-
Liczba zawartości
499 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Kalendarz
Forum
module__content_content
Galeria
Zawartość dodana przez mikaanka
-
Ja idę na łatwiznę jak nie ma sezonu na pomidorki- kupuję sos gotowy biedronkowy Aspiro (swego czasu barrrdzo lubiłam), wcześniej cebulkę podsmażam i mięsko mielone, mieszam razem. a do tego rurki 🙂 nie mówię o canneloni, tylko takich zwykłych 🤪
-
Ja też śmiesznie chodzę- biodra się poszerzyły i tak kaczkowato chodzę... czasem brzuch sobie podpieram rękami, bo jakoś tak 'ciąży' 😁
-
Nika, ja też spaghetti dzisiaj 🙂 ale miałam wielką ochotę na makaron rurki do tego, bo sosik tak fajnie się do środka wkrada 😁 miały być 'zawijaski' (takie mięsko mielone zawinięte w boczek), ale mi domownicy produktów nie dostarczyli... Do tego ziemniaczki zapiekane miały być... pychotka.... 😜
-
Mam 2 paczki po 3 szt. majtek jednorazowych i myślę, że więcej mi już nie potrzeba... Zacznę pakować torbę powoli, ale tylko takie podstawy, bo co konkretnie trzeba zabrać, to nie wiem jeszcze- po świętach wizytę mam i lekarz mi powie wszystko. Mam nadzieję, że nie będę musiała jechać specjalnie do szpitala.
-
Witajcie 🙂 tak mi przyszło do głowy... a co jak kobieta zemdleje w trakcie porodu??
-
Normalnie selekcja naturalna.... 😮 w XXI wieku...?? Lunaaa86 miłego wieczoru życzę 😆
-
Wtrącając się jeszcze do tematu porodu rodzinnego- nie wiem jak wyjdzie w praniu, ale chciałabym, żeby mąż był przy mnie, a jak ma mdleć, to za drzwiami, ale jak najbliżej mnie!! 🙂 Słabo mu się robi kiedy widzi wystrzał ze strzykawki- o wrzasku nawet nie mówię... 😜 Troszkę go oswajam z tym wszystkim, tłumaczę, że będzie przy głowie mojej, trzymał za rękę i pilnował czy synkowi nie szkodzą ludziska nowo napotkani 😉 a 'tam' niech nawet sobie nadziei nie robi, że zajrzy- na co odetchną z ulgą... 😁
-
kasiar12 i ja na początku w szpitalu byłam... u mnie plamienie spowodowane nadżerką było... Potem skracająca się szyjka macicy i leżenie plackiem przez tydzień... a teraz nic prawie robić nie mogę, żeby dotrzymać... Któraś pytała o L4- ja dostałam zwolnienie początkowo na tydzień- chciałam jeden dzień w którym wykonano badanie, ale tak krótko jest podejrzane... jak wysłałam to zwolnienie do pracy, to zadzwonili do mnie z tekstem: to zwolnienie od ginekologa jest... jest pani w ciąży, prawda? to my już pani powiemy, że umowy na kolejne miesiące nie przedłużymy, bo nawet fizycznie pani w tym czasie w firmie nie będzie i tak radzimy, żeby pani zwolnienia pobierała od lekarza nieprzerwanie w czasie ciąży, to potem ZUS będzie wypłacał normalnie pieniążki tak jak wypłatę.... więc bezrobotna jestem- tak ciążę przechodzę, że na tym stanowisku nie dałabym rady i tak...
-
Ciezarnabebe- wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze życia 🙂 😘 i nic się nie martw!! 😎 Nequita- dobrze, że już wyszłaś, chociaż mamy pewność co z Tobą 🙂 Lunaaa- najlepszego dla męża 😉 Witam czerwcóweczki nowe! dużoo nas się zrobiło 😁
-
Cześć dziewczyny!! 🙂 ja chodzę do gina prywatnie i za każdą wizytę płacę 60 zł. Lekarz pracuje w szpitalu w którym będę rodzić i tam też go poznałam- a namiary dostałam od sąsiadki z sali 🙂 Za każdym razem pyta co się dzieje, czy jakieś problemy są, potem na samolocik, następnie usg zwykłe, ale sprawdza co może, podaje wymiary, potem zdjątko daje- na ostatnim usg mężuś był i synek od razu z okazji skorzystał i wreszcie zaprezentował co kryje między nóżkami 😁 Te najważniejsze usg wpina razem z karteczką z opisem, a pozostałe daje z drobnym opisem...
-
z tego co kojarzę, to szare mydło o nazwie Biały Jeleń 🙂 z innego forum: -Ja używałam szarego mydła (nawet na świeżą ranę). Biały Jeleń jest z gliceryną poszukaj lepiej czystego szarego mydła-mnie udało się kupić "mydło powszechne"- ma na opakowaniu wielbłąda (w niektórych hipermarketach można coś wybrać). Myłam sobie rankę chyba ze trzy razy dziennie, albo i częściej. Po myciu używałam Tantum rosa -Ja przez pierwsze 2 dni myłam się samą wodą a od 3 dnia zaczęłam stosować płyn do chigieny intymnej z wyciągiem z kory dębu i Tantum Rosa (bardzo dobrze koi ból i przemywa ranę w środku) -W szpitalu podmywałam się tylko woda. W domu używałam Tantum Rosa, jednak nie bardzo się poprawiło. Ginka poradziła mi robic nasiadówki w misce z nadmanganianem potasu i dopiero po tym było mi dobrze - przestało szczypać i ładnie się zagoiło. ~~ja na ten nadmanganian potasu stawiam... nie wiem jak to się kupuje- w jakich ilościach itd., ale przyda się 🙂
-
Słyszałam o tych przepisach, ale jak to jest ze wszystkim- jeśli ONI o tym nie wiedzą, lub nie mają ochoty przepisów egzekwować, to nasza znajomość wiele nie pomoże...
-
Jak te skurcze się liczy? to mnie martwi strasznie, kiedy ja ostatnio zegarka zwykłego używałam? -ja zwykle zaokrąglam czas nawet na elektronicznym, a tu co do sekundy??!! 🤪 i bez rodzenia to liczenie by mnie z równowagi wyprowadziło, a co dopiero w trakcie... 🤢
-
No.... typowo niemowlęca stylizacja wg mnie 😁 tylko to body właśnie może pępek urażać, więc ja na śpiochy się decyduję, potem przykrywa się pieluszką, jak zimno, to na wyjście sweterek i do rożka, potem i tak do fotelika i do domciu!! 🙂
-
Witaj Doris25! tu nikt nie gryzie, więc śmiało 🙂 ja mam termin na 30 czerwca, więc chyba ostatni z tutejszych terminów 😎 Mnie ciezarnabebe zbiła z tropu i otrzeźwiła- chciałam body wziąć, najbardziej praktyczne się wydawało, no ale przecież pępek... i też śpiochy wezmę, koszulkę z długim, pieluszkę tetrową, czapeczkę- to wszystko x2 🙂 no i kilka pampersów, dla siebie koszulę na poród z którą bez żalu się rozstanę, koszulę rozpinaną, majtki jednorazowe 3 szt., ręczniki, pastę i szczoteczkę, klapki pod prysznic, ciapy, podpaski, chusteczki nawilżane, szlafrok- mam nadzieję, że napisałam wszystko, bo zaraz przepisuję to na kartkę i wg tego pakuję 😉
-
Właśnie ostatnio bardzo delikatny się synek zrobił i nawet częściej widzę jak się rusza, niż czuję 😮 czasem mu się zdarzy cios we wrażliwe narządy, ale po tym, jak prosiłam- Synku, nie bij, litości! uspokajał się momentalnie, a teraz czekam aż rąbnie trochę mocniej...
-
Ciezarnabebe, oklask! 🙂 jak najmniej chemii... ~~fajnie, że się odezwałaś, bo już i ja zaczęłam się martwić o Ciebie... ☺️ ja kupiłam oliwkę, mydełko i szampon Bambino (i tu taka zmyła, bo w nazwie wszystko jest od pierwszych dni życia, a szczegóły z tyłu zwykle, więc na to trzeba uważać- szampon od 1 m-ca jest), poza tym jakieś dwa mam bambino i nivea, ale to tak na dworek, na później, bo początek odpuszczam- samo mydełko, mąka ziemniaczana i spirytusik do pępka- reszta jak zajdzie potrzeba 🙂
-
I ja miałam o pępku zagadnąć 🙂 mąż się mu codziennie przypatruje i stwierdza, że coraz mniejszy jest i niedługo zniknie 🙃 jego jeszcze zauważam, ale dół brzucha już tylko w lusterku ewentualnie... ~~Małgorzatta, nie mam żadnej zupki chińskiej, bo tutaj nawet vegety nie używa się, więc musiałam nauczyć się gotować zupełnie naturalnie...
-
Kobietki... nowe nicki się pojawiły i tak mądrze rozmawiacie, to może doradzicie na co mam ochotę? 😁 mam wielką ochotę na coś ostrego, szybkiego, może smażonego, z dodatkiem nowalijek... ale nie mam pomysłu na żaden konkret... aż zła się robię na siebie, że wiem jakie chcę ale nie wiem co i bez sensu się drażnię... nigdy nie miałam aż tak!! 😜 ~~no nic, to idę złapać cokolwiek na ząb...
-
Witajcie 🙂 ja miałam w 28 tc (znaczy syn miał) 1420g... ale dziewczyny komentowały, że mam olbrzyma 😉
-
Jeny, a ja jeszcze w trakcie poślubnych formalności utknęłam... -dzięki teściowej, która nie bardzo się kwapi, żeby mnie zameldować (strasznie narwana jest na sądy, wiana, rozprawy majątkowe i wyklinanie wszystkich), a ze swojego domu się właśnie wymeldowałam i chcę zmienić dowód żeby mieć z głowy, no ale niestety wszystko na nią stoi... 🤢 miło, co? nie macie problemów z teściami? ~~Monia29, łap oklaska 🙂
-
Witajcie!! 🙂 jak się tak naczytałam, to zaczynam obawiać się, że już za moment wszystkie urodzimy... 🤪 przywiozłam ogrom ubranek i wczoraj cały dzień segregowałam je i już dwie walizy odstawiłam jako takie, których w ogóle nie będziemy używać, a pozostałe na te powyżej pół roku poskładałam i na strych, jeszcze najmniejsze poprałam- nie wszystkie, i takie do pół roku, żeby już mieć w szafie gotowe jakby co 🙂 ale jeszcze prania, suszenia i prasowania masa.... mykam popitrasić trochę, bo nastawiłam się na pyszności- serniczek na zimno i sałatkę z ananaskiem, selerkiem i kurczakiem- pomysł własny... 😉 no i coś zwykłego... energii jakby mi przybyło 🙂 ale szybko odbija się to na zdrowiu- kłucie, ciążenie...;/ muszę ostrożnie, a nie umiem nadal... Cieszę się, że wróciłam wreszcie do Was i brzuszka 😉
-
Cześć 🙂 dorwałam się chwilę do neta, bo muszę załatwić troszkę formalności i upewniam się czy dobrze wszystko zaplanowałam... 🙂 pojechaliśmy do mojego domu rodzinnego i złożę wkrótce wizytę w urzędzie... 🤢 Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia życzę!! 🙂
-
Witam Brzuszki! Kasienkaks, tak na pocieszenie powiem Tobie, że zaraz po sąsiedzku jest pole z truskawkami całe przykryte strasznie szeleszczącą na wietrze folią... 🤢 ledwo zasnęłam, w nocy wstałam i zasnąć z powrotem nie mogłam, przed 6. znowu się udało, ale po 8 telefon i pobudka... Monia29, ja tak nieumyślnie narobiłam mu stresu... ☺️ ale sama się zaczęłam cykać, czy ten scenariusz się nie sprawdzi.. 🤪
-
Małgorzatta, świetny ten filmik 🙂 od razu z mężem oglądałam- a on mdleje na widok strzykawki... teraz leżał akurat, ale z 5 minut trwało zanim go ocuciłam do przytomności ☺️ ja w międzyczasie wszystko mu tłumaczyłam i pilnie oglądałam, a jak już było po wszystkim, to jakiś taki był... niewyraźny... 😁 a jak mu powiedziałam, że przecież będzie musiał mnie do szpitala zawieść, bo jak sobie to wyobraża? powiedział, że jak krzyknę, to zemdleje... więc się rozwinęłam- mi wody płodowe odeszły, lecę pod prysznic, Ciebie cucę, ładuję w bólach do samochodu i kieruję do szpitala, zanim dojadę, to urodzę i w szpitalu poproszę tylko, żeby odcięli co trzeba... Podleciał do okna i stał, stał, stał....... i teraz dopiero się zastanawiam, czy ta opcja kabaretowa nie będzie miała miejsca na prawdę... 🤪 🤪