Skocz do zawartości

Lipiec 2012 | Forum o ciąży


sunshines

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 15,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • kasiulek85

    1495

  • kinia_nh

    1599

  • tosiaa

    2175

  • ania_p

    2270

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Daria nie martw sie, czas na pewno szybko Ci zleci i niedługo będziesz już w domku 🙂 Dobrze że jedzonko Ci mąż przynosi bo na tym szpitalnym to ciężko wyżyć.. 🤨
Ania masz rację musimy spelniać prośby naszych lazienek i innych pomieszczeń póki jeszcze możemy bo mam wrażenie że później to już tylko coraz gorzej będzie z tym sprzątaniem 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no doczytałam Was 🤪

Daria nie martw się ja 4 lata temu byłam po raz pierwszy w szpitalu leżałam na kolkę nerkową z bólu latałam po ścianach 😞 w tedy jeszcze mój chłopak (oecny mąz) przyjeżdżał do mnei zcodiznnie o 17 problem w tym że właśnie o tej godzinie schodziły ze mnie lekarstwa i wymiotowałam, mdlałam, słabo mi było wiec nie nacieszałam się wizytami a najgorsze było to ze wszyscy na kupę się schodzili tak koło 16-17 a ja bym wolała co godzinę jedna osoba więc doskonale Cię rozumiem...

Dziewczyny ale dostałam super ciuszki naprawde mówię do męza że już jajeczka nie mogą urosnąć bo tyle pięknego wszystkiego... dzisiaj dostałam kolejną siatkę 🤪 niektóe ubrania jeszcze z metkami maskara kiedy ja to upiorę i poprasuję 🤪

Ja dzisiaj tez byłam na spacerku... do sklepu i spoworotem bo goście przyszli ale nawet to 410 minut na zewnatrz sprawiło dobry humor :-) i w końcu się wypróżniłam i nie boli mnie brzuch 🙃 🙃 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Daria na pewno niedługo Cię wypuszczą, najważniejsze że wszystko powoli dobrze się układa. najważniejsze że będziesz zdrowa i Ty i maleństwo 🙂
Ja z pobytów ze szpitalu mam tylko nieprzyjemnie wspomnienia, wtedy kiedy dwa razy poroniłam... Nie będę o tym sie rozpisywać, w każdym razie TEN szpital będę omijać szerokim łukiem.
Kasia super że eksperyment zadziałał 🙂 Jak będę miała problem (oby nie) to skorzystam z Twojego pomysłu 😁 Fajnie że masz te ubranka, zawsze to jakiś wydatek mniej a już teraz możesz nacieszyć oczy tymi sukienusiami 🙂 Ja bym pewnie codziennie oglądała, przekładała, układała 🤪
O czymś jeszcze miałam napisać i zapomniałam 🙃 Zaraz może sobie przypomnę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej

Ja się muszę pożalić bo miałam dziś okropny sen i szczerze powiem, że boję się położyć spać żeby mi się znowu coś takiego nie przyśniło. A śniło mi się że dostałam krwotoku i wzywałam pogotowie a ze zdenerwowania się obudziłam...

Daria wytrzymasz, dasz radę, w końcu dla naszych maleństw jesteśmy zrobić wszystko 🙂 A ten antybiotyk może będziesz mogła kontynuować sama w domu?

Kasialeczek fajnie, że mikstura podziałała, kiedyś wypróbuję jak będę miała zastój.

Kasiulek a czemu to usunęłaś suwaczki i foto z awatarku?

Ja byłam za porodem naturalnym, ale po porodzie zmieniłam zdanie i jestem za cesarką.
Czyli jako jedyna się wyłamałam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja wróciłam właśnie z KFC ☺️ bo taką miałam ochotę wiem ze na noc ale co musiałam... tylko tej ostrej panierki nie jadłam tylko skubałam samo mięso... ale zastanawiam się czy dzidzi tak smakowało czy nie bo takie kopniaki otrzymałam ze ho ho 🤪 teraz z czystym sumieniem i pełnym zołądkiem mogę powiedzieć dobranoc 🙂

ps. ale jaja z tym pociągiem a raczej pociągami 😞 mam nadzieję ze nie ma tam nikogo znajomego 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej co to wszystkie spia w niedziele....ja wczoraj mialam naprawde powera do sprzatania.....na prosbe mojego mieszkania, klatki schodowei i ogrodu 😜 a pozniej grilowanie ze sasiadami bylo naprawde fajnie tak na dworze bo wczoraj byla naprawde piekna pogoda u mnie ze to dzisiaj do bani...nie wiem co ze soba zrobic.
daria pozdrawiam serdecznie 🙂
a co do porodu to ja musze przyznac ze stracha ma strasznego....chcialam cesarke ale tez slyszalam ze dlugo sie do siebie dochodzi a ja tutaj nie mam nikogo wiec musze liczyc na siebie....ale porod naturalny oj az boje sie pomyslec.....mysle jeszcze nad znieczuleniem mam nadzieje ze jak porozmawiam z lekarzem to mnie troche uspokoi.....w przszlym tygodniu chce sie umowic na usg 3d, znalesc szkole rodzenia i umuwic sie na spotkanie w szpitalu... 😉
pozdrawiam i milej niedzieli zycze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam niedzielnie

Kasialeczek ale zaszalałaś na noc!! 🤪

A mi nocka minęła bardzo dobrze, co prawda nie śniła mi się dzięki Bogu moja ciąża z tragicznym zakończeniem ale komary giganty, które pustoszyły miasto i zjadały ludzi, a ja przed nimi uciekałam 😲 😲 😲 skąd mi się te sny biorą...

Wstałam sobie przed 11 😉 bo Franuś jest u moich rodziców więc mogłam sobie pospać. Ok 14 będziemy jechać po synka, tylko najpierw mąż zaliczy siłownię a ja w tym czasie pobuszuję po galerii a później prosto do rodziców na obiad a następnie do teściów na kawę 🙂

Także miłego dzionka życzę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam w niedziele wszystkie brzuszki 🙂 ja po ciezkiej nocy tzn po budzeniu sie co gidzine wkoncu okolo 5 zasnelam tak, ze obudzilam sie przed chwila. Glowa mnie boli dzis :/
Dziewczyny mialyscie problem moze z krwawieniem z nosa w ciazy tzn ja nigdy nie mialam tego Problemu chodzi mi o to, ze od 3 dni mam katar I co ide wydmuchac nos to z krwia.
milej niedzieli 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂 Ja też jak miałam katar to z krwią:/ Ale to ponoć normalne w czasie ciąży. Nawet mój ginek mówił żeby się tym absolutnie nie przejmować!
Jak tam niedzielka Wam mija? Ja też się wziełam za sprzątanie 🙂 I aż miło teraz w domku posiedzieć tak czyściutko się zrobiło 🙂 ale spacerek też zaliczyłam bo pogoda tak jak wczoraj przepiękna 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczynki 🙂
Karola ja na razie jestem taka hop do przodu bo jeszcze nigdy nie rodziłam i nie wiem co mnie czeka 🤪 w głębi serca mam trochę nadzieję że lekarz zleci cesarkę ale póki co nastawiam sie na naturalny 🙂
Agatka ja też miałam problem z krwią z nosa, teraz "przycichło" ale słyszałam że w ciąży to normalne, także nie martw sie 🙂
Miłego wieczorku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monkado ja to ogladam na szkockiej tv porod co minute czy jakos tak I jak widze jak sie nie ktore tam mecza to mam takiego stracha, Bo nie Wiem co mnie czeka I jesZcze Moja mama jak mi mowila jak sie meczyla z moim bratem to wole nie myslec czasami ze to wkrotce I ja przezyje...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam i ja wieczorkiem,
dziś była u nas koleżanka, najpierw obiadek a później spacer po lesie 🙂 Słoneczko świeciło, ale powiem Wam że wiosna to jeszcze to nie jest. Temperatura chyba w okolicy 0 była tak późnym popołudniem.
Karola, Kasiulek, Kinia Wy już wiecie co Was czeka i macie doświadczenie, zazdroszczę Wam tego, my sobie poród tylko wyobrazić możemy 😉
Ja właśnie teraz też męczę się z katarem i krew przy tym też mi się zdarza, także to chyba normalne. A jakieś krople stosujecie, które są skuteczne? ja już czasami coś zapuszczam po 1-2 kropelki, bo aż nie mogę oddychać tak mnie "zatyka" 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasiulek85 napisał(a):
witam 🙂
Karola ja niczego nie usuwałam a co nie pokazują się one(suwaczki?)?
ja przyszykowałam już obiadek i czekam bo na 14 ma przyjść teściowa


Kasiulek suwaczki są, może chwilowo była jakaś awaria systemu i nie było ich widać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...