Skocz do zawartości

Pestka24

Mamusia
  • Liczba zawartości

    833
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Pestka24

  1. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Madzia,wszystko się ułoży, zobaczysz. Jesteśmy z Tobą ! Kurde wiecie co, lepiej nie czytać innych wątków, mam tu na myśli o sierpniówkach bo jak ja to wszystko czytam to jeszcze bardziej nie chce mi się iść rodzić.Nie żebym nie wiedziała co to oznacza mieć dziecko, ile to zachodu,poświęceń,pracy przy nim (ale i szczęścia) , ale jak się czyta co te dziewczyny na sierpniówkach po porodzie pisza to przeraża mnie to !!!!! 😮 😮 😮 😮 😮 Ale i tak mnie ciekawi co u nich, jak to wygląda po porodzie. Każda jest zmęczona do granicy wytrzymałości....Masakra Cholera a im bliżej terminu,tym dni lecą jak szalone...Jak pomyślę,że wiadomo na 100% że najdalej za dwa tygodnie i dwa dni będę mieć małą przy sobie (bo 8 września kończę 41 tydz) to szok normalnie. Nie ogarniam tego 🙂 🙂 🙂
  2. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Doti jedyne co wiem, to co siorze i mojej mamie robili ,bo dziecko nie chcialo zejsc w kanal rodny, to dwie położne tak jakby polozyly się im na brzuch,na maxa rękoma naciskały brzuch i tak jakby ściągały dziecko w dół, zjeżdżały przedramionami w dół,naciskając bardzo.Siora mówiła ze bolało to, bo one robily to naprawde mocno,uwaliły jej się na brzuchu. Co do wózków to chyba nie każdy ich materiał śmierdzi bo w naszym wogóle nie śmiardział, tylko koła waliły gumą okropnie...bleee Dziewczyny ja nie miałam ani razu skurczu takiego żebym wiedziała że - oo teraz się zaczął i teraz skończył. Twardnieje mi brzuch i jest twardy nieraz nawet z 10 minut i potem wraca do normy,nic więcej.Taki twardy robi mi się jak dużo chodzę lub się przepracuję,ale to dziwne bo twardy jest tak długo a nie np pół minuty czy minutę.
  3. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    mamusiak napisał(a): Ja zauważyłam że mój M chyba już tęskni za małą, chce by już była z nami bo coraz częściej mówi że mogłabym już urodzić itp a ja mu ciągle mówię,że wyjdzie jak sama tego zechce 🙂 On jest bardziej niecierpliwy ode mnie.hihi. Powiedział że jak nie dziś, to w poniedziałek jest nasz termin porodu i koniec,bo to też dzień naszej drugiej rocznicy ślubu 🙂 Zabawny jest,myśli że sobie wymyśli termin i Nikola go posłucha.hihi A już go widzę na sali porodowej,bo zdecydował się na rodzinny poród 🙂 Oczy wielkie i ten strach w nich...Mi się wydaje,że to ja będę go jeszcze uspokajać.hahaha, jak mnie wkurzy to wyrzucę dziada za drzwi 🙂 Jeszcze się może podczas porodu pokłócimy znając nas 🙂 Dziś obiad u mamy 🙂 ziemniaczki, surówka i filet z kurczaka 🙂 mniammmmm Biodra mnie dziś tak bolą,że przesada....
  4. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Witam. Jestem wkurzona, po wielkich bólach wybrałam się na miasto do fryzjera i dupa blada bo było tyle babek że mnie nie przyjęły 😞 Zapisałam się na 13.00 w poniedziałek ale nie wiem czy będzie chciało mi się znów jechać tam. Mój M do mnie dziś tekst że on ma przeczucie że dziś się zacznie poród....Ten jak coś dowali, to trzymajcie mnie 🙂 Tak sobie myślę,że lepiej jakby Niki urodziła się w terminie, choć to i tak tylko tydzień różnicy więc szału nie ma, ale chodzi mi o to,że jakby miały nadejść jeszcze upalne dni to żal będzie mi Nikoli,bo dziecko też męczy się w taką gorącz, a my tu do góry nie mamy za ciekawie. Lepiej żebym ja się pomęczyła z nią w brzuszku niż ona. Dzisiaj tak sobie pomyślałam, że ale byłyby jaja jakby wody odeszły mi w publicznym miejscu gdzieś, np u fryzjera.haha. Byłoby wesoło 🙂 W niedzielę wybieramy się z rodzicami do restauracji na obiad 🙂 fajnie, nie pamiętam,kiedy ostatnio w restauracji jadłam. Wkurza mnie już ten Brzuszek, wciąż muszę odświeżać stronę by odpisywać, edytować i cytować .... wrrrrr Dziś kupiłam ostatnie chyba już opakowanie Femibionu, cholerstwo ponad 50zł kosztuje. Niby napisane jest,żeby go brać także w okresie karmienia piersią, ale to pewnie dla ich zysku,żeby kupować. Wczoraj zamówiłam na allegro nową pościel dla mnie i M 🙂 W końcu będziemy mieć równą bo on musi spać pod kołdrą dwu osobową a ja mam jednoosobową i nigdy nie mieliśmy równych poszewek, a teraz zamówiłam równe, czerwona poście l w kwiaty i na mieście dziś kupiłam czerwone prześcieradło 🙂 Tak romantycznie, w końcu w poniedziałek mamy 2 rocznicę ślubu 🙂
  5. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Deira napisał(a): Będzie co całować 🙂 hihihi
  6. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Ja przedwczoraj też spróbowałam masować sutki i to faktycznie coś daje bo brzuch mi się strasznie twardy zrobił. Ale to nie dla mnie, nie chce mi się tego robić jakoś... Potem mnie zaczęły boleć, ogólnie to nie za przyjemne było więc daruję sobie takie wspomagacze 🙂Chodzenie po schodach też odpada, bo raz wejdę i mam dosyć. Jedynie seks i spacery. Na spacery z M chodzimy codziennie ale to dlatego żeby się dotlenić,bym mogła zasnąc wieczorem. Ja się boję, nie porodu ale tego co będzie potem i dlatego nie chcę przyspieszać wyjścia małej na świat. Położna dziś też mi mówila o sutkach itd a ja mówie że znam te metody już 🙂 Boję się tego przewrotu całego życiua do góry dupą, tego że mała będzie non stop płakać, mieć kolki,że nie będę mieć pokarmu,że w nocy kompletnie nawet na chwile nie usnę itd itd. Jeszcze muszę nacieszyć się tą swobodą. Wszyscy tak nas straszyli i przez nich mam te shizy. Że skończy się dobre itd itd. Mam nadzieję,że jak ją zobaczę to wszystkie zmartwienia pójdą precz i ważne będzie tylko by była zdrowa,nic więcej! Resztę się przeżyje, ale mimo to,nie chcę przyspieszać porodu 🙂
  7. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Jak ja nie usłyszę jej płaczu to chyba zejdę na zawał 😞 😞
  8. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Deira, moja w 35 tygodniu też tyle ważyła. 2900g 🙂 Teraz niby 3600g. Czyli małego dzieciątka też nie urodzisz 🙂 Damy radę 🙂 Tak wogóle to za mną 270 dni ciąży 🙂 Zostało 10 😁 Teoretycznie 10 🙂 Pytanie do mam które już rodziły. Powiedzcie mi,czy Wasze dzieciątka od razu po \"wyjściu\" płakały? czy za jakąś dłuższą chwilę? Teraz zaczynam się stresować,by usłyszeć jej płacz...Przed oczami mam obraz taki, że urodzę a ona nie złapie powietrza 😞 Boże co za shizy.....
  9. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Co szpital to inne obyczaje, widzę. W jednym szpitalu w 38tyg ciąży przyjmą i dadzą coś na przyspieszenie a w innym nawet po terminie wypuszczą do domu i czekają do 42 tygodnia...Dobrze że w moim czekają tylko do 41tyg. Doti pisałam Ci o tej położnej, jak masz te skurcze,nie możesz do niej zadzwonić i przyjedzie do Ciebie i sprawdzi rozwarcie? W końcu od tego one są
  10. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Przestańcie już gadać o tych porodach,hehe. Doti przyszły te pampersy,czy nie? Ludzie, ja siedzę sobie po turecku na łózku z laptopem i mi jest wygodnie !!!! Wcześniej to było nie do wykonania bo miałam strasznie wysoko brzuch. Ale super się siedzi 😁
  11. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Emaleth no rozwaliłaś mnie tą mową o tym "byku" 🙂 🙂 ale się uśmiałam 😁 Była u mnie położna, jednak dziś nie uczyła mnie przeć, a tam mówi, za tydzień w środę. Tylko że ja wtedy będę 3 dni przed terminem i przecież mogę do tego czasu urodzić. Ale co tam, w szpitalu mnie tego nauczą i będą wszystko mówić co kiedy i jak. No stres 🙂 Któraś z Was pytała o samopoczucie. Ja właśnie na odwrót- mam wrażenie że mam więcej siły niż np 3 tyg temu. Lepiej mi się siedzi bo brzuch jest niżej, lepiej oddycha. Nie czuję że niedługo mogę rodzić.hihi.Nie wierzę nawet że taka chwila nadejdzie 😁 Alexia maluch jest rozkoszny, ja nie wierzę ,że noszę pod sercem takie cudo. Kiedy to do mnie dotrze? Kurcze,tak sobie myślę,że fajnie byłoby gdyby rzeczywiście wrzesień i ogólnie jesień była taka cieplutka,byśmy mogły sobie pospacerować z naszymi pociechami 🙂
  12. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Przyszła karuzelka dla Nikoli 🙂 hihi jest super 🙂
  13. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    inirtam napisał(a): Emi, wg mnie 4/5 września Dokładnie, wg mnie też. Nie wiem właśnie czy najpierw odejmuje się 3 miesiace i dodaje tydzien czy najpierw dodaje tydzien i potem odejmuje 3 miechy 🙂 bo w pierwszym przypadku wychodzi 4 wrzesien a w drugim 5 wrzesiem. A u mnie w pierwszym 31 sierpien a w drugim 1 wrzesien. Wiec moze skoro gin obliczyl mi na 1 wrzesnia to chyba najpierw do OM dodaje się tydzien i potem odejmuje 3 miechy
  14. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    mixidixi napisał(a): U mnie to samo i tak mam na pewno od soboty,jak nie od piątku.
  15. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    pati1984 napisał(a): Aha, takie buty 🙂 coś widocznie pomyliłam. Czyli wychodzi mi na 31 sierpnia, czyli dobrze gin ten mój pierwszy i ginka mi obliczyli na 1 września. Kurde ja żeby odpisywać, cytować, edytować,muszę odświeżać stronę i dopiero wtedy mogę i widzę suwaczki itd
  16. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Miałam ten sam problem co Sandra i Mixi z forum, ale opróżniłam cache i jak narazie działa ok.Widzę suwaczki itd. Ciekawe czy tak już zostanie 🙂 Kurde mać, dupa. Znowu to samo. Napisane jest ładuję.....To niemożliwe zeby to samo było u kilku osób.
  17. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Witam się. Dziś rano otworzyłam pampersy i porównałam ich wielkość tzn DADA 1 (2-5kg) i PAMPERS 2 (3-6kg) Rozmiarowo one są identyczne a nawet te mniejsze,czyli DADA, są szersze od Pampersów 2. Na długość są identyczne. Doti przyszły do Ciebie już te Pampersy ? Tak sobie dziś przypomniałam,że gdzieś kiedyś czytałam,że datę porodu oblicza się od pierwszego dnia ostatniej miesiaczki, dodaje dwa tygodnie i odejmuje trzy miesiące. Chyba tak to było, bo już nie pamiętam. Tak więc skoro ja miałam OM 24 listopada to u mnie wychodzi termin na 8 września. Może to i fakt... Tylko że 8 września to wg mojej ginki skończę 41 tydzień i dłużej niż 41tyg nie przeciągają ciązy w naszym szpitalu. Moja siora jak miała skurcza dwa tyg przed terminem, pojechała do szpitala i chyba jeszcze nie miała tych porodowych skurczy i dali jej kroplówę na przyspieszenie akcji, a nie odesłali do domu tak jak niektórzy lekarze robią. Moim zdaniem dobrze, bo po co przeciągać taką kobietę po 38tyg ciąży skoro dziecko duże i gotowe do wyjścia. Doti tak myślałam, jak miałas te skurcze,nie mogłaś zadzwonić do położnej swojej? Moja mi mówiła ze jak cokolwiek zacznie się dziać to ona natychmiast przyjezdza i sprawdzi rozwarcie itd. Moja siora miała ją też i jak zaczęły jej sie skurcze i bolał krzyz to zadzwonila,przyjechala i zbadała ją. Dzisiaj do mnie przyjeżdża położna,jak co tydzien i ma mnie dziś niby uczyć przeć....O matko....już to widzę 🙂 Nie wiem czy to cokolwiek mi pomoże, myślę że jak przyjdzie co do czego, to jest chyba naturalny odruch,bo wiem jak poroniłam to czułam że muszę iść na wc i przeć.
  18. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Madzia1988 napisał(a): Ja się nie znam, mogę jedynie napisać Ci wymiary z USG z wczorajszej wizyty to był 38tydz+2dz Waga 3604g BPD 10,08 cm HC 34,68 cm AC 35,27 cm FL 6,86 cm Niestety na USG przepływów nie mam podanych. Dużej różnicy nie ma, tylko ten brzuszek mniejszy, ale jak urodzisz to mały dogoni rówieśników.Nic się nie martw
  19. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Witam. Udanych dzisiejszych wizyt 😁 U nas w nocy była burza i trwała nieprzerwanie 4 godziny ! od 21 do 1. Okna nie mozna było otworzyc ale na szczescie usnelismy przy wlaczonym wiatraku.Dzis tez cieplo ale chyba juz nie tak upalnie jak wczoraj. Cos Sandry długo nie bylo na forum. Własnie spojrzalam na mój suwaczek a tam napisane- do narodzin zostało 11 dni....Jak ten czas leci, niedawno było napisane 25 dni. Powinno być do terminu a nie do narodzin, bo tego nie wiadomo kiedy się urodzi 🙂 Kurcze zapieprza ten czas,niedługo Nikola bedzie na swiecie.Do mnie to czasem nie dociera.Trochę zaczelam dopuszczac do siebie mysl, że i mnie moze czekac CC skoro aż tyle cesarek jest na sierpniówkach. Kurde chciałabym tego uniknąć .... Czytałam na sierpniówkach, jedna mama kupiła na kolki Sabsimplex i jak ręką odjął,od razu spokój. W razie \"W\" zamówi się z neta i po sprawie 🙂
  20. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Deira no wlasnie cos jest nie tak z tym brzuszkiem. Mi tez od kilku dni szwankuje.....wrrr
  21. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    karolka84 napisał(a): Popieram 🙂
  22. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Coś czuję Doti że to kolejny fałszywy alarm.haha 😁 U nas ale ciemno się zrobiło,bedzie chyba burza. Matko, ten nie poskromiony apetyt mnie wykończy. Dziwię się że tylko 1kg przytylam. Nie mialam tak nigdy ze non stop chce mi sie jesc
  23. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Zapomniałam o plamieniu. Też o tym mówiła.
  24. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Pati nie wiem jak to jest z tym skierowaniem, pewnie nie trzeba mieć,Sandra już o tym ostatnio pisała. Ja jej nic nie mówilam, sama mi dała.Pewnie dała tak sobie.Jak Cię przecież naciśnie na poród to nikt Ci się o skierowanie nie będzie chyba pytał 🙂 Doti mi mówiła, ze do szpitala, jak wody odejdą, jak skurcze co 10 minut lub jak nie bede jakis czas czuc ruchów. Ja nie mam żadnych skurczy fałszywych tak jak Ty więc myślę,ze jak już pojawią sie co 10 minut,to juz nie bedzie falszywy alarm,w moim przypadku, tylko poczatek porodu. Ja sobie ostatnio przypomniałam jak poroniłam, jak te skurcze bolały, ryczałam z bólu...To było coś strasznego...Już zapomniałam jak to było ale niedługo mi się przypomni. hehe. Faktycznie,ból, że można gryźć ściany...
  25. Pestka24

    Wrześnióweczki 2012

    Jestem po wizycie. Emi ja OM miałam 24 listopada. Natalia, no trochę mnie zaskoczyłaś jak napisałaś ,że 27 sierpnia 🙂 🙂 🙂 hihi. Więc tak, dziś 38tydzień +2dz (bo date porodu niby mam na 1 września wg tych początkowych USG i OM. Mniejsza z tym,o dzień nie chodzi ) Mała ma......3600g !!!! Ginka mówiła,że 200-300g może się aparat pomylić ale że małego dziecka to ja na pewno nie urodzę. Matko jak ona dobije do 4kg to będzie co wypychać na świat 🙂 Ogólnie mówiła że wszystko dobrze,że pod koniec sierpnia powinnam urodzić. Wód płodowych dużo, łożysko wydolne. Jak patrzę na pomiary główki, brzuszka, to są na ponad 40 tydzień ciąży... Powiedziała że u nas w szpitalu przetrzymują max do 41 tyg ciąży,nie dłużej, więc pochodzę maksymalnie jeszcze niecałe 3 tygodnie 🙂 Kurde nie chce też mieć wywoływania a tymbardziej CC. Ta igła w kręgosłup, to mnie przeraża !!! Powiedziała że mam dużo chodzić i seksić z mężem 🙂 Chyba coś w tym jest bo ostatnio po seksie miałam tak twardy brzuch,że masakra. Dostałam skierowanie do szpitala,w razie gdy zachce mi się rodzić. Powiedziała,że gdy skurcze będą co 10 minut to mam jechać do szpitala. Widocznie na tym etapie ciąży,może co 10minut skurcz to już nie fałszywy alarm tylko rozpoczynająca się akcja porodowa 🙂 Jeśli do 3 września nie urodzę,to mam u niej wizytę 3 września i wtedy będę kierowana do szpitala na wywołanie porodu. Od ostatniej wizyty, tylko 1kg mam więcej, w sumie 14kg. Jakoś mnie to nie przeraża,bo zakładałam że 15kg w ciąży przytyję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...