Skocz do zawartości

Marcówki 2012 | Forum o ciąży


monikitta1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
kurde wykoncze sie dzisiaj 😞jakis zalatany dzien.Ale teraz juz sie polozylam przed tv.Maly padniety spi.A ja tez zaraz zmykam jutro znowu aktywny dzien mnie czeka.Badania,bieganie po slaonach meblowych i usg-z tego ostatniego najbardziej sie ciesze 🙂
Znowu moj bzusio w tym jednym miejsci tak bolal jakos dziwnie.W czwartek musze z doktorkiem pogadac o tym dolegliwosciach,bo mnie to denerwuje jednym slowem.

Niko szczesliwy z prezentow mikolajkowych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • love

    2047

  • obdarzona

    3838

  • izunia1986op

    2684

  • lady_m4ryjane

    1995

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
lady_m4ryjane napisał(a):
ewci@ napisał(a):
lady_m4ryjane napisał(a):
Zazdroszczę Astra. Ja bym chyba już w grobie leżała po takim jedzeniu 😞 Chyba przejdę w końcu na tą dietę refluksową, tylko nie wiem jak dam radę. Nigdy na diecie nie byłam. Jak mam jeść tylko gotowane jałowe, mało doprawione jedzenie to równie dobrze mogłabym nie jeść wcale :/ Ale chociaż przekonam się czy mi to pomaga. Choć nie wiem jakim cudem przedwczoraj czułam się po kołdunach dobrze, a wczoraj już źle :/



hehe to wygląda na to ze yta dieta refluksowa to deita dla mamy po porodzie, jak karmisz piersia to tez tylko gotowane i mało doprawione kazali.pamietam jak rzygałam juz prawie indykiem gotowanym albo pieczonym i duszona marchewka. smakowąło mi ale nie cały czas prawie.


No wiem, dlatego nie wiem jak długo dam radę pociągnąć z karmieniem, bo ja łasuch jestem 🙂 Chociaż co się nie robi dla dziecka. A przy refluksie nie tylko takie ograniczenia. Nie można jeść owoców cytrusowych, ciemnego pieczywa, wędzonych produktów, tłustych, sera żółtego, jajek na twardo czy smażonych oczywiście, w ogóle smażonego nie można, słodyczy (co najwyżej ciasto drożdżowe), jabłka bez skórki tylko. Tyle co pamiętam, bo jest tego więcej. Nie można jeść przed snem, kłaść się po posiłkach, trzeba jeść mało, powoli i często. Dobrze jest się dużo ruszać. Najlepiej jest wszystko gotować normalnie lub na parze, ewentualnie grillować. Ja na szczęście mam kombiwar i dużo w tym można zdrowych i przede wszystkim smacznych potraw przygotować.


hehe to dokłądnie to wszytsko co anpsiałas to przy karmieniu tez za bardzo nei mozna, przynajmneij na poczatku, ja powoli wprowadzałam i jadłąm potemw szytsko, karmiłam zuze 1,5 roku. ale juz mi sie przypomniało jak jadłam jabłka bez skórki, gotowane w garnku, albo pieczone w piekarniku, jabłek nie mogłam sobie odmówic po porodzie, ale normalnie wydzielaja za duzo kwasów, a taks ie czułam jak dzieciak jedzac sam srodek, który był tak rozmiekczony,a ja uwielbiam twarde i słodkie jabłka. matko, wspomnienia wróciły...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no ewcia z tego co wiem jabłka sa najbezpieczniejszym owocem podczas karmienia wiec po co je ograniczać, a przy zaparciach jakie towarzyszą karmieniu to i taobie lepiej i dla dzidzi dobrze jabło robi. Ja stosowałam diete bo po pierwsze chciałam miec spokoj po drugie chciałam wrócic szybko do formy a wiadomo że jak się je chudo to szybko się traci, a potem stopniowo sobie folgowałam i jadłam prawie wszystko 🙂
ja napewno okien na swieta umytych nie bede miała no ale ostatnio jak firanki powachałam to dalej pachna płynem hahaha
Majka była w takim szoku pomikołajowym że zasnąć nie mogła, jutro mam nadzieje że bezie cały dzień bawic się tymi prezentrami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lady_m4ryjane napisał(a):
ewci@ to ja tym bardziej dam sobie spokój z tą dietą refluksową teraz, bo tyle czasu to na pewno nie wytrzymam :> A można jeść słodycze przy karmieniu?


wiesz co ja jadła jałecznik i herbatniki biszkopty wafelki takie rzeczy bezczekoladowe
po paru miesiącach zjadłam kostkę czekolady ale dla mnie kostka to mało było więć wolałam olać czekoladę i wcinąc jabłecznik ehehhehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no nie za bardzo bo one uczulają, Majka do tej pory jeśc nie może bo od razu krostki łapie, ale np. truskawki jej nie uczulały a niby sa najgorsze tak samo jak pomidory
ja nie jadłam czosnkowo cebulowo ostro odbijająca wzdymająco, smażenie
duszone lkkostrawne potrawy,
unikałam mleka, ale piłam naturalne jogurty, kefir, ser biały chudy ale nie za dużo
masło wyeliminowałam na jakiś czas bo maja miała po nich straszne pierdy bolesne
to naprawdę zalezy od dziecka zobaczycie same, Maja była w miare tolerancyjna ale nie mogłsm jeść wszytskiego a znam mamy co od poczatku jadły normalnie i nic dzieciakom nie było
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lady_m4ryjane napisał(a):
ewci@ to ja tym bardziej dam sobie spokój z tą dietą refluksową teraz, bo tyle czasu to na pewno nie wytrzymam :> A można jeść słodycze przy karmieniu?


na poczatku jadłam ze słodyczy kisielki, i zajadałam wafle takie tortowe, ale same, ebz pzrekłądania, z tego co pamietam.w ogole na poczatku to mało co mozna jesc, bo jesz całe g.... a potem próbujesz powoli wprowadzac i patzrysz jak dziecko reaguje. ja wszytsko jadłąm i moja zuza nie ma wcale alergii pokarmowej. takze na spokojnie. ale powiem szczerze ze zobaczymy jak nam powychodza te próby glukozowe, bo jak moja kolezanka miała cukrzyce w ciazy to ona dopiero miała diete, nic nie pojadła. i po porodzie, ze wzgledu na siebie dalej ja musiała do połowy roku trzymac. ale dzieki temu nie pzrytyła prawie wcale. ale ja juz chyba wole pzrytyc a choc teraz w miare normalnie zjesc.
wrrrr jutro rano na ta glukoze jade, jak jzu pomysle to mi niedobrze. a dzis mi kumpela nastraszyął ze ona do nocy sie żle czuła po tym badaniu, a ja na 18:30 do kina ide. ciekawe....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sztunia napisał(a):
no ewcia z tego co wiem jabłka sa najbezpieczniejszym owocem podczas karmienia wiec po co je ograniczać, a przy zaparciach jakie towarzyszą karmieniu to i taobie lepiej i dla dzidzi dobrze jabło robi. Ja stosowałam diete bo po pierwsze chciałam miec spokoj po drugie chciałam wrócic szybko do formy a wiadomo że jak się je chudo to szybko się traci, a potem stopniowo sobie folgowałam i jadłam prawie wszystko 🙂
ja napewno okien na swieta umytych nie bede miała no ale ostatnio jak firanki powachałam to dalej pachna płynem hahaha
Majka była w takim szoku pomikołajowym że zasnąć nie mogła, jutro mam nadzieje że bezie cały dzień bawic się tymi prezentrami


Sztunia ja nie ograniczam jabłek i po porodzie tez nie ograniczałam, ale jedzenie takich gotowanych czy pieczonych zupełnie mi nie podchodziło, ale tak kocham jabłka ze jadłam. bo dla mnie tylko słodkie i twarde maja sens, a nie takie rozbabdziane...
nio i ja chyba dlatego ze potem jadłamw szytsko nie wróciłam do wagi spzred ciazy... ciekawe co teraz bedzie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
obdarzona napisał(a):
Kurde o tyym karmieniu to ja muszę poczytać co wolno a co nie. Wiem,że ponoć cytrusow nie można, albo mi się coś pomyliło 🤨 ktoś mi coś gadał.

Nic, idę spać ale jakoś takoś coś nie coś zestresowana jestem, tylko czym 🤨

Dobranoc 😘


cytrusów nie mozna, bo uczulaja dzieci najbardziej. moja w gruncie rzeczy nie jest uczulona na cytrusy, ale jak jej podałam w 9 miesiacu kaszke z bobovity wieloowocowa, a tam było pomarancze chyba 1% czy cos tam innego to ja raz wywaliło na policzkach. i konsultowalismy z meza siostra (lekarka) to mówiła ze cytrusów bron bzoe nie dawac, ze kiedys to w ogole była zasada ze do skonczenia roczku w ogole nie mozna,a potem zaczeli robic te kaszki,w iec sie wstrzymałam, ale teraz jak chce to jje i nic jej nie jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sztunia napisał(a):
no nie za bardzo bo one uczulają, Majka do tej pory jeśc nie może bo od razu krostki łapie, ale np. truskawki jej nie uczulały a niby sa najgorsze tak samo jak pomidory
ja nie jadłam czosnkowo cebulowo ostro odbijająca wzdymająco, smażenie
duszone lkkostrawne potrawy,
unikałam mleka, ale piłam naturalne jogurty, kefir, ser biały chudy ale nie za dużo
masło wyeliminowałam na jakiś czas bo maja miała po nich straszne pierdy bolesne
to naprawdę zalezy od dziecka zobaczycie same, Maja była w miare tolerancyjna ale nie mogłsm jeść wszytskiego a znam mamy co od poczatku jadły normalnie i nic dzieciakom nie było



oooo nio to ja jadłam powoli, ale moja nci nie uczulało w ogole. mówie z cytusów ta kaszka,a le to jzu jak sama jadła, natomiast przy karmieniu, na poczatku tylko jak dostawała moje mleko, to nic jej nie było. wszytsko ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry wszystkim!
Skurcz mnie w łydce złapał nad ranem, a że do budzika było już niedaleko, to wstałam. Wczoraj padłam do łóżka przed 21, więc swoje odespałam i tak 🙂 Teraz sobie zrobię kawę, bo porannej dawki kofeiny nie potrafię sobie odmówić - mój jedyny nałóg ☺️

lady_m4ryjane napisał(a):
To nie jest dieta dla karmiących tylko dla cierpiących na refluks 🙂


A widzisz, z rozpędu nie doczytałam 🙂 Ale o diecie dla karmiących i tak musiałabym coś przejrzeć, bo się czuję zieloniutka w tym temacie. Dostałam dużo książek od koleżanek, tylko jakoś tak czasu brak - ale święta idą, wolne się zbliża, więc myślę, że nadrobię moje braki w wiedzy 😉 Chociaż książki książkami a życie pewnie i tak pokaże swoje 🙂

ewci@ napisał(a):
wrrrr jutro rano na ta glukoze jade, jak jzu pomysle to mi niedobrze. a dzis mi kumpela nastraszyął ze ona do nocy sie żle czuła po tym badaniu, a ja na 18:30 do kina ide. ciekawe....


Ewcia, może nie będzie tak źle - ja dobrze zniosłam to badanie, troszkę mi się tylko tą glukozą odbijało i wściekle głodna byłam, ale jak już zjadłam, to wszystko wróciło do normy 🙂 Weź sobie jakąś kanapkę, bo ja się rzuciłam na jedzenie zaraz po drugim pobraniu krwi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc dziewczeta 😉

Noc była straszna,skurcze w łydkach 3 razy 😞Mały płakał przez pół nocy-bo przeżywał mikołaja i prezenty 😠Rano wstał ze strasznym kaszlem i postanowilismy zostawic go w domu.A ja jade do Opola na badania wiec maz musi zrobic dla nich obiad.A ja caly dzien bede wolna 🤪

Ide si eubrac i jade do laboratorium ,bo juz glodna jestem jak wilk 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc kobietki, dzisiaj do domku 🙂 o 13 bede miala wypis. Szyjka piekna, dluga i zamknieta. Pani doktor powiedziala ze mam byc aktywna(w sensie robic to co do tej pory, czyli zmywanie, sprzatanie i zakupy, a za tydzien do kontroli) ahhh ciesze sie najbardziej z tego ze bede mogla w nocy wtulic sie w mojego kochanego Misia 🙂 🙂 coraz bardziej Go kocham. I mam taka cicha nadzieje ze mi sie nareszcie w Swieta oswiadczy 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasia_sztuk napisał(a):
Czesc kobietki, dzisiaj do domku 🙂 o 13 bede miala wypis. Szyjka piekna, dluga i zamknieta. Pani doktor powiedziala ze mam byc aktywna(w sensie robic to co do tej pory, czyli zmywanie, sprzatanie i zakupy, a za tydzien do kontroli) ahhh ciesze sie najbardziej z tego ze bede mogla w nocy wtulic sie w mojego kochanego Misia 🙂 🙂 coraz bardziej Go kocham. I mam taka cicha nadzieje ze mi sie nareszcie w Swieta oswiadczy 🙂 🙂 🙂


Jak lekarka wytłumaczyła te bóle brzucha?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej lachonki 😁 ja właśnie sobie wstałam, za oknem słoneczko ale i tak białawo, nie wiem czy to szron czy śnieg 🤨 jem sobie rurkę z ciasta francuskiego z kremem bo mi mama kupiła przed wyjazdem do roboty 😜 mam jeszcze eklerka ale zjem potem 😎

Co do diety dla karmiących to wychodzi na to,że początki są najgorsze 🥴 ale dobrze, bo mi będzie zależało na dobrym pokarmie i żeby małego brzucholek nie bolał to będę się tego trzymać a więc szybciej może schudnę 🤪 tzn. oby 🤨

To o cytrusach zapomnę 😁 ale i tak za nimi nie przepadam także trudności nie będzie.

Leliva, Ty to chodzisz spać z kurami i z nimi też wstajesz 😁 taaak wcześnie. Te skurcze to są przeje*****.
Kurde odstawiłam moje witaminy na tydzień gdzieś, albo ponad tydzień te z magnezem i żelazem i już miałam 3 skurcze łydki w nocy. Od dziś zaś je jem bo kupiłam sobie nowe, kurwa podrożały, z 48,48zł na 53 zł 😞 no ale dobra.
Izunia, ale Nikoś podekscytowany był tym Mikołajem, czy mikołaj u nie przyniosł prezentu czy jak?

Lady, te skurcze Braxtona Hicksa to ja to mam, i miałam już po 20 tyg. Właśnie jak się kładę, albo jak stoję nawet no to serce zaczyna mi mocniej bić, a brzuch twardnieje tak się spina nieprzyjemnie i jest to dziwne, ale brzuch mięknie po minucie a nawet nie 🙂 i mam w tedy brzuch jak jajo, taki kształt dziwny. Ale idzie się przyzwyczaić.

Kasia, oo to super wieści! na pewno się wyprzytulasz z Miśkiem swoim 🤪 dobrze, że wszystko dobrze się skończyło;D a Twoj ukochany pewnie się oświadczy w najmniej oczekiwanym momencie 😁 jak już to nastąpi to się pochwal;D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No to ja nie mam tych skurczów. Tylko serce mi czasami zaczyna szybciej bić :/ Brzuch mi nie twardnieje nigdy, nawet po wysiłku. Hmm. Skurczy łydek też nie mam. Kurde w ciąży to najlepiej by było chodzić do lekarza raz w tygodniu by się go pytać o wszystko i sprawdzać czy jest wszystko ok 😉 Od razu spokojniejsze byśmy były.

Ja sobie wczoraj poczytałam na forum o porodzie rodzinnym. Trochę się do tego zaczynam przekonywać. Mój Łukasz by chciał, a ja się boję, że będę się jakoś dziwnie zachowywać. Chciałabym być taka dzielna w jego oczach :> A nie wiem czy dam radę. Zazwyczaj nie mam problemu z panowaniem nad emocjami i u mnie rozum jest zawsze górą, ale kto wie jak będzie w takich boleściach. Nawet w ciąży nie mam bardzo zmiennych nastrojów i nie jestem jakaś bardzo zwichrowana 😉 Raczej nie sądzę bym go wyzywała i gryzła jak niektórym się zdarza, bo uważam, że to strasznie głupie jest i chyba na tyle to się można opanować :P On w ogóle stwierdził, że najchętniej by chciał być przy mnie wraz z moją mamą. Ale kurde 2 osoby to chyba już przegięcie. W ogóle tak można? Wie ktoś? Albo czy mogą się zamieniać? Trochę jedno, trochę drugie?
Z przyjaciółką sobie jaja na gg robimy, że całą ekipę zaproszę na swój poród. Impreza będzie. Im więcej tym lepiej. Zapraszamy wszystkich z kamerami, a Dorota specjalnie na tą okazję założy stronę: http://weronikapostanawiasieurodzic.pl gdzie będzie stream na żywo. Głupie wariatki z nas 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lady_m4ryjane napisał(a):
kasia_sztuk napisał(a):
Czesc kobietki, dzisiaj do domku 🙂 o 13 bede miala wypis. Szyjka piekna, dluga i zamknieta. Pani doktor powiedziala ze mam byc aktywna(w sensie robic to co do tej pory, czyli zmywanie, sprzatanie i zakupy, a za tydzien do kontroli) ahhh ciesze sie najbardziej z tego ze bede mogla w nocy wtulic sie w mojego kochanego Misia 🙂 🙂 coraz bardziej Go kocham. I mam taka cicha nadzieje ze mi sie nareszcie w Swieta oswiadczy 🙂 🙂 🙂


Jak lekarka wytłumaczyła te bóle brzucha?


Powiedziala ze to ze mam skurcze i twardnienie brzucha nie trwajace wiecej niz minute to wszystko w porzadku, ze to normalna kolej rzeczy, macica sobie cwiczy, jezeli zas beda bardzo dokuczaly i bede dlugo sie utrzymywaly to mam sie znowu zglosic. A jezeli chodzi o bol brzucha i to straszne ciagniecie w dol to poprostu wiezadla, dzidzia na tym etapie zaczyna bardzo szybko rosnac, a wraz z nia wszystko co jest w srodku.
Mam nadzieje ze juz wiecej nie bede musiala tu przyjezdzac, dopiero w marcu na porod :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...