kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży

a co do termometru to ja też preferuję ten do ucha, fajne są firmy Avent ale trochę drogie...

ja czekam na swieta bardzo lubie ten wystój sklepów i ta muzyke w galeriach handlowych, dziewczyny myslicie ze ten bol w nerkach i te podejrzenie kamyczkow moze byc niebezpieczne dla małej?, martwie sie o nia

emi - ja mam chore nerki, m. in. mam piasek i być może że znów kamyczki. Myślę, że w ciąży jeśli chodzi o nerki najgorsza jest kolka nerkowa. I obyśmy jej nie miały. Wszystko będzie dobrze naprawdę 🙂 Ja mam odwrócone nerki, zwężone moczowody, opadającą prawą nerkę i żyję 🙂

wlasnie nadrobilam 30 stron
napisalam sie i wylaczyl mi sie komp 😠
nie skopiowalam i nie chce mi sie juz tego pisac od nowa
ale ciesze sie szczesciem innych ze znaja juz plec
za kirrke trzymam kciuki a emi nic sie nie martw o kruszynke nerki jej nie zaszkodza

nie chcę cie denerwować ale miałam przypadek w swojej rodzinie z kamieniami w czasie ciąży u mojej rodzonej siostry.Miała ona bóle pomiedzy brzuchem a piersiami (ale to napewno nie były nerki)kamienie umiejscowiły sie tam ,nie mogła jeść,zrobili cesarkę w Warszawie i mała była zdrowa tylko że wcześniak a potem usuneli mojej siostrze kamienie,miała ich dużo.Ale nie wiem jak jest z nerkami,nie denerwuj się 😉

napewno będzie wszystko dobrze i nerwy bardziej zaszkodzą niż te -nerki 🙃

napewno będzie wszystko dobrze i nerwy bardziej zaszkodzą niż te -nerki 🙃

emi na pewno wszystko będzie dobrze. Nie wolno Ci mysleć inaczej 🙂

ja tez mysle ze nie moze byc inaczej jak tylko dobrze, mam nadzieje ze ona nie czuje tego bolu co ja

siemka dziewczynki! ja wyobrazalam sobie ze w ciazy to bede latac tu i tam,ze troche popracuje,a tymczasem jak nie krwiak to twarda macica i lezenie...dodatkowo mam podejrzenie konfliktu serologicznego,obecne przeciwciala we krwi i dostalam skierowanie do Łodzi do Matki Polki,do poradni patologii ciazy!! jak to uslyszylam to sie przerazilam samo slowo "patologia"..brrr..choc podobno poki co przeciwciala nie przenikaja narazie przez łozysko wiec dzieciaczek jest bezpieczny,ale trzeba tego pilnować...

Ramka - ja też miałam krwiaka kilka tygodni temu i leżałam plackiem w domu.

emi moja kolezanka ktora za 2 miesiace rodzi to ma kamieie ale w woreczku i musi przestrzegac diete bo jak cos zje niewskazanego to tez miala straszne ataki bolu ale lekarz kazal jej brac nospe i jesc delikatne jedzonko i jakos ciaze znosi
staraj sie nie myslec o najgorszym bo pewna jestem w 100 % ze dziecko na tym nie ucierpi

Grunt to pozytywne myślenie.
Strasznie martwimy się o nasze kruszynki ale nasze nerwy naprawdę nie sprzyjają dzieciaczkom.

MUSI BYĆ DOBRZE!!!!!, córa ma juz pokupowane rzeczy do spania a tatusiek szuka dla niej bezpiecznego wozka

A tak wogóle to robicie już jakieś zakupki dla Kruszynek?? Jak ja chciałam to dostałam ochrzan od chłopaka... 🙂

fajnie juz macie z ta wiedza o plci i pierwszymi zakupami, my z mezem w poniedzialek moze sie dowiemy 🙂 jak tylko dzidzius da sie podgladnac w intymne miejsce:P i oko lekarza cus wypatrzy 😉

co do zakupów,to jeszcze nic nie mam...boję sie zapeszać..choć nie moge powstrzymac sie od ogladania tych malutkich cudeniek 🙂przed nami najpierw remont mieszkania..zebym tylko zdarzyła he he

jak wklejam adres suwaczka w podpis forum to caly czy jak bo walcze z tym i chyba mi nie idzie

ilonab ja zauwazylam to samo tyje tyje i jeszcze raz tyje z dnia na dzien,
dzis poraz pierwszy zalozylam spodenki z guma co za blogosc a jak fajnie sie czuje i ludzie wreszcie widza moj brzuszek, dowiedzialam sie tez ze kolezanka ktora sie starala o dzidziusia jest w ciazy to juz 3 kolezanka w wydziale a 6 w pracy jak fajnie!!!!

Ja nic nie kupuje i nie kupie. Wozki i foteliki mam po corci,potrzebuje tylko podwojnego wozka.Ale ja sie boje cokolwiek kupic,ze potem zostana mi tylko ciuszki.
Wole poczekac,az zdrowy sliczny dzidzius sie urodzi 🙂

A dzis snilo mi sie,ze urodzilam sliczna core w 25 tyg.
Jak pierwszym razem bylam ciazy to snilo mi sie kilka razy,ze urodzilam synka ale byla corka 🙂 wiec moze i tym razem jest na odwrot 🙂

No niestety, ale w naszym stanie chudnąć raczej nie będziemy 🙂 Nie martwcie się kobitki, na pewno nie jest tak źle 🙂 poza tym większość kilogramów zrzucicie zaraz po porodzie a resztę w pierwszych miesiącach po 🙂 Przynajmniej ja tego się trzymam 🙂