Skocz do zawartości

huraaa, będzie byk :) | Forum o ciąży


dudasia

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
justyna_malutka napisał(a):
Tyssiiaa napisał(a):
Emi śliczny brzusio 🙂 nie za dobrze bo swoje dla malucha też kupiłam :P nawet skusiłam się na wanienkę z fishera taką ,że dziecka się nie zamacza tylko leży w takim "hamaku" 🙂 a no i tą huśtawkę tez widziałam ktoś wystawiał za 80 zł na tablica.pl 🙃 🙃 więc tam też lukaj bo często takie coś jest 😜

Tysia myslisz ze dziecku bedzie przyjemnie w tym hamaku? Może bedzie kochało sie kąpać tak jak mój PIotrek i nie bedzie chciał wyjść z niej? Odebrałaś mu całą radość z chlapania;p


ale to tylko na początku bo to jest ściągane 😁 więc jak już będę się czuła pewnie w kąpaniu to będę go do wody wsadzać a tak to jednak się boje 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Dudasia powiedz jak jest z ta chustą bo też się nad tym zastanawiam z tego względu że mam w domu strome schody a pokoik maluszka bedzie na górze i troche mam stracha jak bede z nim schodzic i wlasnie myslalam o takiej chuscie ze w chuscie bede go znoscic, nie wiem czy to dobry pomysł??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
o dziewczyny ale się strucla- a nawet dwie udały!!! mmmhhhmmm pycha a rosły jak szalone. Może Igor będzie cukiernikiem, że też mi się coś takiego z drożdżami wreszcie udało! Jakby dało radę to bym was dzisiaj ugościła z wieczora tymi struclami makowymi 😁
Nigdy nie myślałam by kupić chustę ale przyznam, że patrzyłam z zaciekawieniem na laski z chustami. Pewnie to byłaby wygoda jakbym Marysie odbierała z przedszkola a nie tak wózek ciągle zostawiać przed i na dół z maluchem. A droga taka chusta? Chyba trochę kosztuje... Do kiedy można w niej nosić dzieciaczka? Asia a gdzie uczyłaś się jej wiązania?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
joannar napisał(a):
o dziewczyny ale się strucla- a nawet dwie udały!!! mmmhhhmmm pycha a rosły jak szalone. Może Igor będzie cukiernikiem, że też mi się coś takiego z drożdżami wreszcie udało! Jakby dało radę to bym was dzisiaj ugościła z wieczora tymi struclami makowymi 😁
Nigdy nie myślałam by kupić chustę ale przyznam, że patrzyłam z zaciekawieniem na laski z chustami. Pewnie to byłaby wygoda jakbym Marysie odbierała z przedszkola a nie tak wózek ciągle zostawiać przed i na dół z maluchem. A droga taka chusta? Chyba trochę kosztuje... Do kiedy można w niej nosić dzieciaczka? Asia a gdzie uczyłaś się jej wiązania?


Chusta fajna rzecz 🙂 Nosisz dziecko tak długo jak dasz radę dźwigać 😉 bo dziecku to raczej się nie znudzi 😉
Ja się uczyłam na szkole rodzenia i później fajnie się złożyło jak kupowałam chustę to w sklepie akurat odbywało się szkolenie z chuustonoszenia dla mam z małymi dziećmi i przy okazji zostaliśmy z mężem przeszkoleni przez instruktora 😉 Później się posiłkowałam stronami internetowymi i było super. Ale jednak warto żeby profesjonalista pokazał bo to zupełnie co innego niż ze zdjęć.
Ja chustę kupiłam taką... drogą. Założyłam, że na lata dlatego materiał musi być najwyższej jakości, solidny. Ale dostępne są przeróżne... Za kilkadziesiąt złotych nawet.
Ja kupowałam tu:
http://www.szczyptaswiata.pl/search.php?traits=1216228635&counter=all
ręcznie robiona, z Gwatemali. kupiłam 4,6m żeby dało się większość wiązań stosować
Głównie motałam Bartka w tzw. kieszonkę
http://www.chustomania.pl/online/chustomania/CiS-web2_chust.nsf/Inhalt/Instrukcje_wiazania_chusty
Kołyska Bartkowi nie pasowała w ogóle, ja sama czułam, że coś nie teges - chyba po prostu mi nie wychodziło 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
justyna_malutka napisał(a):
Emi miałam sie pytać, to Twój terazniejszy brzusio? Jak tak to ja Wam mojego nie pokarze, bo wstyd.


Wstyd?? Grubego tyłka można się wstydzić ale brzuszka??? No co Ty, każda z nas ma inny... ja mam nieduży ale za to poodkładało mi się po całym ciele. Chyba bym wolała żeby mi w brzuch tylko szło 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ciasto: 50 dag mąki, 250 ml mleka, 4 dag drożdży, 10 dag masła, 10 dag cukru, 4 żółtka, szczypta soli.
Drożdże utrzeć z łyżką cukru i łyżką mąki, wymieszać z letnim mlekiem i odstawić do wyrośnięcia. Po podwojeniu objętości rozczynu dodać go do pozostałej mąki razem z żółtkami utartymi ze szczyptą soli i cukrem. Wymieszać łyżką i dodać roztopione masło. Wyrobić, odstawić do wyrośnięcia pod ściereczką.
Masa: ja wykorzystałam puszkę z gotową masą makowo- bakaliową 850 g, którą wymieszałam z dwoma ubitymi białkami by była pulchniejsza.
A w przepisie było: 30 dag maku, 2 jaja, 15 dag cukru, 1 łyżka masła, 3 łyżki miodu, 10 dag bakalii, lukier: Mak gotować 15 min, odcedzić, 2-3 razy przez maszynkę. W rondelku rozpuścić masło i dodać mak, miód i bakalie. Smażyć 10 min, mieszając. Przestudzić, połączyć z żółtkami utartymi z cukrem a potem delikatnie z ubitą pianą.
Ciasto podzieliłam na 2 części,rozwałkowałam, przełożyłam masą makową, zwinęłam i dwie obok siebie upiekłam w zwykłej prostokątnej dużej blasze (chyba, że macie dwie wąskie prostokątne). Odczekałam przed włożeniem do piekarnika by trochę podrosły.
W/g przepisu piec w 190 st, ok. 50 min. Piekłam na dolnej półce piekarnika, w 190 st., około 45 min. Ale za szybko się przyrumieniła, więc będę chyba teraz to robić w 180 st i ok 50 min. Doczytałam, że jak się za szybko zrumienią to przykryć je pergaminem i tak też zrobiłam. przed pieczeniem można rzecz jasna posmarować ciasto rozmąconym jajem.
Po upieczeniu posmarowałam lukrem z soku z połowy cytryny i z cukru pudru (lub po prostu z ciepłą wodą zamiast soku z cytryny).
jak mnie się udało drożdżowe to chyba uda się każdemu.
Ja niby nie przepadam za ciastami z makiem ale to mi naprawdę smakowało. Powodzenia i smacznego!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
emi-rose napisał(a):
Dudasia powiedz jak jest z ta chustą bo też się nad tym zastanawiam z tego względu że mam w domu strome schody a pokoik maluszka bedzie na górze i troche mam stracha jak bede z nim schodzic i wlasnie myslalam o takiej chuscie ze w chuscie bede go znoscic, nie wiem czy to dobry pomysł??


Emi, jeżeli chusta miałaby być tylko na te schody to chyba za dużo zachodu.. Lepiej jakieś nosidło gotowe zakupić... Rzeczywiście bezpieczniej mieć dziecko przy sobie niż trzymać w rękach idąc po schodach. Chusta jest lepsza od nosidła bo w niej nie ma wymuszania pozycji, dziecko przytula się do mamy i jest w pozycji fizjologicznej - same plusy. Chusta fajna do uspokajania dziecka jak płacze - dziecko przytulone czuje się bezpiecznie.
Asia, właśnie w takich miejscach gdzie trzeba coś załatwić to fajnie z chustą - masz wolne ręce, schody nie są przeszkodą.. Do wyprowadzania psa chyba (psa nie mam tylko gdybam) też dobrze - tak na szybko. Bo na dłuższe spacery to pewnie wózek wygrywa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No właśnie Asia w tym przedszkolu te wolne ręce by się przydały, chociaż Mania niby ubiera sie juz sama, ale wiadomo a to obrazek chce podarować, a to przytulic się... a poza tym gdzie bym miała "odstawić" malucha w tej szatni- chyba tylko w nosidełku z wózka na biurko pani woźnej nad którym co sekunda wydzwania domofonem po kolejne dzieci, bo nie na ławkę gdzie wbiegają i z impetem przysiadają dzieciaczki. Wiec się zaczęłam z ta chusta faktycznie zastanawiać, bo przedszkole ok 8 min od domu- bliziutko. Rano mąż zaprowadzi ale na pewno ja muszę odbierać. No zobaczę jak to wyjdzie w praktyce, w pierwszych dniach a wcześniej sie zorientuję gdzie i za ile, bo ta cena którą Ty pokazałaś...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a jest jakaś zasadnicza różnica między chustami a nosidełkami? Ktoś się orientuje?

Ps. ale sie cieszę, że teraz rodzę na wiosnę 😁 już widzę spacerki w parku w słoneczku 😁 Parasolka do wózka przygotowana 😁
miła odmiana po poprzednim 23 październiku......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiesz Asia, kiedyś kobity wiązały dzieci w byle szmaty i było ok 🙂 Przy pierwszym dziecku poszalałam, chciałam mieć porządną chustę bo wiedziałam, że będę ją eksploatować. W sumie można też pomyśleć w inny sposób, taka chusta to 5 metrów materiału.. Kupując chustę za 50zł kupujesz metr materiału za 10zł i to daje do myślenia jaka jest jego jakość.
Ale Asia, poczytaj na forach, może ktoś podpowie coś dobrego i taniego. Albo może używana??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień Dobry 🙂
Dzis mój mąż pojechał do ikei po komody do pokoiku Maluszka 🙂
Mrozik dalej trzyma ale jest piekne słoneczko więc myślę że na krótki spacerek się wybiore 🙂
Tak sobie myślę że ta chusta to jednak dobra rzecz 🙂, do jakiego czasu średnio nosi się w niej dzieciaczki?
Miłej niedzieli 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
justyna_malutka napisał(a):
Emi miałam sie pytać, to Twój terazniejszy brzusio? Jak tak to ja Wam mojego nie pokarze, bo wstyd.

Justynka tak to mój teraźniejszy brzusio 🙂
Nie ma się czego wstydzić tylko pokazuj!!! Przecież każda z nas jest inna, to i brzusie są różne 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej porannie
co do chust to nie miałam więc nie wypowiem się
kupiłam za to nosidełko bo znajomi bardzo chwalili i na spacery z psem ponoć rewelacja
u nas niestety nie sprawdziło się (mimo że rewelacyjne i dziecku wygodnie na 100000%) bo mała była ( i jest) baaaaaaardzo bardzo energicznym żeby nie powiedzieć dzikim dzieckiem - wytrzymywała w nosidle max 10 min ale np w gondoli też nie chciała jeżdzić, nawet w spacerówce niechętnie tak więc myślę że wszystko zależy od dziecka jakie nam się "trafi" - my z mężem bardzo spokojni a tu nie wiadomo skąd taki dzikus - no i od preferencji rodziców - będziesz wiedziaaą dopiero jak sama sprawdzisz na własnej skórze!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny co myślicie o takich chustach?
http://allegro.pl/nosidelko-chusta-nosidelko-babasling-db-002-001-i2111487864.html
http://allegro.pl/chusta-nosidelko-n11-zaffiro-firmy-womar-i2105979428.html
Podobają mi się z tego względu że nie ma w nich skomplikowanego wiązania.
Tylko jak myślicie doświadczone mamy czy rzeczywiście są bezpieczne od 1 dnia życia???

Dudasia: Czy myślisz że model takiej chusty sprawdził by się w funkcji znoszenia maluszka po schodach??? Myślę że przy takim modelu nie było by dużo zachodu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Emi ja miałąm coś takiego z Domi włożyłam ją do tej chusty i ..... natychmiast wyciągnęłam a chustę sprzedałam! Dzieciak był zwinięty jak rolmops i wcale nie miałam pewności że mi się nie wysmyknie.
Pozadto w tym czasie w usa wybuchła afera że w podobnej chyście dizecko się udusiło :/ tak więc odradzam.
Może poczekaj do narodzin i później już z dzieckiem pójdź do sklepu gdzie Ci wszystko profesjonalnie dobiorą?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
emi-rose napisał(a):
Dziewczyny co myślicie o takich chustach?
http://allegro.pl/nosidelko-chusta-nosidelko-babasling-db-002-001-i2111487864.html
http://allegro.pl/chusta-nosidelko-n11-zaffiro-firmy-womar-i2105979428.html
Podobają mi się z tego względu że nie ma w nich skomplikowanego wiązania.
Tylko jak myślicie doświadczone mamy czy rzeczywiście są bezpieczne od 1 dnia życia???

Dudasia: Czy myślisz że model takiej chusty sprawdził by się w funkcji znoszenia maluszka po schodach??? Myślę że przy takim modelu nie było by dużo zachodu 🙂


Oj w takiej chuście to bym chyba cały czas asekurowała dziecko... No i nie mówię już, że to po prostu jakis uformowany worek, do którego wrzucasz dziecko... W prawdziwej chuście to dociągasz dokładnie wszystkie kawałki materiału i dziecko nie ma szans się nawet oderwać od Ciebie. Na schodach to musisz czuć że dziecko jest po prostu do Ciebie przytwierdzone.
Chustę możesz używać nawet do wieku kilku lat o ile Ci kręgosłup na to pozwoli a ten wynalazek to niby tylko w pierwszych miesiącach.
Tak jak Ci pisałam, jeśli nie chusta to jakieś markowe nosidło - ale nie umiem nic polecić dobrego od pierwszych dni 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Spina się Wam brzuch? Ja dzisiaj co chwilę mam twardy - bardzo nieprzyjemne to. Zastanawiam się czy to skutek leniwej niedzieli - siedzący tryb życia bo pół dnia u teściów a wtedy rodzice idą w absolutną odstawkę 😉 Fajnie tak poleniuchować raz na jakiś czas ale najwidoczniej nie jest to zbyt korzystne dla ciąży 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...