Skocz do zawartości

Marcówki 2012 | Forum o ciąży


monikitta1

Rekomendowane odpowiedzi

Nie napisałam,że "mam podejrzenia", tylko "przypuszczenia", a to różnica.
I nie dotyczy to żadnej z Was, tak gwoli ścisłości 🙂
Nie chce mi się na ten temat gadac, nie po to tu jestem

mulant bidulo, Ty dbaj o siebie :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • love

    2047

  • obdarzona

    3838

  • izunia1986op

    2684

  • lady_m4ryjane

    1995

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Mulant, ale już Ci ustąpiło to krwawienie?

Ggulek, mój mąż się ze mnie podśmiewa, bo często mam tak, że sama nie wiem co bym zjadła, więc próbuję wszystkiego po kawałku - pół pomarańczki, kanapkę z serem, jakiś jogurt i grzana kiełbaska! 🙂 Ale póki co żołądek mi wytrzymuje takie mieszanki 😁

A propos jedzenia - roladka z czerwoną kapustą i kluskami na mnie czeka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Astra, na pewno bedzie okej 🙂
Mulant, szczerze wspolczuje, to teraz tylko duuuuuuzoo odpoczywaj, nie denerwuj sie no i przede wszystkim gratuluje synusia 🙂 🙂

Lady idz po ta bagiete bo glodna bedziesz 🙂
Ja tez powinnam isc dzisiaj na zajecia ze szkoly rodzenia, ale jako ze nie ma Michala to nie ide bo nie chce mi sie siamej 😞 jak przyjedzie Misio to bedziemy musieli je jakos odrobic.

A co do jedzenia, to moj Michal tez sie czasami czepia rzecz jasna tylko wtedy kiedy jest to jakies niezdrowe wpierdalansko typu chipsy, cukierki i jakies inne zamulacze zoladka, tlumacze mu ze mam na to ochote i nic na to nie poradze, i nie moge sobie odmawiac hahaha 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lady, słonko świeci, ale piździ jak w ruskim cyrku. Kurka, magnez mi się skończył, dzisiaj nie wzięłam i już mam twardy brzuch 😮 niech ta moja niewydarzona pijaczyna wróci z pracy, to najpierw się z niego pośmieję po wczorajszym, dam mu zupki i wyślę go do apteki po zapas tego magnezu 🙂 o, i po kebaba bo dawno nie jadłam.
Co do żarcia w ogóle dziewczyny, to ja kupiłam sobie karton takich kukurydzianych pałeczek w czekoladzie i je wtrąbiam cały czas. Czekoladę, kinder bueno, twixy właśnie, wczoraj zjadłam puszkę brzoskwiń i syrop nawet wypiłam. Na wadze mam 61kg.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejo
a ja znowu u rodziców, bo wygodniej, mama nadzieje ze po wizycie w czwartek bede mogła wrócic do w miare normalnego zycia
mulant to trzymaj się dziewczynko i chłopczyku 🙂 bo z tym już leżeć musisz jak placek
nightmare spokojnie nie łap schizów że dziecka nie czujesz, po pierwsze moze zmieniło pozycję, po drugie ile masz tłuszczyku, a po trzecie nie każde fika koziołki na maxa, idź do lekarza jak ma cię to uspokoic ale nie popadaj w paranoje

ja wczoraj zostałam tak skopana na wieczór że było to mega niemiłe, aż przy jajniku jakbby się nogami zapierała i kopała z całych sił, kazałam Michałowi rękę położyc bo byłam pewna że się uspokoi a ona jeszcze bardziej waliła
i ruchów jakoś nie liczę,

wy na ta szkołe rodzenia to tak wcześnie chodzicie, u nas zalecają tak po 30tc się zapisywać 🙂

nie pamietam kto ma pieczarkową ale ja też mam 🙂 i kurczaka

zmierzyłam się w bębnie 96cm hehe tyle samo mam w tyłku, waga 63 czyli 8 na plusie, nie jest źle
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sztunia napisał(a):
hejo
a ja znowu u rodziców, bo wygodniej, mama nadzieje ze po wizycie w czwartek bede mogła wrócic do w miare normalnego zycia
mulant to trzymaj się dziewczynko i chłopczyku 🙂 bo z tym już leżeć musisz jak placek
nightmare spokojnie nie łap schizów że dziecka nie czujesz, po pierwsze moze zmieniło pozycję, po drugie ile masz tłuszczyku, a po trzecie nie każde fika koziołki na maxa, idź do lekarza jak ma cię to uspokoic ale nie popadaj w paranoje

ja wczoraj zostałam tak skopana na wieczór że było to mega niemiłe, aż przy jajniku jakbby się nogami zapierała i kopała z całych sił, kazałam Michałowi rękę położyc bo byłam pewna że się uspokoi a ona jeszcze bardziej waliła
i ruchów jakoś nie liczę,

wy na ta szkołe rodzenia to tak wcześnie chodzicie, u nas zalecają tak po 30tc się zapisywać 🙂

nie pamietam kto ma pieczarkową ale ja też mam 🙂 i kurczaka

zmierzyłam się w bębnie 96cm hehe tyle samo mam w tyłku, waga 63 czyli 8 na plusie, nie jest źle


Po 30 tygodniu to bym nie zdążyła przed porodem. To są 33 godziny łącznie po 3 godziny zajęcia raz w tygodniu, a po drodze jeszcze przerwa świąteczna. Ja właśnie dlatego chodzę na pojedyncze zajęcia w tygodniu, bo na część chodzę ze starą grupą, a od 14 stycznia rusza nowa i część zajęć mam wtedy. Bo jakbym całość zaczęła 14 stycznia to mogłabym nie zdążyć przed porodem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ło kurde to faktycznie to trwa
ja miałam chyba 8 zajęć, 2 razy w tygodniu po 2 h

zapomniałam napisac swojego oburzenia 🙂
to ja rzucam myszami a nie kurwa ktoś we mnie!!! 🙂 😠
mam mysz w kuchni, wczoraj otworzyłam szafke pod płytą w kuchni z przyprawami a tam kupki siki, przyprawy ponagryzane, kisiel, budyń wysypany normalnie zesrałam się, posprzatał Michał, pozagladał wszędzie i mówi że nie ma, dzisiaj otwieram szafke znowu zupka w proszku nagryziona, mamy łapke!!!! będzie trup, przykro mi bardzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sztunia napisał(a):
🤪Lady wiedziałam że to twoja sprawka 🤪
tak chcesz mnie do futrzaków przekonać 🙂
mój Micha się smieje że pozyczymy od mojej mamy, tylko on taki spaslak że to chyba szybciej mysz by go zaatakowała


Heheh wydało się 😉 Widziałam filmiki z kotami, które się bały myszy 😁 Ciekawe jak moja by zareagowała. Myślę, że by upolowała, bo wszystko co się rusza ją kręci 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nasze koty specjalizowały się w ptakach, ja w szafie notorycznie miałam wróbelki, a wieksze okazy typu gołebie, a nawet kruki przynosiły na wycieraczkę, wielokrotnie te ptaki w pół żywe i trzeba było je dobijac
a myszki i szczury były chyba tylko przekaska, to byli urodzeni mordercy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No dobra niech bedzie, lachony z nas 🙂 dzisiaj w przychodni jak bylam rano to byla dziewczyna w ciazy i byla taaaaaaaaaaaaaaaaaaka wielka ze szok, dodam ze nizsza ode mnie. Wiem ze jestem wredna i bede sie w piekle za to smazyc, ale w glebi duszy cieszylam sie ze tak nie wygladam jeszcze 😉 nie wiem co bedzie za miesiac, za dwa ale mam nadzieje ze nie bedzie tak tragicznie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...