GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży

jutro bede miala powtarzane transaminazy, w czwartek usg i od tego wszystkiego zalezy czy puszcza mnie na zjazd do szczecina ( mam 2 egz na ten wekend). Ordynator powiedzial, zze jesli bedzie jakies zagrozenie to mnie nie puszcza bo jestem juz w 34 tc i trzeba monitorowac dzidziusia. Jesli natomiast usg i enzymy spadna to mnie puszcza na wekend. A tak ogolnie to chyba zostane tu juz do porodu...jak musza monitorowac caly czas dziecko. Lekarz powiedzial, ze z ta cholestaza nigdy niz niewiadomo...

A Ania w ktorym tygodniu ciazy jest?

pozdrawiam:**

A ja myślałam że będziesz już miała novaM jaieś info o gudze 😉
coq może dziś w nocy zaliczyłaś to co przydarzyło się mnie i Anice? Silny ból który nas z łóżka wywalił i narobił nadziei że się coś zaczyna dziać...A może coś jest jednak na rzeczy? Proszę się tu meldować regularnie 🙂

ojjj słoneczko ciężki szpitalny miesiąc przed Tobą..Chociaż może koło 37-38 tyg zrobią cc? A dałaś radę się czegoś nauczyć na te egzaminy?
ania- kończy pomału 35tc

Słoneczko echh żeby Cie puścili na ten weekend bidulko ile juz tam siedzisz??

Aaa i co się jeszcze a propos szpitala tutaj dowiedziałam, że teraz już nie dopuszczają do przenoszenia ciąży i max 5 dni po przewidywanym terminie z OM wysyłają na oddział i próbują wywoływać ... jak dla mnie BOMBA 🤪 Na bank święta w domu z małym już spędzę juppi 🤪 🤪 🤪
A co do objawów porodu i przyjazdu do szpitala to w przypadku:
- odejścia wód płodowych
- krwawienia jakiegokolwiek z dróg rodnych
- skurczy nawet co 10 min ale utrzymujących się np. pół godz.
NATYCHMIAST 🤔
Bo mieli full przypadków, że "mądre" wieloródki do ostatniej chwili czekały bo same stwierdziły, że przecież jeszcze mają czas a okazało się, że w karetkach albo nawet i przed przyjazdem karetek dzieci rodziły 🤨 ..niestety kilka porodów takich nie skończyło się happy endem więc od razu mi powiedziała, że jak się coś zacznie dziać to przyjechać wtedy ktg podłączą i sprawdzą siłę i natężenie skurczy, a jak będzie wszystko ok to do domu puszczą...więc jeśli o maleństwa nasze chodzi to mamy jak najbardziej prawo do paniki i dmuchania na zimne 😎
No mówię Wam cud kobieta jest z którą rozmawiałam 😉

Rita napisał(a):

Słoneczko echh żeby Cie puścili na ten weekend bidulko ile juz tam siedzisz??

bylam od 2-9.11, wypuscili mnie na ten dlugi wekend i znowu jestem tu od wczoraj. Jak wyniki krwi beda mi rosnac to juz tak niechetnie puszcza...a ja dopiero 34tc jeszcze 1,5miesiaca do terminu. Ale wiem, ze z cholestaza rozwiazuja wczesniej ciaze. Lipa...

a ja sie martwie bo tyle się po tych ostatnich wizytach dzieje a ja poprzednią miałam w 33 tygodniu, teraz mam dopiero 6 grudnia a to juz bedzie poczatek 39;/ późno co?????? 😞
nie wiem może tutaj czegoś poszukam na jedna wizyte chociaz-co myslicie?

Słoneczko tak myślę o Tobie i o tym paskudnym miejscu w którym jesteś i chodzi mi po głowie tylko jedno...piosenka z podstawówki 🙂
"Słoneczko nasze rozchmurz buzię bo nie do twarzy Ci w tej chmurze,
Słoneczko nasze rozchmurz się maszerować z Tobą będzie lżej".
Hihi trzymaj się dzielnie 😘

sloneczko123 napisał(a):

Rita napisał(a):

Słoneczko echh żeby Cie puścili na ten weekend bidulko ile juz tam siedzisz??

bylam od 2-9.11, wypuscili mnie na ten dlugi wekend i znowu jestem tu od wczoraj. Jak wyniki krwi beda mi rosnac to juz tak niechetnie puszcza...a ja dopiero 34tc jeszcze 1,5miesiaca do terminu. Ale wiem, ze z cholestaza rozwiazuja wczesniej ciaze. Lipa...

oj to współczuje kochana-ja sie panicznie szpitala boje a Ty tak długo się tam męczysz 😞

wanilia napisał(a):

ojjj słoneczko ciężki szpitalny miesiąc przed Tobą..Chociaż może koło 37-38 tyg zrobią cc? A dałaś radę się czegoś nauczyć na te egzaminy?
ania- kończy pomału 35tc

nic sie nie uczylam na egzaminy,ale duzo pamietam z licencjata o cukrzycy i chorobach ukl.oddechowego 🙂 no i licze na pelna wspolprace z koloezankami 🙂 jak sobie pomysle ze jeszcze miesiac czasu w szpitalu to dola lapie. Poloze sie na troche buziaki :**

novaM napisał(a):

Słoneczko tak myślę o Tobie i o tym paskudnym miejscu w którym jesteś i chodzi mi po głowie tylko jedno...piosenka z podstawówki 🙂
"Słoneczko nasze rozchmurz buzię bo nie do twarzy Ci w tej chmurze,
Słoneczko nasze rozchmurz się maszerować z Tobą będzie lżej".
Hihi trzymaj się dzielnie 😘

Dziekuje kochana 🙂 🙂 milo z Twojej strony 🙂 buziaki:****

słoneczko trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo 😘

i jeszcze kciuki trzymam za Gugę i Emmę 🙂 i za Anię 🙂

a że trzech kciuków nie mam, to jeden jest trzymany przez Maćka w brzuszku 🙂

novaM napisał(a):

Dzieńdoberek 🙂

Pam - no widzisz chyba Guga mi swoją moc przez tel. przekazuje co do spełniania się tego co piszę 🙃
W lab. też dzisiaj byłam i o dziwo wszystko szybko, sprawnie i nawet chwili nie musiałam czekać 😉
Nooo i poszłam dzisiaj za ciosem wynikowym i od razu poszłam sprawdzić czy kolega paciorkowiec do tyłka mi się nie przyczepił hahaha 😁 Wynik w piątek 😎

Ania- dasz radę wierzę w każdą ciężarną bo przecież wycierpimy wszystko żeby nasze maluchy były już z nami całe i zdrowe prawda laski 🙂 😘

Guga jeszcze w dwupaku 🤪 Jak z nią rozmawiałam dzisiaj to czekała na obchód i postanowienia co dalej 🤔

Przy okazji wizyty w lab. poszłam na izbę przyjęć żeby definitywnie zamknąć temat związany z rzeczami potrzebnymi do szpitala...no i to co usłyszałam przeszło moje najśmielsze wyobrażenia o absurdzie płacenia składek zdrowotnych 😮 😮 😮
Wyobraźcie sobie, że tutaj JEST POTRZEBNE DOSŁOWNIE WSZYSTKO 😮 😮 😮 Ja jebie na serio byłam w szoku...dla małego muszę mieć wszystko to czego na co dzień używać będę w domu...począwszy od pieluch, po ubranka, kosmetyki full opcja, ręczniczek, rożek a na patyczkach do uszu kończąc 😮 MASAKRA 😠
No i bardzo miła pani na IP powiedziała, że ich już nie dziwi jak babeczki z walizami podróżnymi przychodzą albo z torbami takimi ponad metr długości hehe bo przecież jak mają spakować to WSZYSTKO do toreb podręcznych 🤢

Nova u mnie w mieście jest tak samo. A mama i teściowa mnie wyśmiewają, że się w wakacyjną walizkę na kółkach spakowałam i ledwo sie mieści to wszystko. Bo one to z siatką poszły na porodówke...

Mam pytanie co do dowodu ubezpieczenia... czy potrzebujecie przynieść RMUA z ostatnich 3 miesięcy? Pytam szczegolnie dziewczyny z woj. śląskiego, bo my tu mamay takie ksiazeczki zdrowia, ktore sa wielkosci dowodu osobistego. Niestety nie sa uaktualniane zbyt często i wymaga się posiadania jeszcze takiej zwykłej ksiazeczki poapierowej, w ktorej podbija sie pracodawca. Nie starczy mi juz czasu pewnie na jej wyrobienie, poza tym nie chce misie za tym latac...Jak załatwiacie tą RMUA, jesli jestescie od kilku miesiecy na zwolnieniu i składki ubezp chorobowego odprowadza za was ZUS?
Straszne sa te papierzyska... tyle z tym problemu

PS. u mnie trzeba ten skrócony odpis aktu małzenstwa w szpitalu

a tak w ogóle to dzień dobry 😁

i dziewczyny - wytrwałam w postanowieniu, nic nie napisałam do męża wczoraj. dzisiaj rano puścił mi sygnała - ja nic. a potem napisał smsa 🤪 czyli wygrałam 🤪 no to mu odpisałam i zadzwoniłam potem 🙂

coq informuj na bieżąco co tam się u Ciebie dzieje 😘

Dzien Dobry 🙂
choc jest troche pochmurnie. Dzis bylam tez na badaniach. Krew, mocz, HBS 🙂 Teraz juz siedze w robocie 🙂
Wydaje mi sie ze brzuch mi sie juz podniosl, ale ide dzis na cwieczenia wiec pewnie znowu pojdzie w dol 😉
Sloneczko trzymaj sie w tym szpitalu 🙂 co do egzaminow to hmm mysmy sobie robi stronke internetowe z takimi sciagami i potem przez komorke sie laczylismy i tam mielismy odpowiedzi, innym sposobem bylo pozyczanie sobie kartek, byle sie nie odzywac do siebie bo wtedy doktorzy i profesorzy bardziej pilnowali 😉
Guga trzymamy dalej kciuki
Ania rowniez trzymamy kciuki, daj znac co i jak najszybciej jak bedziesz mogla
Nova widze ze bedziesz naszym kontaktem, wiec podesle Ci moj numer telefonu rowniez. Jak juz zalozylas radio to przynajmniej szybciej informacja dojdzie 😉
Holi trzymaj sie

No i gratulacje udanych wczorajszych wizyt 😁

aaagaaa napisał(a):

słoneczko trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo 😘

i jeszcze kciuki trzymam za Gugę i Emmę 🙂 i za Anię 🙂

a że trzech kciuków nie mam, to jeden jest trzymany przez Maćka w brzuszku 🙂

Zawsze mozna jakos uzyc tych u nog 😜

felunia napisał(a):

novaM napisał(a):

Dzieńdoberek 🙂

Pam - no widzisz chyba Guga mi swoją moc przez tel. przekazuje co do spełniania się tego co piszę 🙃
W lab. też dzisiaj byłam i o dziwo wszystko szybko, sprawnie i nawet chwili nie musiałam czekać 😉
Nooo i poszłam dzisiaj za ciosem wynikowym i od razu poszłam sprawdzić czy kolega paciorkowiec do tyłka mi się nie przyczepił hahaha 😁 Wynik w piątek 😎

Ania- dasz radę wierzę w każdą ciężarną bo przecież wycierpimy wszystko żeby nasze maluchy były już z nami całe i zdrowe prawda laski 🙂 😘

Guga jeszcze w dwupaku 🤪 Jak z nią rozmawiałam dzisiaj to czekała na obchód i postanowienia co dalej 🤔

Przy okazji wizyty w lab. poszłam na izbę przyjęć żeby definitywnie zamknąć temat związany z rzeczami potrzebnymi do szpitala...no i to co usłyszałam przeszło moje najśmielsze wyobrażenia o absurdzie płacenia składek zdrowotnych 😮 😮 😮
Wyobraźcie sobie, że tutaj JEST POTRZEBNE DOSŁOWNIE WSZYSTKO 😮 😮 😮 Ja jebie na serio byłam w szoku...dla małego muszę mieć wszystko to czego na co dzień używać będę w domu...począwszy od pieluch, po ubranka, kosmetyki full opcja, ręczniczek, rożek a na patyczkach do uszu kończąc 😮 MASAKRA 😠
No i bardzo miła pani na IP powiedziała, że ich już nie dziwi jak babeczki z walizami podróżnymi przychodzą albo z torbami takimi ponad metr długości hehe bo przecież jak mają spakować to WSZYSTKO do toreb podręcznych 🤢

Nova u mnie w mieście jest tak samo. A mama i teściowa mnie wyśmiewają, że się w wakacyjną walizkę na kółkach spakowałam i ledwo sie mieści to wszystko. Bo one to z siatką poszły na porodówke...

Mam pytanie co do dowodu ubezpieczenia... czy potrzebujecie przynieść RMUA z ostatnich 3 miesięcy? Pytam szczegolnie dziewczyny z woj. śląskiego, bo my tu mamay takie ksiazeczki zdrowia, ktore sa wielkosci dowodu osobistego. Niestety nie sa uaktualniane zbyt często i wymaga się posiadania jeszcze takiej zwykłej ksiazeczki poapierowej, w ktorej podbija sie pracodawca. Nie starczy mi juz czasu pewnie na jej wyrobienie, poza tym nie chce misie za tym latac...Jak załatwiacie tą RMUA, jesli jestescie od kilku miesiecy na zwolnieniu i składki ubezp chorobowego odprowadza za was ZUS?
Straszne sa te papierzyska... tyle z tym problemu

PS. u mnie trzeba ten skrócony odpis aktu małzenstwa w szpitalu

Hej co do potwierdzenia ubezpieczenia to powiedzieli mi w szpitalu ze albo karta chipowa, albo ksiazeczka ubezpieczeniowa (minusem jest ze z tego co pamietam wpis w tej ksizeczce sie wazny tylko miesiac), albo ostatnie RMUA. Najlepiej bym wziela karte chipowa i RMUA ostatnie 🙂

Heh spoko Basiu dawaj śmiało 🙂
A co do news by Nova to Guga po obchodzie zbyt dobrych wieści niestety nie usłyszała 😞
Łożysko nie "odżywia" malutkiej dostatecznie i jej waga to zaledwie 2600g 🤨 Pisze, że w każdej chwili może mieć CC 🤔
W razie co to jestem z nią "in tacz" 🙂

A ktoś ma kontakt z Anią- 😮????
Zapewne już jest po zabiegu ale ciekawe czy wszystko z nimi ok 🤨

Ja się muszę u siebie w firmie o RMUA prosić mailowo 😠
Bo oni po prostu tego nie wysyłają...tylko na życzenie, a szczególnie w mojej sytuacji kiedy na L4 jestem już od maja 😮
Teraz mam ważne do ... heheh właśnie sprawdziłam - do dzisiaj 😜 więc upomnę się o skan pod koniec miesiąca dopiero bo skoro przed świętami i tak już mały na świecie ma być to z datami ważności się wyrobię 🙂
A z resztą...przecież ubezpieczona jestem więc mam później 7 dni na dostarczenie ubezp 😜

biedna guga tak się martwiła całą ciąże małym brzuszkiem i ostatecznie się okazało że jej córcia przestała rosnąć.... Ale 2600g to nie jest tak źle, wypakują Emmę i podrośnie 🙂

novaM napisał(a):

Heh spoko Basiu dawaj śmiało 🙂

Poszlo, dziekuje bardzo :d

Rita ja bym się pewnie umówiłą gdzieś na wizytę żeby być spokojniejsza. No i Ulka jak masz się zamartwiać to też kombinuj USG

Ulka napisał(a):

czyli guga ma to czego ja sie obawiam od wczoraj, bo tak to tyłam kg na tydzien a teraz stoje w miejscu hmm na moje nieszczescie dr nie ma usg w gabinecie wiec musze sie dopiero zapisac bo ostatnie mialam w 29 tyg i nic mi dr nie mowi o tym usg ciagle
zapytam sie was bo ja kompletnie nie wiem kto powinnien mi wystawic pit? szef czy zus ? bo praktycznie cały rok to na zwolnieniu jestem,
i co mam dostarczyc do zusu jak urodze zeby dostawac maierzynski po tym zwolnieniu? bo mi szef tego nie powie i jeszcze bedzie utrudniac

U mnie w firmie wyglada to tak ze dostarczam do dzialu HR informacje ze urodzilam i reszta oni sie zajmuja. Potem jak juz mam musze im dostarczyc tylko akt urodzenia. Zreszta na maila moge Ci podeslam jakie informacje na ten temat dostalam od swoich HR'ow. Jelsi chodzi o ZUS to dzis w Reczpospolitej jest dodatek o macierzynkich urlopach opracowanie pod wzgeledm prawa pracy i ZUS. Znalazlam jeszcze stronke: http://www.zus.pl/default.asp?p=4&id=431 oficjalna zusu ze wszystkimi informacjami 🙂