Skocz do zawartości

Marcówki 2012 | Forum o ciąży


monikitta1

Rekomendowane odpowiedzi

kika82 napisał(a):

Astra kurde szkoda, czeka się od wizyty do wizyty a tu masz 😠
a inny lekarz nie może Cię przyjąć?czy nie chcesz do innego?
u mnie jest tak że zawsze jest jakiś w zastępstwie

Ja chodzę do niej prywatnie, ewentualnie mógłby mnie przyjać jej mąż bo oni razem prowadzą swoją przychodnię i zawsze są oni i polożna w recepcji tylko. Ale ja do tego kutafona nie pójdę w zyciu, choćby się paliło 😉 zresztą, nic mi się nie dzieje, czuje się dobrze,ale chciałabym już wiedziec ile maleńka waży i w ogóle jak się tam ma. No cóż trzeba poczekać..

dziewczynki czy Wy też przy każdej wizycie macie robione ktg? bo u mnie od 32 tygodnia przed wizytą obowiązkowo

Ani razu nie miałam ktg.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • love

    2047

  • obdarzona

    3838

  • izunia1986op

    2684

  • lady_m4ryjane

    1995

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
ggulekk napisał(a):
Kika ja nie miałam u mojej lekarki ani razu, chociaż mają i widziałam, że niejedna tam leży. Zaczynam się zastanawiać, czy dobrze lekarkę wybrałam, bo np zdjęcia z usg też dostaję piękne, tylko czacha z góry i kawałek brzucha. Buzię małej mam z 12 tygodnia ostatnie, a chodzę prywatnie 😠


ja też chodzę prywatnie a nigdy nie miałam zrobionego usg 3d a nie wierzę że przy tym sprzęcie który posiadają nie można byłoby choć na chwilę podejrzeć, po prostu trzeba dodatkowo zapłacić i to 200 zł 😠
a co do zdjęć z usg to moje ostatnio są tak niewyraźne że tak naprawdę nic nie dojrzysz 😞 może dzidzia już za duża?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kika, ja nie miałam KTG, jedynie przed wizytą zawsze położna jeździ mi przez ok minutę a oże nie, takim detektorem tętna płodu, mam to co wizytę od 15 tc 🙂 A Figa dobrze już w miarem jutro jadę z nią na ściągnięcie szwow, szfow, czy jak to się pisze 😁 bo nie mam o zamknięte i tak mi podkreśla jako błąd i tak 🙂

Ggulek,kurde zero nadziei widzę że u Ciebie też 😠 ja mam jedynie szyjkę miękką, skroconą i przywartą do krzyża- co czuję od ok. tygodnia, gdy muszę zrobić kakę ☺️ w tedy boli jak cholera 🙂
to chyba zbyt prędko nie urodzimy 😞
Mi jeszcze lekarz się pytał ' twardnieje pani brzuch?' a ja na to, że tak, a on ' to doskonale, ma twardnieć, a boli panią jak na okres albo jakieś tępe bole krzyża, jakieś dyskomforty, czuje pani jakieś parcia i ciężkość, kłucia w pochwie?' a ja na to, że boli jak na okres ale ostatnio rzadziej, że czuję parcie na pochwę jakby, i ciągnie mnie w doł, kłucia też czuję, krzyż boli czasem tępym bolem, a on na to ' to doskonale! tak ma być, ale ogolnie bardzo panią boli?' a ja na to,że znośnie a on na to ' jakby co, to ma boleć, broń boże żadnych magnezinow, nosp, żadnego uśmierzania bolu,bo przecież chyba chce pani urodzić prawda?'
Hm..skoro tak to tak 🤨
Ggulek, ja w ogole nie mam zdjęcia twarzy 😞 zdjęciami z usg nie mogę się poszczycić 😞 ale jak Ty chodzisz prywatnie powinnaś mieć zdj twarzy ładne 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kika82 napisał(a):
Astra to czym sobie ten kutafon nagrabił? 😉
Jeśli czujesz się dobrze i wszystko jest ok to najważniejsze, wiadomo że jesteś ciekawa co tam u Twojej Niuni ale wytrzymasz do 6 marca 🙂

Ten kutafon przyjmował mnie na świat i na nieszczęście dla mojej mamy mojego brata też. Wiesz, to jest lekarz z tych co się kładą na brzuchu i siłą z 52-kilogramowej kobiety wyciskają 5-kilowe dziecko, bo są ordynatorami i nie chcą sie zgodzić na cesarkę ("jedno urodziła, to drugie też urodzi"). A potem za konsekwencje, jaką była utrata wzroku między innymi (na szczęście kilkudniowa), nie chciał odpowiadać. Teraz to stary dziad i mógłby dać se spokój z karierą lekarską, ale pacjentek mimo wszystko ma multum 😮 stary, obleśny cham.
A jego żona, moja ginka, była jego praktykantką, różnica między nimi chyba ze 30 lat, taka ładna babeczka, aż dziw,że takiego ogra wzięła 😁 i podejście też ma o 1000% inne niz on.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wróciłam. Boże ta pogoda. Wszędzie samochodem, a i tak mi buty przesiąkły.
Zrobiłam większość badań odpłatnie i zabuliłam prawie 200 zł ech. Ale u gina wizytę mam dopiero w czwartek, laboratorium tam gdzie do niego chodzę jest czynne tylko w czwartki, więc mogłabym zrobić badania dopiero w czwartek za 2 tygodnie, a się boję że nie zdążę.
U okulistki wszystko super hiper. Mam zaświadczenie, że mogę rodzić siłami natury. W ogóle to zawsze miałam niskie ciśnienie w oczach (ciśnienie ogólne też zawsze miałam niskie), a w ciąży mam idealne zarówno w oczach jak i normalne 😁 Ciąża mi służy. Jeszcze się okazało, że ta moja okulistka ma znajomości w tej prywatnej klinice i mam do niej dzwonić jakbym miała jakiś problem żeby się tam dostać. No to chyba już mogę być pewna gdzie trafię 🙂

A ze mnie też stary lunatyk. W ciąży mi przeszło o dziwo, a tak to notorycznie widywałam pająki na ścianie i kazałam Łukaszowi zabijać. A on mi długo tłumaczył, że nie ma żadnego pająka tylko mi się śni. Czasem się w czasie takiej fazy budzę i mi głupio 😜 Arachnofobia połączona z lunatykowaniem.

Chyba dziś zamówię pizzę 🙂

Aaa kika ja też jeszcze nie miałam ani razu KTG, ale chyba jak brzuch nie boli to nie robią wcześniej, dopiero pod koniec. Od zeszłej niedzieli zaczęłam miewać skurcze przepowiadające (3x miałam właściwie), więc może teraz mi zrobią.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lady_m4ryjane napisał(a):
Aaa zapomniałam się pochwalić, że na badania było w ch* osób, ale pielęgniarka wyszła po skierowania i jak mnie zobaczyła na szarym końcu kolejki to powiedziała: "Pani wchodzi teraz". Drugi raz w całej ciąży zostałam przepuszczona w kolejce.

Osz, to Cię zaszczyt kopnął, no popatrz 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lady super wieści 🙂
najważniejsze że możesz rodzić naturalnie 🙂
ja ostatnio dużo o tym myślę bo się trochę zaniepokoiłam że mała dalej z głową w górze i że mogę mieć cesarkę bo mimo wszystko wolałabym poród naturalny
tak sobie myślę że chyba powinnam poczuć ten obrót bo w końcu dzidzia z każdym dniem jest większa 🥴

upatrzyłam sobie na allegro kombinezonik dla malutkiej tylko się zastanawiam czy nie będzie jej w kwietniu w nim za ciepło bo on jest niby zimowy a chciałam mieć na wyjście ze szpitala i pierwsze spacery 🥴 jak sądzicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kika moja nie ma 3d, a na 2d teraz to słabo widać racja, ale przed 30 tygodniem ładnie było widać i nie dawała zdjęć. Nie chciałam jej prosić, bo mogłaby więcej policzyć 😜 Chociaż powiem Ci, że wczoraj buzię nawet ładnie widziałam, oczy, nosek dziurki w nosku i jak buzię otwierała, ale może to też trochę psychika zadziałała 😉 Hmm ja widziałam małą w 3d jak byłam na usg genetycznym w 12 tyg, w tedy to facet miał plazmę na ścianie i było wszystko ładnie widać, ale za taki luksus się płaci. Miałam iść w 20 tyg, też do niego, pewnie dostałabym masę zdjęć jak wcześniej, ale udało mi się dostać na usg genetyczne z kursu za darmo. Wszystko było zrobione ładnie i dokładnie, ale bez zdjęć. W sumie 250 zł zostało w kieszeni, ale teraz trochę mi szkoda, że nie mam za dużo pamiątek.
Obdarzona hehe u Ciebie przynajmniej coś z tą szyjką się dzieje 😉 I widzę, że Twój lekarz chociaż z nfz zadał Ci więcej pytań niż moja prywatnie, czasem chyba nie warto płacić. Ja poszłam prywatnie bo zależało mi na lepszej opiece i jak widać nie do końca tak jest 😜 Kurde w 2 trym słyszałam teksty, że niunia duża, że urodzi się wcześniej itp. A teraz czuję, że urodzę bliżej terminu 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak sobie myślę że chyba powinnam poczuć ten obrót bo w końcu dzidzia z każdym dniem jest większa

no...ja poczułam..ze dwa tygodnie temu dopiero mi się obróciła. Od tamtego czasu w krzyżu to po prostu mnie napierdala 🤢 ale przynajmniej mimo kopania teraz namiętnie po żebrach, matka może oddychać swobodniej 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kika ja nie poczułam momentu, w którym się obróciła. Jedyne co na to wskazywało to odczuwanie czkawki tuż nad wzgórkiem łonowym 🙂
A co do kombinezonu to ja nie kupiłam. Mam tylko taki cieplutki polarowy, ale to nie jest zimowy. Założę na ubranko, opatulimy kocykami i do nosidełka 😉 No chyba, że już piękna wiosna będzie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gulek, ja to jak od mojej giny wychodze, to mi język w gębie kołkiem stoi, bo ona ma miliardy pytań. Cały czas gada, jak mnie bada, co teraz robi, po co, czym, na USG jak patrzy to się jara jakby co najmniej babcia zaraz miała zostać 😁 wszystko chce wiedzieć, sto razy przegląda moją kartę, pyta się o przebieg pierwszej ciąży i o Bartka w ogóle, uwielbiam tą kobitę za to.
A wiem,że nie dla każdego taka jest. Mnie bada delikatnie i jest zajebista w każdym calu, ale są kobiety, które na nią narzekają. Mi daje fotki bez problemu, a innym nie. Nie wiem dlaczego, moze dlatego,ze prowadzi mi drugą ciażę...? Ale przedtem tez była fajna. Jak się dowiedziała,że jestem na patologii to sama do mnie dzwoniła raz w tygodniu zeby zapytac jak tam się sprawy mają. I ma juz dłuuugi staż w tych klockach, pacjentek od zajebania i aż dziwne,że tak się angażuje czasami, ale mnie to na rękę. I bierze tylko 70zł 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Astra napisał(a):

no...ja poczułam..ze dwa tygodnie temu dopiero mi się obróciła. Od tamtego czasu w krzyżu to po prostu mnie napierdala 🤢 ale przynajmniej mimo kopania teraz namiętnie po żebrach, matka może oddychać swobodniej 🤪


no właśnie z tym oddychaniem to jakaś masakra 😞 a to moje dziecię to w ogóle spokojne i chyba leniwe 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lady ja na wyjście to jeszcze nie wiem w co ją ubiorę. Mam taki fajny polarowy śpiworek z kapturkiem i nadaje się do fotelika, bo ma taką dziurkę, ze można spokojnie zapiąć pasy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kika, moja mała to jest wściekus, ja wczoraj mówiłam mężowi,że jestem tak skopana w środku,że czuję sie jak po wypadku 🙃 tak mnie maltretuje jak tylko się położę na którymś boku podluch mały 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lady_m4ryjane napisał(a):
kika ja nie poczułam momentu, w którym się obróciła. Jedyne co na to wskazywało to odczuwanie czkawki tuż nad wzgórkiem łonowym 🙂


no to ja już nie wiem co myśleć bo cały czas czuję czkawkę właśnie w dole a głowę ma niby w górze 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Astra napisał(a):
Kika, moja mała to jest wściekus, ja wczoraj mówiłam mężowi,że jestem tak skopana w środku,że czuję sie jak po wypadku 🙃 tak mnie maltretuje jak tylko się położę na którymś boku podluch mały 😁


no moja trochę się tam rozpycha,ale delikatnie a jak się położę na lewym boku to widzę jak taka kulka się przesuwa ale za cholerę nie wiem co to jest 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Astra to rzeczywiście fajna babeczka 😉 Moja też właśnie bierze 70, ale to chyba tylko dlatego, że jestem studentką, bo od innych wiem, że trochę więcej prosi. I za każdym razem samolot i usg, ale co ciekawe, nie wiem czy u was też tak jest, przed każdym usg taka spina, zestresowana jest i ma poważną minę, pomilczy chwilę poogląda i w tedy zaczyna mówić i się uśmiechać. Jak widać to usg wiele pokazuje, trzeba być twardym w tym zawodzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moja też delikatna jest 🙂 A z tą czkawką to ktoś tu kiedyś pisał, że tak nisko się czuje jak jest dziecko obrócone. Ja na początku czułam wyżej czkawkę. Teraz bardzo nisko. No i na usg wyszło, że jest już obrócona. Ale może gdzie się czuje czkawkę jednak nie ma nic do rzeczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...