Skocz do zawartości

banasiatko

Brzuchatka
  • Liczba zawartości

    605
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez banasiatko

  1. Gratulacje, dużo zdrówka dla całej Waszej rodzinki ♥️
  2. A czujesz że twardnieje Ci przy tym brzuch? Regularnie co 10 minut Ci się to dzieje?
  3. Generalnie to nigdy nie wiadomo, co mu nie przypasuje. To człowiek zupełnie nieprzewidywalny, a kiedy pewnego razu nie wytrzymałam i zadzwoniłam po policję to miałam pół roku istnego horroruzee strony zarówno jego jak i jego rodziny... Wolę się teraz na to nie narażać.
  4. Mam taki problem nie w temacie ciąży... Mój tata jest współwłaścicielem podwórka i domu, w którym mieszkamy. Drugim właścicielem jest jego brat. Jakiś czas temu (rok, może półtorej temu) zepsuł mi się samochód i kiedy stał u mechanika - jeździłam przez prawie tydzień samochodem taty do pracy. W tym czasie wszystkie koła złapały kapcia. Co dzień nowego. Byłam święcie przekonana, że to na terenie firmy ktoś złośliwie przebija, tymczasem wczoraj wujek niechybnie przyznał się, że to był on. I dodatkowo zagroził, że jak mu coś nie będzie odpowiadało w naszej rodzinie to poprzebija koła we wszystkich naszych samochodach (czyli mojego taty, siostry, naszym)... Nie znoszę tego człowieka i nie mogę już nawet patrzeć na niego. Boję się, że przebije oponę w naszym samochodzie jak akurat będę musiała jechać do lekarza czy do szpitala, a nie będę miała jak i czym... Proszę, pocieszcie mnie, bo już nie wyrabiam. Kolejne zmartwienie na głowie...
  5. Dziewczyny, coś co ominęło mnie w poprzednich ciążach, w tej mi się załączyło tak silnie, że chyba do końca ciąży będę płakać 😂 Mianowicie syndrom wicia gniazda. A płaczę dlatego, że nie mam tyle siły i tyle pieniędzy ile bym chciała, żeby zrealizować swoje plany 😅 Ma któraś z Was też tak?
  6. Tak, to moja mama kiepsko się czuła. Dalej raczej kiepsko. Z tym, że ja u niej widzę jeszcze jeden problem - moja mama stwierdziła, że jednak nie chce iść do lekarza ani na żadne testy bo "wszyscy trafimy na kwarantannę"... 😕 Pół dnia próbowałam jej dzisiaj przemówić do rozsądku i nic. Już brak mi do niej słów...
  7. Nawet mi nie mów... Moja miejscowość nie ma praktycznie żadnych dróg bocznych 🙈 Wychodząc z podwórka mogę albo pójść w lewo i tak przez dwa kilometry bez żadnej odnogi albo w prawo jakieś 1,5kilometra do trasy szybkiego ruchu 😕
  8. Znam temat... U mnie też nie ma szans na jakiekolwiek zajęcia dla dzieci. Za mała wieś i za biedna gmina na takie rzeczy...
  9. Byłam dzisiaj u lekarza, ale w zasadzie nie dowiedziałam się zbyt wiele. To pierwsza wizyta w tej ciąży, z której jestem niezadowolona 😕 Młody odwrócił się i powykręcał tak, że gin ani nie mógł go pomierzyć, ani zrobić mi zdjęcia, więc bazował głównie na USG, które miałam robione dwa tygodnie temu w szpitalu... Lekarz jakiś zmęczony, nieskory do odpowiadania na moje pytania. I zaskoczył mnie mocno, bo powiedziałam, że byłam w szpitalu, a i tak kazał się na następną wizytę umówić dopiero za miesiąc 🤷 Tylko tyle powiedział, żebym póki co nie przestawała brać leków, które mi zlecili w szpitalu...
  10. Moja mama prawdopodobnie też ma covid, ale należy do tak beznadziejnej przychodni, że dzwoni co dzień od kilku dni, żeby lekarz jej wystawił skierowanie na badanie i w ogóle nie może się dodzwonić... A dodam, że 90% pacjentów tej przychodni przepisało się gdzie indziej, więc na pewno linia nie jest zajęta. Po prostu nie mają ochoty odbierać...
  11. A mój od września dopiero drugi raz ma katar, więc i tak siedzi w domu 🤷 Ale też pierwszy rok w przedszkolu, bo w zeszłym roku się nie dostał.
  12. Nie daj się spławić. Niech chociaż podpowiada na Twoje pytania 😉 Trzymam kciuki za powodzenie tej misji.
  13. Swoją drogą ja też kiedyś trafiłam na podobny profil na Instagramie. Nawet zaobserwowałam ją, kiedy jeszcze była w ciąży. be_loved_daily tylko ona urodziła w 32tc. Przez blisko miesiąc synka widziała jedynie na zdjęciach, bo to był ten porąbany czas, kiedy rodzice wcześniaków nie mogli ich odwiedzać, a ona dodatkowo miała covid...
  14. Moje bobo od wczoraj ma jakąś balangę i już mnie od tego wiercenia cały brzuch boli... Ale u mnie od paru dni akurat lepsze samopoczucie, tylko chodzę trochę jak zombie, bo już dawno się nie wyspałam...
  15. Tak zrobię. Mam nadzieję, że potem nie będę miała problemu, żeby dostać się tam jeszcze raz 😅
  16. Dziewczyny, jaka jestem na siebie zła... Byłam święcie przekonana, że wizytę do lekarza mam na 25marca... Więc na 26marca umówiłam wizytę w starostwie powiatowym (bo odkryłam, że można się umówić przez internet, a już od zeszłego roku próbuje się tam dodzwonić)... Okazało się, że wizytę u lekarza mam jednak 26marca i to do tego o tej samej godzinie co wizytę w starostwie... 😕 Nie wiem jak ja to zrobiłam...
  17. @brzuchatka90 ja też puchnę. Najpierw lekarz kazał mi więcej pić. Potem mniej. Ciśnienie mam w normie, więc to też nie od niego. Stwierdził, że taka moja natura 🤷 W poprzednich ciążach też puchłam, chociaż nie aż tak. Ja dziś mam jakiś senny dzień. Czy któraś też tak ma? Jak przekonać mamę, że zgaga wcale nie znaczy włosków na głowie? 😅 Kłóci się ze mną o to co dzień "bo ona miała zgagę i wszystkie urodziłyśmy się z włoskami".
  18. U mnie w równym 28+0tc maluch ważył 1360g. A brzuch jest ogromniasty.
  19. Witam 😉 My dziś wchodzimy w 29+0tc. Niestety jestem głupia i kiedy w ubiegłym tygodniu przyjmowali mnie do szpitala - oddałam kurtkę mojemu narzeczonemu. Odbierała mnie siostra, która akurat była w mieście, więc wyszłam sobie ze szpitala zgrzana w samym sweterku... Także aktualnie kicham i kaszlę, a tu wypadałoby za dwa dni pojechać do lekarza prowadzącego, który ma takie schizy na punkcie 👑 że jak się dowie o jakichkolwiek objawach to mnie bez negatywnego testu prawdopodobnie nie przyjmie. Na razie wspomagam się syropem z cebuli, bo niestety u mnie w aptece nie ma nic dla kobiet w ciąży 🤦 No i pozarazalam wszystkich w domu. Wszyscy teraz kaszlą i kichają...
  20. Hej 😉 Ja dzisiaj w końcu przebrałam ubranka i część została uprana. Także jeden stres mniej 😉 A jak u Was?
  21. @Do_Mi pocieszę Cię, jeśli powiem, że w drugiej ciąży w 34tc mój syn na wizycie u mojego gina był głową w dół, w 36tc w szpitalu był w poprzek a jak w 38tc znów wylądowałam w szpitalu to był głową w dół i juz tak został? Ten trzeci niby był ostatnio głową w dół, ale głowę miał bardziej w pachwinę wciśniętą niż w szyjkę. Dzisiaj natomiast już mam 100% pewności, że zmienił położenie, bo z lewej go nie było w ogóle, a teraz tam sobie siedzi. Co chwilę go tam czuję.
  22. Dziewczyny, nie mogę sobie przypomnieć która, ale pamiętam że jedna z Was poszukiwała tekstyliów dla dzieci w kolorze białym. Na qubanamama .pl mają kolekcję basik white. Nie wiem jak z jakością, bo nigdy nie zamawiałam niczego z tego sklepu, ale na insta często jest polecany.
  23. Ja pamiętam czas, kiedy miałam jakiegoś farta i co rusz wygrywałam jakiś konkurs 😉 I tak w moje ręce trafiła mata edukacyjna, śliczna pościel od CeBa Baby, podgrzewacz do butelek i jakaś książka 😅 Trzymam kciuki za ewentualne dalsze wygrane ✊ Ja już jestem w domku. Rano jeszcze miałam KTG, USG i badanie ginekologiczne, żeby lekarz miał na 100% pewność że nic się nie dzieje. Jak podpieli mi KTG to młody zwariował chwilowo 😅 U pozostałych dziewczyn było słychać bicie serduszka, a u mnie głównie szum 😅 Położne co chwilę przychodziły, żeby poprawić słuchawkę. Jeszcze w międzyczasie maluch dostał czkawki i to go już całkiem zeźliło, więc po pół godzinie prób utrzymania go w ryzach, położne stwierdziły, że nie ma sensu taki zapis i odłączyły mnie od aparatu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...