Skocz do zawartości

Mamusie na luty 2012 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 10,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Konefka, dopiero zobaczyłam zdjęcia. Pokój jest super 🙂 my na chwilę obecna nie mamy pokoju dla Jurka. Jeden 'zajmuje' siostra męża,więc oficjalnie nic tam dzidziusiowego stać nie może.Teraz stoi tylko tam (chwilowo) wózek,spakowana torba do szpitala i parę gratów 😉 No i jej meble. Zobaczymy,czy dostaniemy pokój w spadku,bo szykuje nam sie u niej wesele w sierpniu... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
🤢 Ale mam wkur...a normalnie. Zadzwoniła dzisiaj pier.... stara picz (czyt. teściowa) i oświadczyła, że chce przyjechać. Ciekawe na czyją usługę liczy, bo chyba nie moją. No i co ja mam zrobić. Mąż chyba myśli, że ona coś będzie tu robić 😁 smiech na sali, jak ona nigdy nic u mnie nie robi, tylko przyjeżdza na wypoczynek, tylko że on o tym nie wie. Za 1,5 tygodnia moja mama przylatuje, ciekawe ile ta stara śmierdziucha zamierza siedzieć. Jak Natalia się urodziła to tez przyjechała, a później do przyjazdu mamy musiałam znowu prać pościel i wietrzyć, a ręką nie kiwnęła aby coś w domu zrobić. jeszcze nerwów mi potrzeba przez samym porodem. Jej pierdo... rozumowanie aby mi się tu zwalać na głowę, jak już ledwo zipię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marta a czemu to Mąż nie wie jak wygląda pobyt Mamusi?
Uświadom go a on niech jej uświadomi,że nie będziecie mieli czasu na takiego "gościa".Ty musisz teraz leżeć,odpoczywać a nie gości przyjmować. No nienormalna kobieta,zwalać Ci się na głowę przed samym porodem i sama jeszcze wymaga królewskiego traktowania. 😮 Jeszcze żeby Ci przy Natalii pomogła... No żal,po prostu żal. 🥴
Obyś Konefka miała rację z tym pokojem 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tynka, bo żadnemu mężowi tak naprawde nigdy do końca oczu nie otworzysz, wiesz mamusia i synek to relacja nieskazitelna. On nie wie, bo jego nigdy nie ma jak ona jest, wieczorem to on nie ma szansy zobaczyć jak się mamusia udziela, choć sam jej usługuje. Jakby posiedział cały dzień to może by zobaczył. Ja więcej już powiedzieć nie moge, bo aż tyle nie wypada mi na nią pluć. Wyjdzie z tego wielka awantura. Przy Natalii ona nic nie potrafi zrobić, ani ubrać, przebrać, nakarmić, pobawic się, zeroooooo. Instynkt zerowy. Trudno. Moje szczęście. Umilę jej pobyt.

Dobrej nocy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczynki rozmawiałam z położną z mojej poradni i powiedziała,że jak jutro dalej będzie mnie czyściło to mam przyjechać do szpitala...Dzisiaj mały bardzo spokojny i nic na niego nie działa no i dodatkowo brzuch mi twardnieje,no i nogi mi spuchły tak,że czuje pod kolanami że są spuchnięte...
Jak wyszliśmy z Bartkiem do znajomych to przyszliśmy o 23 dopiero...Fajnie się siedziało ale i też sie zdenerwowałam a jutro mamy gości u siebie 🙂Niby fajnie ale ja wolałabym poleżeć sobie spokojnie....
Wkurzyłam się dzisiaj bardzo na tego mojego jełopa....Ale to napiszę wam moze jutro...
Konefka pokoik śliczny 🙂
Tynka trzymam kciuki 🙂
Marta miejmy nadzieję,że stara jędza pojedzie szybko do domu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczynki
Już chciałam do was pisać ze wybieram sie do szpitala ale dzieki bogu uspokoiło się.
No i sie u mnie zaczeło.
Zaczełam mieć regularne skurcze najpierw przez 2 h co 6 minut i zaczelo mnie strasznie podbrzusze boleć. wziełam prysznic - przeszło na pół godziny a potem znow sie zaczely i trwały godzine ale już 7 minut teraz już są nieregularne.
Jak jutro nie bede ich mieć to ide do kina a jak sie to powtórzy to z kina nici a ide do szpitala :/
Mam nadzieje że dotram do poniedziałku do tego przyjecia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aleksandra trzymamy kciuki żeby było wszystko ok 🙂 😘
A ja spać znowu nie mogę...Bolą mnie znowu plecy 😞Nie wiem co z tym zrobić już,ani stać,ani leżeć,ani siedzieć....Pójdę we wtorek do lekarza to mu powiem o tym...Brzuch się nie napina a to najważniejsze...To już druga noc,ciekawe kiedy ja się wyśpię 🙂
A więc pokłóciłam się tam u znajomych z tym moim jełopem bo dzwonił ten koleś z Niemiec (ogólnie to zapłacił Bartkowi i jego koledze po 2,5 tys.a 2,5 jeszcze jest w Niemczech)żeby przyjechali po kasę...Bartek w domu mówił,że nigdzie nie jedzie bo ja w każdej chwili mogę urodzić...A u tych znajomych on gotowy do wyjazdu...Dowiedziałam sie też,że była możliwość zatrzymania mieszkania i mogliśmy się tam przeprowadzić i żyć jak ludzie ale mój ukochany nie pamiętał,że dla niego i maluszka jestem gotowa zostawić wszystko i wyjechać z nim żeby się nie rozstawać....Suma sumarum poryczałam się tam i mało go nie zabiłam...Miał szczęście,że wyszedł z kolega do piwnicy a ja zostałam z żoną tego kolegi bo nie wiem co bym mu zrobiła...
Sorki,że was zanudzam no ale komuś takie rzeczy muszę powiedzieć a blisko siebie nie mam przyjaciółki...A was mimo wszystko traktuję jako internetowe przyjaciółki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
O kurcze Malwino współczuje.
Może dlatego masz bezsenne noce - przez nerwy.
Trzymam kciuki by wszystko sie ułożyło i udało się Wam wyrwać z Polski :*

Ja nie śpie juz od godziny..... jeszcze mocniejszy ból w podbrzuszu niż wczoraj. Skurcze tez są ale przez ten ból zbytnio ich nie czuje czy bola czy nie......
Własnie wziełam tabletki i mam nadzieje że przejdzie bo inaczej to do szpitala....
Mimo że biore isoptin, fenoterol, magnez i nospe forte jeszcze mnie nigdy tak brzuch nie bolała - bardzo podobny ból do okresu tylko że mocniejszy....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ola, wiesz co może ty lepiej jedź do tego szpitala, może te leki już pora odstawić, skoro nic nie dają, po ci się faszerować, a jednak lepiej żebyś była pod fachową opieką, masz teraz męża przy sobie to będzie ci łatwiej do tego szpitala się wybrać co?

Malwina, powiem Ci tak, nie ważne ile facet ma lat, zobacz każda z nas jest w innym wieku,a każda ma jakieś przeboje, niestety to są faceci, jakiś niższy gatunek 😜 na pewno nie powinien jechać teraz, żebyś nie została w najważniejszym momencie sama, a z mieszkaniem tam w Niemczech, to zobaczycie jak się już Maluch urodzi 🙂 głowa do góry

Marta ja Ci współczuję tych stresów co masz w ciąży, bo co jakiś czas masz nerwówkę, ale mam nadzieję, że dasz radę to przetrzymać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzien Dobry dziewczyny 🙂
ja juz sobie pospalam, ale jest ok, zaraz moze sie naweet za sprzatanie wezme. u nmnie nocka w miare, oprocz tego ze w nocy bardzo doskwieral mmmi brzuch i Azizek bardzo sie wypychal, wiec dodatkowo mialam wrazenia. Teraz trez daje, oszalalo mmi dziecko 😮 🤪 ale oczywiscie mamusia sie cieszy z calego serca. Mnie juz od 3 dni czysci, ale to wiem i przyznaje ze przez moja pazerna pazernosc, bo obzeralam siee ost dni orzechami prazonymi i na umor pozeram pomarancze. Wiec moge sobie tylko podziekowac 😉No ale orzechy sie skonczyly wiec powinno byc dobrze.
Marta, mam nadzieje ze tesciowa moze jednak troche sie ludzka zrobila i ci odrobinke pomoze, moze warto by troche teatrzyku przed nia dla swojego dobra??? 😉 a co, popros ja czasami o pomoc albo zwyczajnie udawaj czasami ze umierasz i tyle 😉 zycze zeby szybko sie wyteleportowala i nie byla powodem do awanturty z mezem
Ania dobrze ze sie odezwalas, bo juz myslalam co z Toba
i nie pamietam juz co mialam napisac...'
Aha. Malwina a chlop to na pewno teraz chce jechac po kase? przeciez bez przesady ale sa przelewy w Euro i to wcale taie strasznie drogie nie jest, na pewno tansze niz wyjazd do Niemiec 😮 z mieszkaniem tez przykra niespodzianka, no mam nadzieje ze sobie to wszystko poukladacie i nie bedziecie sie klocic bo teraz nie czas na nerwy i stres, i tak masz go wystarczajaco wwiele na sama mysl o porodzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aleksandra zaciskaj nogi, coby Szymonek sie nie pospieszyl, a tak na serio to Tusiek ma racje, lepiej jedz kobieto do szpitala i nie mecz i siebie i dziecka, bo tyle lekow bierzesz i nic, a z mezem sie jeszcze nacieszycie, moim zdaniem nic na sile, wazniejsze zdrowie, a jeszcze ciutke za wczesnie na wyjscie Malego na ten swiat 😉 az sie przerazilam jak przeczytalam ile ty lekow bierzesz, skoro nic nie daja to po co sie nimi faszerowac?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogóle co ja miała za sen śnił mi się uwaga!!! Lord Voldemort 🙂 żebym to ja jeszcze Harrego oglądała ostatnio czy coś, ale nic i nagle w śnie mam tego pięknego Pana, nie mogłam uwierzyć jak się obudziłam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heheh ja snów o porodzie nia mam 🙂

ale żeby nie było, w śnie Lord Voldemort poszedł spać, tak jest on też czasem musi i wtedy zbiegła się ekipa wampirów ze Zmierzchu 😮 zaczynam sie o siebie martwić 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie odsłuchuje kołysanek, które ściągnęłam dla Malucha, są to same melodie bez słów, ale tak podobają się Małej, bo zaczęła się tak fajnie delikatnie poruszać, jak teraz je słyszy 🙂 a muzyka boska, sama bym zasnęła przy niej, cudna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...