GRUDNIÓWECZKI 2011... | Forum o ciąży

[color=blue]no i GRATULACJE CHAMSTER i CANDYS 🙂 🙂 🙂[color=blue][/color][/color]

no to czas na gosie i kasiunie 🙂 😘 😘 😘

Beata pewnie już po trzymam kciuki i szybkiego powrotu do zdrowia 🙂

nova skarbie nasz drogi- happysad w tabelce i na liscie nam brakuje 🙂 ale rozumiem że ten wczorajszy Kujawski Cie wybił 😜 😜 😜 😜

ja tylko napisze ze jestem ... zyje i czytam was caly czas ale weny brak u mnie... dzis byla polozna.. maly wazy 4350g... 450g w tydzien znowu zrobil wiec rosnie chlopaczek... a gdyby ilosc nieprzespanych godzin byla wyznacznikiem wzrostu dziecka to moj bedzie wielki... pozdrawiam was sloneczka i ide gotowac zupe warzywna... cos jesc w koncu trzeba... buziaki

Agami a Ty jeszcze nie u mamy?
Ja dziś jestem w czarnej du..... bo za oknem bialo a ja zostałam z psem. Tak więc muszę jakoś wyjść z Korbą jak przestanie snieg sypać bo nie mam foli na gondole....Do tego ok 14 przyjeżdza do mnie trzyosobowa delegacja z pracy w odwiedziny, w tym szefowa. Mialam wczoraj coś upiec ale Weronika dała czadu i nie spała od 17 do 24 😮 Tak więc muszę do cukierni jeszcze i miałam posprzątać, ech....Jednym słowem nie wiem w co ręce włożyć więc usiadłam przed kompem haha. Ale juz uciekam

witam dziewczynki 🙂 wczoraj przeżyłam powtórkę z rozrywki... powrócił problem męża...najpierw zadzwoniła jego szefowa co mnie bardzo zdziwiło i od słowa do słowa powiedziała,ze nakryli go na piciu w pracy.jeszcze zanim urodzilam to było.powiedziała ze nie zwolniła go tylko dlatego,ze jestem w ciąży.nogi mi się ugięły...później wrócił nachlany o 22;30 a pracę skończył o 16...jakbym miala mało zmartwień to malutkiej się kuperek odparzył i pół dnia kwilila co chwilę...w nocy jako tako spała za to ja mialam baniak pełny jak basen z wodą... święta idą a tu takie rewelacje...wszyscy w domu przez niego nie spali..strasznie jest ciężko zrobić porzadek z takim człowiekiem...mam nadzieję ze teraz rodzice naprawdę mi pomogą bo inaczej nie dam rady...
CHAMSTER I CANDYS GRATULUJĘ ZOSTANIA MAMUSIĄ 🙂

wiem że są teraz ważniejsze rzeczy jak bolące piersi,nie spanie w nocy i depresja poporodowa ale jak się tak tu wypiszę to jakoś lżej jest że samemu się w tym gówn.e nie siedzi...

Asiu bardzo mi przykro 😘
Kochana czy już wychodziłaś na dwór? Urodziłyśmy w tym samym czasie, dlatego ciekawa jestem, czy już spacerkujecie 🙂 a werandujecie dziewczyny wcześniej?
Ile razy dziennie pępuszek przemywacie? tylko po kąpieli, czy po każdym przewijaniu?
Czy Wasze maluchy są cały czas w rożkach? Ja moją cały czas prawie w nim trzymam i zastanawiam się, czy to zdrowo? Jak w domu ubieracie maluchy? Ja body na krótki rękaw i pajacyk bawełniany... A Wy??
Sorki, że tyle pytań, ale ja niedoświadczona mama ☺️

nadia85 napisał(a):

Asiu bardzo mi przykro 😘
Kochana czy już wychodziłaś na dwór? Urodziłyśmy w tym samym czasie, dlatego ciekawa jestem, czy już spacerkujecie 🙂 a werandujecie dziewczyny wcześniej?
Ile razy dziennie pępuszek przemywacie? tylko po kąpieli, czy po każdym przewijaniu?
Czy Wasze maluchy są cały czas w rożkach? Ja moją cały czas prawie w nim trzymam i zastanawiam się, czy to zdrowo? Jak w domu ubieracie maluchy? Ja body na krótki rękaw i pajacyk bawełniany... A Wy??
Sorki, że tyle pytań, ale ja niedoświadczona mama ☺️

ja tez cche juz zadawac takie pytanai!!!!!!!!! 🙃

nadia85 napisał(a):

Asiu bardzo mi przykro 😘
Kochana czy już wychodziłaś na dwór? Urodziłyśmy w tym samym czasie, dlatego ciekawa jestem, czy już spacerkujecie 🙂 a werandujecie dziewczyny wcześniej?
Ile razy dziennie pępuszek przemywacie? tylko po kąpieli, czy po każdym przewijaniu?
Czy Wasze maluchy są cały czas w rożkach? Ja moją cały czas prawie w nim trzymam i zastanawiam się, czy to zdrowo? Jak w domu ubieracie maluchy? Ja body na krótki rękaw i pajacyk bawełniany... A Wy??
Sorki, że tyle pytań, ale ja niedoświadczona mama ☺️

ja urodzilam 30.11 werandowalam od 08.12 a na spacer poszlismy 13.12 to sobie policz mniej wiecej jak to u ciebie wyszlo.... co do pepka to Kubie odpadl 3 dni po tym jak wrocilismy do domu... ja psikalam caly czas co przewijanie octaniseptem i za kazdym razem patyczkiem tym z ogranicznikiem wyciagalam ta wydzieline ze srodka... jak juz odpadl.. a jak byl to psikalam a patyczkiem wycieralam na okolo kikutka... u mnie klamre szpital zostawil.. wiec moze dlatego tak szybko odpadlo bo moze gdzies pielucha zachaczyla mimo ze staralam sie podwijac... moj maly tez glownie w rozku... w domu mam 21 stopni mniej wiecej czasem ciut wiecej i jest body dlugi rekaw i pajac bo jak zakladam krotki to chwila moment i on ma zimne lapki.. wiem ze powinno sie na karku sprawdzac ale jego lapki sa jak lody wiec stwierdzialm ze w dlugim rekawku pod spodem bedzie i pajacyk...albo kaftanik koszulka i spiochy...oczywiscie rozek .... a jak spi to zdarza nam sie go kocem przykrywac....chyba na wszystkie pytania odpowiedzialam ;D no ale moze niech sie wypowiedza mamy ktore juz maja wieksze doswiadczenie bo ja to chyba kiepskawy przyklad....
a do mamy w czwartek wieczorem jade.. nie moglam jechac teraz bo dzis lub jutro miala byc polozna... no i byla dzisiaj.... 😘dla was za troske
asiu bardzo mi przykro.. trzymam kciuki za to by sie udalo problem usunac... i przemowic twojemu mezowi do glowki.. a wiem ze ciezko...
chloe pytalas o usg przed porodem? ja mialam dzien wczesniej....u lekarka sfarcila bo podala malego wage 3800 z groszem i urodzil sie 3830 hehe wiec trafila;p

nadia85 napisał(a):

Asiu bardzo mi przykro 😘
Kochana czy już wychodziłaś na dwór? Urodziłyśmy w tym samym czasie, dlatego ciekawa jestem, czy już spacerkujecie 🙂 a werandujecie dziewczyny wcześniej?
Ile razy dziennie pępuszek przemywacie? tylko po kąpieli, czy po każdym przewijaniu?
Czy Wasze maluchy są cały czas w rożkach? Ja moją cały czas prawie w nim trzymam i zastanawiam się, czy to zdrowo? Jak w domu ubieracie maluchy? Ja body na krótki rękaw i pajacyk bawełniany... A Wy??
Sorki, że tyle pytań, ale ja niedoświadczona mama ☺️

Teraz ja postaram się odpowiedzieć 😉

1. Jak skończy tydzień to będę go oswajać otwierając okno w pokoju ( oczywiście go ciepło ubiorę 😉 )
Po 2gim tyg. czeka na niego taras / balkon 😉
No a w styczniu ( jak już wóżek będzie bo na razie brak 🤢 ) wychodzimy na spacer...ale niedaleko tylko przed dom hahaha bo u mnie jeszcze ulic nie ma i chodników więc podjazd mi zostaje przed domem 😉

2. Pępuszek - po kąpieli i przy zmianie pieluszki.

3. Rożek służy u mnie przede wszystkim do noszenia go przez innych domowników 😉
Jak śpi to to go odpinam i przykrywam nóżki kocykiem, a w nocy to rożek robię z kocyka 😉

4. Ubranie w dzień - body kr. rękaw + śpiochy bawełniane takie cieńsze albo body dł. rękaw + półśpiochy - takie spodenki ze stopkami, a czasem zdarza mi się zostawić go w samych bodziakach z dł. rękawkiem i z gołymi syrkami przykryty kocykiem i też nie protestuje, a nóżki cieplutkie ma 😉
Na noc - body kr. rękaw + śpiochy bawełniane 🙂

Ubranie zależy od temp. Ja zawsze Olę ubierałam jedną warstwę więcej niż ja miałam jeśli o przebywanie w domu chodzi no i do tego kocyk lub rożek 😉

a ja slucham radia... pisze referat na egzamin... bo taka forme dostalismy.. zeby napisac w domu i wyslac po siwetach i wkrecila mi sie piosenka feela.... nastrojowa.... chociaz troszke swieta czuc bo dzis spadl pierwszy snieg u nas .... piosenka...
a to jej text:
Zobacz synku ile gwiazd,
Jaki biały wokół świat,
Taki dzień nam z nieba spadł,
Znów się zaczynają święta...
Kiedyś za 20 lat,
Usiądziemy znowu tak,
Świat się zmieni, ale ja,
Będę to pamiętał.

Gdy Wigilia jest, Bóg się rodzi,
Gdy choinka jest, gwiazdka wschodzi
Żadnych smutków,tylko wszędzie śnieg,
Żadnych smutków, tylko wszędzie śnieg
Zobacz synku, to Mikołaj,
Ma pocztówek cały stos,
Zaraz wejdzie tu przez komin,
Spełni pięknych życzeń moc.
Podarunków da nam sto,
Bo ta noc nadeszła znów,
Noc radości Wigilijnej,
I spełnienia snów....

marika321 napisał(a):

nova skarbie nasz drogi- happysad w tabelce i na liscie nam brakuje 🙂 ale rozumiem że ten wczorajszy Kujawski Cie wybił 😜 😜 😜 😜

Dzięki Marika za spostrzegawczość heh chyba rzeczywiście olej mi na oczy popłynął przy smarowaniu hahahah 😁

Jeszcze Famfatal mi tam brakuje z tych co pisały z nami ostatnio 🤨

dzięki dziewczyny 🙂
odnośnie spacerków to my się raz balkonowałyśmy.przedwczoraj.było w miarę na dworze bo na plusie.wczoraj już minus więc darowałam.dzisiaj zamierzam ubrać małą w kombinezon i wyjść na 10 min na dwór przed dom.buźkę wysmarować i trzeba zaczać.wychodzić można do -2.w domu mam temp też jakoś ok 21 stopni i jak ubierałam małej body na długi i pajaca to było jej za ciepło.często chciała do cycka i najeść się nie mogła.jak założylam jej sam kaftanik bawełniany i śpiochy to od razu inna była.teraz raczej też zakładam jej body na krótki i pajac.co do zimnych rączek to u mnie grane są rekawiczki cały czas.pediatra przy wypisie powiedziała ze dziecku nie obcinać paznokci do 6 tyg.na początku mówię;aha.tylko do domu wrócę!.ale szczerze to właśnie rękawiczki zakładam i ich nie widzę.więc na razie i w rączki jej ciepło 🙂 podobno te pierwsze paznokcie się wykruszają i dlatego się nie obcina....mojej Milence skóra strasznie schodzi wszędzie czy Waszym bąbelkom też??bajgorzej na zgięciach nadgarstka i przy kostkach.

Yyyy schodząca skóra 🤨 🤨 🤨

Mój na całym tułowiu wygląda jakby skórę zmieniał 😮
Ale smaruję go często, co zmiana pieluchy ... mam nadzieję, że poschodzi bo strasznie to wygląda 🤨

Holi ty kosmitko złaź na ziemię 🤪 🤪 🤪
Mamusią jesteś i podołasz przecież 🙂 Najgorsze za Tobą, a teraz sama słodycz 😉

Ja tam podołam, a jakże 🤪 🤪 🤪
Tylko niech mi to cholerstwo od kroku odejdzie 😠
Będę wtedy dziczeć razem z Pam hahaha 🙂

nadia85 napisał(a):

Asiu bardzo mi przykro 😘
Kochana czy już wychodziłaś na dwór? Urodziłyśmy w tym samym czasie, dlatego ciekawa jestem, czy już spacerkujecie 🙂 a werandujecie dziewczyny wcześniej?
Ile razy dziennie pępuszek przemywacie? tylko po kąpieli, czy po każdym przewijaniu?
Czy Wasze maluchy są cały czas w rożkach? Ja moją cały czas prawie w nim trzymam i zastanawiam się, czy to zdrowo? Jak w domu ubieracie maluchy? Ja body na krótki rękaw i pajacyk bawełniany... A Wy??
Sorki, że tyle pytań, ale ja niedoświadczona mama ☺️

Hej, Florek urodzil sie 8.12 wrocilismy do domku to byl 14.12 i w Niedziele bylismy na pierwszym spacerku 🙂 Lekarka mowila ze od pierwszych dni mozna z dzieckiem wychodzic (do -10). Jesli pogoda jest dla Nas przyjemna to malenstwo na spacerek 🙂 Co do pepuszka to moj wyszedl ze szpitala bez pepka, wiec nie mam problemow z przemywaniem go. Maly spi tez w rozku, choc czesto go rozkopuje 😉 W domku mam 21 stopni w dzien i 20 w nocy. Jest ubrany w body z dlugim rekawkiem, koszulke i spioszki. Ma cieplutkie raczki i nozki 🙂
Mam nadzieje ze nie pominelam zadnego pytania 🙂

asiadudzika napisał(a):

dzięki dziewczyny 🙂
odnośnie spacerków to my się raz balkonowałyśmy.przedwczoraj.było w miarę na dworze bo na plusie.wczoraj już minus więc darowałam.dzisiaj zamierzam ubrać małą w kombinezon i wyjść na 10 min na dwór przed dom.buźkę wysmarować i trzeba zaczać.wychodzić można do -2.w domu mam temp też jakoś ok 21 stopni i jak ubierałam małej body na długi i pajaca to było jej za ciepło.często chciała do cycka i najeść się nie mogła.jak założylam jej sam kaftanik bawełniany i śpiochy to od razu inna była.teraz raczej też zakładam jej body na krótki i pajac.co do zimnych rączek to u mnie grane są rekawiczki cały czas.pediatra przy wypisie powiedziała ze dziecku nie obcinać paznokci do 6 tyg.na początku mówię;aha.tylko do domu wrócę!.ale szczerze to właśnie rękawiczki zakładam i ich nie widzę.więc na razie i w rączki jej ciepło 🙂 podobno te pierwsze paznokcie się wykruszają i dlatego się nie obcina....mojej Milence skóra strasznie schodzi wszędzie czy Waszym bąbelkom też??bajgorzej na zgięciach nadgarstka i przy kostkach.

z ta skórka to normalne, Kalinie schodzila z całego ciałka, a wlasnie z kostek najbardziej, normalnie cale płaty. smarowalam jej maścia chłodzaca i po kilku dniach juz jest ok, skóra czysciutka

holi32 napisał(a):

Używacie fridy albo sopelka do noska??? Bo mój mały ma w nosku dwie kózki ale oddycha normalnie!!!
Psika często ale mówią że noworodki tak psikają!!

ja uzywam fridy. mala ma lekki katarek i tym jej kozk wyciagam. rzeczywiscie sie sprawdza

Basienka84 napisał(a):

nadia85 napisał(a):

Asiu bardzo mi przykro 😘
Kochana czy już wychodziłaś na dwór? Urodziłyśmy w tym samym czasie, dlatego ciekawa jestem, czy już spacerkujecie 🙂 a werandujecie dziewczyny wcześniej?
Ile razy dziennie pępuszek przemywacie? tylko po kąpieli, czy po każdym przewijaniu?
Czy Wasze maluchy są cały czas w rożkach? Ja moją cały czas prawie w nim trzymam i zastanawiam się, czy to zdrowo? Jak w domu ubieracie maluchy? Ja body na krótki rękaw i pajacyk bawełniany... A Wy??


Sorki, że tyle pytań, ale ja niedoświadczona mama ☺️

Hej, Florek urodzil sie 8.12 wrocilismy do domku to byl 14.12 i w Niedziele bylismy na pierwszym spacerku 🙂 Lekarka mowila ze od pierwszych dni mozna z dzieckiem wychodzic (do -10). Jesli pogoda jest dla Nas przyjemna to malenstwo na spacerek 🙂 Co do pepuszka to moj wyszedl ze szpitala bez pepka, wiec nie mam problemow z przemywaniem go. Maly spi tez w rozku, choc czesto go rozkopuje 😉 W domku mam 21 stopni w dzien i 20 w nocy. Jest ubrany w body z dlugim rekawkiem, koszulke i spioszki. Ma cieplutkie raczki i nozki 🙂
Mam nadzieje ze nie pominelam zadnego pytania 🙂

1. ja nie spaceruje, boje sie (pewnie przesadzam, ale nie moge sie przełamc,zwlaszcza ze mala ma katarek i kaszle czasami. A kicha od samego poczatku, wiec tym sie staram nie przejmowac
2. pepek przemywam 2 razy dziennie , rano i wieczor, tylko robie to fioletem bo wydawalo mi sie ze octenisept jest malo skuteczny. narazie został strupek, który mam nadzieje lada dzien odpadnie i bedzie wsio
3. w rozku trzymalam tylko w szpitali, a tak Mała leży na małym jaśku caly czas, przykrywam ja kocykiem tylko do spania, takim grubszym. Od wczoraj mamy temperature 21-22 stopnie,bo wczesniej bylo chyba z 25 (zdecydowanie za goraca) i do tego ubieralam jej 2 dlugie rekawki 😮, glupia bylam, bo karczek spocony miala, moze nawet od tego ten katarek. Od przedwczoraj kaftanik dł. rekaw i spiochy, lub body krótki i pajac bawełniany lun welurowy na noc,bo w nocy mocno sie u nas wychładza i koc oczywiście

Kyrde, wiecie jakiego Mała dała wczoraj czadu w nocy!!!!!!!!!!!! myslalm ze zwariuje, nie spała od 18 do 3 w nocy 😮 😮 😮 😮 😮 😮
o 1 wyslalm mojego do salonu, zeby chociaz troche pospał.
Normalnie ryczała bez powodu, nawet wlozylam ja do łóżeczka i zostawilam placzaca...wytrzymalam moze z 5 min bo juz tak sie zanosiła płaczem, ze serce mi sie krajało..wzielam do nas do łóżka i jak reka odjał...spryciula juz kuma, co zrobic, zeby matka szantazowac 🙂
juz druga noc z rzedu zrobila taka jazde, nie wiem, czy to normalne, czy ona jakas przestawiona jest.
Ojj, az sie boje co bedzie, gdy sie kolki zaczna (oby ich nie bylo)

a tak wogóle to gratulacje dla Candys, Chamster, Happysad!!!!!!!!!!!!!!!!

a co do porodu, to widze ze macie jakies traumatyczne przezycia...ja z tym na szczescie problemu nie mam, patrzac z perspektywy nawet nie bylo tak źle 🙂 wiadomo ze musi bolec, ale wszystko da sie przetrzymac