Lipiec 2012 | Forum o ciąży

aha knedli ze śliwkami nadal mi się chce 😁

witam 🙂 u mnie teraz też zaczął sypać śnieg, a wcześniej byłam robić wyniki(krew i mocz) bo jutro mam wizytę u mojego gina i było fajnie bez śniegu

rosi007 napisał(a):

Dzień dobry Mamuśki. Ja już na nogach od godziny, no tak prawie na nogach bo zaraz wracam z gazetą do łóżka 🙂
U mnie dziś od rana sypie śnieg 😞 a miała być wiosna...

Kurcze dziewczyny, mam problem. Wczoraj byliśmy u teściów i mieli świeże wyroby ( zabijali świniaka) i posmakowałam szynki. Potem dopiero doszło do mnie, że wędzone to nadal surowe mięsa nie? I się teraz boję o listerie 😞

Rosi nie wiem jak to jest, ale jak napisałaś to dopiero uświadomiłam sobie że ja też jadłam takie wyroby na świeta jak byłam u rodziców. Nie pomyslałam że może nie powinnam...Nic mi nie było a do tej pory, robiłam już badania - morfologia, mocz itd. i nic nie wykazało, także może to nic groźnego.

ja też mam jutro wizytę u gina, to jest nas już chyba trzy 🙂

Witam się i ja mąż spać Nam dzisiaj nie daje wrrrrrrr 😠 😠 😠
dziewczyny a w sklepie to jaką sprzedają? bo jak pisze że wędzona to jest ona też gotowana? ja w sumie nie jadam surowego miesa bo nie lubię blee 😮 😮 ale edzone tak tylko nie wiem czy ono jest gotowane 🤢

Dziewczyny to dawać znać od razu po wizytach co i jak w brzuszkach się dzieje 🙂

hej dziewczynki 🙂
a u nas szaro i ponuro, ale nie sypie i nie pada więc może na spacerek sie wybiorę 🙂
oj zazdroszczę Wam że już jutro idziecie do swoich lekarzy, napiszcie oczywiście wszystkie co i jak 🙂 ja idę dopiero w czwartek a te dni zaraz przed wizytą strasznie mi sie dłużą 🙂
Rosi objawy listerii są chyba podobne jak w grypie więc jakby Cie coś zaczęło łamać w kościach to biegusiem do lekarza! ja też w sumie jadłam wędzonego kurczaka bo tak na mnie patrzył zza lady.. dopiero też później pomyślałam że może powinnam olać to jego patrzenie.. 🙂
Ania mnie gin nie wysyła do rodzinnego ale i tak do niego chodzę po skierowania na badania (mocz, morfologia itp) żeby zrobić za darmo a nie prywatnie, zawsze to troche kasy zostaje w kieszeni 🙂 Jajniki, a raczej jajnik lewy też mnie boli, raz bardziej raz mniej i też mnie to troche niepokoi ale zapytam w czwartek lekarza a Ty też napisz jutro co Ci Twój powiedział 🙂

Chodzi chyba w szczególności o tatar, surową szynkę, łosoś bezpieczny 🙂
My chorujemy, teraz nasza kolej... 😞 😞 😞

Witam, my z Frankiem dzi spalimy do 9 30 🙂

W nocy bolal mnie brzuch na dole i krzyz, ale krzyz to mnie boli co noc od lezenia chyba. Ostatnio dosc czesto zdarzaja mi sie takie bole w nocy, musze o nich powiedziec lekarzowi na wizycie, ale to dopiero za tydzien 😞

Napisze wam cos jeszcze: dwa tygodnie temu jak wstawalam z lozka i naprezylam brzuch to w lewym boku brzucha (na calej dlugosci) poczulam silny bol, jak by mi sie cos tam urwalo! I teraz co jakis czas, jak np przekrecam sie z boku na bok w nocy to czuje jak mnie w tym miejscu rwie cos....

dzien doberek, dziewczyny ja tez uwazam ze wedzone to jak surowe a poza tym niebezpieczne sa bakterie ktore powstaja podczas wedzenia...tak wiec prosze uwazac co jecie ja jestem fanka serow i nie wiem czy mozarele moge jesc ....bo czytalam ze musi tez lezakowac i to jest nie dobre dla kobiet w ciazy.
u mnie tez dzis pomuro mialam postanowienie cos w domu zrobic ale mam lenia i chyba wroce za raz do lozka.

ja ostatno przy kichanu mam takie skurcze ale mysle ze to nic takiego ....ja mam za tydzien wizyte u gina wiec zapytam.

A was w ogóle brzuch nie boli? Nic a nic? Zero? Tylko ja mam takie dolegliwości? Nie chodzi mi o skurcze czy o twardnienie tylko o ból w dole brzucha coś podobnie jak na miesiączkę?
A krzyż??

Mnie wieczorem kręgosłup na dole, ale to chyba już ma dość po całym dniu 🙂

Karola87 napisał(a):

A was w ogóle brzuch nie boli? Nic a nic? Zero? Tylko ja mam takie dolegliwości? Nie chodzi mi o skurcze czy o twardnienie tylko o ból w dole brzucha coś podobnie jak na miesiączkę?
A krzyż??

Karola mnie czasami łapie taki ból jak na miesiączkę, ale nie trwa długo czasami kilka sekund czy minut więc nawet o nim nie myślę. A Ty masz takie dłuższe te bóle?? Na plecy/krzyż na razie nie mam co narzekać, czuję wieczorami że coś pobolewa, ale póki co da się z tym żyć.

rosi007 napisał(a):

Ja nie wiem, ale słyszałam, że ból jak na miesiączkę jest niebezpieczny. Karola może watro jednak podjechać na pogotowie i się upewnić, że z maluszkiem ok?

Mnie jajniki też pobolewają czasem ale trochę tylko, a o plecach to już pisałam, że czasem mnie mąż zbiera z pozycji leżącej bo się podnieść nie mogę, ale do przeżycia ważne, że córcia w porządku, wszystko dla niej zniosę 🙂

Jak bym miała gdzieś podjechać to tylko do szpitala ale tam od razu zostawiają na 3 doby, nie prowadzą usług ambulatoryjnych, tak mi powiedziano jak byłam ostatni raz. Poza tym nie boli mnie tak bardzo żebym gdzieś jechała, no-spy też nie muszę brać bo to lekki ból ale dość dokuczliwy. I nie trwa cały czas tylko czasami. Jak lekarz na wizycie zdecyduje obserwację w szpitalu to ok, sama nie będę wywoływać zamętu.

co jeszcze na przeziębienie? 😞 mam tylko prenalen....

syrop z cebuli 🙂

najgorsze są bóle krzyżowe ja takie miałam przy porodzie z Marcelem(ból straszny i nie życzę nikomu), mnie narazie nic nie boli

Karola ja miałam takie bóle przez dość dlugi czas, stąd jestem na L4 i biorę do tej pory duphaston, Rzeczywiście jak napisała Rosi taki ból jest niebezpieczny.. ostatnio te bóle nie zdarzają mi sie już na szczęście tak często i trwają dosłownie parę sekund/ minut więc nie panikuje.. Kiedy masz wizytę? Jeśli masz takie bóle to postaraj sie w miarę możliwości jak najwięcej leżeć, domyślam sie że przy małym Dziecku nie będzie to proste, ale wykorzystuj dosłownie każdą chwilę żeby odpocząć i poleżeć, odlóż na bok wszystkie sprzątania, gotowania itp mąż będzie musiał być wyrozumiały, być może to nic, po prostu zwykły ból, ale uważam że lepiej dmuchać na zimne.. 🙂
A krzyże też mnie bolą ale jak już pisałam problem z kręgosłupem mam już od paru dobrych lat, także u mnie to normalny stan 🙂
Tosia oprócz wszelkich specyfików naturalnych typu herbata z cytryną, mleko z miodem, czosnek, inhalacje i aptecznych typu prenalen i na gardło tantum verde (któraś już pisała o tym, mnie też jak byłam przeziębiona lekarz to przepisał) pozostaje... leżenie w cieplutkim łóżeczku i czekanie aż przejdzie 🙂 aaaa! ja kupiłam ostatnio w aptece sok z żurawiny 100% (zupełnie naturalny, bez cukru, konserwantów itp), zawiera dużo naturalnej witaminy C, a poza tym dobrze działa na układ moczowy, pani mi go poleciła na takie wlaśnie okresy przeziębień, możesz sprobować może pomoże 🙂