Skocz do zawartości

edithd_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    885
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez edithd_m

  1. hej u nas dopoludnia piękne słoneczko a teraz jakies załamanie pogody... dzieciaki w miarę, Macio pięknie spi (z pobudkami 2x), Kari coś łapie (wcz na lodowisku, potem na basenie), chyba zmiana klimatu robi swoje, ale to ponc dobry znac jak organizm reaguje na zmiany. oby tylko na jakims małym katarku sie skonczyło masz popielcowa była,spacer był teraz błogie lenistwo. na serio nic mi sie nie chce mi sei czasem wydaje ze my z G to juz chyba przyzwyczajenie...on w ogole nie jest romantyczny a ja przy nim twardo obiłąm się o ziemie i juz na nic nie liczę...szkoda. bo tak fajnie cos czasem dostac..on jest straszny sknera i szkoda mu kasy na pierdoły. wielka skzoda. więc bardzo Wam zazdroszczę ja Anulka piję kawę z expresu juz teraz normalną. jest ok. Małemu nic po niej się nie dzieje. i tez tak strasznie teskni mi się do wiosny... 😞
  2. adzi napisał(a): ja tez 😞 😞
  3. u nas to dzis albo jutro ta rocznica 🙂))) baiser, Twoje plany Walentynkowe znam 🙂 a co reszta planuje???? Macio dzis siedział do kolan w jacuzzi, ale miał zadowoloną minę 🙂 Kari na lodowisku przezyła niezłą jazdę///dosłownie....
  4. hej hej dzis wreszcie była kupa wiec jest super wychodzimy za chwile na spacer potem lodowisko, potem basen planujemy sie wybrac z kolezanką na jakis masaż 🙂 marzymy o tym... czy pisząc ze mamm odpoczywac macie na mysli ze mam sie tu nie pojawiac????? 🙃 🙃 🙃 nie ma szans kochane moje 🙂 uzalezniona jestem od Was 🙂
  5. u nas tez. najrózniejsze minki, ale wszystkie mnie rozczulają my po baseniach, szykujemy sie na kolacje 🙂
  6. Maciek super. dzis zanął na śniadniu w restauracji co pozwoliło nam na powolne celebrowanie posiłku 🙂 kawka, pogawędka, super w sumie jest juz 2 dni bez kupy ale jakos szczęgólnie nei cierpi, jedynie jak bąki puszcza to mam wrażenie ze się przewrócę ze smrodu.... babki moe kochane, pisac co i jak!!!!
  7. witam ale tu dzis pogoda piękna. zaraz ruszamy do portu. Kari wc z nadmiaru wrażeń była tak niegrzeczna ze myślałm ze jej tylek przetrzepię..ale poko, dzis juz jest ok 🙂
  8. marta-mialam ci pisac juz wczoraj, nie jechalismy od gryfic tylko tą drugą drog...a kawka to chyba nie wypali, bo bysmy Ci w 8 wparowali do chaty 🙂)))
  9. thalia napisał(a): mysle magda ze my byśmy sie na bank zaprzyjaźniły...miotły pod dupki i fru 🙂)))))))
  10. hej rano wam wysałam mega długiego posta i widze ze go nei ma...dziwne my od 14 w KOłobrzegu, piekna zima tutaj. było ropzakowywanie, o 17 spacerek nad morze, o 18 obiadokolacje, teraz towarzystwo szaleje na baenie a ja uspałam Macka (złote, cierpliwe kochane dziecko) i mam chwile dla siebie nie wiem jak Kari egzystuje...wstala o 5.30 (budzac nas wszystkich), w aucie NIC nie pospała i do teraz szaleje w basenie....
  11. my w swiebodzinie podróż ok wyjechalismy o 14, dzieciaki ok, M spał cał drogę, K robił zadania w ksiażeckach odezwe sie pozniej
  12. M uwielbia ciąfną lewka za ogon, mnie za ramiączko ze stanika jak pije, albo jak juz cycek -flaczek to za skórę ciągnie. a dzis jak pił to jedną ręką mnie gładził po żebrach...ale to śmieszne było..
  13. thalia napisał(a): No a zgadnijcie co moj K robi, dokladnie to samo, siedzi i gra w wiedzmina, jak na studiach sie dorwal do pierwszej czesci to gral chyba przez dwie doby prawie non stop. Pieczara 😁 no w sumie kat Karola tez przypomina pieczare 😉 moj G gra w imperium, wczesniej grał w traviania...głupie gry intenetowe... w dodoatku jakies forum tam mają na tym EMPIRE i co chile sie głupio smieje do ekranu... 😮 powiedział mi ze w wakacje ma zlot generałów...kur...patelnia to mało...
  14. olka to by sie mackiem dogdał z tym spaniem... 15min max. straszne, nic zrobic nei ptorafię na dłuższą metę...tzn robię jak on nie spi ale to same wiecie witaj nowa Mamo!
  15. JA TEZ MAM DZIS CIĘZKI WIECZÓR. uspałam Małego o 19.15 , spał słodko to G przywiózł Karlę śpiąca, ale sie obudziła no i nie trwało długo obudziła Małego. i znow z dwójką prawie ryczących dzieci zostałam. kari chciała si epoprzytulac i poczytac bajkę, Mały sie rozbudził i chciłą cycka, G jak zwykle zmył sie.... ja serio czsem mam teo mojego chlopa dosyc,, bo dzieciaki nieczmu winne są, Kari miała szybciej wrócić to nie, bo on jeszcze cós tam musiał załatwiać, mógł Macka wziąśc ponosić bo on był rozbudzony i na 100% by zasnął... teraz tez: kupa rzeczy do zrobienia przed jutrem a on sobie siedzie przed laptopem i g...robi. czasem mam ochotę wziąść patelnię i mu walnąć... oczywiście jest to wina tesciowej ze takiego syna wychowała 🙂) (solidarna jestem z Wami)
  16. padam juz na ryjek Macio spi, Karla wraca z G od tesciów. mam nadzieję ze zasnie w drodze to ją tylko przeniosę do łózka. dzieciaki spakowane, my jutro dopołudnia,plus zabawki od kari.... chatke szybko dzis ogarnę, G musi naprawić wózek bo nam dętka pękła, no i spakowac wszystkie graty do auta
  17. Meg100 napisał(a): dokładnie, po to poszłam zeby sie upewnic ze all ok. wziełam dla karli tradycyjnie recepte z augumentinem na wszelki wypadek...
  18. a my spacerek zaliczylismy do przychodni, 25min w 1 str, nie chciało mi sie małego pakowac do auta wiec przeszliśmy sie.all ok, zdrowy, pieknie sie rozwija. 6720gr i 68cm ma. 18,02 sie szczepimy z powrotem zahaczylismy o biedronke, super tanie owoce sa. no i niwe puzzle z peppą dla puzzlomaniaczki 🙂 teraz tpn prasowanie i powoli pakowanie
  19. hej my znow od 6...Macio mi siejakos w nocy non stop wiercił, nie wiem co Mu jest. spał ale normalnie cały chodził...idę z nim dzis n 9 do dr, w sumie tak dla kontroli, chcę wziąśc receptę na wyjazd na antybiotyk na wszelki wypade (dla Kari) no i chcę zeby Macka przebadał czy sie rozwija jak należy. u nas leniwie sniżyk leci, ale tak ładnie 🙂 w sumie Adzi biorę go na chwilkę i za chwie znów kłądę albo na leżaczku, albo na macie, albo w łóżeczku i mu aruzelkę włanczam.zmieniam Mu otoczenie hahah. w 99% skutkuje odezwę się po dr
  20. ja tez z dumą (bo sama jestem) mogę odpoczywać. dzieciaki spia. Macio padł pierwszy o 19tej, juz wykąpany i nakariony. w tym czasie Kari tez wykąpana wcinałą kolację przed TV i o 19.30 juz tez spała Ania, ja marzę zeby Macio pospał z godzinkę w jednym ciągu...gdzie tam 3...to bym Go chyba na pogotowie zawiozła... 🙂 on max 30min, w wózku do godzinki pospi, ale w domu masakra...mam tak jak Goska. co do zabawek to u nas tez lewek i kaczorek (z maty edukacyjnej) wygrywają. Macio lubi tez patrzec na lodówkę, bo jest udekorowana naklejkami, magnesami i rysunkami K z przedszkola. no i ostatnio na rączkach by chciał być all the time..ale się neie daję ja zapodaję sobie teraz jakies seriale (polecam MOnday MOrnings - nowy serial medyczny na serialeonline, bardzo mis ie spodobał, na razie jest tylko 1 odcinek)
  21. adzi - megan o ile dobrze pamiętam odstawiła po wizycie u dr my tez mamy janoscha ale opowiesci wigilijne dl dzieci ale kari jakos nie przypadły do gustu... ma chyba z 70 ksiazek a laze sobie czytac tylko jedna, w dod non stop to samo opowiadanie KUBUS PUCHATEK W GABINECIE SOWY.... mam juz odruch wymiotny na to...
  22. ja bym tez miałą trochę stresa ze nos sie przytka 🙂 ale nie mam tego problemu bo moje dziecko dosłownie nie cierpi być na brzuchu... no chyba ze brzuchem na moim brzuchu. wtedy głowę podnosi tak wysoko ze az mu cała klatka piersiow idzie do góry...a na macie dostaje na brzuszku szału. mam wrazenie ze ma za ciężką dupke zeby się ruszyć
  23. czyżbyś baiser pisała o DANCE, DANCE, DANCE? dostałam ją na ur od przyjaciółki tez po ang, czeka na swoją kolej 🙂
  24. Baiser, ja tez akurat czytam PEWNEGO DNIA. a w kolejce 3 cz GREYA 🙂 w ogóle staram sie czytać w oryginale książki zeby byc UP-TO-DATE 🙂 językowo Macio i Kari wcz oboje zasnęłi o 20tej, M bez kąpieli, ale jakos niespokojnie spał. z 5 razy pił mleczko, w koncu oboje mi o 6 wstali... długi dzien przed nami gosia, fajnie ze sie odwiedziny udały! marta, to u Ciebie cukiernia...ja (na szczescie) nie lubię pączków więc pewnie nawet mi ochota nie przyjdzie
  25. gosiaczek83 napisał(a): Karusia to super ze Ada tak dzielnie zniosła wycieczke 🙂 No i grzecznie sie zachowywała spiąc 🙂 Fajnie tak pojechac do znajomych z pracy z dzieciaczkiem - wszyscy z takim zachwytem patrza na malenstwo 🙂 to bardzo podbudowuje 🙂 Karusia miałam w buteleczce sciagniete swoje mleczko i jej podawałam po drodze jak sie przebudzała i spała dalej. W ciagu tej przerwy w spaniu kiedy sie obudziła to karmiłam ja normalnie cycusiem i tez zasneła spokojnie dalej. Poprzytulała sie do mamuni i była szczesliwa. Zreszta 6 godzin jazdy w foteliku to wg mnie i tak za duzo dla dziecka - bo ta pozycja nie jest komfortowa i mysle ze na dluzsza droge niezbyt wygodna. Wiec jak mój G stawal zapalić (bo on niestety palacz a przy małej nie pali ) to ja brałam na chwile na rece zeby sie poprzeciagała i rozruszała kości a przy okazji podjadła i z powrotem do fotelika. Wiec mysle ze dobrze jest robic przerwy własnie na to zeby móc dzieciaczka choc na chwile wyciagnac z fotela zmienic mu pozycje. co 2h nalezy robić przerwy i wyciągać dziecko z fotelika.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...