Skocz do zawartości

Marcówki 2012 | Forum o ciąży


monikitta1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 21,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • love

    2047

  • obdarzona

    3838

  • izunia1986op

    2684

  • lady_m4ryjane

    1995

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
A noo coś to było Izunia, przypomniało mi się, że coś pisałaś o urodzinach swych 😜
No więc wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia i lekkości w tej sytuacji 😁 żeby Niko był Grzeczny, mężyk posłuszny, Alanek spokojny 😁 no i oczywiście radosnego rozwiązania 😎
😘 😘 😘 😘

Spoźnione ale szczere rzecz jasna 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sztunia napisał(a):
racuchy zjadłam teraz barszcz i drzema, trzeba tłuszczyk odkładać 🙂
a ja mam taka suchość skóry na brzuchu że szok smaruje smaruje a za kazdym razem widze na brzuchu łuszczyce



Jeeeezu ale Ci zazdroszcze tych racuchów ;( tez bym zjadla, ale zostaja mi placki ziemniaczane ze środy ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
leliva napisał(a):
Astra napisał(a):
obdarzona, ja nie zrzucę, bo już przed ciążą sporo przytyłam.Kocham żreć i sprawia mi to taką kurewską przyjemność, że mam gdzieś te uda 😁 Zresztą i tak mi każdy mówi,że jestem chudzina - taką mam budowę ciała, po mamusi. Wczoraj wieczorem się ważyłam i mam już 62 kilo. Szybko nadrabiam, biorąc pod uwagę,że w pierwszych 3 miesiącach ciąży schudłam z 55 na 51kg. Mam już dychę do przodu i coraz lepiej mi idzie...

Izunia, mój jak słyszy o kredycie to zaraz ma nerwy, bo on nie chce za żadne skarby. Ale przecież się nie zesra, no nie? 😁


Astra, Ty mi nie marudź, żeś gruba, bo ja przed ciążą ważyłam 62kg. Na czas studiów jedynie udało mi się zejść do 55, ale wiadomo jak się studenci odżywiają 😜 Ale myślę, że do tej wagi wyjściowej po porodzie bez problemów wrócę, bo póki co, to przybrałam 4,5kg. Chyba że przez święta i sylwestra będę cały czas żarła i na sam koniec się roztyję na maxa 🙂

A kredytów to ja się boję jak ognia! W dzisiejszych czasach chyba nikt nie może być na 100% pewny swojej pracy, więc brać kredyt na 20 lat to dla mnie ostateczna ostateczność - podziwiam ludzi, którzy mają na to odwagę.


weźcie juz o tych wagach nie gadajcie, bo ja tu najgrubsza byłam przed ciaza, moje 75 kg. teraz juz powoli odrabiam to co starciłam,a jakos te ostatnie 5tygodni dało w kosc, wiec jeszcze mi 1,5 kg zostało.
wróciłam z glukozy, bez problemu, jednak cytrynka okazała sie zbawienna 🙂 ze wczesniej nie wziełam. chciałam byc dzielna. ale po powrocie dopadło mnie okropne zaparacie, wczoraj na noc nie jadłam sliwek suszonych zeby cukru nie naganiac i mam za swoje. myslałam ze zejde z tego swiata, do tej pory sie czuje nieswojo, chyba ze jeszcze ta glukoza swoje zrobiła. mało co wycisnełam 😞 brrrr i kawy nie piłam 😞 ale tak mnie tzresłoz bolu ze nawet sie w dzien zdrzemnełam - hurra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lady_m4ryjane napisał(a):
Taa Lady laska to się uśmiałam 😉 Chyba już mi się wszystko pokryło cellulitem oprócz twarzy, rąk i pleców. Kurna nawet na łydkach mam cellulit przy kolanach jak ścisnę! 😠 Poza tym ja ważyłam przed ciążą 57 to logiczne, że tyle nie wrzucam. Jak wy takie chudziny to się dziwicie, że potem 10 kilo wchodzi. Skądś te substancje odżywcze dziecko czerpać musi 😉

Co do kredytów to każdy się boi tak wielkich zobowiązań na niemal całe życie. A jak nie dasz radę spłacić to zostawiasz dług dziecku. Masakra. Trochę nie rozumiem ludzi, którzy zarabiając koło 1500 zł kupują dom. Chyba, że mąż zarabia 4 razy tyle. Chociaż w pewnych przypadkach chyba domek może być w podobnej cenie jak mieszkanie, pewnie zależy jeszcze gdzie i w jakim stanie jest. Ja bym chciała swój dom wybudować, ale to póki co marzenie ściętej głowy. Cieszę się, że dostałam w spadku mieszkanie i nie musimy brać kredytu na całe życie. Ciasne, ale własne i opłaty małe, a jest na dość nowym i ładnym osiedlu. Na tym samym osiedlu będziemy szukać większego.


nio ja tez sie boije kredytu. mi dostalismy jak tu któras z was pisała od rodziców po sumce. i kupilismy na start, rezerwacja jeszcze pzred slubem 62,,5 m na 1 pietrze na nowym osiedlu. mielsimy brac potem z 40tys na wyszykowanie, ale dla mnei to dalej była kolosalna suma, i bałam sie ze nie spłacimy. jakos cudem sie obyło. rodzice jeszcze na wyszykowanie pozyczyli, juz oddalismy, potem autko dla mnie jak wracałam do pracy tez na kasce pozyczonej od rodziców i tez juz spłąconbe, takze jakos pwooli. a u rodziców procent nei rosnie, mówia ze póki moja siostras ie nie hajta to jej czesc odłozona lezy i mozna se pozyczac hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
obdarzona napisał(a):
Lady ja też nie umiałam tak powiedzieć. Czasem jak coś wymknęło mi się starzy, ale to dawno, ale że stara czy stary to nieee 🥴 no i dobrze,że go wyrzucasz 🙂 rodzicow trzeba odwiedzać, nawet w razie focha czy kłotni trzeba dbać o więzy 😁:


moje rodzenstwo cioteczne ma na nazwisko dobrzynscy i zamiast stary czy stara zawsze mówili :dobry" i "dobra" na rodziców, fajnie nei??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
leliva napisał(a):
Dobiła mnie ta internistka - wysłała mnie do poradni diabetologicznej 😞 Po obiedzie idę się zarejestrować, ciekawe jakie terminu mają 🥴 Plusem jest to że dostalam L4 i do środy posiedzę sobie w domu. A teraz może to jest najgłupsze co mogę w tej sytuacji zrobić, ale idę zajeść smutek wafelkami Hanuta, w końcu mam niedocukrzenie, nie?


no to leliva tak jak mówiłam, od tych krzywych cukrowych czy w ta czy w druga strone sa diabetolodzy. a ja dzis jak piłam glukoze spotkałam taka babke co mowiła ze jak jej wyszło na granicy to jeszcze w tej samej ciazy miała 4 razy glukoze pitą 🙂 brrrr
ale ograniczyła słodycze tylko i ok było. gorzej jak bedzie duzo powyzej, wtedy dietka na całego, jzu sie boje... dowiem sie w srode na wizycie u ginki.

a czemu L4 masz tylko do srody?? tak chciałas??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
obdarzona napisał(a):
Ggulek, no teraz to w ogole mi się nie chcę, ale jak jeszcze kilka dni temu nie wiedziałam,że go nie pociągam to już jakoś mi się nie chciało 😞 ja też liczę 7 miesiąc i to od wczoraj 😎 😎

Lady, a zwinąć panel z rajstop pod brzuch i założyć panel ze spodni na brzuch?

Leliva, kurde to nie mogł od razu wysłać Cię do diabetologa;/ haha tak tak tłumacz się niedocukrzycą 😁 no ale w sumie to musisz się docukrzyć przed dzisiejszą rejestracją diabetologiczną, bo jeszcze jak Cię przebadają a tu cukier taki niski, uuu to musisz jeszcze z 2 batony zjeść 😜


ja lubie batony i tez chce niedocukrzenie hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasia_sztuk napisał(a):
lady_m4ryjane napisał(a):
leliva napisał(a):
Dobiła mnie ta internistka - wysłała mnie do poradni diabetologicznej 😞 Po obiedzie idę się zarejestrować, ciekawe jakie terminu mają 🥴 Plusem jest to że dostalam L4 i do środy posiedzę sobie w domu. A teraz może to jest najgłupsze co mogę w tej sytuacji zrobić, ale idę zajeść smutek wafelkami Hanuta, w końcu mam niedocukrzenie, nie?


A miałaś poziom glukozy badany w pierwszym trymestrze? Co Ci wtedy wyszło?


Kochana powiedz, ze jestes w ciazy i poza kolejnoscia powinni Cie przyjac, ja tak mialam z endokrynologiem. Poszlam do rodzinnego z przeziebieniem i powiedzialam ze ginekolog podejrzewa ze cos z moja tarczyca nie tak i spojrzala na mnie i powiedziala ze faktycznie jej sie nie podoba i dala mi skierowanie, a na skierowaniu napisala - pilne ciąża, i w ten sam dzien mnie przyjeli bo tak normalnie to sie czeka z pół roku ;/


z tego co sie orientuje to u nas w białym wiekszosc pacjentów jest w ciazy, po tych badaniach glukozowych, wiec nie wiem czy pzrejdzie. tam same brzuchatki siedza hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
i standard jakw idze, gadam do siebie 🙂 hello, gdzie jestescie??
ale wy mnie olewacie, nikt chyba tu do siebie tyle nie gada co ja. spadam stad.
musze wybrac w koncu wieszaczki na torebke na prezent dla siebie i siostry. moze któras ma, sprawdza sie??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja jestem, siedzę całymi dniami sama, mój Michał poszedł na rower i będzie gdzięś po 18. Ja opycham się plackami ziemniaczanymi i pączkami. Udziec i dupsko rośnie ale sram na to, w końcu nie codziennie jest się w ciąży ;-) później będę się zastanawiać jak to zrzucić ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasia_sztuk napisał(a):
Ja jestem, siedzę całymi dniami sama, mój Michał poszedł na rower i będzie gdzięś po 18. Ja opycham się plackami ziemniaczanymi i pączkami. Udziec i dupsko rośnie ale sram na to, w końcu nie codziennie jest się w ciąży ;-) później będę się zastanawiać jak to zrzucić ;-)


Kasia, ten Twój to jakis zapalony rowerzysta ?? on po sniegu nagina/? bo u nas tak biało ze szok, tylko ze u nas to juz Syberia hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ewci@ napisał(a):
kasia_sztuk napisał(a):
Ja jestem, siedzę całymi dniami sama, mój Michał poszedł na rower i będzie gdzięś po 18. Ja opycham się plackami ziemniaczanymi i pączkami. Udziec i dupsko rośnie ale sram na to, w końcu nie codziennie jest się w ciąży ;-) później będę się zastanawiać jak to zrzucić ;-)


Kasia, ten Twój to jakis zapalony rowerzysta ?? on po sniegu nagina/? bo u nas tak biało ze szok, tylko ze u nas to juz Syberia hehe


Ta, zapalony, ma cały osprzęt do roweru, ma nawet ocieplacze na buty, bieliznę termoaktywną, w ogóle wszystkie wszystkie bajery ;-) nas Ewci@ nie ma śniegu, jest suchutko i w miarę ciepło 😉
moja malutka się obudziła i stuka do mnie ;-) cały brzuch tańczy aaaajjjjj jak ja to UWIELBIAM ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ewci@ napisał(a):
kasia_sztuk napisał(a):
Ja jestem, siedzę całymi dniami sama, mój Michał poszedł na rower i będzie gdzięś po 18. Ja opycham się plackami ziemniaczanymi i pączkami. Udziec i dupsko rośnie ale sram na to, w końcu nie codziennie jest się w ciąży ;-) później będę się zastanawiać jak to zrzucić ;-)


Kasia, ten Twój to jakis zapalony rowerzysta ?? on po sniegu nagina/? bo u nas tak biało ze szok, tylko ze u nas to juz Syberia hehe



nazwa miejscowsci mowi sama za siebie 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...