Skocz do zawartości

Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży


maiha

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Dzień dobry 🙂 ja dziś ogarnełam cały dom 🙂 poprostu aż nie moge sie napatrzeć :P jutro rano zmyję podłogi bo dziś już padam z nóg a i tak wybieram się do rodziców na kawkę 🙂

Dodi twój gin ejst zwyczajnie wredny i zorbił Ci na złość, tacy lekarze nie mają serca do pracy

Magda zdjęcie super na profilu , super dziewczyny i sceneria ach zazdroszcze takiej zimy:P choć u nas tez sie troszke ładniej robi 🙂oby juz zostało jak jest juz nie chcemy sniegu ani mrozu no i chlapy;/

JA dzis obiad dostałąm od mamy wiec mam dzis ulge w kuchni tylko rybke mezowi swiezutka usmaze i gotowe 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Maiha jak ja bym chciala taki wyjazd sobie zafundować... eh, marzenie...

Ja wczoraj tez miałam migrenę cały dzień, praktycznie do wieczora leżałam...

Dziś od rana mała Gabriela nieźle mnie kopie 😉 mąż pisał sms, ze w nocy się obudził i położył mi rękę na brzuchu to w niego też kopała 😉 super uczucie, teraz to ją co najmniej kilka razy dziennie czuć (dziś od 2h cały czas się rusza) i za każdym razem mocniej, nawet widać na brzuchu jak się rusza, hehe 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dostalam zdjecie, doktorek byl bardzo mily i ogolnie cala wizyta byla sympatyczna, z Bobo wszystko dobrze i ze mna tez, nawet zaczal wypisywac to zwolnienie bez marudzenia i nagle wyjechal z ta 1 i juz nic nie moglam zrobic.... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Strzauka - ale Ci super z tymi ruchami 🙂))))

Maiha - no ja Ciebie kobieto podziwiam z tym sprzątaniem :P U nas syf i właśnie mąż powoli zbiera się do pracy, ja ogarnę tylko z wierzchu porozkładane rzeczy 🙂 Znów mi dziś coś serducho dokucza..ciągle zmęczona jestem:/

Dziś wstałam na chwilkę o 11 na rogalika francuskiego z miodem pomarańczowym, a potem spałam dalej do 14 😉)) Zwlekłam się po 14 i obrąbałam zarzutkę - czyli coś jak kapuśniak, ale lepsze, kwaśne...mniami 🙂 I znów leżę..odpoczywam po jedzeniu! Hahaha...

Najgorsze są wieczory, a dzisiaj to już się chyba poryczę...wczoraj tak strasznie bolał cały zastrzyk, że wyłam...i teraz okrutnie się boję następnego 😞 Ale muszę sobie mówić, że jeszcze tylko 23 dni...
Pogoda ładna nawet, ale sił na wyjście brak..może wieczorem tylko na jakieś zakupy jedzeniowe się wybierzemy z mężem...a tak to zgniłek jestem i dobrze mi z tym :P Grunt, że mąż jest w domu..nawet jeśli pracuje to mam świadomość, że siedzi obok w pokoju 🙂

Strasznie mi przeszkadza prawa strona brzucha...jak się nie ułożę to coś boli, coś puchnie, coś się przelewa..chyba sobie Helenka zrobiła tam plac zabaw albo co:/ Noc jakaś koszmarna..kiepsko jednak sypiam.

Miłego dnia!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Superbaba ja mam podobnie ze sprzątaniem, tylko ogarniam rzeczy męża, bo on oczywiście ma szafę na fotelu, kanapie i właściwie gdzie tylko się da 😉 ja dziś może też wybiorę się na jakieś jedzeniowe zakupy bo w lodówce samo światło... w ogóle ostatnio byłam poza domem w niedzielę, więc przydałoby się trochę przewietrzyć Gabrielkę 😉

zaraz mąż wróci, więc lecę podgrzać mu pomidorową i pierogi z kapuchą 😉 oczywiście przyniesione przez babcię... rozpieszczają mnie tu i już nie pamiętam kiedy obiad gotowałam (a gotować uwielbiam)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
E ja mam lenia ale i tak cos robic musze, bo jesc Ella chce, pranie przeciez prawie non stop....moj maz tez ma szafe gdzie popadnie...juz nie moge z nim normalnie. Ja dzis ogarnelam gore i tak nic nie widac, nasza sypialnia to masakra, pudla jakies stoja w ogole...echhh. Ciuchow nie mam gdzie ukladac a wiadomo, nie ma co na siebie zalozyc 😉 A Ella dosiega mi do komody i ja zlapalam jak szla z moimi zlotymi pierscionkami i kolczykami.... 🤢 i mogly przepasc na zawsze....a potem otworzyla lakier do paznokci, ale ja zlapalam w ostatniej chwili i uratowalam sprawe. Ja nie mam pomyslu na obiad. U nas tak pochmurno, ze swiatlo zapalone, burze zapowiadaja, grzmi, ale daleko. Normalnie kurcze 2 marca jest. A male cos nie bardzo kopie, wczoraj jak bylam w sklepie to mi sie wydawalo, ze poczulam kopniaczka, ale pewnosci nie mam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczynki ja dzisiaj przeszczesliwa 🙂 dzidzia dala o sobie znac.
Rano chcialam sprawdzic doplerem serduszko jak bije,przylozylam do brzuszka a tu kopniaczek, jak dobrze poczuc pierwsze ruchy jupiiii
Teraz to codziennie ktoras bedzie pisala o ruchach 🙂
U mnie tez balagan okropny,mam takiego lenia od paru dni i nie umiem sie do niczego zabrac a z mezem to od poczatku slubu walcze jesli chodzi o zostawianie ubran gdzie popadnie-chyba taki ich urok.
U nas pogoda do du..... ani sie nie chce wychodzic nigdzie 😞 czekamy na wiosne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jejjjjjj Aguska! 🤪
A ja dzisiaj podpialm meza kawki i mi nawet posmakowala i pol kubeczka wypilam , takiej ze smietanka smakowa. A i nawet obiad zrobilam ,znaczy robi sie, duszona wolowine w warzywach i ryz. Glodna jestem. My tez na zakupy musimy, bo przeswity w lodowce a ja chodze i lizaki jem....
Wrzucialm swoj brzucho. Ja to sie sobie jakos nie podobam na tych zdjeciach, ale tylko wy widzicie, wiec sie mocno nie stresuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ha, listonosz przyniosl mi pudlo pieluszek dla malej, bo zamawiamy w necie i sie pyta czy mam blizniaki, bo on ciagle te pieluchy dostarcza 😉 a ja wypalilam, ze nie, ze jedno, tylko duzo kup robi... ☺️
Mala sie budzi i obiad gotowy wiec zmykam kochane. 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej
Dodałam zdjęcie 🙂 pół głowy zza krzaka :P ale jest 🙂
Znowu długo mnie nie było - praca praca dom i bieganina, ale postanowiłam wpaść tutaj na chwilkę. Mąż ma dzisiaj wychodne, a ja biedaczka z racji, że jutro rano o 7 bus na uczelnie grzecznie leżę w łóżku...i wiecie co, taka nudna i stara się poczułam...
i mi smutno...ale się nie przyznam...
I jeszcze na uczelni okazało się, że mamy semestr wykładów o wadach wrodzonych dzieci, upośledzeniach, czynnikach negatywnie wpływających na rozwój dzieci, reakcji rodzin na nieoełnosprawność i tak dalej...i muszę tego słuchać będąc w ciąży...
I jak tu się nie "zeschizować".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ha ha ha...listonosz więcej nie zapyta :P

Widzę, że powoli robi się u nas "kopniakowo" 🙂 Hurra! Ja też czekam na swoją kolej grzecznie...

Na zakupy nie dotarliśmy w końcu, bo jakoś sennie...wieczorem mąż się wziął do sprzątania i jak zwykle się posprzeczaliśmy:/ Trudno...nie odzywam się! U nas odwrotnie - ja lubię artystyczny nieład, mąż jest pedantem...ja nawet źle sprzątam:/ W związku z tym przestałam to robić w ogóle 🙂 Już za mną chodzi i się odzywa, ale powiedziałam że się nie odzywam i już:/ Po co nam nerwy...umyłam właśnie włosy i leżymy sobie w łóżeczku, a kotki z nami (w sensie ja i Helenka/Aleks) :P A a propos zwierzaków - może któraś wrzuci fotki swojego? W końcu to nasze pupile, nie? 🙂

Jutro trza zakupy zrobić i brat przyjeżdża z zaproszeniem na weselicho 2 czerwca, na które oczywiście się szykuję!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurczę... Akinimod współczuje bo trochę ciężko w takim okresie z dystansem podejść do tych tematów... Cię uraczyli... Ale na pewno dasz radę 😉 Pomyśl o maluszku, że będzie szczęśliwszy jak nie będziesz się zamartwiać 😉 A co do zdjęcia to fajnie, że wiemy już kto ukrywał się za łyżeczkami (nawet jak widać tylko pół głowy 😉).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mam nadzieję, że dam radę...ale szczerze, to nie chcę o tym nawet słuchać, a muszę zdać egzamin...
w czerwcu z tej tematyki...
a z pozytywnych rzeczy, to dzidziuś coraz bardziej łaskocze 🙂 ciekawe kiedy będzie pierwszy kopniak 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Akinimod - nie zazdroszczę, bo sama o tym nie chcę nawet czytać...ale pamiętaj, aby spróbować podejść do tego z dystansem! Ty masz swoje bobo zdrowo i już! A stara to ja się czuję juz od kilku lat...co chwila coś boli, x chorób się pojawiło, sił brak, w domu większość czasu...stary pryk:/ No ale trzeba o tym nie myśleć 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Superbaba a co to za zastrzyki bo wczesniej jakos nie zarejestrowalam?

wybralam sie z rodzicami do babci nad morze zeby troche odetchnac bo mam jakis gorszy czas od kilku dni, chyba przez tego doktorka 🤨 niby wiosna, pogoda dopisuje ale ja jakas smutna 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Superbaba współczuje zastrzyków

Dodi to wypoczywaj zazdroszcze ci wyjazdu nad morze ja do morza mam 13 godzin drogi w jedną stronę;/

Magda szkoda że zoo nie wypaliło ale napewno bedzie inna okazja ja sie tez do zoo wybieram ale gdzies w czerwcu dopiero:P

a u nas pogoda super słońce tak mocno swieci z eprzez okno az grzeje oby juz tak zostało 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja to bym poszlado zoo nawet jak zimno ale Ella...., bo zoo lubie a mamy piekne zoo w Columbus i co roku wykupujemy roczny karnet wiec znamy jak wlasna kieszen 😉
A jak Twoj wyjazd Maiha, jedziecie czy nie?
My do jakiegos muzeum dzisiaj, nie z wyboru, szwagierka ma urodziny i wymyslila, ze chce ze wszystkimi isc do muzeum...? naprawde? No ale wyboru nie mam....
Ja lubie Baltyk, moj tatko mieszka niecala godzinke od morza wiec jak jestesmy, to zawsze podjedziemy!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...