Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży

Myślałam że jak czasem wejdę to przeczytam wesele rzeczy:-( oby to tylko łożysko się lekko odezwał nic więcej. ale i tak już pewnie zostanie tam do rozwiązania 😞 trzymaj się Dorotko. Modlimy się o Was z Miłoszem 😘

Kuźwa chciałam tu Gaji gratulowac i wogole a tu taka wiadomosc 😞 biedna Dorotka 😞 trzymaj sie kochana!! jestesmy z Toba. Normalnie tez sie poryczalam 😞

Kurcze mysliscie ze to moze przez ta opryszczke?

Kurcze, biedna Dorotka 😞 oby wszystko bylo dobrze, nawet jak ma tam juz zostac do rozwiazania to przynajmniej jest pod stala obserwacja... Magdad ja mysle, ze to ogolnie przez stos lekow, oslabienie i jeszcze te upaly, a do niej wszystko sie przyczepialo... Trzymaj sie Dorotko, jestesmy z Toba 😘

magdad- nie, raczej nie coś widocznie z tym łożyskiem się stało, ale na szczęście i miejmy nadzieje że to tylko chwilowe. Ale w sumie ja się nie znam to nie wiem może te upały , antybiotyki osłabienie czy stres kurcze w ciąży wszystko może zaszkodzić ;/

Przerabane 😞

No masz .. 😞 trzymamy kciuki Dorotko wszystko będzie dobrze! 😘

czemu osób bliskich nie wpuszczają? Człowiek przecież tak się boi i jeszcze musi sam leżeć. Bardzo rozumiem jak się może teraz czuć Dorotka, bo ja jak przyjechałam z poronieniem to tak samo leżałam sama,krwawiąc, męża nie wpuścili.
Miejmy nadzieję, że unormuje się i jeszcze Helenka poczeka w brzuszku.
Tak jak Dorotka napisała w smsie, to jest na pewno łożysko, może przez te upały organizm był przeciążony

Dorotko trzymamy kciuki bardzo mocno, bo przeciez musi byc dobrze 😘

Hej,

od rana złe wiadomości 😞 Trzymam kciuki za Superbabę!

Monia o Ciebie też się martwię, idź jak najszybciej do lekarza z Olą i skonsultuj się z ginem!

Ważne że jest w swoim szpitalu tzn tam gdzie chciała bo gorzej jakby trafiła do jakiegoś nie najlepszego...A te zasady są głupie że bliskich nie wpuszczają...choć ja pamiętam że jak ja rodziłam to męża też nie chcieli wpuścić, ale on sam się wpychał to później nawet go nie wyganiali , bo wiedzieli że to nic nie da. A to było wielkie wsparcie dla mnie że był obok. Tylko na sale operacyjną go już nie wpuścili ale za to przez okienko oglądał.

hej

od rana takie straszne wiadomości, oby to nic groźnego nie było, jesteśmy razem z toba myslami Dorotko, Bisia informuj nas co u niej bo chyba masz z nią najlepszy kontakt

podłączyli Dorotke pod ktg i dalej leży na bloku porodowym, rzadko kto zagląda do niej ;/ na szczęście jej mąż mógł na chwile wejść. Jedynie stażystki są super ( młodym zawsze się chcę, potem wchodzi rutyna)

Jak mi podlaczali ktg to jak się zapytałam czy są skurcze na wykresie, to polona powiedziała że skurcze to ją muszę czuć nie zależnie od wykresu. a jak potem dostałam takich co 10minut to i wykres zauważyłam. Niektóre miałam do 130:-\ tak więc mam nadzieję że u Doroty to spokojniej pójdzie

Czy mam rozumieć, że Superbaba rodzi?? Ma skurcze?
Dziewczyny mi jest tak duszno, że chyba zaraz zemdleję, co tu robić 😞 😞

dodi: ja podlaczylam wiatrak i troszku przeszlo. Ale w nocy nic nie spalam bo duuszno 😞a wiatrka mnie wkurzal bo szumi 🥴

dodi masz wentylator? prze wentylatorem połóż sobie miske z wodą, może pomoże, ja tak robię , zamykam pokój i w miare zimno jest

Ciągle o niej myślę, ciekawe jak to się rozwinie, myślicie, że urodzi?

dodi napisał(a):

Czy mam rozumieć, że Superbaba rodzi?? Ma skurcze?
Dziewczyny mi jest tak duszno, że chyba zaraz zemdleję, co tu robić 😞 😞

prawdopodobnie jeszcze nie, ale ktg podłączyli zapewne dla tego by sprawdzić jak rusza się dziecko, jakie są skurcze, czy te porodowe czy te przepowiadające.
Jak mi podłączyli ktg bo mały sie mało ruszał to po to by sprawdzić ile sie rusza i jak boje mu serduszko

Nie mam wiatraka, wentylatora, nic 😞 😞 Na zewnątrz w ogóle nie ma wiatru, więc nawet wszystkie okna pootwierane i balkon nie pomagają, co za koszmar!

Dodi - najlepiej w takie upały nie otwierać okien i pozasłaniać je, zwłaszcza jak masz tak mieszkanie ułożone że słońce do niego wpada , dopiero później jest dobrze otworzyć tzn tak jak już troszkę mniej grzeje wtedy w pomieszczeniu jest o wiele chłodniej.

Kurcze dodi to lipa jak wentylatowa brak 😞 A masz opcje pozyczenia od kogos kto blisko mieszka, bo bidulo stopisz sie na tym upale 😞

Dodi miska z zimna woda i nogi troszke prznajmniej pomocz albo zimny prsznic choc na chwile bedzie lepiej 🙂 albo recznik namoczony na glowe no nie wiem sprobuj
kurde dziewczyny uwazajcie na sibie bo panikowac na maxa zaczynam!!!!
Suuperbaba w szpitalu a te upaly tez nie wroza nic dobrego 😞
Dorotka oby sie troszke uspokoila bo nerwy nie pomoga 😞

Witam Wszystkie Sierpnióweczki 🙂
Weszłam na forum ,żeby zobaczyć jak Wy sobie radzicie z rym upałem,bo ja nie daje rady,leże plackiem i wymiękam ,a tu taka wiadomość.
Superbabeczko trzymam mocno kciuki za Ciebie ,oby udało sie jeszcze wychamować akcje porodową i żeby wszystko dobrze się skończyło...

kambea napisał(a):

Witam Wszystkie Sierpnióweczki 🙂
Weszłam na forum ,żeby zobaczyć jak Wy sobie radzicie z rym upałem,bo ja nie daje rady,leże plackiem i wymiękam ,a tu taka wiadomość.
Superbabeczko trzymam mocno kciuki za Ciebie ,oby udało sie jeszcze wychamować akcje porodową i żeby wszystko dobrze się skończyło...

Ja nie daję rady w te upały....w domu sauna...wiatrak nie wyrabia...
Przeczytałam właśnie o Superbabie...trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było OK!!!
Ja wczoraj do męża nawet mówiłam, że mam wrażenie, że nie dochodzę do końca tej ciąży i wcześniej urodzę ...nie wiem czemu ale tak czuję. Zresztą w środę byłam w szpitalu oglądać oddział i położna mówiła, że przez te upały i burze dziewczyny zaczynają wcześniej rodzić....