Skocz do zawartości

Marcówki 2012 | Forum o ciąży


monikitta1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Hm.. Mulant dziwne:/ oby to był śluz. Ja mam go dużo, i co rusz mi leci, ale jak patrze, dotknę to raczej śluz 😁 no jak Ci się stanie jeszcze raz to idź do gina bo do 20 trochę jeszcze długo 😞

Ło matko, a ja posprzątałam szafki z ubraniami, Ubranka maleństwa mi się już nie mieszczą z moimi:/ a to dopiero początek kupowania 😜 mam czysto w pokoju.

Ej? a wy też macie tyle much w domu? ja wczoraj z mamą probowałam kupić raid na muchy ten taki muchozol, ale nigdzie nie było! ani lepow, ani nic! a abc żeśmy kupiły ostatni, wypsikałyśmy na maxxa, weszłyśmy do pomieszczeń za poł godziny ale połowa tych kurw dalej latała:/ w życiu nie mieliśmy tyle much, chyba na zimę się cisną:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • love

    2047

  • obdarzona

    3838

  • izunia1986op

    2684

  • lady_m4ryjane

    1995

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
hehe cierpiałam obdarzona cierpiałam hehe, mierzyłam co ile wystepuja ile trwają kapałam się i pzrezywałam jak mrówka okres że to już,ale pwoiem Wam az mi się łzy na oczy cisną, że w pwnym momencie się wystarszyłam bo zaczęło bardzo bolec i krótki czas był i mówie do michała szybko jedziemy, i zebraliśmy walizkę i wszystkie dokumenty i tak michciu stoi z walizką przytulił mnie i mowi, wrocimy do domu z kruszonem, poryczelismy się jak dzieci 🙂 ach wzruszyła się 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sztunia napisał(a):
hehe cierpiałam obdarzona cierpiałam hehe, mierzyłam co ile wystepuja ile trwają kapałam się i pzrezywałam jak mrówka okres że to już,ale pwoiem Wam az mi się łzy na oczy cisną, że w pwnym momencie się wystarszyłam bo zaczęło bardzo bolec i krótki czas był i mówie do michała szybko jedziemy, i zebraliśmy walizkę i wszystkie dokumenty i tak michciu stoi z walizką przytulił mnie i mowi, wrocimy do domu z kruszonem, poryczelismy się jak dzieci 🙂 ach wzruszyła się 🙂


a czemu Ty tyle czekałas z tym jechaniem?? chciałas jak najdłuzej byc w domu a jak najkróej w szpitalu tak?? bo ja przy pierwszym bym sie chyba bała tak czekac. teraz moze bede czekała, ale zobacze, jeszcez tym baerdziej w nocy tak czekac. podziwiam. choc mi jak wody chlusnęły o 2 w nocy to zadzwoniłam do lekarza, on powiedział ze spokojnie jeszcze 2h moge poczekac, ale na 4, po 4 zebym jzu była w spzitalu. i jak jechalismy o 4 to dopiero sie skurcze zaczeły. tylko ja i tak miałam cc wiec czekałam do rana az lekarze przyjda zeby mnie pokroic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ewcia a po co miałam jechać do szpitala, nie widziałam sensu ja jakoś spokojnie do porodu podchodziłam, nic mi nie było, a jak mi czop odszedł to już wiedziałam że na 100% się zaczęło 🙂 wód to ja wogóle nie czułam żeby mi odchodizły, trochę miałam mokro ale myslałam że to od tego czopa 🙂 poza tym ja spałam też trochę między skurczami więc w miarę wypoczęta byłam, jak można to nazwac wypoczeciem 🙂 i o 13.10 Maja się urodziła, rachu ciachu i po strachu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nefretetete666 napisał(a):
kurde ja bym nchciala uniknac cearki,ale zobaczymy jak bedzie.Ewcia a karmils iersia normalnie pozniej??


tak, normalnie karmiłam przez 1,5 roku Zuzię(pzrestałam bo musiałam woreczek usunąc), i nie miałam wcale problemu. w 4 dobie po powrocie ze szpitala miałam takie piersi ze chyba rozmiar ZZ takie ogromne i bolące ze szok. az mi sie kanały zatykały po bokach, bo ona tak duzo nie potzrebowała, ale szybko sie ustabilizowało 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sztunia napisał(a):
ewcia a po co miałam jechać do szpitala, nie widziałam sensu ja jakoś spokojnie do porodu podchodziłam, nic mi nie było, a jak mi czop odszedł to już wiedziałam że na 100% się zaczęło 🙂 wód to ja wogóle nie czułam żeby mi odchodizły, trochę miałam mokro ale myslałam że to od tego czopa 🙂 poza tym ja spałam też trochę między skurczami więc w miarę wypoczęta byłam, jak można to nazwac wypoczeciem 🙂 i o 13.10 Maja się urodziła, rachu ciachu i po strachu.


hehe to troche to trwało, jak dopeiro o 13. wiesz mówia ze jak czop odejdzie to czasami akcja porodowa jest za 2-3 dni dopiero to mzoe i na spokojnie. mi jak wody odeszły to lało sie wiadrami prawie, najpierw takie "pyk" jak spałam i zanim do kibla doleciałam to chlusneło na ziemie. i lało sie u mnie duzo, a jak zajechałam do szpitala, z dwoma podkłądami miedzy nogami to miałam całe spodnie mokre, az w butach były te wody. szok. ale było mi wstyd, ale była noc, specjalnie dla mnie otworzyli szpital, bo inny miał dyzur wiec oprócz pielegnierki nikogo nie było. ale i tak było wstyd, a ona na to ze prosze sie nie pzrejmowa cbo to normalne. i leciały u mnie do samego porodu tak sporo. pamietam jak czekałam jeszcze te 2-3 to cały czas leciało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
obdarzona napisał(a):
a wy miałyście w poprzednich ciążach i w tej ciąży macie większe piersi i to dużo od samego początku?


nio mnie w tamtej wcale nie bolały i nei były jakies drastycznie wieksze, a tu po dwóch dniach od rachu ciachu juz wiedziałam co sie kroi. tak bolały i były nabrzmiałe. ja i tak nie narzekam, ale teraz jzu sie robią bomby.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no trwało ale boleć tak mocno zaczęło własnie koło 6 wiec dlatego tak się zebralismy bo już się sama wystraszyłam i tak mnie j więcej od tej godziny mam poród wpisany, bo faktycznie ból w domu a w szpitalu był juz całkiem inny, poa tym z tego całego przejecia przy przyjeciu do szpitala tak jakby wszystko mi odeszło i lekarka moja czasem mówiła że tak jest, smiała się że mogłam jeszcze poczekać 🙂

ewcia jak to dla ciebie szpital otwarli ? 🙂

odgrzewam kalafiorowa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
obdarzona napisał(a):
a wy miałyście w poprzednich ciążach i w tej ciąży macie większe piersi i to dużo od samego początku?


no już mam duże i teraz tylko przy melku jeszcze mi troche urosną i koniec, ale ja decha jestem 🙂
ostatnio nad majka się pochylam a Michał do mnie ale Ci już cyce urosły, a ja "muuuuuuuuuuuuuu"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aha, bo ja już w pierwszych chyba godzinanch po zapłodnieniu czułam bol jak ch*j i to przez 2 tyg nie mogłam spac na brzuchu anu szybciej chodzić, no tak mnie jeszcze nie bolały. Ale nie są jakieś większe,opuchnięte jak już. Bo nie chcę żeby było tak,że mleka mieć nie będę:/:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
sie rozpisaly znowu...
ja dzisiaj po pierwszych zajeciach.... jestem mega zmeczona ale to calkiem mile 🙂)) fajnie sie czuje po takich cwiczeniach 🙂

co do skurczy to wiem ze od braku magezu.... juz kupilam dzisiaj tabletki i mam nadzieje ze bedzie ok 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
co do piersi to mi jakos ciagle rosna... niedlugo jak krowa dojna jakas bede wygladac 🙂) chociaz nie powiem bo fajnie jest miec wieksze cycki, bo ja zawsze plaska prawie bylam
no a co do bolu to mnie czasami z rana bolą, ale jak troche rozmasuje to przechodzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
obdarzona napisał(a):
Aha, bo ja już w pierwszych chyba godzinanch po zapłodnieniu czułam bol jak ch*j i to przez 2 tyg nie mogłam spac na brzuchu anu szybciej chodzić, no tak mnie jeszcze nie bolały. Ale nie są jakieś większe,opuchnięte jak już. Bo nie chcę żeby było tak,że mleka mieć nie będę:/:/


nie ma czegos takiego że nie będziesz mieć mleka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hm, no wam rosną a mi nie:/ no właśnie może być:/ moja mama nie miała mleka jak mnie urodziła, jakaś siara w 8 czy w 9 miesiącu też ku zdziwieniu nie płynęła jej. Pięlęgniarki i położne ją badały, naciskały, masowały, jakieś ziołka do picia dawały i nic;/ moja mama bardzo chciała mnie przystawiać i cały czas probowała, ja brałam do buzi a mleko nie leciało. i podziękowali jej i powiedzieli dowidzenia, proszę z butli corkę karmić. I też tak jak mnie bolały ją piersi , ale nie urosły. Mnie nie bolą już od dawna, bo to był pierwszy objaw ciąży ale jak nie będe miała mleka to się powiesze.
Love, hehe pewnie zgłodniałaś po takim wysiłku 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
obdarzona to jakies z dupy t pielęgniarki były, bo po pierwsze siara to jest to co leci ci z cycka przy pierwszych karmieniach dziecka- to najbardziej pożyteczne dla dzieci,
wcale nieprawda jest że musi ci przed porodm melko lecieć, bo mnie nie leciało
ja też bardzo chciałam a Maja ciągnąć nie chciała, ale przystawiałam przystawiałam i wkońcu wsyztsko zaskoczyło po kilku dobrych dniach.
Moja mama jak mnie urodziła to od razu dała mi butle bo wtedy było przekonanie ż etak będzie lepiej

przy wyjątkowych sytuacjach nie ma mleka, mówimy tu o cieżkich chorobach, a tak jestesmy ssakami a ssaki ssa mleko więc się nie przejmuj, najwaznejsze to chciec karmić i walczyć. Ja jestem ogromną zwolenniczką karmienia piersią i zrozumię kogoś kto powie nie chce karmić piersią bo mnie to obrzydza, nie chce karmić piersią bo jest to dla mnie niemiłe, ale nie zrozumię kogoś kto mówi że tak bardzo chciał karmić piersią ale nie miał mleka. też duzo wykłady w szkole rodzenia dają na temat karmienia piersią

sory za wykład 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...