**wrzesień 2009 :-)** | Forum o ciąży

Mady biedulko, a nie możesz zamknąć się przed teściową w pokoju?

Karola83 napisał:

Mady biedulko, a nie możesz zamknąć się przed teściową w pokoju?

Karola, to nie jest wcale takie proste 😞

albo tak jak radzi Ata postwa męża przed faktem dokonanym, że się wyprowadzcie i już

po wyjsciu ze szpitala pojechaliśmy do mojej mamci i tam tydzien siedzieliśmy, byłam zdrowa psychicznie 🙂 🙂 a jak tylko tu wróciłam odrazu mnie cos trafiło, złość, niechec do życia,nerwy, a wszystko naraz, nie umie mieszkac tu, a z drugiej stry sama na siebie jestem zła, bo dla tesciowej jestem taka milutka i zgadzam sie z nia we wszystkim a póżniej ide i sie wyrzywam na S za jej głupie pomysły i głupie gadanie.

Mady napisał:

po wyjsciu ze szpitala pojechaliśmy do mojej mamci i tam tydzien siedzieliśmy, byłam zdrowa psychicznie 🙂 🙂 a jak tylko tu wróciłam odrazu mnie cos trafiło, złość, niechec do życia,nerwy, a wszystko naraz, nie umie mieszkac tu, a z drugiej stry sama na siebie jestem zła, bo dla tesciowej jestem taka milutka i zgadzam sie z nia we wszystkim a póżniej ide i sie wyrzywam na S za jej głupie pomysły i głupie gadanie.

Mady, a co S na to wszystko???

Mady , jak słysze hasło "teściowa" to juz nic nie musisz mi tłumaczyć. Nie znam sytuacj, ale starj sie nie denerwować. Ja ze swoja wytrzymałam tylko pół roku w jednym domu.

ata38 napisał:

Karola83 napisał:

Mady biedulko, a nie możesz zamknąć się przed teściową w pokoju?

Karola, to nie jest wcale takie proste 😞

😞 😞 😞

Karola83 napisał:

Mady biedulko, a nie możesz zamknąć się przed teściową w pokoju?

oczywiscie ze moge, tylko jakie ja mam drzwi, takie jakby ich wcale nie było, taka harmonijka, Ata wie. a jak zamkne to głupi pies zacznie skrobac do drzwi zeby go wpuscic i ona zaraz przybiegnie i mu otworzy, ja tu jestem bezradna.

no ja z moją pod jednym dachem rok wytrwałyśmy

moni napisał:

Karola83 dla ciebie 😘 na dobry poczatek dnia.
Co do zachowania, to u mnie jest to samo. Na każdego "warcze". Ostatnio oberwało sie moim teściom, ale z tego to akurat sie ciesze bo za długo dusiłam pewne sprawy.

moni dziękuje 🙂
bo zapomniałam ☺️

ata38 napisał:

Mady napisał:

po wyjsciu ze szpitala pojechaliśmy do mojej mamci i tam tydzien siedzieliśmy, byłam zdrowa psychicznie 🙂 🙂 a jak tylko tu wróciłam odrazu mnie cos trafiło, złość, niechec do życia,nerwy, a wszystko naraz, nie umie mieszkac tu, a z drugiej stry sama na siebie jestem zła, bo dla tesciowej jestem taka milutka i zgadzam sie z nia we wszystkim a póżniej ide i sie wyrzywam na S za jej głupie pomysły i głupie gadanie.

Mady, a co S na to wszystko???

Kaze mi to olewc, a jak mnie wkurza to mam jej sie postawic, tylko ze ja nie potrafie!, raz juz s nie wytrzymał zrobił jej awanture, i wiesz co............... kazała mu wyjsc z domu! to jest matka! ach szkoda słów.

Mady napisał:

Karola83 napisał:

Mady biedulko, a nie możesz zamknąć się przed teściową w pokoju?

oczywiscie ze moge, tylko jakie ja mam drzwi, takie jakby ich wcale nie było, taka harmonijka, Ata wie. a jak zamkne to głupi pies zacznie skrobac do drzwi zeby go wpuscic i ona zaraz przybiegnie i mu otworzy, ja tu jestem bezradna.

Mady, dlatego właśnie się wyprowadź skoro masz gdzie i na nikogo nie patrz, jak chcesz, to Ci pomogę 🙂

Mady napisał:

ata38 napisał:

Mady napisał:

po wyjsciu ze szpitala pojechaliśmy do mojej mamci i tam tydzien siedzieliśmy, byłam zdrowa psychicznie 🙂 🙂 a jak tylko tu wróciłam odrazu mnie cos trafiło, złość, niechec do życia,nerwy, a wszystko naraz, nie umie mieszkac tu, a z drugiej stry sama na siebie jestem zła, bo dla tesciowej jestem taka milutka i zgadzam sie z nia we wszystkim a póżniej ide i sie wyrzywam na S za jej głupie pomysły i głupie gadanie.

Mady, a co S na to wszystko???

Kaze mi to olewc, a jak mnie wkurza to mam jej sie postawic, tylko ze ja nie potrafie!, raz juz s nie wytrzymał zrobił jej awanture, i wiesz co............... kazała mu wyjsc z domu! to jest matka! ach szkoda słów.

to ja nie wiem, co wy jeszcze tam robicie...

Mady napisał:

Karola83 napisał:

Mady biedulko, a nie możesz zamknąć się przed teściową w pokoju?

oczywiscie ze moge, tylko jakie ja mam drzwi, takie jakby ich wcale nie było, taka harmonijka, Ata wie. a jak zamkne to głupi pies zacznie skrobac do drzwi zeby go wpuscic i ona zaraz przybiegnie i mu otworzy, ja tu jestem bezradna.

A to współczuje bo ja mam takie same i dlatego właśnie kupiliśmy normalne, teraz czekamy aż przyjda zamówione.
Wiem, że te drzwi są okropne. Tylko, że ja mam o tyle lepiej, że mieszkam ze swoją mamą ale widze jak mój A reaguje bo on ma podobnie do Ciebie i czasem ma dość mojej mamy, bo też czasem jest zbytnio upierdliwa.

ata38 napisał:

Mady napisał:

Karola83 napisał:

Mady biedulko, a nie możesz zamknąć się przed teściową w pokoju?

oczywiscie ze moge, tylko jakie ja mam drzwi, takie jakby ich wcale nie było, taka harmonijka, Ata wie. a jak zamkne to głupi pies zacznie skrobac do drzwi zeby go wpuscic i ona zaraz przybiegnie i mu otworzy, ja tu jestem bezradna.

Mady, dlatego właśnie się wyprowadź skoro masz gdzie i na nikogo nie patrz, jak chcesz, to Ci pomogę 🙂

mieliśmy sie wyprowadzac w tym czasie co trafiłam do szpitala,i sie odsuneło w sumie S mogł to sam zrobic ale 2 razy dnia biegał do mnie, a teraz on pracuje po 12h i tez nie ma jak i kiedy a ja sama nic nie zrobie, moj tatko w francji bratolek w niemczech a na tescia........ szkoda liczyc.

cześć Babeczki!

Oj Mady widzę że znów masz jakieś przejścia z teściową - nie zazdroszczę 😞
buźka na odwagę i wytrzymałość...

no to ja już nie wiem jak mogę Ci pomóc Mady, jak tylko będę mogła Ci jakoś pomóc, to wal do mnie jak w dym 🙂

ach kurcze dziewczyny dzis jest niedziela fajna pogoda, Nie bede WAS dreczyc moimi problemami!! lepiej porozmawiajmy o czyms przyjemnym! 🙂 🙂 🙂 🙂
Koniec dołowania sie!

Mady napisał:

ata38 napisał:

Mady napisał:

Karola83 napisał:

Mady biedulko, a nie możesz zamknąć się przed teściową w pokoju?

oczywiscie ze moge, tylko jakie ja mam drzwi, takie jakby ich wcale nie było, taka harmonijka, Ata wie. a jak zamkne to głupi pies zacznie skrobac do drzwi zeby go wpuscic i ona zaraz przybiegnie i mu otworzy, ja tu jestem bezradna.

Mady, dlatego właśnie się wyprowadź skoro masz gdzie i na nikogo nie patrz, jak chcesz, to Ci pomogę 🙂

mieliśmy sie wyprowadzac w tym czasie co trafiłam do szpitala,i sie odsuneło w sumie S mogł to sam zrobic ale 2 razy dnia biegał do mnie, a teraz on pracuje po 12h i tez nie ma jak i kiedy a ja sama nic nie zrobie, moj tatko w francji bratolek w niemczech a na tescia........ szkoda liczyc.

No to nieciekawie 😞 tym bardziej, że Tobie nic nie wolno robić, choć nerwy i ta cała sytuacja też nie mają dobrego wpływu ... 😞

Toja napisał:

cześć Babeczki!

Oj Mady widzę że znów masz jakieś przejścia z teściową - nie zazdroszczę 😞
buźka na odwagę i wytrzymałość...

Witaj Toja 🙂

Oj kobietki , stwierdzam że najlepszy ciasny ale własny. Chociaż czasmi z tym bardzo cięzko. Ja stwiedziłam że wole płacic obcej osobie i wynajmować niz zwariować z nimi w jednym domu. Tym bardziej że byłam wtedy w pierwszej ciązy.

A ja piję kawę, kto się do mnie przyłączy???

ata38 napisał:

A ja piję kawę, kto się do mnie przyłączy???

ja tylko, że ze zbożówką :laugh: i śniadankiem

oj Ata ja sie przyłaczam, hmmmmm mam ochote na kawe LAte i na lody o smaku carmelowym............... marzenie moje 🙂 🙂 🙂

to ja już na naszą ciasną kawalerkę narzekać nie będę...
Naprawdę czasem człowiek nie docenia tego co ma...


Dzisiaj jedziemy do teściów na obiad, moja siostra z nami...
Rocznicę zaczęliśmy obchodzić przed 6:00 rano 🤪 🤪 obudziłam się żeby łyknąć antybiotyk (bakterie w moczu) M. też się trochę wiercił to mu zrobiłam niespodziankę i dałam prezent do łóżka 🙃 🙃 ale się cieszył :laugh: :laugh: