z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży

Witam i ja 2 w 1.
Noc miałam przespaną ale o 4 rano obudził mnie straszny ból brzucha taki jak przed okresem 🤢 Przeszedł o 6 rano, później znowu o 9 i teraz cisza Nie wiem co to było 🤔

Mra dzięki za wskazówki na pewno się przydadzą. Ja cię kręcę to faktycznie masakra tyle porodów 😮
Kruszyna mój mąż też czuwa nade mną nie tylko w nocy bo w dzień potrafi kilka razy dzwonić z zapytaniem czy wszystko ok. 😁

Kasiulka trzymamy kciuki a swoją drogą miałaś mieć cc ciekawe czemu rodzisz naturalnie 🤨
Marta May czyli dzisiaj mamy takie same bóle 🤔


Beata Twój dzidziuś waży tyle samo co moja mała w tym tygodniu kurde mi też lekarz powiedział że jak nie urodzę przed terminem to może być 4 kg i też liczę na błąd pomiaru. Zobaczymy jak to u nas wyjdzie 😉

Monika trzymamy kciuki 😎

Anabel, Nikusia jejku nie mogę się nadziwić jak wy to wszystko ogarniacie z dwójką dzieci i jeszcze na forum piszecie. Ja jak urodzę to miesiąc się nie odezwę zanim się we wszystkim połapie 🥴

Kacha rzeczywiście nas mało zostało a tu jeszcze 15 nie ma 😮

Kobzior łącze się w bólu i Ciebie też około 4 złapało ja nie mogę ale zbieg okolicznośći 🙂

Kurde jutro 13 w piątek a co tam może być nawet i jutro gdyby tylko kruszynce się chciało pokazać 😮

To nic innego nie pozostaje jak tylko trzymać za kasiulke kciuki aby szybko poszło i w końcu miała swojego Fabianka przy sobie 🙂
Kurde a u mnie znowu ten ból jak na okres wrócił 😮 znika i wraca 😮
ale nic poza tym 🤔

Hejka
ja trochę w rozsypce, jeszcze rano siostra ze szwagrem wpadli. Zaczęłam prasować ale Emilka się obudziła do karmienie(właśnie je 🙂). I chyba znowu mąż zacznie obiad gotować jak wróci z pracy 🙃, już nie pamiętam kiedy nie musiał, ale na szczęście mu to nie przeszkadza. I jeszcze się wczoraj koleżanka z mężem i dziećmi na popołudniu zapowiedziała.
Anabel wczoraj nie mogłam zasnąć, chyba byłam przemęczona. Udało mi się o 22 a o 24 Emilka się do karmienia obudziła, karmiłam 2 godziny i już sobie ją do łóżka wzięłam bo nie dawałam rady. Potem spała do 4 i znowu jadła i przysnęłam podczas karmienia. Jak się obudziłam to patrzyłam czy oddycha czy ją piersią nie udusiłam 😮 a potem się znowu po 5 obudziła. Już w nocy kryzys miałam, że ja tak nie dam rady. 😉 ale rano jak się do mnie uśmiechała to jakoś pozytywne emocje same wróciły. 🙂
31072010 ja mam podobny problem z karmieniem, ale Emilce wszystko jedno czy dzień czy noc ona lubię sobie possać.
Aneta dziwne, że skurcze była co 2 min bo to już bardzo często. No, ale jak się wyciszyły to faktycznie macica ćwiczy. Dopisać Cię u nas do odliczania? Jeśli chcesz to napisz dokładnie kiedy masz termin. 😉 i Trzymaj oklaski na dobry początek.
Dziewczyny jeszcze kilka dni i będziecie po wszystkim, skończą się jedne ból a zaczną inne. 😘 😘
I napiszcie jak po wizytach i konsultacjach.
Anabel ja też Ci zazdroszczę organizacji, bo mi się ostatnio wydaję, że ciągle jestem w rozsypce. 🙂
Ciekawe co u Moniki i Kasiulki 🤪

Kacha, Ewelina, Kobzior - witajcie w klubie z tymi bolami! Rano sie ucieszylam, ze to juz te bole i zrobilam sobie ciepla herbatke, potem polozylam sie do lozka, zrobilo mi sie cieplo i bole przeszly 🤨
Ja juz chyba do konca zycia bede w ciazy.... 😉

Nie ma co - wczoraj porzadnie wysprzatalam mieszkanie z nudow, dzisiaj tez musze cos zrobic - moze ruch pobudzi macice do dzialania i zacznie sie! Tak bardzo juz bym chciala zobaczyc moja dzidzie!

Czy snia sie Wam Wasze dzidzie? Mi nie... ale za to mojemu mezowi i mamie tak - moja mama zazwyczaj do mnie nie dzwoni ale dzis rano zadzwonila i powiedziala, ze snila jej sie moja corcia, ze miala ciemne wloski i niebieskie oczy i ze sie tak fajnie smiala 🙂 Dziwne dla mnie jest to, ze mama zadzwonila z samego rana - w momencie jak mialam te pierwsze skurcze. Cos chyba musi byc w tej naszej relacji mama-corka - zawsze jak cos powaznego sie u mnie dzieje, ona ma zwiazany z tym sen (mimo, ze jej nic nie mowie)

Kacha_84 napisał(a):

ewelinamit86 napisał(a):

Kurde a u mnie znowu ten ból jak na okres wrócił 😮 znika i wraca 😮
ale nic poza tym 🤔

Też tak mam... 🥴

no Nikusia a już myślałam ze tylko moja Lena "ciamka" 2 godz. i po godzinie znowu 🙂 ale fakt ze jak popatrzy tymi pięknymi oczętami i strzeli parę minek to wszystko jej wybaczam 🙂

Dziewczyny Monika urodziła 🤪 🤪 🤪
cytuję:
🤪 🤪"Mam już mojego skarba 🙂 o 11.45 się urodził 🙂 waży 3480g i ma 54cm. Było ciężko, ale warto było trochę pocierpieć 🙂 jest śliczny, ma czarne włoski-ideał, od razu się zakochałam. Pozdrawiamy" 🤪 🤪

Kacha - jakby co, to ja sie pisze 🙂 Moj oryginalny termin byl na 18go...

Kacha_84 napisał(a):

To która chce ze mną w parze być???? 🙃 😁 😁

😎

Przypominam... mam termin na 17 stycznia i nic a nic mnie nie bierze 🙃 😁 😁

Jejku to Monika już po ale super gratulacje 😁
Kasiulka to teraz kolej na dobre wieści od Ciebie 😉

Marta May ja dzisiaj wzięłam się za porządki od południa bo pomyślałam to co ty że może coś przyśpieszę. Na początku trochę ciężko mi było cokolwiek zrobić z bolącym brzuszkiem ale jak chwile pochodziłam to ból przeszedł i nic. 😮 Włączyłam stare piosenki Bajmu na fula i sprzątam dalej a noż coś zaskoczy. 😁

Beata masz racje jakoś parami to idzie ciekawe która urodzi wtedy co ja 🤔

Kacha do 17 już nie daleko także dużo chętnych byś znalazła 😉

Kobzior super że jesteś zadowolona z konsultacji 🙂u mnie w szpitalu nie ma tego znieczulenia w ogóle to nie ma żadnego 😮

Oczekujacamummy napisał(a):

Hejka! Jestem w 39 tygodniu i juz nie wiem co jest grane. Wczoraj bylam w szpitalu na wizycie i w poczekalni dostalam strasznie mocnych skurczy, gdy mnie pani doct wzywala szlam do gabinetu zgieta w pol. Zbadala mniie- szyjka juz jest krotka i wszystko jest gotowe na porod ale rozwarcia nie ma :/ zapytala sie czy chce zostac w szpitalu ale wolalam wrocic do domu. Po powrocie mialam strasznie mocne skurcze doslownie jakby mnie maly od srodka rozrywal, ale byly nieregularne wiec poszlam sie wykapac. Po kapieli odszedl mi czop z brunatna krwia. Potem kilka skurczy i zasnelam potem juz sie nic nie dzialo 😞 dzisiaj mnie troche kluje tam na dole i to wszystko. Czy to falszywy alarm? Jak myslicie?

Hej
Jak Ci odszedł brunatny czop to znaczy, że się szyjka macicy rozwiera więc spodziewaj się, że w najbliższym czasie urodzisz, jak nie zacznie się wieczorem czy w nocy to może rano.
Powodzenia 😉

Kobzior super, że wreszcie wszystko się układa.
Kasiulka czekamy na wieści i trzymamy kciuki.
Dziewczyny coraz mniej Was z Brzuszkami 🙂