Skocz do zawartości

banasiatko

Brzuchatka
  • Liczba zawartości

    605
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez banasiatko

  1. Właśnie słyszałam o tym scopolanie i chyba będę musiała sobie kupić. Dj tej pory jak ból był już mocniejszy to brałam jedną Nospę Max. MagneB6 też biorę. Bardzo Ci współczuję. Może rób sobie jakieś okłady z Altacetu na tą rękę? Chociaż nie wiem czy Altacet można w ciąży? 🤔 Z tą pomocą to jest tak, że teściowie mieszkają w innym województwie, a rodzice na miarę swoich możliwości i sił mi pomagają. Niestety sami mają już w tym roku po 60 lat, a po czterdziestu latach fizycznej pracy sami ledwie dają radę. Do tego dochodzi jedna z moich sióstr, która ma podejście "ciąża to nie choroba" i robi im awantury za każdym razem, jak zobaczy że któreś z nich mi w czymś pomaga, bo "ona była w czterech ciążach i nikt za nią nie robił". No okey, ale u niej każda ciąża wyglądała wręcz jak w filmach, a jedynym objawem był brak miesiączki, rosnący brzuch i to, że przeszkadzały jej guziki w spodniach. A ja też nie chcę narażać rodziców na kłótnie z nią, bo obydwoje mają problemy z sercem. Obydwoje mieli już stany przedzawałowe. Po prostu nie chcę się przyczyniać do ich jeszcze większych problemów ze zdrowiem. Z resztą dwóch pozostałych sióstr nie mogę poprosić o pomoc z tego samego powodu. Już mi jedna pomogła i umyła okna przed świętami. To właśnie ta środkowa nie dość że zrobiła jej awanturę, potem mi że jak w ogóle śmiem o coś prosić, a potem obrobiła nam tyłki do wszystkich sąsiadów i połowy rodziny. Nie pytajcie mnie, bo ja sama nie rozumiem co nią kieruje. Ale wolę w takim razie nie prosić o pomoc, bo przez jej zachowanie też często się czuję jeszcze gorzej i jedna akcja z nią, choćby trwającą pięć minut, a ja potem muszę leżeć plackiem cały dzień, bo nie jestem w stanie funkcjonować.
  2. Jest 10… a ja jestem już tak zmęczona... Budziłam się w nocy. O 23. O 24:30. O 1:27. A jak obudziłam się o 2:45 to już nie byłam w stanie zasnąć. I tak sobie nie śpię do tej pory. Jestem dokładnie w 25+1tc. Nie myślę o tym, że do końca jest jeszcze sporo czasu, bo 15 tygodni. Nie. Ja myślę, że jest TYLKO 15 tygodni, a tu remont dalej nie zaczęty. To wiąże się bezpośrednio z brakiem miejsca na nowe rzeczy. Więc wózek nie uprany czeka sobie dalej w szopie. Z łóżeczka w dalszym ciągu korzysta mój słodki siostrzeniec, a materacyk do niego nie kupiony. Ubranka nie przebrane i nie uprane. Ba! Pralkę muszę kupić, bo mi się stara zepsuła i na razie piorę u mojej mamy 😅 Tyyyleee rzeczy do zrobienia, a tu nikt nie rozumie mojej paniki. W poprzedniej ciąży od 34 tc lądowałam co chwilę w szpitalu. Jakbym czuła się na siłach, to choćby i sama za to wszystko bym się wzięła... Tymczasem głupie wejście i zejście po schodach sprawia mi ogromną trudność przez cholerne zawroty głowy i muszę się pilnować, żeby nie spaść... Od paru dni mam też dość nieprzyjemne skurcze przepowiadające. To nie jest taki bol jak na okres, tylko zaczyna się od tego, że dołem brzucha mam takie uczucie jakby mnie ktoś na żywca kroił nożem. Potem cały brzuch mi twardnieje i każda pozycja jest wówczas dla mnie niewygodna i robi mi się tak ciężko... Przepraszam, że się tak obpisałam, ale nie mam komu się wygadać.
  3. U nas wszystkie porodu w maseczkach 😭 Mam nadzieję, że do maja jeszcze się to zmieni, bo nie wyobrażam sobie tego jakoś. @dorcia6579masz rację. Tak jak każda nasza ciąża tak i każdy poród będzie zupełnie inny. Tu nie ma porównania.
  4. Nie myją. Przynajmniej w Kieleckich szpitalach nie. Ta maź płodowa musi się wchłonąć. @MariKate u mnie tylko przecierali, jak było dziecko we krwi czy coś. Wszystko robili na sali przy matce. Jeśli któraś poprosiła o to, żeby jej dziecko umyły to z wielkim marudzeniem myły pod kranem 🤦 Ja się nie decydowałam, bo słyszałam jak te dzieci się wydzierają przy tym myciu.
  5. Dla mnie to by było bardzo niekomfortowe. Tym bardziej, że nie we wszystkich szpitalach np. pozwalają rodzic w taki sposób, jak to się osobie rodzącej podoba. Starszego syna byłam zmuszona rodzic na leżąco i w momencie, kiedy nie zrobiliby mi wcześniej lewatywy, a ja załatwiłbym się w trakcie boli partych, to najzwyczajniej w świecie otarłby się twarzą o kupę... No to tak tylko ładnie brzmi i ładnie się pisze, że to jest korzystne dla dziecka, ale przecież aktualnie nie myją dzieci po porodzie ani przez cały pobyt w szpitalu...
  6. Zarówno przy pierwszym, jak i drugim porodzie robili mi po przyjeździe do szpitala. Z tym że w pierwszym szpitalu musiałam mieć swoją własną, a w drugim nie musiałam jej mieć.
  7. @dorcia6579 bardzo współczuję. Ostatnio przechodziłam to samo. Polecam syrop cebulowy (do zrobienia w domu). Mi mama zrobiła i kaszel mnie po tym nie męczył. @mami ja mam nadzieję, że u mnie dalej robią, bo jakoś nie wyobrażam sobie porodu bez wcześniejszej lewatywy 😅 A ja mam kolejne z serii głupich pytań. Ale nie śmiejcie się za bardzo xd Zauważyłam, że w tej ciąży zmieniły mi się trochę rysy twarzy. I to nawet nie chodzi o pucki na policzkach, tylko jakby twarz się wydłużyła i mam dość wyraźnie zaznaczone kości policzkowe. Ktoś jeszcze tak ma? To normalne? W poprzednich ciążach tak nie miałam 😅🤷
  8. A ja to tak marzę o tym, żeby położyć się na chwilę i obudzić się za te dwa-trzy miesiące 😅
  9. U mnie niestety też. I jeszcze dzisiaj doszedł ból miednicy. Mam nadzieję, że jednak jeszcze minie chociaż na jakiś czas, bo do porodu daleko. A tu ani siedzieć, ani chodzić, ani stać...
  10. Doszłam do wniosku, że jestem już na prawdę bardzo gruba 😅 Śmiałam się ostatnio do koleżanki, która ma termin na kwiecień, że mnie mój M. toczy jak kule śniegową i w ten sposób się przemieszczam 😅😂
  11. Chciałabym, bo jakby mi leciały po ciąży tak jak po poprzednich, to w niedługim czasie zostanę całkiem łysa 😢
  12. U mnie to jest najgorsza ciąża, w której byłam i dzieją mi się rzeczy, o których nawet nie śniłam w najgorszych koszmarach 🙄😅
  13. W poniedziałek na pewno skoczę do apteki i zapytam o jeszcze jakieś witaminy. Bo generalnie biorę te niby "lepsze" witaminy dla kobiet w ciąży...
  14. Dziewczyny, mam takie dziwne pytanie. A w zasadzie kilka. 1. Czy któraś z Was też ma czasem taki dziwny ból w dole brzucha, jakby ktoś przejeżdżał po nim nożem i to na żywca? Nie mogę sobie przypomnieć, czy miewałam tak w którejś poprzedniej ciąży... 2. Czy tylko mi wypadają włosy garściami i łamią się paznokcie, gdzie w poprzednich ciążach włosy, skóra i paznokcie były u mnie jak milion dolców? 3. Jak tam Wasze zęby? Ze mnie młody najwyraźniej dość intensywnie pobiera wapń, bo dzisiaj jedząc chrupka kukurydzianego (takiego jak się czasem dzieciom malutkim daje) ułamałam sobie kawałek dolnej szóstki...
  15. No Ventolin Michaś też ma. Rano i wieczorem ma wziewy ze sterydu Seretide (nie pamiętam czy to się tak pisze). Generalnie to on największe ataki ma w nocy, kiedy śpi. Bo w dzień to ja sama go pilnuję i jak widzę że zaczyna się atak, to od razu Ventolin, zanim mi się zacznie dusić. A Berodual to mu nasza pediatra przepisywała, jak oczekiwaliśmy jeszcze na wizytę u pulmonologa/alergologa. Pamiętam że chyba z pół roku czekaliśmy, bo taka była wtedy kolejka...
  16. Wczoraj w nocy to moje bobo tak szalało, że obudziło nie tylko mnie, ale też mojego partnera, do którego przytulona spałam 😅 Rano mój M. "Ale mnie skopał po nerach ten nasz syn".
  17. Czy tylko ja tak mam, że co wyciągnę telefon, żeby ponagrywac tego szaleńca to on się nagle uspokaja? 😅 Dzisiaj jednak trochę widać. Zaraz na początku i pod koniec 😅 VID_20210213_074912.mp4
  18. Mój dzidziutek zazwyczaj też mi skakał po pęcherzu. we wcześniejszych tygodniach ciąży tylko mnie kopał po żebrach. A teraz praktycznie cały dzień leżał tak wysoko. I w ogóle mam wrażenie, że leżał sobie w poprzek 🤦 Trochę to bolało. Na szczęście już się przesunął trochę w dół, bo zastanawiałam się, czy się we śnie nie udusze 🤣😂
  19. Ja bym pojechała, ale ja jestem trochę panikarą 🤷😅
  20. Bardzo Ci współczuję 😟 A z czystej ciekawości - mogę zapytać jakich leków na astmę używa się będąc dorosłym? Mój syn ma astmę i czasem to mi serce staje z przerażenia, jak go złapie atak...
  21. Powiem Ci, że ja sobie nie przypominam, żeby moi synowie mi tak robili w poprzednich ciążach 😅
×
×
  • Dodaj nową pozycję...