Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży


guga

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
zanim nadrobię zaległości to muszę się podzielić z Wami radosną dla mnie informacją:

w końcu śpię na swoim własnym łóżku w swoim własnym pokoju, z czyściutkimi pachnącymi firankami, zasłonkami, pięknymi panelami i nowym kolorkiem 😁 bosko 🤪

a najbardziej cieszy mnie to, że jestem odizolowana od nich na dole (rodzice i brat), zamykam drzwi do siebie do góry i tu jest moje królestwo 🙂 moje 2 pokoje, moja łazienka, moja kuchnia 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 26,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aaagaaa

    2257

  • pammat

    2228

  • novaM

    2360

  • coquelicot

    1836

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Weronika no to dobrze, że Pan tatuś się nawrócił 😁 jak Tobie z tym dobrze to ja się bardzo cieszę 🙂

Pammat kochanie zdaj relację po swojej wizycie 🙂

Guga a Ty uważaj na siebie. chociaż ja dzisiaj nie lepsza byłam, poślizgnęłam się na płytkach, które chwilę wcześniej ścierałam i prawie szpagat zrobiłam... dobrze, że nic się nie stało. ale taka chyba nasza natura teraz 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a tak nawiązując jeszcze do "mojej kuchni" to jak nie ma męża to z niej nie korzystam. w pełni umeblowaliśmy ją pod koniec kwietnia. ale z racji, że ja byłam na studiach to mąż sobie tylko śniadania i kolacje serwował sam a na obiady do rodziców moich schodził. mieliśmy zacząć już na 100% z niej korzystać jak wrócę ze studiów. a stało się tak, że on 12 czerwca wyjechał do pracy do Niemiec, a ja 16 czerwca wróciłam do domu 😉 no i kuchnia znowu stoi nieużywana, tyle tylko że ja to nawet śniadań tutaj sobie nie serwuje. stołuje się na dole u rodziców 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie!!!
My po wizycie..Dołączamy do Klubu Księżniczek, będzie dziewczynka 🤪
Bardzo się cieszę!!!!!!!!!!!!!!!!! 😁
Antonina Nadia... tak planujemy dać na imię..
Tosia waży.... uwaga.... 1728g!!!!! trochę dużo, czy mi się wydaje? oj chyba będzie spora... 🙂
Wszystko jest super, widzieliśmy buźkę, otwierała ją, nosek ma słodki, cały czas ruszała się. Tylko szyjka mi się skróciła... niby 35mm, ale gin kazał mi się oszczędzać i z pracą przystopować i już teraz wizytę mam nie co miesiąc, tylko co 3 tyg... kurcze boję się o tą szyjkę, bo często brzuch mi się napina i wszyscy mi mówią, że mam nisko brzuch, mam nadzieję, że nie będę musiała leżeć...
ale dziś szczęśliwa jestem 🙂
poczytam teraz co u Was.. buziaki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nadia85 napisał(a):
Witajcie!!!
My po wizycie..Dołączamy do Klubu Księżniczek, będzie dziewczynka 🤪
Bardzo się cieszę!!!!!!!!!!!!!!!!! 😁
Antonina Nadia... tak planujemy dać na imię..
Tosia waży.... uwaga.... 1728g!!!!! trochę dużo, czy mi się wydaje? oj chyba będzie spora... 🙂
Wszystko jest super, widzieliśmy buźkę, otwierała ją, nosek ma słodki, cały czas ruszała się. Tylko szyjka mi się skróciła... niby 35mm, ale gin kazał mi się oszczędzać i z pracą przystopować i już teraz wizytę mam nie co miesiąc, tylko co 3 tyg... kurcze boję się o tą szyjkę, bo często brzuch mi się napina i wszyscy mi mówią, że mam nisko brzuch, mam nadzieję, że nie będę musiała leżeć...
ale dziś szczęśliwa jestem 🙂
poczytam teraz co u Was.. buziaki.


gratuluję dziewczynki, i super że ją widzieliście 🙂 i że wszystko jest z małą ok 🙂

ja od początku mam wizyty co 3 tygodnie a już od następnej wizyty to będę mieć co 2 tygodnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry bardzo 🙂
Ja dzisiaj mało snu, bo sporo spraw muszę pozałatwiać. Oszczędzać się będę od wieczora albo od jutra 🙂
Ogólnie wczoraj od rana miałam tragiczny dzień, wszystko mi z rąk leciało, zbiłam dwa talerzyki, miałam nieuzasadnione nerwy. A po wizycie euforia... jak to jest, że te nasze dzieciaczki mają taki wpływ na nas? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej Laseczki 😁 Nadia no super! super że się cieszysz 🙂 ja też mam szyjkę 35mm ale gin powiedziała że to jest jak najbardziej w porządku.oni teraz wszystkim mówią zeby się oszczędzać bo jesteśmy już grubaśne i się zapominamy.ja juz dzisiaj zdążyłam zahaczyć brzuchem o coś wystającego...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wanilia uważaj na siebie i dzidzie przy sprzątaniu
Aaaaaaa tylko pozazdrościć, że dom tak szybko rośnie. Cały czas odkładamy pieniądze i jakoś nie możemy sobie z tym dać rady, więc jak wystartujemy na drugi rok z domkiem to będzie sukces. Mam nadzieję że wkleisz zdjęcie jak staną już mury !
Pammat mu M tez ma syndrom, brzuszek się mu zrobił zupełnie jak mi
Holi wybieram się jednak do szkoły rodzenia razem z Tobą, musimy to obgadać ! Dzwoniłam do pani położnej i powiedziała, że nie ma problemu jeśli opuszczę piątek 7 października ( zaczynam studia). Stwierdziła, że mam przyjść we wtorek i powiedzieć że jestem nowa

Gosia to super że się wybierasz spotkamy się tam!!! wiem właśnie dzwoniła wczoraj do mnie ta położna że zajęcia zaczynają się w piątek o 17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry brzuszki ! Jestem nieprzytomna, oczy mi się kleją, bo do pierwszej próbowałam ogarnąć rozdział pracy i tak mi nie wyszło. Musiałam się wcześnie zwlec z łóżka, bo jadę z M do miasta na zakupy i załatwić notariusza 😆
Nadia gratuluję dziewczynki 🙂 oraz udanej wizyty i dobrych wiadomości o Tosi !
Asiadudzika, to prawda każą się oszczędzać bo już brzuszki zbyt wielkie żeby szaleć 🙂
Kiedy czytam Wasze wiadomości, nie mogę doczekać się swojej wizyty 😆
Weronika miło, że się układa z mężem 😉 oby tak dalej !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogóle witam wszystkich moje kochane!!! ja dziś wstałam po 8 śniadanko już zjedzone mały się już domagał a pospała bym jeszcze ale wiecie!!!! heheh 🙂 za niedługo trzeba cukier zmierzyć!!!
Kurcze macie też w nocy twardy brzuszek i co godzinę się budzicie do ubikacji bo ja tak mam!!! hmm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
więc zgadnijcie co wymyśliłam.jadę na porodówkę.obejrzeć znaczy się 🙂 za chiny ludowe dodzwonić się do nich nie można więc już dzwonić nie będę tylko pojadę i niech drzwi mi przed nosem nie zamkną bo myszy murowane 🤪 🤪 zostawię Julkę z babcią moją,bo z dziećmi nie wpuszczają.liste rzeczy potrzebnych do szpitala znalazłam na ich stronie.napisali żeby wziąć koszulki tak zwane t-shirty zwykłe do porodu.koszule po porodzie swoją drogą...dziwne trochę... bo co ,jak dziecko nie chce wyjść to świecimy tyłkami tak?? na piłce,na łóżku i w ogóle??hmm...w ogóle to ręczniki papierowe do pielęgnacji krocza w trakcie porodu i po.to co oni takich rzeczy nie mają?? a papier chociażby toaletowy??dziwne rzeczy.jade zobaczyć co oni tam kombinują.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć brzuszki 🙂
widze że od wczorajszego wieczora same dobre wiadomości jupiiii 🙃
witam kolejną księżniczkę i gratuluje mamusi 🙂

a ja wczoraj troszeczkę pocierpiałam: moja mała zawsze mocno kopała a ja chudzina to wiadomo ;/ wczoraj w jednym momencie poczułam taki bardzo bolesny kopniak-inny niz wszystkie,jak by cała fikołka zrobiła aż mi łzy z bólu poleciały i od tego momentu kopie inaczej wyżej i bardziej boleśnia dla mnie,czasami od razu wstaje żeby przestała bo boli- czy to może oznaczać że sie wczoraj obróciła główką w dół??????? czułyście coś podobnego?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam i ja, juz po sniadaniu, spacerze z psem i zakupach. Po co ja tak wcześnie wstaje?? Teraz sie rozglądam po mieszkaniu i nie mam pomysłu od czego zacząć i czy zaczynać wogóle. Wczoraj mąż mieszał klej do kafli na balkonie i okna pochlapane, ręce opadają normalnie, po cholere ja je myłam? Chyba juz lepiej mieszkać w syfie do samego końca remontu. No i jak kleił te kafle to coś mu nie szło i tak klął że wzięłam psa i poszłam na późnowieczorny spacer po mieście. Naprawdę mam dość, do tego rzygam juz kanapkami i chciałabym zjeść coś ciepłego na śniadanie... 🥴 Teraz jak mąż wraca później z pracy to nawet nie ma czasu wyskoczyć na obiad bo od razu po powrocie zabiera się za robotę zeby udało się cokolwiek ppchnąć.
łooo matko, pies sie wcisnął pod biurko i puszcza mi tu bąki, chwilowo się ewakuuje 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Rita napisał(a):
cześć brzuszki 🙂
widze że od wczorajszego wieczora same dobre wiadomości jupiiii 🙃
witam kolejną księżniczkę i gratuluje mamusi 🙂

a ja wczoraj troszeczkę pocierpiałam: moja mała zawsze mocno kopała a ja chudzina to wiadomo ;/ wczoraj w jednym momencie poczułam taki bardzo bolesny kopniak-inny niz wszystkie,jak by cała fikołka zrobiła aż mi łzy z bólu poleciały i od tego momentu kopie inaczej wyżej i bardziej boleśnia dla mnie,czasami od razu wstaje żeby przestała bo boli- czy to może oznaczać że sie wczoraj obróciła główką w dół??????? czułyście coś podobnego?


haha, najprawdopodobniej tak 🤪
ja tez czulam jak sie wirci dobre 5 minut i to byly naprawde mocne kopniaki i od tej pory kopie mnie w okolicy pepka a na dole tylko troszke raczkami macha chyba 🙂
Ale u mnie to bylo tak ze juz raz byl glowka w dol (potwierdzone na usg), potem znow fikolek powrot do pozycji na pupie i teraz dopiero drugi raz i od kilku dni juz tak siedzi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...