Skocz do zawartości

Sierpnióweczki :) | Forum o ciąży


maiha

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Dodi - ale zazdroszce Ci tego morza 🙂 Od Was to rzut beretem..pamietam jak sama z dirmy podjechalam z raz 🙂

Dzieki Kochane za zyczenia zdrowka..leze pod koldra i sie grzeje.Biore leki, pije herbtke..maz mi zostawil wielki kubas + 2 kanapki i polecial do pracy:/ Spac nie bardzo moge z tym parszywym wirusem, ale licze na to ze moze na chwilke mi sie przysnie...

Z tymi usg to naprawde jakies sajko, wykorzystuja jak sa jedni w miescie:/ Ja jak Strzauka mam i fotki i film..za 250 zl w Warszawie! Moze rozejrzyj sie jeszcze, bo to takie mile...

Pogoda piekna u nas, az zal ze musze lezec a nie na spacer wyjsc...od jutra niestety ochlodzenie i dopiero na Swieta cieplo!

Strzauka no to ja to usg dzien przed Toba, bo 11.04 🙂 Czas zleci..buziaki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Zadzwoniłam do grochowicza ale usg 3d lekarz robi tylko swoim pacjentkom, wiec mogłabym tlyko jesli zmieniłabym lekarza ale nie ma to sensu bo już mam swojego prowadzącego ciązę dr wiec szkoda, no cóż koszt 130zł ale tylko pacjentki moga korzystac z tego przywileju 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja miałam USG 19 marca. :P zapłaciłam za nie 250 zł ( jak na moje miasto to i tak niedrogo, bo u niektórych robią za 350) normalnie chodzę do ginki, ale te badanie zrobił mi bardzo miły, młody, przystojny lekarz. 🤪 Bardzo mi się podobała wizyta u niego, wszystko tłumaczył, zastanawiał się, nie śpieszył, wszystko mierzył bardzo dokładnie.
PS. Nawet mój facet był z niego zadowolony, bo powiedział " w końcu jakiś konkretny facet", bo moja ginka bywa czasem zbyt bardzo zakręcona. ;p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja wam powiem co mój lekarz cham mi powiedział jak chciałam by przełączył choć raz na 3D "proszę pana widziałam przed gabinetem, że wykonuje pan usg także 3D, czy mógłby pan na chwile przełączyć usg?" , "Proszę pani, ja nie jestem fotografem bym się zajmował takimi rzeczami, jestem lekarzem i zajmuje się zdrowiem dziecka" ......fajnie.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
między mną a moim mężem zaczynają się już rozdzielać role, kto będzie lepszym rodzicem a kto gorszym. Na razie ja gorzej wypadam. Leżę sobie w łóżku wieczorem i tak dałam sobie lekkiego pstryczka w brzuch i mówię "Franek nie śpij, gimnastyka wieczorna czeka, nie obrastaj tłuszczem" a mój mąż "daj mu spokój, chcę spać to niech śpi, bo będzie miał zwalona całą noc'
Albo dziś jestem na huśtawce a on przyjechał i mówi" może już zejdź, jeszcze Franek pawia puści, albo głowa będzie go boleć" 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
w mojej miejscowości baby-love są sami lekarze, którzy mają sprawy w sądzie o zaniedbania i bagatelizowanie swoich pacjentek( wiele kobiet urodziło martwe dzieci). Pojechałam do miejscowości obok ( tam też chcę urodzić) i akurat trafiłam na niego. W sumie ufam mu jako lekarzowi, bo znany jest z umiejętności interpretowania chorób widocznych na usg i zaleca wszystkie niezbędne badania przed ciążą jak i w trakcie. Ale jako człowiek to jest dupek żołędny, nigdy nie wiem co on znów mi powie, jakim sarkazmem sypnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Chyba jestem jedyną osobą która ma jeszcze wymioty 😮 może dziewczynka? 😎

Macie jakieś sposoby na wymioty: te wszystkie cole, pepsi, skórki od chleba nie działają 🥴 słyszałam jeszcze o jakiejś herbacie która pomaga tylko nie pamiętam teraz 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja w poprzedniej ciąży( którą niestety straciłam) chodziłam do lekarzy w swojej miejscowości, żaden z nich do 9 tyg ciąży nie zalecił mi nawet podstawowych badań krwi i moczu. Jak spytałam czemu nikt mi nie karze zrobić żadnych badań ( a zgłaszałam, że źle się czuję) to mi odp " dziecko jak ma się urodzić to się urodzi, nie potrzebne są badania" . Po poronieniu widziałam lekarza 2 razy ( z 3 dni jakie spędziłam w szpitalu) nikt nic mi nie raczył wyjasnić. a jak poszłam po wypis to mnie przyjął na korytarzu i powiedział 'poroniła pani, taki pech"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
baby-love napisał(a):
pampinka - to współczuję tych wymiotów. Ja od początku ciąży nie miałam ich w ogole. Śmieję się, że jestem już w piątym miesiącu, a ani tego nie czuję, ani tego po mnie nie widać. 🙂

masz grzeczne dziecko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
bisia no malutka jest bardzo grzeczna. Od początku ciąży przytyłam niespełna 2kg no może 2,5 w tym łącznie waga powiększonej macicy i małej. ;p Jedyne co robi to trochę kopie;p
Co do wymiotów to raczej kwestia odżywiania. To taki mechanizm obronny organizmu na to, że nie odżywiamy się w pełni prawidłowo, taki znak, że trzeba coś zmienić w diecie dla dziecka. Natura działa w bardzo prosty sposób, wszystko sama na bieżąco kontroluje i daje znać jak coś nie tak.
Ja starałam się zwracać uwagę na to jeszcze przed tym jak dowiedziałam się o tym, że będę matką. :P Tak więc jestem już w piątym miesiącu i raczej te nieprzyjmności są już za mną lub powiem inaczej mnie nie dotyczą. :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...