**wrzesień 2009 :-)** | Forum o ciąży

hej 🙂 my meldujemy się już z Gdyni 🙂
jechaliśmy 1.5 godz 🙂 zero korków 🙂
aż dziwne jak na początek weekendu 🙂
pozdrawiam i zycze słonecznego weekendu 🙂

Dziewczynki odpoczywajcie i zbierajcie siły 😁

ACSB dobrze, że podróż przebiegła bez problemów, dobry kjierowca z Ciebie 😉
szkoda, ze na tak krótko sie pogościli 😞
ale za to masz motywację na kolejne dziecko 😁

U nas pada, leje, a w nocy były burze ze wszelkimi atrakcjami

wczoraj wywołamłam Łucji zdjęcia i zabrałam się za uzupełnianie albumów - pamiątki chrztu i pamiętnika malucha - niewiarygodne jaka była malusia 😁

ja dziś wieczorem mam wychodne na babski wieczór a tatuś zostaje z córeczką (oczywiście awaryjnie jest moja mama w domu 😉 )

miłego weekendu 😘

Hej kobietki!!!
Ja tez się melduję 😉 Na wsi jest boskooo,Szymek jest zachwycony zwierzętami, gania na czworaka za kotami psami, kurami itp 🤪 🤪 A i miałam się Wam pochwalić, że zaczął spacerowac za raczki odkąd jestesmy u rodziców 🤪 🤪 Także, teraz schylona muszę z nim kursować po całym podwórku 😁 😁 😁
ACSB, dobrze ze podróż przebiegła bezpiecznie i ze Philus wybawił się z kuzynem 🙂
Karola83, udanego wypadu z kolezankami 😆
Karola, udanych wakacji dla całej rodzinki 🙂
Trzymajcie się cieplutko kochane 😘

dziewczęta się relaksują 😁

u mnie wczorajsza zabawa udana była, fajnie tak samej wyjść czasem w towarzystwie samych dziewczyn 😜 😜 chociaż chyba nie nadaje sie na takie potańcówki... za stara jestem 🤢 😁

dziś dzień rodzinnie spędziliśmy, byliśmy na obiedzie i na lodach byli z nami wujki Łucji (czyt koledzy A.) w tymchrzestny i tak wymęczyli mała , że pod koniec włączył się meeeeega marud 🥴

i nadal walczymy z katarem bo gdzieś zalega, szczególnie po nocy 😞

Karola, super, że imprezka się udała 😜 😜 😜
Ja idę za tydzien w sobotę z koleżankami, już zapowiedziałam mojemu T 😁 😁
Dobrej nocki 😘 😘

hejka!

Kubuś zaległy za wczoraj 😘 na 11 m-c 😘
a dzisiaj ślemy buziaczki dla Natalki 😘
ale szybko zleciało 🤪

Mimi koniecznie musisz iść, to choć trochę się rozerwiesz 😉

hejka 🙂
meldunek składam już z domu 🙂
wrócilismy 30minut temu, bo chceilismy ominąćkorki wczrajsze i wypocząć 🙂
Łucja for you na 11 miesięcy 😘
Kubusiu na wczorajsze 11 również 😘
Mimi,MONIA jeszcze kilka dni i roczek 🤪 🤪 🤪

widze,że każdy się urlopuje i imprezki w przygotowaniach są 🙂
ja się pochwlę wypadem: stacjonowaliśmy w Gdyni, ale wiele objezdzaliśmy byłam w Rewie, statkiem pasażerskim na Helu, zaliczyłam rejs extreme motorókwą 100km/h silnik 2razy 600 koni 🤪gdzie myślałam,że już nie wróce na brzeg 🤪 🤪ale dałam rade 🤪
byliśmy również na paradzie d-days najazd na normandie...- super przezycie! , karmiłam foczki i się opalałam...wypoczęłam na maxa 🙂
dzś wrócił Bartuś i nacieszyć się sobą nie możemy 🙂

Zaległe buziaki dla Kubusia no i oczywiscie naszych dziewczynek Łucyjki i Natki 😘 😘 😘

Karolka szalona, te motorówy smigają, że ho ho 🤪
super, że odpoczęłaś 😉

a ja kolejną noc miałam do bani... Łucyja sie wierciła i popłakiwała non stop na dobre udało mi się przysnąć o 4 a o 7 już ją A. obudził oczywiście z płaczem 😠

na szczęście się przejaśnia po wczorajszym deszczu 😉

Hej lasencje 🙂

jeju, myślałam że będę miała mega zaległości i nie doczytam, a tu 5 stron 🤪
No ale wakacje 🙂

U nas przez tydzień znów był chrześniak M i zasypiałam razem z Anną zazwyczaj wieczorem 🙃
W pracy super, Ania super sobie radzi z tatusiem 🙂
Ogólnie jest fajnie i nasze relacje z M takie bliższe się stały (chociaż nie powiem że nie grzmiało po pierwszym tygodniu mojej pracy 😜 pożarliśmy się porządnie, ale atmosfera się oczyściła i jest suuuuper 🙂 )

całuję Was wszystkie i Wasze dzieciaczki 😘

Hej babeczki moje kochane,
przepraszam was bardzo mocno, ale jakoś ostatnio nie miałam ani siły ani czasu ani weny żeby usiąść i coś napisać. Jakiś taki ciężki okres miałam dla siebie 😞,jakaś deprecha mnie chyba dopadła przez to siedzenie ciągle z dziećmi w domu ale już jest lepiej i postaram sie poprawić. Dzieciaczki zdrowe, szczęśliwe czego chcieć więcej 😉. Ola tęskni już za szkołą 😜 🤪, Jagoda łobuzuje, a Maksiula najgrzeczniejszy 🙂. Za tydzień mamy juz roczek- jak to szybko zleciało. Młody jakiś większych osiągnięć niema-tzn nie przemieszcza się samodzielnie 😜. Raczkować nie chce a chodzi tylko za rączki( co nie jest bez wpływu na mój biedny kręgosłup)no i troche w chodziku. Za to je za 10ciu normalnie wszytko wciaga 🤪. Gada sobie po swojemu mama , tata, dada ,papa , no i jest straszny śmieszek 😁
Jak tak zerknęłam to do nadrobienia mam 18 stronek, więc może wieczorkiem jak sie uda to nadrobię zaległości bo ciekawa jestem co tam u Was.
Obiecuję poprawe w zaglądaniu tu do was 😘 a teraz zmykam bo młody już "woła"

Moni, najważniejsze ze znowu jestes z nami 😜 A przerwę dłuższą czy krótszą w pisaniu na forum każda z nas miała 🙃 🙃

Toju, zazdroszczę Ci relacji z meżem ☺️ Mój T nadal zachowuje się jakby był sobie kawalerem, a teraz na urlopie to już zupełnie on nic nie musi robić i nie ma obowiazków, bo jest babcia i dziadek więc on moze nie robic nic przy swoim dziecku... 😞

Moni już Cię chciałam z miotłą gonić 😁 😁 😁
fajnie, że wróciłaś 🙂

Mimi83 napisał(a):

Toju, zazdroszczę Ci relacji z meżem ☺️ Mój T nadal zachowuje się jakby był sobie kawalerem, a teraz na urlopie to już zupełnie on nic nie musi robić i nie ma obowiazków, bo jest babcia i dziadek więc on moze nie robic nic przy swoim dziecku... 😞

Mimi szkoda 😞
my po urlopie z Natka, to przezywamy chyba znów narzeczeństwo 😆
jakoś tak jest inaczej 🙂 ale pieknie 🙂

Toju najważniejsze, że wszystko gra 🙂
Karolcia oj powiem ci, że stracha miałam jak tylko usiadłam domotorówki, potem nagle zniknął a jak zaczeliśmy ciąć fale to płakałam ze strachu 🥴bałam sięupadku z łodzi i uderzenia o fale z taką prędkością 😠
ale strach ma wielkie oczy 🤪i wszystko jest git 😁

Hej ho, melduję się z rana 🙂

Potem skrobnę coś więcej, chociaż od wczoraj nic się nie wydażyło. Usiądę jak młody zaśnie i te zaległości postaram się nadrobić.
Karola-matko gdzie na motorówce pływałaś?? Ja ma "alergie" na wszystkie sprzęty pływające po głębokich wodach.

😘 😘 😘

Zazdroszczę ☺️ ☺️

hej dziewczynki 🙂

Monia fajnie, że znalazłaś czas i zajrzałaś do Nas 😉

Toju dobrze, że i u Ciebie wszytsko sie dotarlo w szybkim czasie 😉

Mimi kochana na pocieszenie powiem Ci, ze u mnie identyko, wszytscy mają obowiązki wobec Łucji tylko nie Pana Tata 😞 😠
dodatkowo mieszkanie z moją mamą w roli głównej całkowicie nam nie służy i jak w szybkim czasie się nie wyniesiemy to bankowo się rozstaniemy 🤨 chociaż nie wiem czy wyprowadzka coś zmieni na lepsze 😞

Moni napisał(a):

Hej ho, melduję się z rana 🙂

Potem skrobnę coś więcej, chociaż od wczoraj nic się nie wydażyło. Usiądę jak młody zaśnie i te zaległości postaram się nadrobić.
Karola-matko gdzie na motorówce pływałaś?? Ja ma "alergie" na wszystkie sprzęty pływające po głębokich wodach.

😘 😘 😘

no po morzu naszym polskim, na Helu 🙂
http://www.youtube.com/watch?v=VmEQ1t7KCsg&feature=related
taką podobna pływalismy 😁

tak wogóle to hej 🙂
nie wiem, czy sie juz chwaliłam, że Natalka swoje 11miesięcy przechodziła 🙂
już wózka nawet na spacery nie bierzemy 🙂

Karola 😘 Po prostu co niektórzy faceci nie dorosli do roli ojca.... 😞 Dlatego ja sie raczej nie zdecyduje na drugie dziecko 🥴

Bry wieczór,

Karola, podziwiam-w życiu bym tam nie wsiadła, boje się wody jak ognia 😜.

Rety dziewczyny ile się dzisiaj strachu najadłam. Normalnie wyłam z młodym chyba z pół godziny. Dziewczyny poszły do sąsiadki, a ja chcąc trochę ogarnąć chałupke wsadziłam młodego do chodzika. Tak co chwilka zerkałam gdzie jest, poszedł do pokoju dziewczyn a tam pewnie młoda zostawiła na stoliczku w misce płatki te cookie crisp, one są duże i on je dorwał i zaczął się dusić. Normalnie fioletowy się zrobił jak śliwka i nie mógł złapać powietrza. Myk go do góry za nogi i klepie po plecach i wyciągam z buzi co się da. Chyba go nawet niechcący z tych nerwów w buzi podrapałam bo potem krwią pluł 😞. Mówię Wam nie życzę nikomu takich przygód. Już miałam sąsiadów wołać bo nie wiedziałam czy dam radę.Trzęsłam się jak galareta normalnie. Na szczęście nic mu nie jest. Jak zasnął po tym płaczu to siedziałam przy nim i patrzałam czy oddycha. Ehh nawet teraz jak to piszę to ręce mi się trzęsą .


Dziewczynki z tymi tatusiami to chyba czasu trzeba (niestety) jak tak patrze z mojej perspektywy. Juz wam kiedyś pisałam, u nas po pierwszym dziecku tez wojny były i to straszne 😞. Jakoś to przetrwaliśmy , chociaż było ciężko. A teraz dałabym mojemu M medal za to jak się spisuje 🙂

Jak zwykle zaległości nie nadrobiłam , bo nie było kiedy ☺️, a teraz mykam już do łóżeczka.
Na raty chyba sobie czytanie rozłożę 😉
Bye 😘

Ah zapomniałam gratki dla Natalki za przechodzenie 11 msc i buziaczki 😘 😘 😘