Skocz do zawartości

Marcówki 2012 | Forum o ciąży


monikitta1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Ewcia Pm mówi się, że niby seksem można przyspieszyć poród, ponieważ męska sperma zawiera hormon zwany prostaglandyną(czy jakoś tak) który zmiękcza szyjkę macicy i wywołuje skurcze.
Zadroszczę Ci, bo mój nie chce w ogóle, jest tak oporny, że szok, nic do Niego nie przemawia, a ja mam taką straszną ochotę, że szok 😞 ale nic nie poradzę, będę się mścić po porodzie, jak to Jemu będzie się chciało, a ja będę się wymigiwać :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • love

    2047

  • obdarzona

    3838

  • izunia1986op

    2684

  • lady_m4ryjane

    1995

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Sztunia śliczna historia, bo prawdziwa 🙂

obdarzona jak się dziś urodzi to może dobrze, bo nie będziesz już tej daty kojarzyć z czymś niemiłym.

ewcia pisałyśmy nie raz, że te nasze chłopy niestety w większości się trochę cykają o maluchy przy seksie i tacy chętni nie są. A my tu wszystkie mega spragnione 😁 Mój się czasem da namówić, ale z własnej inicjatywy niczego nie zaczyna 😞 Tylko gada jak to się wybzykamy już po wszystkim 😁 A ja mam libido największe w życiu przez całą ciążę i mogłabym codziennie 😜

Wyspałam się po wsze czasy. Wstałam 15 minut temu. Idę coś wszamać 🙂 O dziś w nocy nie było skurczy, albo były tak lekkie, że je przespałam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
KASIA : ooj 😞 to źle że nie chce... pewnie się boi o dziecko że go naruszy. Może jeszcze porozmawiaj z nim. Niech nie będzie taki egoista. Ja to nie mogę się doczekać kiedy będę po połoguuuu, ale to i tak nie będzie to samo pewnie co z przed ciąży 😞 napewno będę zmęczona..., no i broszka nie ta sama 😁 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ewcia pm, moj narzeczony też nie jest wylewny 😞 tzn. jak nie byłam w ciąży to jakoś był, wbrew pozorom i swej prostocie potrafił mi czasem takim romantycznym tekstem zajechać że aż mnie uszy piekły 😁 a teraz to rzadko , choć ostatnio podczas erotycznych ekscesow coś tam mamrotał miłosnego hehe 😁
No, a sperma ponoć pomaga przez ten hormon prostaglandyny co Kasia pisała 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde laski, mam dzisiaj doła giganta 😞 Przez tą pękniętą brodawkę nie daję rady karmić małej. Od pobytu w szpitalu walczę z tym problemem i nie chce mi się to cholerstwo goić. Próbowalam już maltan, bepanthen, odsysać laktatorem. Dziś kupiłam silikonowe osłonki, to mi się pod nimi na dobre to rozkrwawiło... Jeszcze mi pozostało ostatnie wyjście - potraktować to pęknięcie tym fioletem na spirytusie... Już się boję tego bólu 😞 Mała ryczy, bo głodna, bo ją karmię tylko z jednej piersi, ja ryczę z bezradności i walczę ze sobą, żeby nie kupić jej jakiejś mieszanki, ale mam świadomość, że wtedy mi laktacja siądzie 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Leliva, kurcze to na pewno musi bardzo boleć 😞 nie wiem a jakiejś tej takiej babki co daje porady laktacyjne albo położnej się spytać ? musisz walczyć, ale przecież miej tą świadomość że jak się nie uda to świat się nie zawali. Ula będzie po prostu karmiona sztucznie i tyle 🙂 choć mi też by serce pękało 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A w ogóle wszystkie mi się dzisiaj śniłyście, a bardziej niż Wy, to Wasze czopy śluzowe 🙂 byłyśmy wszystkie w jednym pokoju, koło mnie stała duuuuża miska i po kolei podchodziłyście do mnie, każda kucała nad tą miską, lekko parła i wyrzucała z siebie czop śluzowy 🤪 kuźwa sen hardcorowy na maksa 🙂 a brechtałam się jak się obudziłam hahahaha 🙂 skąd takie rzeczy w naszych głowach się biorą to ja nie wiem 🙂 😁 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do położnej mogę się przejść dopiero w poniedziałek, w weekendy nie pracuje. Wczoraj na wizycie patronażowej rozmawiałam o tym z pediatrą, to powiedziała, że jak nic nie pomaga to jedynie pozostaje zacisnąć zęby i tym fioletem to potraktować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasia, haha ja też mam takie głupie sny na wasz temat ale się nich często nie przyznaję, chyba za dużo tego forum 😁 oby ten Twoj sen był dla proroczy bo ja nie miałam czopa jeszcze 😞

Leliva, to musisz sprobować tego fioletowego jeśli zależy Ci tak na karmieniu a może akurat jakoś wytrzymasz 🙂 ale to fioletowe to to denaturat jakiś czy co? jak to się powszechnie zwie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leliva, ale przecież wiele mam dokarmia dzieci modyfikowanym mlekiem. Póki się nie zagoi, możesz karmić jedną piersią, a małą dokarmiać butelką. Ja bym się poddała znając życie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kika82 napisał(a):
oj jak ja Wam zazdroszczę tego libido
przed ciążą miałam ogromne a teraz całkowicie zanikło 😠
może po porodzie powróci 🥴

a teraz póki co mam chcicę na słodycze 😁




Nie ma co zazdrościć skoro nie można tego zaspokoić 😜 Mnie jeszcze ostatnio powstrzymywały te dziwne czopopodobne wydzieliny i się boję 🤢 Czekam na wizytę w czwartek i co tam lekarz orzeknie to będę swojego gwałcić jeśli będzie można 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
w sumie ja na temat karmienia się nie wypowiadam lepiej bo ja jestem z tego zielona 🤢 i nie wiem jak to jest , jedynie się domyślam że matka ktora chce karmić a nie wychodzi albo coś przeszkadza musi czuć się zawiedziona strasznie 😞 ja sama się boję co to będzie i jestem pełna obaw. Ale jestem dobrej myśli 😁

Kika jak się zagoisz po porodzie na pewno chcica wroci 😁
ale tak jak Lady mowi, co z tego jak nie można się jakoś zaspokoić przez te brzuchy nasze i dolegliwości 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obdarzona, ten fiolet to inaczej gencjana.

Lady, jedynie w szpitalu jest u mnie poradnia laktacyjna, tylko nie wiem czy mnie tam przyjmą jak nie leżę na oddziale. Musze się zorientować.

Astra, ja strasznie nie chcę przejść na butlę, póki nie muszę ( a pewnie będę miusiała jak wrócę do pracy), zwłaszcza że wszyscy chwalą jak mi mała ładnie przybiera na wadze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
leliva zajrzałam do swoich notatek i jeśli tego nie próbowałaś jeszcze to radzili nam przy uszkodzeniu sutków myć je szarym mydłem, można robić napar z szałwi lub rumianku. Jeszcze mam napisane, że brodawki można uszkodzić jak się źle dziecko przystawi. Powinno się wkładać całą brodawkę z otoczką (ale to pewnie już wiesz). Należy trzymać główkę jak dziecko szarpie za pierś, musi być wyciągnięta dolna warga (jeśli nie jest to poprawić).
Jeśli brodawki długo się nie goją to może to być związane z niedożywieniem matki (za mało warzyw i owoców). Może to też być grzybica piersi (jeśli się czuje ukłucia na brodawkach, a potem wgłąb piersi) to wtedy można stosować clotrimazolum - tylko zmywać przed karmieniem.
Tyle co mam zapisane. Może coś pomoże.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
leliva nie wiem czy próbowałaś posmarować brodawkę własnym pokarmem, to podobno pomaga szybko i naturalnie w gojeniu się brodawki.

Nooo, dzisiaj dzień mężczyzn, zaraz biegne do tesco po kilo michałków i ptasie mleczko bo mój mąż to straszny łasuch 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka
ja wysprzatałam cała chate, i mam dość
na dworze pieknie słonko świeci 🙂
kurde brzuch mnie coś boli, jak wysikałam się z nocy to bardziej zabolało, hmmm ciekawe co to:/
leliva współczuje ci tego bólu, ale dacie rade wierze w was 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cichosza tu znowu. Ja jestem tak spuchnięta, że szok, nie mogę łazić w ogóle, bolą mnie od spodu syrki 😞 a muszę się pochwalić, że wczoraj znajoma kosmetyczka zrobiła mi pedicure i wyszorowała piętki i grubą skórę na stópkach 🙂 mam teraz pięknie pomalowane i odświeżone girki 🙂 do porodu je wystawię, żeby się nimi zachwycali wszyscy 🤪 przez to, że nie mogę za dużo chodzić to się tak nie zniszczą 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejo tu mulant z Hubertem nadal razem :P
ale się dziś nagotowałam zrobiłam mielone schabowe krokiety mięsko na sosik skrzydełka w panierce fasolkę no i wstawiam ziemniaczki ale się mój ucieszy że tyle tego jest he he he zrobiłam wszystko jak do wojska ale tylko połowę po smażyłam reszta na jutro dla rodzinki która przyjedzie no i się wyrobiłam mam zgagę le to przez to że zajadam cały dzień słotkie a moje maleństwo się cieszy i kopytka wystawia
szkoda alanka biedaczek
co do karmienia i sutków to słyszałam że najlepiej goją się od posmarowania je własnym mlekiem i masłem ale czy to prawda hmmm??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...