Skocz do zawartości

Czerwcoweczki! | Forum o ciąży


Wiolka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Hej wieczorowa pora,

Witam nowa Mamusie... 🙂

Wlasnie sie zdenerwowalam na moja mame. Jeszcze nie urodzilam a ona mi juz daje rady... Jezu, jak ja nienawidze jak ktos mi daje rady, o ktore nie prosze - normalnie szlag mnie od razu trafia... Cos mi o nabrzmialych od pokamu cyckach zaczyna mowic, ze to trzeba cieple reczniki przykladac - normalnie myslalam, ze wyjde z siebie i stane obok... 😠 😠 😠 😠 😠 Jak bede miala problem to sama znajde rozwiazanie, chociazby tutaj - na forum, internecie albo do poloznych do szpitala zadzwonie, a nie ze ktos mi na wyrost gada co mam kiedy co robic... 😠 😠 Albo mowi, ze bedziemy dzwonic do mojej ciotki bo ona polozna srodowiskowa byla przed laty. Jak ja ostatnio z nia gadalam 5 lat temu na moim weselu. I w ogole ja moje problemy (jesli jakies beda) nie powinny obchodzic!!!! 😲 😲 A najlepsze jest to, ze mamcia przyjezdza juz w sobote i zostaje na caly miesiac!!!!!!!!!! 🤢 🤢 🤢 🤢 Czy ja to przezyje??? 🤪 🤪 HELP!!!!!!

Dzis tak cichutko siedze, bo mezulo zostal ze mna w domciu. 🙂 Mialam wczoraj fatalny dzionek... 😞 😞 Jakies depresyjne hormony chyba zdominowaly moj organizm, ale jest juz lepiej. Dzis troche sie domem zajelismy, powiesilismy roletke u malego w pokoju, troche pospalam - jest fajnie. 🙂 🙂
Mam juz chyba skurcze przepowiadajace. Ale w sumie sie ciesze bo juz sie kulam niesamowicie, ciezko mi i z oddychaniem coraz gorzej. W sumie to zostaly mi tylko 2 tygodnie... 🙂 😆 Bedzie dobrze... 😉 😉 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos

    1698

  • kozinka

    2123

  • Anett

    1877

  • Tyssiiaa

    2838

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
hello 🙂 melduję się 😉

ja już nie śpię ale Marcycha do szkoły musiałam wypuścić,
w końcu wstawiłam ciuszki maluszka 🙂 🙂 🙂 i zaraz idę wieszać 🙂 także torbę lada chwila dopakuję i tez już będę gotowa 🙂

Dorota dasz radę, choć wiem jak coś takiego wkurza.....moja szwagierka ledwo urodziła pierwsze dziecko i jak ja tylko zaszłam w ciążę zaczęła zasypywać mnie radami...myślałam że ją rozniosę 😁 😁 😁 😁 i jeszcze jej nie lubię do tego więc dodatkowo trudno przyjmować od kogoś takiego rady...poza tym jedno dziecko już mam więc co nieco chyba wiem no nie??? ale przede wszystkim wolę z Wami pogadać i popytać a nie wszechwiedzącą szwagierkę.....heheheh kij jej w oko 😁

a właśnie co do pytań:
wczoraj miałam pierwszy raz dziwne uczucie, trwało gdzieś długo tj w odstępach czasu przeszywał mnie prąd w kaczuchę 😁 😁 i to trwało gdzieś z pół godz - godz....czy to te przepowiadające skurcze?? hm...no pisałam że jedno dziecko już mam ale skurcze przechodziłam 10 lat temu i tego akurat nie pamiętam 🙂 🙂
jakieś pomysły co to mogło być? chętnie wysłucham 🙂

idę wieszać te malusieńkie słodziusieńkie ciuszki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Heh...ja oczywiscie wstalam i o czym mysle o pracy?
Kombinuje czy jak mnie nie bylo, to moge zmienic zwolnienie z tygodnia na miesiac...;// jesli do ZUSu jeszcze nie poszlo...
ejjj, to chyba nie jest normalne...;(

Ehhh normalnie sie poryczalam, co ze mnie za wredna matka, ze wole isc do pracy niz Nadii czas poswiecic...;// ;((
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurde no ja to wszystko wiem... juz myslalam, ze jak wroce od pon. i nie daj cos sie stanie, to sobie nie daruje tego ;//

Ale wiecie co ? Tak mysle, ze moze niekoniecznie mnie boli ten brak pracy, tylko moje wewnetrzne udowadnianie komus czegos cale zycie, ze mozna... ze jak sie chce to i pracowac mozna do konca ciazy... i to wcale nie jest problem.. i wlasnie chyba to mnie boli, ze poszlam na zwolniene i kolejny raz nie udowodnilam, ze cos jest do wykonania ;//

Wy tu o porodach myslicie powoli, a ja dupe zawracam ciagle 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam Dziewczyny 🙂
jesli chodzi o moja mame to denerwuje mnie na kazdym kroku ! zadaje glupie pytania chodzi za mna kaze mi sie polozyc itp doprowadza mnie do szału strasznie sie na nia wydzieram a wczoraj to w ogole sie nasiliło tak mnie denerwowala że nie wiem.... a dzisiaj budzilam sie duzo razy w nocy i od 4 juz nie spie w ogole ... tak troszke dziwnie sie czuje taki troszke niepokoj i bylam juz 4 razy w ubikacji kupe robic... troche mnie mdlii pachwiny tak nie bola tylko hmm... "nyją'' nad ranem bolaby mnie tj jajniki i plecy na dole tu gdzie nerki...i piersi pobolewaja.
czytalam przed chwila objawy przedporodowe to mam wiekszosc z nich... mam troche niepokoj w sobie bo tatus dopiero bedzie dzisiaj w nocy w polsce a do Nas dojedzie jutro nie wiem na ktora mu sie uda a chcemy oboje zeby byl przy porodzie a czuje juz ze sie zbliza wielkimi krokami....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
emi-rose napisał(a):
Sandra na początku zawsze jest kryzys za praca, ja tak miałam przez miesiąc, co chwile tez tam łaziłam choc na chwile ale idzie sie przyzwyczaic w koncu, odpoczywaj bo to Ci sie nalezy


Sandra, ja też baaardzo cieżko bardzo zniosłam pójście na zwolnienie. Ale trzeba, dla dobra dzidzi i swojego. A i Nadia skorzysta. Są kobiety, które z wielką radością przyjmują informacje o tym, że są w ciąży i od samiusieńkiego początku pędzą na 8.5 miesięczne zwolnienie zadowolone z takiego obrotu sprawy, ale te aktywniejsze są inne. Mnie aż nosiło na początku. A teraz, siedzę sobie w domu, czytam Was, nadrabiam zaległości sprzątaniowe, czytaniowe, telewizyjne. Do niedawna miałam pod ręką samochód, na wszelki wypadek jakbym nie mogła usiedziec w domu i musiała wyjsc się gdzies przejechac czy podjechac zeby sie przejsc, ale teraz oddałam autko B i jeździ sobie spokojnie do pracy, a ja siedzę w domu. I bardzo mi dobrze 😁 Gdy ktoś pod koniec marca powiedział mi, że tam mi będzie dobrze, nie uwierzyłabym. Zresztą masz nas, i możesz z nami spędzic nadmiar wolnego czasu 🙂 3 dziewczyny są na granicy rozpakowania, trzeba śledzic co u nich, wiec tym bardziej nie ma gdzie się ruszac, wracac po kilku godzinach i byc niedoinformowanym 😜

Wczoraj dostalam wyniki paciorkowca, wlasciwie tylko info, że są poza normą, wiec nie wiem czy się bac czy spokojnie poczekac co dalej. Emi, Ty chyba też mialas takie wyniki, co? Trzeba powiedziec na izbie przyjec i jakis antybiotyk jest serwowany dla mnie i dla maluszka, tak? Postanowilam nie czytac netu bo pewnie bym się niezle zestresowała....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oby oby... stresuje sie troche a moja Niunka w brzuszku dziwnie sie uspokoila rusza sie ale nie az tak jak jeszcze kilka dni temu...
sandroos nie bardzo rozumiem z tym Twoim terminem ? jak mialas termin na 3.06 ...ale to mineło ? tzn że co ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sandra dupy nie zawracasz bo od tego tu jesteśmy,
ja generalnie nie pracowałam przed ciążą więc nie mam tego parcia z pójściem do pracy ale chyba wiem co czujesz bo na początku ciąży miałam dostępne auto a w połowie musiałam je oddać mężowi do dojeżdżania do pracy i od tego momentu brak komunikacyjny powodował że mnie roznosiło w domu bo ja raczej z tych co nie siedzą w domu więc chyba Cię rozumiem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
sandroos napisał(a):
Dorota, powinnas wziac ze soba wynik do spzitala i zaleznie od szpitala pokazac na porodowce badz izbie przyjec,one wtedy wpisuja to w karte i otrzymujesz podczas porodu antybiotyk zapobiegajacy przedostaniu sie bakterii do plodu...


Może z tego byc coś poważnego dla maleństwa nawet jak dostanie antybiotyk?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
sandroos napisał(a):
Dorota, powinnas wziac ze soba wynik do spzitala i zaleznie od szpitala pokazac na porodowce badz izbie przyjec,one wtedy wpisuja to w karte i otrzymujesz podczas porodu antybiotyk zapobiegajacy przedostaniu sie bakterii do plodu...


Sandra, nie zawracasz nam dupy, głowy ani niczego innego. Żal się ile wlezie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Z reguly nie zdarza sie, ze bakterie przenikna do plodu... choc ryzyko choc dosc male istnieje... ale nie martw sie Dorotko na zapas, bo na pewno bedzie wszystko w porzadku...

A jesli u plodu wystapia jakiekolwiek objawy zakazenia, no to od razu dostanie antybiotyk... i bedzie trzeba polezec troszke dluzej w szpitalu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sandra myślę że niedługo to minie i sie przyzwyczaisz do bycia w domu i pracy wcale nie bedzie brakowac 🙂

Dorotko mi wyszedł wynik na paciorkowca dodatni, wynik 3+ kolonie liczne, gin powiedział że trzeba ten wynik mieć przy sobie przy porodzie i zostanie w tedy podany podwójny antybiotyk przy samym porodzie, aby paciorkowiec nie przeszedł na maluszka, wiadomo, że podczas porodu lepiej się bedzie upomniec pare razy by czasem nie zapomnieli 😉 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sandra piszesz że zawracasz dupę????
a tak na marginesie to ja mam raczej wrażenie że Wam dupę tu zawracam bo każda każdej odpowiada na pytania a moje posty generalnie są albo nie czytane albo po prostu olewane..... 😞 jeśli was moja osoba tu drażni bądź denerwuje to powiedzcie mi to i nie będę w próżnię pisała pytań czy wywewnętrzniała się......a wam przez to zawracała dupę.....


dobra nie zawracam gitary.,miłego dnia....
będę choć wchodziła coby Was poczytać i w ciszy pokibicować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...