Skocz do zawartości

huraaa, będzie byk :) | Forum o ciąży


dudasia

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 5,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Emi śliczny brzusio 🙂 nie za dobrze bo swoje dla malucha też kupiłam :P nawet skusiłam się na wanienkę z fishera taką ,że dziecka się nie zamacza tylko leży w takim "hamaku" 🙂 a no i tą huśtawkę tez widziałam ktoś wystawiał za 80 zł na tablica.pl 🙃 🙃 więc tam też lukaj bo często takie coś jest 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej brzusie!
Emi pokaźny brzusio 😁
Ja miałam jak Asia przy pierwszej ciąży- nie kupiłam nic nie potrzebnego bo na zakupy wybrałam się z bratową 😁 (wówczas mamą 1,5 rocznej córki). Ale laktator też miałam ręczny- bo to akurat kupił mąż i do dzisiaj pamiętam to dojenie... 😁 Rożek mnie się przydał właściwie przy każdej porze roku. Przewijak dostałam na szczęście od bratowej i też szybko jej oddalam z powrotem, chociaż był faktycznie używany dużo na początku. Teraz nawet o nim nie myślę.
A propo's karmienia- przed ciążą miałam nie za duże piersi ale po porodzie- hoho 😁 pokarmu chyba na dwoje 😁 w pewnym momencie nawet przed prysznicem musiałam przystawić Mariankę lub ściągnąć pokarm bo samo dotknięcie piersi ręcznikiem powodował taki wyciek, że aż tryskało ... 😁 A tak się martwiłam, że będzie kiepsko. No i udało mi się z odstawianiem Mani- bo po prostu sama stopniowo się odstawiła- gorzej ja miałam z zaprzestaniem produkcji.... Myślę, że herbatki i laktator robią też swoje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tyssiiaa napisał(a):
Emi śliczny brzusio 🙂 nie za dobrze bo swoje dla malucha też kupiłam :P nawet skusiłam się na wanienkę z fishera taką ,że dziecka się nie zamacza tylko leży w takim "hamaku" 🙂 a no i tą huśtawkę tez widziałam ktoś wystawiał za 80 zł na tablica.pl 🙃 🙃 więc tam też lukaj bo często takie coś jest 😜

Tysia myslisz ze dziecku bedzie przyjemnie w tym hamaku? Może bedzie kochało sie kąpać tak jak mój PIotrek i nie bedzie chciał wyjść z niej? Odebrałaś mu całą radość z chlapania;p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anegdotka: kiedyś na placu zabaw pewien tata rozpoczął temat kłopotu z odstawianiem dziecka od piersi. Opowiedział jak przed wyjazdem na wakacje postanowili z żona odstawić dziecko no i w nocy przez kilka dni był "wielki ryk"! Jednak udało się. Ale jaka była ich mina po powrocie z wakacji gdy w progu stanęła pani z opieki społ., bo jakiś sąsiad doniósł "że podobno maltretują dziecko bo schychać było takie wrzaski"....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A tak w ogole to wsitam wszystkie brzuchatki!
Joanna zazdroszcze Ci dużej ilości pokarmu. Ja od samego poczatku miałam problem. Nie pomagał laktator, herbatki, nawet karmi. A jak Piotrek sie unormował z jedzeniem to musiałam wrócić do pracy i przestać karmić bo mi nie dawał żyć po powrocie do domu. No nic mam nadzieje ze teraz bedzie lepiej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Fakt moja Marianka też szybciutko polubiła kąpiele 😁 Ale wiadomo zakupy kuszą.
Ja kupiłam przy Mani leżaczek z Fisher'a i mnie się baaaardzo przydał na długo- chociażby nawet przy pierwszym karmieniu obiadkami o dziwo i łatwo go było wyprać ale jak pożyczyłam go dla bratanka tam okazał się przydatny ale przez jakieś dwa miechy. Także jak komu wygodniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
o Justynka na początku tez nie było idealnie a nawet daleko od ideału- ale przyznam się, że teraz też się boję, że nie może już nie być tak łatwo z tym karmieniem 😞 trudno- jakby co są butelki, jedną już dostałam w przychodni
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
joannar napisał(a):
Fakt moja Marianka też szybciutko polubiła kąpiele 😁 Ale wiadomo zakupy kuszą.
Ja kupiłam przy Mani leżaczek z Fisher'a i mnie się baaaardzo przydał na długo- chociażby nawet przy pierwszym karmieniu obiadkami o dziwo i łatwo go było wyprać ale jak pożyczyłam go dla bratanka tam okazał się przydatny ale przez jakieś dwa miechy. Także jak komu wygodniej.

Ja dostałam od znajomych huśtawke z leżaczkiem i niby wszystko było ok, ale PIotruś nie lubił sie w niej hustać jak był mały. Natomiast leżaczka używał do roku czasu, a nawet teraz jak idziemy do znajomych którym pozyczyłam to w nim siedzi i sie huśta, więc różnie bywa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
joannar napisał(a):
o Justynka na początku tez nie było idealnie a nawet daleko od ideału- ale przyznam się, że teraz też się boję, że nie może już nie być tak łatwo z tym karmieniem 😞 trudno- jakby co są butelki, jedną już dostałam w przychodni

Ja sie boje że Piotrek bedzie zazdrosny bo sama wiesz ile czasu schodzi na poczatku. No nic pozyjemy zobaczymy. Na pewno nie bede płakać z tego powodu, choć przyznam sie ze dla mnie karmienie to była wyjątkowa chwila, a po odstawieniu plakałam 3 dni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień Dobry Brzuszki 🙂
Na temat karmienia ja się nie wypowiem bo karmic dopiero będę, mam nadzieję że pokarm będzie, bo siara już jest 🙂
Tysia: Obczaiłam ta wnienkę na allegro i rzeczywiście super 🙂, ja wanienkę akurat dostałam taką ze stojakiem 🙂
A jeśli chodzi o huśtawkę to będę czaić na tablicy 🙂, już patrzyłam ale za 80 zl nie widziałam, a chodzi mi o taka: http://tablica.pl/oferta/hustawka-fisher-price-IDETrT.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja na razie spadam bo idę robić struclę makową- pierwszy raz, trzymajcie kciuki! uwielbiam piec ale drożdże .... to moja pięta Achillesowa, niby coraz lepiej, ale.... no ale uwielbiam jeść drożdżowe wypieki więc prób nie zaprzestanę.
Pozdrawiam Justynko i życzę wszystkim majóweczkom miłego dnia 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
http://r.twenga.pl/g3.php?pg=VDs2MTEyNDA4ODk4OTQxMDg1NjY5OzEwMzU3NDtodHRwOi8vc3dpYXR6dXppLmNvbS5wbC9ncmFjby1odXN0YXdrYS1ndXN0YXYtc3dpbmduYm91bmNlLXAtMTQwMy5odG1sP3NvcnQ9NGQmcGFnZT0xO2RiNWEyZDE0MDJjNjhjYmFmOWQxZTI0NTYyZGQ0Mjk1OzI1MDQz ja mam taką i na pewno nie jest tylko do 6 miesiąca, bo Piotrek nadal sie w niej buja 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
emi-rose napisał(a):
Tysia rzeczywiście nie za dobrze Ci? 🙂
No ja trochę szaleję z tym kupowaniem ale co tam raz sie żyje 🙂
W planach mam jeszcze łóżeczko turystyczne, obowiązkowo też muszę zaopatrzyć się w nianię no i wpadła mi w oko taka huśtawka z fischer price, tylko będę polować na używaną na allegro 🙂


Ale będziesz przygotowana 🙂 Ja nianię i łóżeczko turystyczne kupiłam dopiero po kilku miesiącach. No ale rzeczywiście zbiegło się to z wakacjami wówczas a my to prawie w wakacje rodzimy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No i Emi, ładniutki brzusio 🤪
Z karmieniem to kluczowe jest dobre przystawienie na początku - poproście położną żeby Wam przy tym pomogła pierwszy raz (chociaż ja po prostu przystawiłam i było ale mam taki kształt sutka, że ciężko było źle przystawić). No i na początku trzeba jak najczęściej przystawiać żeby mleko zaczęło się produkować. Jak wprowadzicie od początku dokarmianie to problemy gwarantowane... A niestety, w szpitalu bardzo łatwo chcę wciskać dzieciom sztuczne mleko - dla wygody i spokoju położnych.. Trzeba walczyć o swoje. Mnie to kosztowało trochę łez bo z moich piersi nigdy mleko nie lało się strumieniami a Bartek płakał (później się okazało, że z bólu brzuszka a nie z głodu). Suma sumarum zawsze wyciągał mleko do dna i po 3 miesiącach lekarze mi nie wierzyli, że dziecka nie dokarmiam a karmię co 3-5h - taki pulpet z niego się zrobił 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A leżaczek to przydatna rzecz 🙂 Ważne żeby go nie nadużywać i nie za szybko zacząć go używać. Huśtawki takiej jak pokazujecie nie miałam... Nawet bym chyba miejsca na nią nie miała. Jak Bartek zaczął siedzieć to kupiliśmy mu taką plastikową na sznurkach - do tej pory korzysta i jest zachwycony. Za to kołyskę na pierwsze miesiące w pokoju dziennym miałam i Bartek w niej w dzień spał.
Jak dziecko skończy miesiąc to przyda się karuzela na łóżeczko 🙂 Bartek przez pół roku ją uwielbiał!
Ja jeszcze przy kompletowaniu pierwszej wyprawki zakupiłam chustę do noszenia dzieci. Wiem, że mamy różnie sie wypowiadają, często kupują i nie używają... Ja przed porodem przeszłam szkolenie z chustonoszenia i bardzo bardzo mi się przydawała, zdarzało się gotować obiad z dzieckiem w chuście, Bartek w niej zasypiał tak mu bylo dobrze... I chodziłam z chustą na spacery w deszczowe dni - pod parasolem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...