Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży

Doti napisał(a):

Emila dziecko wynosisz ze szpitala w foteliku. Do spania w szpitalu dobrze jest mieć rożek ale do auta to lepiej kocykiem przykryć.

i wszystko jasne a dla mnie to bylo jakies nie logiczne 😮 czyli rozka brac nie musze skoro wystarczy fotelik i kocyk i tetrowa na twarz

Emilia1991r napisał(a):

Doti napisał(a):

Emila dziecko wynosisz ze szpitala w foteliku. Do spania w szpitalu dobrze jest mieć rożek ale do auta to lepiej kocykiem przykryć.

i wszystko jasne a dla mnie to bylo jakies nie logiczne 😮 czyli rozka brac nie musze skoro wystarczy fotelik i kocyk i tetrowa na twarz

to myślisz, ze Emi, że będzie potrzebować tetrowej na twarz? 😁 😁

smieję się, bo moja sis, jak jeździła z małą po szpitalu do toalety czy gdzies, to ją pieluszką przykrywała, bo taka niby brzydka była... jak to moja sis okresliła: Ryszard Kalisz 😁 😁 😁 a ja się od razu w małej zakochałam 🙂

Jaka bzdura??? Jak nie wypuszcza bez fotelika ;//
Jak mieszkasz na przeciwko to chyba srednio Ci potrebny ;//
Choc moze chodzi o to, ze ma byc bezpiecznie przetransportowany z terenu szpitala, a nie na rekach...

Emi jak dla mnie rożek lepszy do spania dla dzidzi więc jak chcesz to możesz wziąć. Ale na wyjście ze szpitala to kocyk właśnie i jakby był wiatr to tetrówka do osłony, ale też nie koniecznie, bo kocyk możesz małej owinąć wokół nóżek w foteliku i górę zarzucić na daszek fotelika 🙂

Sandro chyba większość ludzi teraz dojeżdża do szpitala autem 😉 Pewnie że jak się mieszka naprzeciwko to nikt Ci nie zabroni dziecka na rękach nieść - choć wtedy to chyba wygodniej wózkiem 😁 😁 😁

u mnie szpital na drugim koncu miasta a jak bym pojechala do Pleszewa to 25km 😁
a tak teraz tez mysle bierzecie plyn do kaczuszki?

Emi ja mam takiego malego bialego jelenia do intymnej i biore, najwyzej mi powiedza, ze mam nie uzywac...

ja kupilam z ziaji intima kremowy plyn z kwasem mlekowym ochronnym i tak mysle czy on mi kaczki nie podrazni czy w ogole bedzie dalo sie kaczke umyc czyms poza woda pewnie rany od naciecia beda szczypac

tak sobie właśnie uświadomiłam... moj M jutro wyjeżdza na dwa tygodnie, a ja, zeby nie siedziec samemu, jadę do siorki i pewnie zostanę do 27.08 (bo wtedy mam wizyte)...chyba przydałoby się spakować tą torbę i mieć w razie W ze sobą?! 😮 jak myślicie? 🤨

Emi.. Bo padne 🙂 Kaczuszka 😉
To juz Nadia mowi, ze ma pochwe 🙂)

Jakis delikatny plyn do higieny intymnej mozna wziac, albo tantum rosa.
Ja sie mylam normalnym zelem, ale nie mialam naciecia..ale wargi sromowe to i tak mialam spuchniete po kolana ;/

inirtam napisał(a):

tak sobie właśnie uświadomiłam... moj M jutro wyjeżdza na dwa tygodnie, a ja, zeby nie siedziec samemu, jadę do siorki i pewnie zostanę do 27.08 (bo wtedy mam wizyte)...chyba przydałoby się spakować tą torbę i mieć w razie W ze sobą?! 😮 jak myślicie? 🤨

roznie moze byc ja bym zabrala 😁

sandroos napisał(a):

Emi.. Bo padne 🙂 Kaczuszka 😉
To juz Nadia mowi, ze ma pochwe 🙂)

Jakis delikatny plyn do higieny intymnej mozna wziac, albo tantum rosa.
Ja sie mylam normalnym zelem, ale nie mialam naciecia..ale wargi sromowe to i tak mialam spuchniete po kolana ;/

sandra nie chcialam byc wulgarna 😁
a wiec obawiam sie ze mycie piczki bedzie nie mile po porodzie 😮

sandroos napisał(a):

Emi.. Bo padne 🙂 Kaczuszka 😉
To juz Nadia mowi, ze ma pochwe 🙂)

Jakis delikatny plyn do higieny intymnej mozna wziac, albo tantum rosa.
Ja sie mylam normalnym zelem, ale nie mialam naciecia..ale wargi sromowe to i tak mialam spuchniete po kolana ;/

my wszystkie mamy "madzię" 😜 heheh 😉

Od kiedy używanie słów typu pochwa, penis czy wagina jest wulgarne????? To lepiej powiedzieć piczka, fiutek itd???? I co jeszcze?
Tak w ogóle to ja po nacięciu miałam zalecenie podmywania się tantum rosa i używania szarego mydła do higieny codziennej.

inirtam napisał(a):

sandroos napisał(a):

Emi.. Bo padne 🙂 Kaczuszka 😉
To juz Nadia mowi, ze ma pochwe 🙂)

Jakis delikatny plyn do higieny intymnej mozna wziac, albo tantum rosa.
Ja sie mylam normalnym zelem, ale nie mialam naciecia..ale wargi sromowe to i tak mialam spuchniete po kolana ;/

my wszystkie mamy "madzię" 😜 heheh 😉

a ja zawsze mowie kaczka 😁

Heheheh 🙂)

No na pewno nie bedzie.. szczegolnie po nacieciu ;// bo wszystko popuchniete niestety, a do tego szwy ciagna...

Na tej kampanii Mamo nadchodze, podczytalam, ze nie powinno sie nosic wczesnie pasow sciagajacych, bo przyczyniaja sie pozniej do nietrzymania moczu ;/

Doti napisał(a):

Od kiedy używanie słów typu pochwa, penis czy wagina jest wulgarne????? To lepiej powiedzieć piczka, fiutek itd???? I co jeszcze?
Tak w ogóle to ja po nacięciu miałam zalecenie podmywania się tantum rosa i używania szarego mydła do higieny codziennej.

a jak wygląda aplikacja tego tantum rosa bo nigdy nie miałam przyjemności? to się rozrabia w jakiejś misce do podmywania czy to jest jakiś żel do mycia?

To jest proszek który się rozpuszcza w jakiejś tam ilości wody i używa się do podmywania.

Sandro nie wiem jaki wpływ ma pas na brzuchu do nietrzymania moczu... może chodzi o ucisk na pęcherz. Ja wiem że po porodzie będę się musiała mocno wziąć za ćwiczenie zwieraczy, bo teraz już są w tragicznym stanie 😞

Boooooli mnie dziąsło 😞 Jakiś stan zapalny mi się zrobił 😞 😞 😞

Ja kiedys uzywalam tantum rosa do irygacji i musialam specjalny Irygator kupic w zestawie. Saszeteke rozpuszcza sie w jakiejs tam ilosci przegotowanej wody lub mineralnej i wychodzi z tego woda z pianka.

doti 🤪 jestem w szoku 🤪 brzuch zaraz na podloge ci opadnie 🤪

Irygacja to trochę co innego, bo podmywasz sie od zewnątrz a przy irygacji wpuszczasz płyn do pochwy. Ja miałam zalecane tylko podmywanie.

Jak wstaję to też mam takie wrażenie Emi 😉

Można tantum rosa rozrobić, i przelać do butelki z takim dzióbkiem, żeby było łatwiej użyć. Szczególnie w szpitalu.,,
Nie wiem tylko, czy zaleca się przemywać tym preparatem dopóki ciepły czy zimnym?

Doti, dentosept albo szałwia do płukania 🙂

Dziewczyny... dzis jak wracalismy od rodziców, to jakaś głupia baba wlazła nam wprost pod koła i M ledwo wyhamował... ja się trochę zestresowałam, gorąco mi się zrobiło i od tamtej pory pobolewa mnie brzuch... w zasadzie okąd jestem w domu, to leże i się nie ruszam, bo boli i się napina... wzięłam dwie nospy, ale nic :/ mało tego, czuję koszmarne parcie na krocze (takiego jeszcze nie miałam), nie mogę usiąść, bo czuję, jakby miało mnie za chwilę rozerwać... generalnie ból jest taki jakby przyćmiony, ale mam coś w stylu większych "napadów" bólu... ucisk i jakby kłucie ze szczypaniem... cholera, nie wiem, jak to okreslić... 🤨

Inirtam zestresowałaś się, mięśnie się napięły... leż, wypoczywaj,,, moim zdaniem przejdzie :*

Initram, może podjedz do IP żeby Cie pod ktg podłączyli i zobaczyli jak mały się ma? i czy skurcze widać?