Marcówki 2012 | Forum o ciąży

No no ja też mam pompe z niektorych co prowiantu po pachy biorą 😉 w Niemczech wędlin dobrych nie ma , to fakt. Moj brat mieszka w Niemczech to zawsze nakupuje tyle kiełbas i szynek w Polsce , że szok 😜
Ja się nie umiem doczekać moich pierogow, ale dopiero będą moooże we wtorek. Też już mam taką ochotę że mnie skręca.
To Alanek ma zabawę;D zwierzęta są najlepsze do zabawy dla dzieci;D oczywiście mądrej zabawy bez męczenia, żeby nie było , że jakaś masochistka jestem 😎
Ja mojego Filipka już od najmniejszego, nauczę po pierwsze obcowania z kotem i krolikiem bo to zwierzęta jakie mam w domu i są moje i są najukochańsze 😜 po pierwsze nauczę go:delikatności wobec kota i spokoju, i wobec krolika też. Spokoj to połowa sukcesu jak się jest z kotem i krolikiem. Potem, że ani razu nie wolno zrobić krzywdy. Mama zarzekła się, że kupi sobie jakiegoś psiaka nie za dużego to z psem też się obędzie 😉

obdarzona napisał(a):

Ewcia, nie zrobiłam sobie wbrew pozorom dziecka specjalnie choć oboje wiedzieliśmy , że jest taka możliwość. Choć kochaliśmy się w dni nie płodne i tak ryzykowaliśmy ale teraz nie żałuje i jakbym miała cofnąć czas to też bym się nie zabezpieczyła bo synek to najlepsze co mnie teraz spotkało. Szkołę mam skończoną i to całkiem dobrze, ale że cienka z matmy jestem to jeszcze raz muszę tą maturę z matmy pisać, albo i nie muszę. Można mieć zawod bez matury 🤪 ale i tak napiszę jeszcze trzeci raz.
Najważniejsze, że moj M się zmienił a ja jestem szczęśliwa 😁

nio pewnie obdarzona ze najwazniejsze jest to zebys była szczesliwa, czuła sie dobrze ze soba i czuła sie spełniona a reszta jakos sie ponadrabia. a Ty tez prowadziłąs kalendarzyk??
wiecie ja w te dni niepłodne to tak srednio wierze i nie odwazyłabym sie kochac wtedy bez zabezpieczenia, bo wiem jaka jest teoria poczecia chłopca czy dziewczynki 😉 długosc cyklu jest zmienna, a wydłuza sie czas tuz po okresie, natomiast ten po owulacji pozostaje raczej niezmienny i wynosi u kazdego róznie 12-16 dni. w owulacje mamy płodne dni i od 3-6 dni po tez sa płodne, w owulacje jest najwieksze prawdopodobienstwo poczecia dziewczynki (dlatego tak licze na dziewczynke), natomist w pozostałe dni wieksze ze bedzie chłopiec. a te dni niepłodne to wiecie jak jest, moja kolezanka czesto sie kochała w okres i zaszła w ciaze własnie stosujac taka metode, a mi sie zawsze wydawało ze nie ejst to mzoliwe., takze te dni niepłdone to nie wiem. chyab ze ktos dobzre pozna swoj organizm, ale tak ajk móie, ja nie ryzykowałabym i tak kochac sie bez zabezpieczenia...

Ewcia, no jestem, szczęśliwa jak nigdy dotąd 😉 a kalendarzyka nie stosowałam, choć czytałam o tym wgłębiałam się w teorię rożne. I to jest nawet mądre, ale jak już się zna swoj organizm i jak się zna te temperatury. W sumie po porodzie może i można by było ten kalendarzyk ale jakoś trzeba zacząć, a jak się zaczyna to się probuje, a więc się nie zna na poczatku swojego organizmu a więc można wpaść.. bynajmniej ja tak to rozumiem. Więc wolę nie stosować tego.
A w dni nie płodne też już nie wierzę i każdemu teraz mowię, że to jest jedna wielka ściema.
Teraz moja ciąża jest w porządku, mam 19 lat i świat się nie wali, ale nie wyobrażam sobie mieć 20 lat i zaś zajść. Zrobię wszystko, aby najlepiej się zabezpieczyć;D

idę bo obiad muszę rozłożyć. W ogole nie mam teraz czasu , dostaję co chwilę zjebkę, że tu siedzę 😜

Moim zdaniem to jest ciało obce w twoim organizmie,a z tym roznie bywa.Kalendarzyk plus dumeczki i bedzie giciorek 🙂
Ide sobie cappucino zrobic i ciacho 😉

Astra napisał(a):

w owulacje jest najwieksze prawdopodobienstwo poczecia dziewczynki (dlatego tak licze na dziewczynke), natomist w pozostałe dni wieksze ze bedzie chłopiec. a te dni niepłodne to wiecie jak jest, moja kolezanka czesto sie kochała w okres i zaszła w ciaze własnie stosujac taka metode,

No mi się udało, mam upragnione dziewczę, zrobione w owu 🙂
Jak zaszłam w ciążę z Bartuchem to właśnie w pierwszy dzień cioty, czyli kiedy u mnie coś tam rano zawsze poleci, a potem mam tylko do końca dnia lekko brązową wydzielinę. I chłopiec. Tak więc u mnie te teorie o płciach się sprawdziły, ale czy rzeczywiście mozna w to wierzyć - czy to tylko przypadek? Nie wiem. Dobrze jest, jak jest 😉

mi sie wydaje ze tak jest. swego czasu, jak byłam z zuzia w ciazy, na brzuszku było cos w rodzaju kalendarzyka mąłzenskiego (teraz juz tego nie ma bo pytałam admina) i tam włąsnie było, sie wpisywało dzien miesiaczki ostatniej i pokazywało kiedy dni płodne, kiedy nie, i było prawdopodobienstwo poczecia chłopca i dziewczynki, tak fajnie zobrazowane 🙂 ja chciałamz eby nam sie teraz tez udało dzidzie zbroic i dlatego w dzien owulacji próbowalismy, nio i pewnie znów bedzie babka 🙂 hehe

No ja też te wszystkie dzieciate rodziny co znam to oni z kalendarza lecą.
Mojej siostry znajoma ma 5 dzieci a planowała mieć 2. Tylko,że ona religijna + ten kalendarzyk ktory chyba jej nie pomagał i chyba nie do końca go stosowała. Strasznie nie chciała się zabezpieczać niczym bo to wbrew kościołowi. I już przy piątym dziecku po porodzie ginekolog jej powiedział, że broń boże ma już nie mieć dzieci bo jej organizm jest wykończony + coś tam miała z macicą, jakieś guzy, jakieś torbiele - nie wiem.. Powiedział jak ma się zabezpieczać. Ale ta zaś kalendarz, zaszła z 6 w ciążę i płacz i zgrzytanie zębami. Lekarz jej powiedział, że niech wybiera: albo ona albo dziecko, bo porodu może nie dotrwać, albo nie przeżyć po porodzie. Ale jakoś tak się stało, że poroniła bo coś tam nie tak i chyba już stosuje antykoncepcje albo miała operację co jest pewne, bo od 2 lat nie jest w ciąży. Smutne, no ale litości.

Ewcia, oby była babka, bo z tego co pamiętam to jak chłopczyk to też Filip? hehe nie no, Filip to tak zajebiste imie, że wszyscy mogą tak nazywać dzieci swoje 🙂
Kurde! ostatnio co oglądam TV to wszędzie są same Filipy i to grają najgorsze role 😠 staram się nie sugerować ale uszy mi więdną jak słucham co te Filipy tam wygadują. Idę zmywać;D

dziewczynki jak wy robicie te obrazki pod postami ze do koncaa zostalo tyle i tyle itd??

ja chyba też gumeczki + tylko w dni niepłodne . Bo ta spirala brzmi seryjnie dziwnie i nie no nie, po prostu nie.
A słyszałam o takich prezerwatywach co Durex je wypuścił, co są mega cienkie ale bezpieczne i są stworzone ponoć dla kobiet takich jak np. 'ja' że nie obcierają i jest uczucie jakby penis był bez prezerwatywy 😉 aż trudno wierzyć, ale chyba poki jestem w ciąży poproszę M aby je kupił i w ciąży je wyprobujemy aby potem czasem nie było jaj.

ewci@ napisał(a):

Astra napisał(a):

Ta, poleżymy 😁 Ja już dawno wstałam, ale utkwiłam na kanapie pod kocem i ani myślę się ruszać. Izunia, ja tak reaguje, bo moja kuzynka urodziła pierwsze dziecko w wieku 17 lat, drugie w wieku 24 i wyobraź sobie,ze własna matka ją zmusiła do tego,zeby założyła spiralę, którą jej zresztą zafundowała. A ona i tak zaszła w ciążę i teraz tak nie dobrze i tak źle, bo jeśliby wyjąć spiralę - było pewne,ze poroni, jeśliby ją zostawić to też było pewne,ze poroni, bo płód się tak zagnieździł, że i tak zostałby uszkodzony. Wiem, jak to przechodziła i trochę mnie to przeraziło.
Poza tym i tak jakoś nie mam zaufania do takich metod, nie dałabym sobie niczego tam zamontować po prostu. Nie i tyle. Brrr... 🤢 😁
Nie kochamy się na tyle często,zeby aż na takie rzeczy się decydować.

zaszłą w ciaze pomimo spirali?? przerraziłas mnie!!!!!!!!!!!! tez se juz chyba nie dam załozyc, chyba ze sie odmieni mi. ja tabletek nie moge bo miałam te kamienie w woreczku, worecxzek usuniety, watroba nadszarpieta wiec odpada. zostaja gumki, ale u nas tez czestotliwosc taka ze pewnie tez bedzie z gumka i tyle.

obdarzona podziwiam, sama zdecydowałas sie kochac bez zabezpieczenia, wiedziałas czym to grozi, ze krótko jestescie razem i szkoła nieskonczona itd.... podziwiam, ale kazdy sobie sam wybiera jak chce zyc...

hej 🙂
no ja tez znam dzidzie ze spirali i jest normalnym chłopakiem 🙂 no przecież nigdy zabezpieczenie nie jest 100%. tabletki, gumy, spirale plastry, kalendarzyki jedynie brak sexu nie naraza nas na ciążę. sorry ale ja jakoś ryzykować nie chce i zawsze podchodziłam do tematu w pełni świadomie i pamietam jak mam zaprowadziła mnie do ginekologa zeby mi tabsy dał. nie jestem jakimś wulkanem sexu, ale dla mnie sex po dziecku był o wiele przyjemniejszy wiec mysle że bedziemy się bzykać, tylko u mnie to dosyć trwało po porodzie zanim mnie przestało boleć a zaczełam odczuwać przyjemność.

Nightmare, wchodzisz na stronę www.suwaczki.com i tam wybierasz okazję. Jeśli chcesz aby odliczało Ci tygodnie ciąży i takie tam, to wybierasz ciąża i porod. I tam już będziesz wiedziała dalej. I na końcu masz kody i skopiuj kod FORUM KODE czy jakoś tak i potem wklejasz to do swojego profilu ' moj profil' tam jest zakładka forum i wklejasz 😉

Astra napisał(a):

Ale mam zgagę, ja pierdole.....ble. Do sałatki warzywnej się dopadłam jak ta świnia, to teraz mam za swoje 😠

haahhaah..pragliwe tak maja 🙂
Ja chcialam pomarancz zjesc,ale po pierwszym kawalku poczulam palenie i wyladowala w koszu 🤔A wiec jak narazie bez zgagi 😁

a no, jak się szybko je to tak jest. Ja też czasem jem szybko i są efekty;/

Astra napisał(a):

obdarzona, albo jak się najebie tyle majonezu i musztardy 😁
Cicho już, bo przyjdzie mulant i znowu coś walnie o golonce albo o jajcach 😁

ta to ma trawienie....matko golonko 😮

dzieki ci bardzo

hmmm golonko z chrzanikiem
pycha
ja mam tylko zupe od tesciowej
ale moze moje stwory coś przywioza z zakupów pysznego, kawy mi sie chce ide sobie strzelić

wiatam nowa marcówke 🙂

hej 🙂

A no no mulant jak wpadnie i zaś zapoda daniem głownym to to już koniec 😜

Nightmare, tylko coś nie tak z Twoim suwaczkiem. Sprobuj jeszcze raz 🙂