Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży

Emilia1991r napisał(a):

ja tez golarka i zel 😁 polozna poleca mi zel do hiiemny intymnej z ziaji intima bialy i czerwone napisy 😁
ja juz po soczku z burakow z dnia na dzienw chodzi co raz lepej chyba dzisiaj nie mialam uczucia zezwracam moze dlatego ze popijalam mlekiem czekoladowym 😁 ale w kazdym badz razie nie robie tego dla siebie tylko dla malutkiej 😞 😁 no i moze dla siebie tez zeby nie odwiedzac szpitala przed czasem 😁

Jak robisz ten soczek?.

Hej Dziewczyny,w końcu odzyskałam mojego laptopa 🙂
U mnie z nockami na szczęście całkiem niezle tylko jedna pobudka na siusiu,za to krzyż już boli po nocy na maxa,a jak poleżę chwilę na plecach to ból taki że się wyprostować nie mogę.
Co do golenie to ja też kremy,maszynka niestety podrażnia no i na zero,mojemu tam nie przeszkadza 😉
Miłego dzionka brzusie 🙂

Hej brzuszki 🙂
A do mnie jakiś tłumok z nieznanego numeru zadzwonił o 5.30, jak odebrałam to się rozłączył... Noż k...wa, świetny żart :/ Potem drzwi stukały bo przeciąg, mucha latała... i zasnęłam koło 7 jak M wstawał.. A o 8.30 sms od koleżanki z pracy... Cudnie 😉
Co do golenia to tak jak większość - maszynka + żel 🙂 i nigdy nie goliłam się na zero, nawet nie wiem jak to zrobić przed porodem - wielki brzuch i weź się człowieku obsłuż...
A po goleniu teraz mam o dziwo mniej podrażnień niż przed ciążą...
Co za pogoda, znowu pada od rana :/ Humor się od tego psuje 🙃

Witam się 🙂
mi się spało dzisiaj tak w miarę. o 4.50 byłam tylko w wc 🙂
co do golenia - również jadę na zeróweczkę 😁

U mnie leje non stop,jeszcze nawet jednego prania dla małej nie zrobiłam a wypadało by chyba zacząć bo jak tak dalej pójdzie to nie wiem czy się wyrobię 😉

Efek, mnie tez obudzila kolezanka z pracy o 8 30 🙂 no ale jakos jej wybacze 😉

Wrocilam z babcia z administracji i troszke tam zalatwilysmy chyba.. zobaczymy na ile mi przytakiwali, a na ile cos zrobia 🙂)

a u mnie to zależy od humoru i chęci 😁 nie lubię maszynek, ani do nóg ani do miejsc intymnych...zawsze byl depilator i krem a teraz tylko krem 😉

a tak z innej beczki. Co myślicie o seksie oralnym ? Czy według Was to jakiekolwiek upokorzenie dla kobiety ? 😉) Bo czytam sobie fora i niektóre wypowiedzi kobiet mnie troszkę dziwią. 😁 mówimy oczywiście o takim rodzaju seksu ze swoim partnerem... 😉 bo w innych sytuacjach to szkoda gadać ^^

Poprasowałam i juz mam spokoj 🙂

Pauleczka ja nie mam nic przeciwko oralnemu. Nie rozumiem dlaczego to poniżenie kobiety? Przeciez facet robi jej to samo 🙂

Ale ciekawe tematy. Ja również nie mam nic przeciwko oralnemu 😉
Wszystko jest dla ludzi jeżeli oboje tego chcecie to ok.
Ja lece na spacerek bo wczoraj cały dzień w domu blleeee 😜

Dlatego dziwię się jak czytam posty kobiet/dziewczyn które twierdzą że to wielkie poniżenie bo `przecież facet wydala tym mocz więc jak można to brać do buzi . 😮 I to tak bardzo obrzydzające... Dlatego zastanawiałam się czy to ze mną coś nie tak że nie mam takiego podejscia ^^

Pauleczka20 napisał(a):

Dlatego dziwię się jak czytam posty kobiet/dziewczyn które twierdzą że to wielkie poniżenie bo `przecież facet wydala tym mocz więc jak można to brać do buzi . 😮 I to tak bardzo obrzydzające... Dlatego zastanawiałam się czy to ze mną coś nie tak że nie mam takiego podejscia ^^

No ale facet przeciez tez piesci kobiece miejsca intymne w ten sam sposob, wiec w czym problem? Oczywiscie robienie takich rzeczy obcemu facetowi jest dla mnie oblesne, bo nigdy nie wiadomo co to za typ, ale swojemu "sprawdzonemu", jesli oboje czerpia z tego przyjemnosc - czemu nie 🙂

Jesli chodzi o obcego to tez uważam że to obleśne...
Zreszta ja zawsze miałam inne podejscie do każdego rodzaju seksu...
I ten dziwny wzrok koleżanek gdy im powiedziałam że cnote straciłam miesiac przed 19 urodzinami 🙃 bo chłopacy zawsze się kręcili ale ja jakoś nie chciałam ;D bo po co z byle kim iść do łożka ^^

a to wg nich pozno stracilas ta cnote?

no widocznie tak...Chociaż ja nie widziałam w tym NIC dziwnego...Nawet higienistka w szkole się dziwiła...Pewnie i tak wiekszość zrobiła to z swoją WIELKA MIŁOŚCIĄ z którą rozstała sie po 2 miesiącach...dla mnie to zawsze było chore...ale cóż... ich życie...

miesiąc przed 19stką ? Ja przed 20 urodzinami 😁 kto co lubi hehe 🙂

Może nie poczekaliśmy do ślubu ale za to teraz jest moim mężem ... 😁

hehe Boze to ja chyba w innych czasach wychowana jestem 😉 ja sie cnoty pozbylam w wieku 20 lat z moja pierwsza prawdziwa miloscia, z ktora najpierw rok chodzilam 🙂 nawet jak juz nie bylismy razem, to do glowy mi nie przyszlo zeby sie seksic z jakimis typami poznanymi na imprezach.. Kazdy nastepny moj chlopak musial swoje przeczekac i do kazdego z nich musialam cos czuc 😁
Teraz to dzieci w gimnazjum juz sie bawia w sloneczka i podobne zabawy, az strach sie bac co to bedzie z naszymi dziecmi jak dorosna 😲 😮

O kurde, napisalam, tak jakbym miala tych swoich chlopakow niewiadomo ilu 🙂 hehe po mojej pierwszej milosci, to mialam jeszcze jednego "powaznego", a po nim juz moj M sie pojawil 🙂

Tak się właśnie z Adrianem zastanawialiśmy co zrobimy jak tak będzie postępować ta seksualność- nie oszukujmy się - dzieci.

Chyba jestem lekko w szoku... Właśnie dzwoniła mama z wieścią " Ciocia L. jest w ciąży" ...
Fajnie ;D ale z drugiej strony...
Moja mama miała 37 lat gdy urodziła Juleczke. Ona ma 34. Najlepsze jest to ze jakiś miesiąc temu mama z ciocią rozmawiały na działce czemu sie nie zdecydują na jeszcze jedno dziecko bo dwójkę juz mają odchowaną prawie (11 i 13 lat).
Więc moja Milenka będzie miała jedną ciocią 9 miesięcy starszą i drugą ciocię lub wujka 6 miesięcy młodszą. ^^

wróciłam od dentysty, z tym zatrutym zębem niestety nic jeszcze mi nie zrobił ;/ ale jestem zadowolona bo założył mi dwie plomby na innych ubytkach 🙂 no i w piątek dalej jestem u niego umówiona na robienie kolejnych (malutkich) ubytków... ja ich nie widzę ani nie czuję, ale mój dentysta stwierdził póki mam czas warto to zrobić bo później mogę go nie znaleźć... więc czemu nie 😉 a na samym końcu weźmie się za tą moją szóstkę zatrutą...

No niestety czasy się zmieniają nie zawsze na dobre . Aż idzie oszaleć jak się słyszy ,że kolejna 12 latka zostanie mamą , moja ma 10 lat masakra jak ten czas leci 🤪

Ja mam ochotę na spaghetti i sałatkę krabową... Więc dzisiaj trzeba się przejść na obiad 😁

Tussiiaa napisał(a):

Ja mam ochotę na spaghetti i sałatkę krabową... Więc dzisiaj trzeba się przejść na obiad 😁

do piccolo 😁

mojego męża siostra (moja szwagierka) ma 10 lat.. i jak widzę jej zachowanie, i jakie ona już tematy potrafi poruszyć to szczena mi opada... ale nie ma się co dziwić, ona jako najmłodsza w rodzinie wychowuje się wśród starszych i nawet nie potrafi złapać tematu z rówieśnikami ;/ 😮

Straszne czasy nastaly... jak bylam "operka" 10 lat temu w Niemczech, to zajmowalam sie 8letnia dziewczynka, ktora ciagle wypytywala wszystkich o seks. To bylo tam normalne, a u nas dziwne - ja w jej wieku bawilam sie lalkami i nie w glowie byly mi yte sprawy. Bylam w szoku jak widzialam tam te wszystkie dzieci stylizujace sie na doroslych, a teraz to samo mamy u nas...