Skocz do zawartości

Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży


maiha

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Aniu - to najwyzej obydwie troche pojeczymy przez weekend:P Ja w razie co napisze dzis smska do gin..ale nie chce znow do niej jechac jak opiero co bylam! Chociaz jakbym musiala to przyjmuje dzis w Warszawie w centrum:P Naromiast ostatnio jednak staram sie nie "mdlec" z zadnych nerwow:P Wydaje mi sie tez, ze te nasze brzuchy to juz nawet nie maja prawa byc takie mieciutkie, bo...sa za duze i dziecie nich sa juz wielkie! To ciezko by bylo miec miekki brzuch i duzego wyginajacego iw bobasa w srodku 🙂 Chyba sobie to dobrze tlumacze...zreszta ginka tez cos wspominala, ze dziecko przeciez rosnie,, a brzuch wielki nie jest i ma ograniczone mozliwosci 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
A ogólnie wczoraj oglądałam dokument w TVP1 o problemach ciążowych. Jedna kobieta zaszła w ciąże i zaraz poroniła lekarze powiedzieli jej, że nie będzie mogła mieć dzieci gdyż ma 2 macice jednak ta zaszła ponownie w ciążę po 5 miesiącach lekarze byli w szoku. Lecz ciąża była cały czas zagrożona jednak się udało i urodziła przez cc 🙂 Ale pół roku później okazało się , że jest w ciąży po raz drugi a w dodatku zarodki były w obu macicach i pod wielkim nadzorem lekarzy urodziła zdrowe dzieci w 33tc oczywiście przez cc...ale takie historie dają nadzieje że jednak cuda się zdarzają 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Suuperbabo- też mi się tak wydaje w końcu pewnie ok 2 kg mamy w brzuchach to gdzieś się to musi mieścić do tego łożysko, płyny.Do poniedziałku dam rade, ale jak w poniedziałek pójdę do niego z listą zażaleń, to chyba pół dnia spędzę w gabinecie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja sie szykuje na liste pytan przy skierowaniu do szpitala w srode:/ Martwi mnie to, ze na patologii bede pod opieka ordynatora, a moja ginka jest na innym oddziale 😞 Bedzie tylko czasem na dyzurze i zajrzy w odwiedziny te czasem...na szczescie w razie co mam do niej dzwonic i tak! Oj pewnie bede:/ Coraz gorzej znosze mysl o tym lezeniu w szpitalu, a z deugiej strony mam oraz wiekszego nerwa z lezeniem w domu..tia:/
A co do Amelki..to te zatoki stwierdzil dopiero wezwany na konsultaje laryngolog - ponoc przez nie miala te bole glowy! Dzis chyba laskawe holter jej zaloza, czyli jutro zdejma...ona liczy na to, ze od razu wtedy wyjdzie. Nie chce jej martwic, choc juz jej to mowilam...ze jak na miejscu w szpitalu dostala antybiotyk to pewnie beda chcieli, zeby do konca go tam wziela - bo teraz jej pol recepty na to mieliby wypisywac do domu? Tak cos czuje...obym sie mylila, bo ona biedulka ciezko ten szpital znosi! Troszke nie dziwne, bo lezy na ginekologii/porodowce a tam co chwila jakas rodzi i okrutnie krzyczy...kazdego by to stresowalo 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
4nula lepiej być namolną a potem spokojną że wszystko się wie 🙂
Dodi to rzeczywiście duuużo was tam było 🙂 I śliczne zdjęcie w avatarku 😉 Trza było majteczki założyć suni 😉
A Ty Dorotko mam nadzieję że już w łóżku i koty zjadły, masz pod ręką męża i zamiast go pogonić to sama wstałaś- niedobra 😠 A potem że brzuch twardy 😘

My już po wizycie. Na szczęście wszystko oki już. Dostał ostatnie trzy zastrzyki, a po wenflonie został tylko plasterek 🙂
I tak moja bidula wygląda po tygodniu choroby
[IMG]http://i47.tinypic.com/2nla0ro.jpg[/IMG]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czarnyloczku - jakie on ma słodkie oczka 🙂
Suuperbabo- znam to 😆 jak wstaje rano do łazienki to zawsze muszę iść od razu do kuchni, aby nie mieć kota na głowie...jak mu nie dam jeść to mi żyć nie da 😉 Taki wredny 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bisiu - jaki ladny! 🙂 I jak juz daleko z pracami jestescie! W sumie to prawie na podobnym etapie my...tylko Wy juz srodek zaczynacie wykanczac a my stanelismy na stanie z tynkami, wylewkami i ociepleniem gory...za to mamy wytynkowane na zewnatrz, bo chlopcy od razu z ociepleniem to pociagneli! Ale slicznie macie...trzymam kciuki, by dalek hulalo! Co w tej chwili robicie w srodku?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam!

Loczku super że Homer zdrowieje, a Ty pewnie od razu masz lepszy nastrój.

Bisia śliczny domek, fajnie tak wykańczać coś swojego, choć przy tym czasem dużo nerwów jest ale i tak pewnie cieszą postępy.

Dziś u mnie trochę lepszy humorek i Antoś nawet dziś ruchliwy więc mamusia spokojniejsza bo wczoraj to cosik mało się ruszał.

Buziaki 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czarnyloczek sliczny ten homerek a oczka ma cudne aż można się w nich zakochac 🙃

a mnie dzisiaj glowa boli od rana i cały czas spać mi się chce. W nocy nie mogę spać bo jest tu dziewczyna co strasznie chrapie a ja nienawidzę chrapania bo zaraz się budze i nie mogę zasnąć 😞
ja chce do domu 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Megi23 napisał(a):
czarnyloczek sliczny ten homerek a oczka ma cudne aż można się w nich zakochac 🙃

a mnie dzisiaj glowa boli od rana i cały czas spać mi się chce. W nocy nie mogę spać bo jest tu dziewczyna co strasznie chrapie a ja nienawidzę chrapania bo zaraz się budze i nie mogę zasnąć 😞
ja chce do domu 😞

jak chrapie to gwizdnij, to pomaga przestanie na pewno
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Bisia tez zazdroszcze! 😞 ale kiedys sie upre i tez bedziemy mieli swoj dom 😠 tylko czy ja sie nadaje do prac przydomowych... 🥴
Suuperbaba twoja teoria dotyczaca twardosci brzucha na tym etapie ciazy ma sens! 🙂
Megi tez niez znosze chrapania! 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
O rety zasnęłam, jakaś przymulona dziś jestem, zombie wraca...
Megi chrapanie w szpitalach jest koszmarne, też kiedyś leżałam na urologii z taką babcią, przez którą całą noc nie spałam 🤢
Loczek Homerek jest przesłodki 🙂
Wczoraj na szkole była dziewczyna z terminem na dzisiaj, a miała mniejszy brzuch od mojego! I mówiła, że w poprzedniej ciąży też taki miała, a syn się urodził 3600, więc wielkość dziecka naprawdę nie zależy od kilogramów matki i brzuszka 🙂
Rety co tu robić, jak się jest takim flakiem, jak żyć?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dodi - spac 🙂
D-brycz - no musze zastosowac ta teorie, bo jak tylko wstan to brzuch mega napiety i twardy...a leki biore rozkurczowe wiec...leze i mysle o wielkij, wypinajacej sie Helence:P a pokaz co tam jezzcze na allegro Izce kupilas:P
Megi - co Ci mowia o szansach na wyjscie do domku? Podpytaj moze...mnie to lezene 3tygodniowe czeka lada moment, ale dam rade! Musze 🙂 Chrapania tez nie lubie..i w ogole w szpitalach zawsze malo sypiam:/
Gaja - grzeczny Antos 🙂 Lepiej jednak jak kopia co? Ja na swoja krzycze czasem, jak tak mocno daje jak wczoraj wieczorem, ale jednak wile tak niz jak sie za dlugo nie gibie 🙂

Jak pogody u Was? U mnie zapowiada sie upal..uff...i to slonce na strone sypialni...a wiatraka przez zatoki nie wlacze:/ A z tym domem to malutkimi kroczkami i czasem udaje sie realizowac marzenia 🙂 My tez z mezem od zawsze chcielismy swoj domek, ale nie bylo jak...a ru nagle sytuacja sie pozmieniala troszke i mielismy na 1 wplate kredytu i moglismy pomyslec..i teraz powolutku dom rosnie! Ciezka praca i duzo wyrzeczen, sle po malu i cos za cos:* Milego dnia Mamcie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
bisia śliczny domek, prześliczny, na pewno jeszcze wiele roboty przy nim, ale i wiele radości
czarnyloczek ale śliczny psiak, taki hipnotyzujący 🙂
megi współczuję lokatorki...kiedy wracasz do domku?
superbaba śliczne ciuszki, ciuszkowy szał 🙂 ja ostatnio się staram powstrzymywać, bo po porodzie też mi się będzie chciało kupować śliczne ciuszki 😘 i będę miała pretekst do wyjść z Martusią 🙂

Ehhhhhh a mnie dzisiaj Martusia strasznie dusi, chyba wbija się w płuca konkretnie, aż w głowie mi się kręci ... remont ku końcowi, mąż się wykazuje.
Swoją drogą mam dostać łóżeczko i ciągle to się opóźnia...ehhh już to mi się śni po nocach...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...