edithd_m

1989gwiazdeczka napisał(a): my mamy kalendarze z dzieciakami u nas all ok. odezwe sie pozniej

kasia, nie przejmuj sie mężem chlopy są z innej planety. teraz przy Macku jest inaczej, ale przy Kari tez miałam jazdy nieziemskie, i nie raz miałąm ochotę G wydrapać oczy. my jestesmy tak różni ze trudno sobie wyobrazic większe przeciwieństwa.

ja mam macka tylko na piersi. jeszcze nie dokarmialam, w ciagu dnia pije co 2-3h. po kapieli naje sie jak bąk i spi z 5h.

ja nie.... moj gin widzial macka w szpitalu, na obchodzie. chyba nie ma takiego zwyczaju

kasia a dajesz Małej tylko pierś czy modyfikowane? bo ona bardzo często sie budzi...

🙂)) to bedzie miała Ada dzien pełen wrażeń 🙂 maciek własnie poszedł sie zdrzemnąć a my dalej razem z Kari. czuję sie trochę jak w klatce, ani na spacer wyjsc sie nie da bo nei mam z kim Kari zostawic a ma katar. w przedszkolu panuje grypa wiec zpstawiam ja w domu do niedzieli ratują mnie korepetycje, bo to moje wyrwanie sie na godzinkę z chaty...

MEGAN, nic sie nei martw, wazne ze wiesz na czym stoisz. wiktorek moze nie bedzie sportowcem ale na pewno bedzie zdrowy!

karina, olej dobre rady ciotek... kari sie budziła co 3h. pamietam dobrze. a jak karmisz to dopijac nie trzeba magda, fajny tekst choc jak to sobie wyobrazilam to .... 🙂 gosia, basen byl taki niewielki rekreacyjny, zajecia skoly plywania ale woda chlorowana. nic dzieciakom nie bylo. ja bym bArdziej zwrcila uwage na tenp wody i powietrza, w szatniach tez, bo 99% basenow to zimnice. nasz był ok, bylo zawsze cieplutko a woda w sam raz. ozon niby lepszy niz chlor, ale tez ma swoje wady

magda, a mozesz wziąśc tylko na 2 miesiące wychowawczy? ja podlegam pod kartę nauczyciela i tam zwykle było min pół roku, choc nie wiem czy tego nei zmienili... ja bym pociągnęła do konca czerwca tez jakis wychowawczy gdyby nie t wizyta zagraniczna, walczyłam o nią 2 lata i wreszcie jak mi przyznali finanse to sie okazało ze jestem w ciąży 🙂 nie mogę tego na nikogo zwalić bo to kupa roboty, juz od lutego będę wszystko przygotowywac.

wracam dokladnie 14 maja, czyli jeszcze 4 miesiace... najpierw G bedzie miał 2 tyg tacierzynski a potem rozmawiałam z byłą nianią kari, ona ma prace ale nie cidziennie więc jakoś zalatamy czerwiec nią i teściową. najgorzej będzie 3-7 czerwca, bo jestem organizatorem wizyty zagranicznych gosci z działu edukacji zawoowej, mamy 10 gosci którym trzeba zapewnic czas od 9-20 kazdego dnia. jak te 5 dni przezyję (i moje dzieci też) to bedzie z górki.. najlepiej by było jakby weszły w zycie te 8tyg tacierzynskiego od wrzesnia moja mama idzie na emeryturę więc powinno byc dobrze po wakacjach baiser, a co z Twoimi rodzicami??? pracują?

karinka, chyba bardziej chodzi o to zeby tą wodą z wanny nie myc...a u was na pewno czystsza woda z kranu leci niz w PL ja baiser kupiłam z groupona w zeszlym roku uslugę na nielimitowana ilośc fotek przez rok, ale jakość srednia, w sumie juz 4 transze zdjęc wysłąłąm (ok 400 fotek) i juz chyba sobie podarujemy. widac ilość = jakość (niestety). oby Twoje lepsze ! nam lekarz sam doradził zeby poczekac ze 2 tyg z kolejnym szczepieniem ze wzg na ten wszechogarniający syf wokół 🙂

Karusia83 napisał(a): buzkę karinka zalecają myc przegotowana wodą i wacikiem kosmetycznym - nas tak na szkole rodzenia uczyli...

hej kochane! my po nocce ok, kari przywędrowałą do nas ok 3ciej i spalismy juz w 4ke 🙂 Mły 2 razy pił, teraz spi słodko a ja praasowanko z Kari przy boku ja mam lampke tę solną, daję poswiatę i ponoć jest dobra w kwestii zdrowia, od zawsze ją mamy, nie widze problemu a po ciemku kari jak sie przebudzi to sie boi bo mamy rolety zewn i ciemno jak w d... 🙂 ja tez widze gdzie Małemu cycusia podać 🙂 magda - co do mycia buzki to próbowałam jakos sobie przypomnieć, ale nie kojarze kiedy skonczyliśmy myć Kari, chyba sie to zbiegło z momentem kiedy zaczęłiśmy z nią jeździc na zajęcia na basenie-jak miałą 4 miesiące

megan, bedzie dobrze, napisz od razu co i jak z serduszkiem W.

no ania, fotka z serii NIE PODCHODŹ BO .... 🙂

macio uwielbia, juz jak go kladziemy na przewijaku na kuchennym stole (tu kąpiemy bo wiecej miejsca) to sie w sekunde uspokaja. w wannie kopie nogami i próbuje sie przekręcic. lubi jak mu wlosy myjemy a jak ada???

izka, u mnie macius macha rączkami ale nie w trakcie karmienia na szczescie, choc mnie pocharatał ostatnio przy noszeniu

powodzenia anka...ale pech z tą ręką. maciek tak mi zle spi w domu jak nie idziemy na spacer ze szok..juz mi brak sil...

gosia ja truskawy w kompocie i dzemie juz miesiac temu jadlam i u nas ok

ja dzis z dwójką w domu, wiec zero luzu 🙂 zostawiłam K w domu bo z nosa znów leci a nie chce zeby sie bardziej zaprawiłą. chyba ja do czw zostawie, jest wokół tyle chorych ze szok. wcz do naszej przychodni nie dało sie wejsc bo ludzie w kolejce do drzwi czekali Macius lezy na macie, zmieniłam ju zabawki na pałąkach i wgapia sie zafascynowany w lwa 🙂 marze ju zeby wyjsc na spacer ale chyba odpuscimy jeszcze (poza tym nie mam co zrobić z kari)

magda, a ta kołyska to rzeczywiście jak z muzeum... fascynująca. i Tymuś taki fajny z tym smokiem 🙂

anula4ever napisał(a): ja zawsze mówie ze sie Maciek kłóci z cycusiem...tez ma jakieś ALE od czasu do czasu dzis mi wisiał całe popołudnie na piersi i ciumkał... masakra...

my po wizytcie. Macius ok. musze sie pobawic z Kari bo sie jej nudzi

wypadanie wlosów to normalne, ja karmiłam kari to tak w 5-6 m-cu wlosy mi tak wypadały ze codziennie odkurzlismy, bo ich bylo wszedzie full.

u nas sie kupki unormowały, od 4 dni. i odstawilismyy juz sab. ida po 2 dziennie dzis o 12 doktor. sto lat wiktorku!