Zocha

kasia1986 napisał(a): nie polcam ceratek bo tyłek maluszka się mocno poci, w sumie nie tylko tyłek ale całe plecki. Nie wiem jak sprawdzają sie te przescieradła nieprzemakalne. Ja nie podłożyłam zadnej ceratki, jedynie prześcieradło na materacyk. Grzeiek mi ani razu nie przesikał pieluchy w nocy więc mysle że tu tez nie pojawi sie ten problem. A w razie czego powłoczka od materaca też daje sie wyprać 😉 ja w mioich wspominanych wcześniej darach dostałam takie rotkowe prześcieradła i te gumowane- nieprzemakalne i tak sobie myślę że z tymi nieprzemakalnymi to może być problem po jaimś czasie prania bo jak ta guma taka popęka to przestanie być nieprzemakalne... co prawda ja wszystko do automatu na gotowanie wrzuciłam i póki co dało rade ale sama chyba bym wybrała ceratkę pod prześcieradełko...

Louisedg napisał(a): co do przepływów to mój lekarz któy mówi o przepływach i wogóle zawsze mówi co bada, jak powinno być, jak jest u nas i co to znaczy to zawsze najpierw sprawdza te wszystkie przepływy i w łożysku i w pępowinie i dopiero później ocenia stopień łożyska więc myślę że jedno z drugim ma coś wspólnego... jak macie drugi stopień to ja bym się nie martwiłą bo ja też mam drugi 🙂

Asia19874 napisał(a): kiedy masz wizytę ? bo to może zwapnienie być ... nie chcę Cie straszyć ale wiem że po paznokciach poznają jakie wody są czy coś takiego 🤨 wizyta na szczęście jutro ale dzisiaj mam szkołę rodzenia więc jak nie przejdzie samo to zapytam po zajęciach położną...

a tak wogóle to może któraś wie od czego może pod paznokciami sinieć???? nie udezrzyłąm sie ani nic a od wczoraj mi sinieć zaczęły 🤨 przejmować sie czy nie?

precle... hmmm.... a ja o niczym tak nie marze jak o jabłeczniku.... i mimo że ja w takie rzeczy nie wierzę to jednak sama nie wiem czy upiec.... margaryna rano już zostałą zakupiona bo tylko jej mi brakowało .. i tak sama nie wiem...

Asia19874 napisał(a): ja też nie miałam 🥴 albo sprawdzał a nic nie mówił 🤔 teraz mam w środę za tydzień to może mi posprawdza 🤔 myśle że na 100% miałyście sprawdzane i zapewne na opisie usg macie napisane któy stopień ma łożysko... ja bywałąm u różnych lekarzy na usg i włąsciwie to tylko jeden mi mówił że to sprawdza i tak mi to wtedy wszystko łądnie tłumaczył co i po co sprawdza i mierzy że jak później ci inni sie nie odzywali to ja już pamiętałąm co oni takiego teraz robią...

letka82 napisał(a): ja tylko do szpitala kupiłam jedną małą paczkę pampersów- bo tam nie można mieć wielorazowych... a takto mam tetre i jeszcze kupiłam takie otulacze : http://allegro.pl/pieluszki-wielorazowe-babyland-2-wkl-jeans-gratis-i1662222490.html będę wieć używała tych wkłądek wymiennie z tetrą a ten otulacz będzie przytrzymywał wszystko.. testowałam i te otulacze nie przepuszczająi na zewnątrz czyli plus taki z ich stosowania że po każdym sikaniu ciuszki nie bedą mokre tak jak to może być gdy tylko 2 pieluszką tetrową przytrzymujesz tą właśiwą pieluchę... tak czy inaczej nastawiam się jak najbardziej na nie używanie jednorazowych ja bym chciała w domu używać tetry a pampersa (czy coś podobnego) na jakiś spacer, wyjście z domu. A takie otulacze dwa wystarczą? A ten wkład jest jednorazowy czy używa się go razem z tetrą? te wkłady sie normalnie do pralki wrzuca tak jak pieluszki tetrowe i używa albo ich albo pieluchy tetrowej. a otulacze poleciła mi koleżanka i ona miała właśnie 2 i w zupełności jej wystarczało- tak mówiła przynajmniej... mi sie wydawało jednak że to za mało może być i kupiliśmy więcej. Te otulacze co ja kupiłam mają dwie opcje używania tzn. można na nich kłaść złożoną pieluszke i wedy dzecko czuje wilgoć albo wkłądać pieluszke w taką kieszonkę i wtedy pupcia dziecka ma kontak z tym materiałęm otulacza (mięciutki bardzo) i nie czuje że ma tak mokro bo ta kieszonka przepuszcza wilgoć tylko w jedną stronę i jaa na noc chcę własnie wkłądać pieluszkę czy tą wkładkę właśnie w tą kieszonkę więc dlatego wydawało mi sie ze 2 szt to może być za mało. Ta koleżanka używała tych swoich otulaczy przy pierwszym dziecku i teraz będzie używała tych samych czyli mimo że może najtańsze nei sa to jednak ich żywotność jest długa. A noi w tych moich jest fajna regulacja tymi napkami dzieki której otulacz rośnie razem z dzieckiem więc od noworodka do nocnika można używać tego samego A ile kupiłaś otulaczy a ile pieluch? I jakie kupowałaś? takie mięsiste czy zwykłe takie jak są w smyku cienkie? Przepraszam, że tak wypytuję, ale wszystkie znajome mamuśki używały lub używają jednorazówek i nie mam kogo podpytać. starałąm sie kupic te grubsze i mi się udało a kupowałam dokłądnie te : http://allegro.pl/polskie-pieluchy-tetrowe-pieluszki-biale-obnizka-i1726978270.html kupiłam 75 szt a dostałam jeszcze od bratowej 15 i jeszcze dokupiłam 5 szt kolorowych żeby były oddzielne do buzki. a otulaczy kupiliśmy 8 ale gdybym je teraz kupowała to kupiłabym z pięc bo już wiem że one szybciutko schną wiec nie ma problemu. Te wkąłdy do nich schną trochę dłużej niż pielucha ale też nie jest źle. reasumując mam 90 pieluch tetrowych , 8 otulaczy i 16 wkłądek do nich. Myśle że to będzie za dużo no ale wcześniej bałam sie ze będzie za mało.... moja siostra używała też tetry i kupiła na początek 100 pieluch i do tej pory ma jeszcze 20 nowych zupełnie a mały był pieluchowany podwójnie czyli na raz zakłądane miał 3 pieluchy (2 pieluchy w które miało wsiakać i jedna składana tak na trójkąt do przytrzymywania tamtych dwóch) mam nadzieję że Ci nie zamieszałam za bardzo ...

letka82 napisał(a): Ciekawe jaka będzie decyzja lekarzy? no ciekawe, ciekawe.... a ja dzisiaj wkraczam w 9 miesiać i mam poczucie ze teraz to już wszystko się może dziać... nie mogę sie doczekać wizyty jutrzejszej... chyba bym chciała żeby sie jakieś skrócenie czy rozwarcie jutro pokazało... ☺️

letka82 napisał(a): ja tylko do szpitala kupiłam jedną małą paczkę pampersów- bo tam nie można mieć wielorazowych... a takto mam tetre i jeszcze kupiłam takie otulacze : http://allegro.pl/pieluszki-wielorazowe-babyland-2-wkl-jeans-gratis-i1662222490.html będę wieć używała tych wkłądek wymiennie z tetrą a ten otulacz będzie przytrzymywał wszystko.. testowałam i te otulacze nie przepuszczająi na zewnątrz czyli plus taki z ich stosowania że po każdym sikaniu ciuszki nie bedą mokre tak jak to może być gdy tylko 2 pieluszką tetrową przytrzymujesz tą właśiwą pieluchę... tak czy inaczej nastawiam się jak najbardziej na nie używanie jednorazowych ja bym chciała w domu używać tetry a pampersa (czy coś podobnego) na jakiś spacer, wyjście z domu. A takie otulacze dwa wystarczą? A ten wkład jest jednorazowy czy używa się go razem z tetrą? te wkłady sie normalnie do pralki wrzuca tak jak pieluszki tetrowe i używa albo ich albo pieluchy tetrowej. a otulacze poleciła mi koleżanka i ona miała właśnie 2 i w zupełności jej wystarczało- tak mówiła przynajmniej... mi sie wydawało jednak że to za mało może być i kupiliśmy więcej. Te otulacze co ja kupiłam mają dwie opcje używania tzn. można na nich kłaść złożoną pieluszke i wedy dzecko czuje wilgoć albo wkłądać pieluszke w taką kieszonkę i wtedy pupcia dziecka ma kontak z tym materiałęm otulacza (mięciutki bardzo) i nie czuje że ma tak mokro bo ta kieszonka przepuszcza wilgoć tylko w jedną stronę i jaa na noc chcę własnie wkłądać pieluszkę czy tą wkładkę właśnie w tą kieszonkę więc dlatego wydawało mi sie ze 2 szt to może być za mało. Ta koleżanka używała tych swoich otulaczy przy pierwszym dziecku i teraz będzie używała tych samych czyli mimo że może najtańsze nei sa to jednak ich żywotność jest długa. A noi w tych moich jest fajna regulacja tymi napkami dzieki której otulacz rośnie razem z dzieckiem więc od noworodka do nocnika można używać tego samego

letka82 napisał(a): ja tylko do szpitala kupiłam jedną małą paczkę pampersów- bo tam nie można mieć wielorazowych... a takto mam tetre i jeszcze kupiłam takie otulacze : http://allegro.pl/pieluszki-wielorazowe-babyland-2-wkl-jeans-gratis-i1662222490.html będę wieć używała tych wkłądek wymiennie z tetrą a ten otulacz będzie przytrzymywał wszystko.. testowałam i te otulacze nie przepuszczająi na zewnątrz czyli plus taki z ich stosowania że po każdym sikaniu ciuszki nie bedą mokre tak jak to może być gdy tylko 2 pieluszką tetrową przytrzymujesz tą właśiwą pieluchę... tak czy inaczej nastawiam się jak najbardziej na nie używanie jednorazowych

kahlanik napisał(a): Mój też mnie bodzie czasem jak chodzę, dużo się rusza, ale generalnie jest spokojniejszy, no chyba, że go najdzie jakiś szał 🤪 😜 😜 Oj Kochana, po porodzie będziesz miała figurę jak cza, bo Twoja niunia nie da Ci usiedzieć jak widzę 😁 Może po porodzie sie troche ustatkuje 😁 😁 Moja gin twierdzi, że to raczej dzieciom zostaje 😜 😜 🤪 🤪 też tak słyszałam i już się boimy z mężem bo to wygląda na to że chwili spokoju nie będzie... 🙂

Cześć Wam... Własnie wróciłam z miasta i przed pójściem spać zaglądam jeszcze co by się upewnić że wszystkie w całości 😉 Wieczorem Zosia dała mi popalić.. od 9:30 do 00:30 tak wariowała że nie było mowy żebym zasnęłą .. póżniej o 1, 2 i 3 budziłam sie na sikanie a o 3:30 obudziły mnie kopniaki w żebra 😮 w końcu zasnęłąm po około godzinie bo mała się tak wściekała ze co trochę obrywałam w jakiś inny narząd ☺️ a o 5:30 zadzwonił budzik bo dziś musiałam rano z mężem odstawić moje autko do mechanika , póżniej go odstawiłam do pracy, zakupy w tesco i w końcu w domu... pogoda fatalna ...a Zosia nadal szaleje... więc pewnie znowu nie pośpie... najwyżej padnę na szole rodzenia.... :/

kamiska napisał(a): jeju a czemu już za 2 tyg??? ze względu na ten cukier ???

mariola-s napisał(a): to może wpadniesz do mnie i dokończysz moje prasowanie jak Ci tak dobrze poszło ??? 😜 ja miałam do wyprasowania jakieś 95 pieluch... zostało mi chyba jeszcze ze 30-40.... i kolejna partia małych ciuszków... a i z uwagi na dzisiejsze wydarzenia wybraliśmy się w końcu po kosmetyki dla małej i kupiliśmy wszystko z serii HIPP od pierwszego dnia życia... mam nadzieję że się sprawdzi to u nas... 🙂

zgłodniałam.... a po dentyście już chyba mogę jeść wiec ucieka do kuchni... później prasowanko dla małej więc pewnie wieczorkiem tylko zerknę czy aby jakieś prawo serji nie działa tu u nas i któraś jeszcze nie poszła w ślady szpitalnych dziewczyn czy też naszej pierwszej mamuśki... eh... trzymajcie się i spokojnie tu proszę!!! 😘

Asia19874 napisał(a): współczuję.... chociaż niedcługo będę sie z Tobą łaczyła w bólu bo mi kostkę będą na podwórku układać więc też hałąs będzie niezły... 😞

letka82 napisał(a): tylko nie jabłka 🤪 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 za mną chodzi kompot z jabłek... tylko jak zrobić go bez jabłek 🙂 a wśnie to co do kompotu z jabłek to nam położna mówiłą zeby zamiast kombinować z lewatywami to zacząć sobie już teraz gotować raz na jakiś czas kompot z jabłek z skórką i podobno jak zjesz te wszystkie jabłka z kompotu i kompotem popijesz to efekt murowany.... ja chyba spróbuję ...

Doris5969 napisał(a): 😉 smacznego i oby wszystkim na zdrowie poszło 😉 ja dziś też na bank coś upiekę... śliwek nie było ... a w domu tylko jabłka i brzoskwinie.. hehe

kasia1986 napisał(a): prosze Kasiu- na potwierdzenie 🙂 o kurcze, przeoczyłam.. Gratulacje Madzik! ale Ci zazdroszcze 🙂 no ja też trochę zazdroszczę... ja urodziłam sie w 35 tc i tak od początku myślę że i ja urodzę wcześniej ... zobaczymy co gin w czwartek na wizycie powie... ale tak myślę, że u mnie chyba nic specjalnego sie nie dzieje jeszcze... no ale Zosia mała raczej wiec niech lepiej siedzi w brzuchu jak najdłużej...

madzik1601 napisał(a): prosze Kasiu- na potwierdzenie 🙂

no prosze zostawi Was człowiek na chwilkę a tu wieści że nam sie jedna już rozpakowała....!!!!! Leer miała racje, zę któraś ją wyprzedzi....... 🙂

Doris5969 napisał(a): a mój jabłecznik się już kończy i chciałam piec kolejny... no cóż...... w tej sytuacji po drodze kupię śliwki i będzie placek ze śliwkami.. 🙂

AsiulkaZG83 napisał(a): Zocha a twoj nr w tabelce jest???? Wlasnie Aga nic sie nie skarzyla,prala ,prasowala wszystko oki...i standardowo jakies surcze w nocy ale mijaly .. nie ma ☺️ ale chyba muszę to jednak zmienić.....

słuchajcie a Aga sie coś ostatnio skarżyła na coś czy tak standardowo jak my wszystkie??? ja trochę z obiegu wypadłam bo mąż miał urlop i załatwialiśmy kuupę spraw.. kurcze ja tu dziś do dentysty mykam i będę tam cały czas myślała co u dziewczyn... po drodze jeszcze po te pieluchy na połóg pojadę chyba bo to widzę nie ma co odwlekać...

Asia19874 napisał(a): tak ja Jej tez puscilam eska zeby sie babiolec nawet nie wydurnial...a Ty Zocha uprzedz zanim upieczesz te swoje ciacho to choc sie "wyszykujemy"a nie z mchem obrosniete,takie nieumalowane na porodowke bedziem sie toczyc 😉 😜 hmmm ☺️ ja już je wcinam 🙂 no masz ... 🙂 Zocha ruszyła wrześniówkami 🤪 😁 o fuck... teraz dopiero doczytałam, ze z Agą takie numery z tym CC.... 😮 i się popłakałam normalnie... sama w domu z kotem , przed kompem płacze... ale jazda...