GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży

meliska ty jak sie mozesz golić co 2 dzien? ja nie mogę tak co chwile bo mnie boli i krew leci.. :-/

Ja chyba z tym mam najwiekszy problem 😞 az wstyd sie przynac, ale gole tylko pachy i nogi. Kiedys golilam okolice bikini, ale odrazu zaczynala mnie strasznie swedziec skora w tamtym miejscu wiec przestalam sie golic i jest ok.

Z drugiej drzemiki sie zbudzilam. Chyba musze isc na jakies male zakupy.
Wanilia super, ze wymierzona jestes ze wszystkich stron 🙂 i ze takie dobre wyniki masz.
Z moich wynika, ze jakas mala anemia jest, wiec jestem usprawiedliwiona 😜 No i nie wiem co robic z ta candida 🤨
Mysle, ze nie mamy co liczyc ze Ania jeszcze dzis sie odezwie. Predzej jakies wiesci od gugi dojda.

A w ogole zapadla cosza skurczowa u mnie 😎 Jak tak czytalam dzisiejsze posty, to zauwazylam, ze czesto przewijalo sie "cos sie dzieje", od razu ksiadz !natanek mi sie przypomnial i mozna rzec: Jesli czujesz skurcze, to wiedz, COS SIE DZIEJE 😁

Coq rozbawilas mnie tym tektem Natanka 😁

beata26 napisał(a):

Coq rozbawilas mnie tym tektem Natanka 😁

😁 😉
Nic ruszam w koncu moje cztery litery, ide sie przewietrzyc!
A jako ostatnio zaginiona nawoluje kasiunie1603 i Nadie do odezwania sie!!!

Ja sie zbieram 🙂 koniec pracy na dzis, jade na cwiczenia 🙂 moze po nich jeszcze sie odezwe, chyba ze bede strasznie zmeczona.

Jakbym sie juz nie odezwa to zycze wszystkim kolorowych snow i spokojnej nocy 😘

coq to wiedz że szatan jest blisko 😁 😁
Basienka84 no ja normalnie mogę raz na tydzień ale nie co chwilkę a jakbyś po depilacji się posmarowała kremem nivea?

Glodna jestem. Nie wiem co bym zjadla 🤢

Beata ja wiem!! NALEŚNIKA!!

pammat napisał(a):

coq to wiedz że szatan jest blisko 😁 😁
Basienka84 no ja normalnie mogę raz na tydzień ale nie co chwilkę a jakbyś po depilacji się posmarowała kremem nivea?

Taaa szatan - porod!! 🤢
Beatka postaw na chipsy, aj sobie wlasnie takie sprawilam. 🙂

asiadudzika napisał(a):

Beata ja wiem!! NALEŚNIKA!!

Asia a Ty nie mialas pisac co sie tam u ciebie wydarzylo?

coq ja też zjadłam chipsy z dipem serowym właśnie były mega dobre 🙃

zostawic was na chwile to tyyyyyyle nabazgraja....

pammat napisał(a):

coq ja też zjadłam chipsy z dipem serowym właśnie były mega dobre 🙃

🙂 mniam pychotka musialy byc. Moje takie bez dodatku, ale mnie zadowolily. Teraz sie jeszcze do mnie czekoladki Lindt usmiechaja 😁
Tak mysle sobie, ze teraz nie czuje, ze przytylam,a jak brzuch zniknie to dopiero zobacze wszystko z innej perspektywy i sie okaze ze Coq grubasny jest 🤔

Ja bym zjadła frytki...

a ja właśnie zjadłam sałateczkę: kolorowe tortelini z szynką, kukurydza, świeży ogórek, pomidor, cebulka, sos tzatiki - pychotaaaaaaa 🙃

Ależ mnie gardło napier**la 😠 😠 😠

a ja upieklam wlasnie pyszne czekoladowe babeczki!!!! mniam, wlasnie stygna!! 🙂
wanilia - frytki tez lubie... 🙂

buhaha ale macie smaki. Ja załapałam jakąś dolinę pobeczałam sobie a co. Jakiś cykor się zrobiłam że nie dam rady że kasy nie będzie, że mój nie skończy studiów i wogóle wszystko na nie

wanilia napisał(a):

Ja bym zjadła frytki...

a frytki chodzą za mną od kilku dni i myślę, że albo jutro albo pojutrze zdecyduję się je w końcu zrobić 🙂

Echhh jak czytam o Waszych kulinarnych wyczynach to żałuję jednak, że pan tata jest gdzieś tam w świecie 🤢
Jest kucharzem z zawodu i zawsze coś z niczego zrobi 😉 I poda pod nosek oczywiście 🤨
Buuuu....
Idę herbatkę z cytryną i miodem zarzucić na to cholerne gardło 🥴

katja26 napisał(a):

buhaha ale macie smaki. Ja załapałam jakąś dolinę pobeczałam sobie a co. Jakiś cykor się zrobiłam że nie dam rady że kasy nie będzie, że mój nie skończy studiów i wogóle wszystko na nie

ja też tak dzisiaj miałam... bitą godzinę ryczałam... i sama nie wiem czemu

katja26 napisał(a):

buhaha ale macie smaki. Ja załapałam jakąś dolinę pobeczałam sobie a co. Jakiś cykor się zrobiłam że nie dam rady że kasy nie będzie, że mój nie skończy studiów i wogóle wszystko na nie

Katja i dobrze, ze sobie poplakalas, takie emocje trzeba uwalniac. Nie martw sie, bo z pewnoscia sobie poradzicie. Nie wszystko ma sie na jedno zawolanie - tzn. sa tacy co maja 😜 ale ja tez do nich nie naleze.
Moje studia tez leza i czekaja, glupia sie czuje, ze moj maz biega pracuje, studiuje, wszystkim sie zajmuje, a ja? Leze w domu... I za Polska mi teskno...
Mysle, ze kazdy z nas ma jakies problemy i pewnie niejedna tu osoba tez sie martwi czy sobie poradzi i w opiece i finansowo i w ogole jak sie potoczy.
Glowka do gory i usmiech do Niny!!!!

novaM napisał(a):

Ależ mnie gardło napier**la 😠 😠 😠

to szybko coś proszę wziąć, żeby gardełko bardziej nie bolało. jakaś herbatka z cytrynką, miodzik 🙂

Aga a Ty z mezem juz pogodzona? 😎