Hawajka_m

O kurczę, ale Amelka się wysoko podnosi. Niedługo zacznie siadać i raczkować chyba 🙂 Myszko, ten gryzak nie jest specjalnie drogi. Kosztował w sklepi coś ok 15 zł. No i on bardziej do podawania jedzenia niż do zabawy. w tą siateczkę można włożyć np. banana, ugotowaną marchewkę, biszkopta i dziecko sobie mlaska prze tą siatkę i nie ma możliwości żeby się zakrztusiło, bo większe kawałki po prostu nie przejdą 🙂 ja jestem zadowolona z tego wynalazku 🙂

A właśnie, witaj Samantko 🙂 Super, ze już jesteś. Bez nas żyć nie można 🙂 🙂

Hej mamusie. Ja jak zwykle po "ciekawej" nocy. O ale ząbki już widać, mało im zostało do przebicia się całkiem na wierzch. Mam nadzieje, ze wtedy skończą się jęki prze sen i liczne pobudki nad ranem 🙂 Brawa dla Amelki za super zachowanie. Pawliś też pewnie był dzielny 🙂 A Krystian właśnie je banana, sam 🙂 Kupiłam mu taki gryzak: http://allegro.pl/gryzak-siateczka-do-owocow-canpol-gratis-siate-i1793753322.html i powiem wam że super sprawa. Mały co prawda najpierw gryzł rączkę ale jak poczuł banana to wymlaskał przez tą siateczkę wielki kawałek 🙂 🙂

Wybiła moja godzina więc lece spać. Ostatnio Krystian robi pobudke już o północy a potem co 1.5h więc każda minuta snu cenna 🙂 no i wstaje o 6 rano 😞 Także dobrej nocy kochane. Żlobkowe mamy trzymajcie się jutro 🙂

Obejrzałam filmiki z Julcią. Powiem szczerz, jak Monia napisała, że Julcia siada to trochę niedowierzałam (proszę wybacz 🙂) ale po obejrzeniu filmiku szczeniaczek już nie mam wątpliwości- Julcia to wyjątkowa zdolniacha i tyle 🙂

Szarla, nie zawsze. Raz ma otwarte, czasami zaciska piąstki. No i niedawno zaczął robić słynny samolocik, zobaczymy jak długo to potrwa.

Nie wiem czy mi się uda bo pierwszy raz to robię: http://imageshack.us/clip/my-videos/593/jmdz.mp4/

Dorotko, bardzo Ci współczuje. NIe martw się też na zapas. Zgadzam się z Niunią, lepiej sprawdzić u drugiego lekarza bo z nimi to nie wiadomo. Tule mocno Ciebie i Agatkę 🙂

Krystian przewraca się pleców na brzuch i na odwrót choć początkowo tylko w prawo. No ale doszedł do wprawy. a pełza też jakoś dziwnie, na głowie jakby. Zresztą zaraz wam wrzuce filmik o

Witajcie mamusie. Poczytałam i co pamiętam odpiszę. Ja jogurcików nie dawałam, na razie tylko jabłuszko, banana, zupke jarzynową i raz kaszkę bananową 🙂 Misia, Antoś jest przesłodki, normalnie słodziak z niego do schrupania 🙂 Dorotko, nie martw się, że Agatka nie siedzi. Tak naprawdę to Julka tylko w tej kwestii przoduje. Krystian, podobnie jak Antoś, potrafi tylko przez chwilkę usiedzieć a potem go ciągnie do przodu albo na boki. DO samodzielnego siadania jeszcze hoho, daleka droga. No ale za to ząbki są już bardzo blisko, już nawet na dziąsełkach widać takie białe kropki. Mam nadzieję, że na dniach się przebiją bo młody strasznie jęczy, zwłaszcza w nocy. No i chodze jak zombie, niewyspana. Ja zmykam na spacer, miłego dzionka 🙂

Mój Krystian też jak widzi jak ktoś je to aż cały chodzi. A jak widzi łyżeczkę to mało nie odleci tak rączkami macha. No i chyba wszystko mu smakuje, aż mruczy jak je 🙂 Misia, super że już jesteś. Może wrzucisz jakieś zdjęcie Antosia, bo agu nie masz i nie możemy Twojego przystojniaka podziwiać 🙂 Ja też mykam spać, dobranoc dziewczyny

Dwa dni bez forum, czułam się jak nałogowiec na głodzie 🙂 No ale już działa. Tuśka, Haliszczanka, fajnie że się zabawiłyście. Ja mam ślub brata we wrześniu 🙂 Myszka, nie przejmuj się niektórzy lekarze powinni mieć zakaz zbliżania się do ludzi albo powinni przechodzić jakieś kursy empatii 🙂

No ale jednak Krystian sporo młodszy od Olusia, może jeszcze go dogoni 🙂

Krystek ma około 70 cm, bodziaki na 74 niektóre są za duże niektóre takie akurat (czyli troszkę luzu). Ostatnio bardzo skoczył do góry. No i raczej będzie wysoki bo mój mąż ma 190 cm wzrostu 🙂 A kombinezon ma taki z jedną "nogawką" że tak powiem. I też został nam sprezentowany 🙂

Fajne, fajne Edytka, a niedawno jeszcze takie bezbronne kruszynki 🙂

Ja mam śpiworek-kombinezon i myślę, że takie będą chyba najlepsze. Jak się zima zacznie to nasze dzieciaczki będą miały po 9 miesięcy więc raczej chodzić nie będą więc wydaje mi się, że kombinezon się sprawdzi lepiej.

Szarla, nie ma się co martwić 🙂 Po prostu nasze dzieciaczki są mniej "wyszczekane" 🙂 A ja tam lubie pohuczeć z moim synkiem, czasem sob ie tak "gadamy":on uuuuuuuuuuuu i ja uuuuuuuuuuu 🙂

No mój tez lubi pokrzyczeć i popiszczeć. Zresztą do gaworzenia mu daleko, jego ulubionym dzwiękiem jest uuuuuuuuuuuuuuuuuuuu 🙂

tuska8 napisał(a): Ja raz zrobiłam kleik ryżowy na swoim mleku i też wyszedł bardzo rzadki.

Edyta, dzięki za info o glutenie. Ja małemu podałam raz zupkę z glutenem i wieczorem mi zwymiotował. Ale myślę, że po prostu przesadziłam bo w zupce było też mięsko i chyba na pierwszy raz to za dużo dla małego brzusia (to była pierwsza zupka z mięskiem Krystianka). A jakie pierogi robisz? Zresztą nieważne, uwielbiam wszystkie 🙂 🙂 Gerda, dziękujemy za komplement. Mój maluszek jest fotogeniczny, jak wszystkie marcowe dzieciaczki 🙂

Szarla, sprytna ta Twoja córcia 🙂A co do smoczka to Krystianek ostatnio wypluł a potem przekręcił się na brzuszek. I tak spał przez godzinę. Potem miał fajny odcisk na policzku 🙂 Ja też mykam lulu, dobranoc wszystkim.

Szrla, korzystam z ostatnich wolnych dni bo od 22 września do pracy 🙂 A tak dokładniej to siedzę u rodziców. Mąż wrócił do Szczecina (wcześniej byliśmy razem bo miał urlop) a ja zostałam i odpoczywam. Zresztą w Szczecinie całe dnie byłabym sama, bo M. robi teraz nadgodziny żeby we wrześniu móc z maluszkiem siedzieć jak do pracy wrócę. Ciekawe jak on sobie poradzi jak do tej pory nie zmienił małemu pieluszki 🙂 🙂

niunia, zazdroszczę takiego aniołka. Mój maluszek nie zostałby z nikim dłużej niż kilka godzin. Dobrze, że choć z butelki umie pić. Ja na szczęście mleka mam dużo i nie zanosi się żeby miało zanikać. Tuśka, Szarla, ja też torebki uwielbiam, ale to chyba każda kobieta tak ma 🙂 Mały śpi, mąż dzwonił, już ponad tydzień bez niego jesteśmy. No ale w domu jest tak dobrze. Chciałabym tu wrócić bo w tym Szczecinie nikogo nie mam 😞

Witajcie mamusie. mały wstał dziś o 6 a teraz odsypia i już od 9 śpi. Nawet burza mu nie przeszkadza 🙂 Filmik z Igorkiem super, rzeczywiście prawie jakby miał raczkować. Kornelka super pełza. Krystek robi podobnie. Prostuje nogi i podnosi tyłek i w ten sposób "idzie" 🙂 No coraz bardziej ruchliwe te nasze maluchy, już z oka nie można spuścić bo się w sekunde potrafią przemieścić 🙂 A co do piosenek to może coś ze smerfnych hitów albo Natalii Kukulskiej piosenki (puszek okruszek i inne). A tak to nie wiem, nie znam się zbyt na takiej muzyce 🙂

Przejaśniło się więc zmykam na spacerek. Do później 🙂