Wrześnióweczki 2012 | Forum o ciąży

Natalko super! Cieszymy się razem z Tobą!!!

Natalia super wieści w końcu będziecie mogli się sobą nacieszyć w domku 🙂
Dzięki za pomoc w grze .

cześć laseczki!
ja też melduje się w dwupaku... niestety
w piątek miałam wizytę u gin a potem jechaliśmy na wieś do teściowej a tam internetu nie ma niestety, weekend miałam też wyjazdowy i nie było okazji zalogować się na brzuszku

po wizycie wszystko z małą ok, ma jakieś 3350, na ktg niestety skurczy brak... ehh
lekarz chciał mnie już położyć w szpitalu ale wynegocjowałam jeszcze ten tydzień pobytu w domu, w piątek znów mam sie pojawić na samo ktg i wtedy juz bezwzględnie daje mi skierowanie do szpitala... 😞 a mnie nie uśmiecha się tam leżeć i czekać na poród, więc mam nadzieję, że mój Skarb zechce wyjść do końca tygodnia... najlepiej sobota/niedziela, bo w piątek idziemy jeszcze na wesele 🙃 😁 ... żeby to szło sobie tak wszystko zaplanować jakby się chciało... no nic pozostaje mi cierpliwie czekać

ale powiem Wam że od wczoraj czuje kłucie w kroczu i dziś pobolewa mnie w dole brzucha, więc jest nadzieja, że może coś się rozwinie z tego za parę dni, w końcu został mi tylko tydzień do terminu 🤪

Widzisz ty masz tydzien do termiu i chca cie zostawic w szpitalu, a ja mam na dziś i zrobili mi tylko KTG bez badania usg i rozwarcia , a o położeniu na oddział to wogole nie ma mowy.
Jeżeli nie urodze do 17 wrzesnia to dopiero mnie położą ale jak będa mieli miejsce. 😠

Kochane czy któraś z Was używała lub zakupiła sobie jakiś pas wyszczuplający? Zastanawiam się nad kupnem żeby jakoś schować brzuszek jak gdzieś wychodzę, bo spodnie sprzed ciąży wkładam bez problemu tylko wszystko się wylewa z każdej strony.... 🤨

Natalia cudowne wieści!! trzymam kciuki, żebyście już jutro były razem w domu 🙂

Pati, a mają jakiś konkretny powód, dla którego chcą Cię już do tego szpitala pakować?

tez jestem ciekawa, co dziś mi gin powie i co dalej mam robić, w razie jakby do terminu Tymek się nie zdecydował... bo to też już tylko tydzień został 🙂 podpytam, jakie są praktyki w szpitalu stosowane, ile dni po terminie wywołują, po jakim czasie przy braku postępu w porodzie decydują o cc i jeszcze, co się da, to z niej wyciągnę 🙂

Doti napisał(a):

Kochane czy któraś z Was używała lub zakupiła sobie jakiś pas wyszczuplający? Zastanawiam się nad kupnem żeby jakoś schować brzuszek jak gdzieś wychodzę, bo spodnie sprzed ciąży wkładam bez problemu tylko wszystko się wylewa z każdej strony.... 🤨

Ja mam taki juz zakupiony taki pas z majtkami-podobno pomaga ladnie wrocic skorze na swoj stary stan ale sie okaze no i nic sie nie bedzie wylewac jak to ujelas 😉

Doti napisał(a):

Kochane czy któraś z Was używała lub zakupiła sobie jakiś pas wyszczuplający? Zastanawiam się nad kupnem żeby jakoś schować brzuszek jak gdzieś wychodzę, bo spodnie sprzed ciąży wkładam bez problemu tylko wszystko się wylewa z każdej strony.... 🤨

ja leginsami go chowam 🙂 i tak sie nie wylewa...dzis mama mowi rano ze juz mi bardziej spada brzuszek 🙂

No mnie właśnie o to wylewanie się chodzi. Z tym że po porodzie przy krwawieniu ciężko jest takie obcisłe majtasy nosić, dlatego zastanawiam się nad gorsetem. Tylko obawiam się czy to się nie będzie od dołu zwijać np przy siadaniu? Do tego musi być na tyle długie żeby móc to schować w spodniach...... aj sama nie wiem...

Dobranoc Mamusie i Brzusie ;*

Hej kochane ja juz w domciu ale niestety bez malutkiej 😞

Emi jak to? 🤨 a jednak malutka musi do pt zostac?

Niestety ja musialam wyjsc z powodu podlamania nic innego nie robie tylko placze szpital mi nie pomaga .Co do malej w czwartek okazalo sie ze ma podwyzszone crp zaczeli podawac jej antybiotyki w czwartek bylo ponad 5 w piatek ponad 4 a w nsobote 3,1 tak wiec antybiotyki dzialaja crp sie zbija lekarz wczoraj ani dzisiaj nie kazal pobierac krwi skoro tak spada do tego chlipla smolki i cos tam na pluckach jest ale polozne mowia ze jest duza i sila i ladnie sie leczy wiec mam nadzieje ze niebawem wezme ja do domciu do piatku musi zostac na bank tak dlugo az posiew nie przyjdzie CRP musi byc ponizej 0,5 a posiew ujemny.
A co do porodu to przy rozwarciu 8 cm byla tragedia i skurczach ponad 120 🤢

Emilia1991r napisał(a):

Niestety ja musialam wyjsc z powodu podlamania nic innego nie robie tylko placze szpital mi nie pomaga .Co do malej w czwartek okazalo sie ze ma podwyzszone crp zaczeli podawac jej antybiotyki w czwartek bylo ponad 5 w piatek ponad 4 a w nsobote 3,1 tak wiec antybiotyki dzialaja crp sie zbija lekarz wczoraj ani dzisiaj nie kazal pobierac krwi skoro tak spada do tego chlipla smolki i cos tam na pluckach jest ale polozne mowia ze jest duza i sila i ladnie sie leczy wiec mam nadzieje ze niebawem wezme ja do domciu do piatku musi zostac na bank tak dlugo az posiew nie przyjdzie CRP musi byc ponizej 0,5 a posiew ujemny.
A co do porodu to przy rozwarciu 8 cm byla tragedia i skurczach ponad 120 🤢

Emi nie denerwuj sie moja Maja miała 19,26,potem wieczorem crp jej spadlo do 15 coś...jutro jak bedzie miala ponizej 5,5 to wyjdzie...ale prawdopodobnie jest ok i codziennie nie miala pobieranej krwi..a dziwne ze jej nie puscili jak miala ponizej 5,5 😮

Wy to biedne jestescie 😘 no ale Maja jutro wychodzi a Bianka tez niedlugo - bedzie zdrowa i silna, a to najwazniejsze!

natalia23ona napisał(a):

Emilia1991r napisał(a):

Niestety ja musialam wyjsc z powodu podlamania nic innego nie robie tylko placze szpital mi nie pomaga .Co do malej w czwartek okazalo sie ze ma podwyzszone crp zaczeli podawac jej antybiotyki w czwartek bylo ponad 5 w piatek ponad 4 a w nsobote 3,1 tak wiec antybiotyki dzialaja crp sie zbija lekarz wczoraj ani dzisiaj nie kazal pobierac krwi skoro tak spada do tego chlipla smolki i cos tam na pluckach jest ale polozne mowia ze jest duza i sila i ladnie sie leczy wiec mam nadzieje ze niebawem wezme ja do domciu do piatku musi zostac na bank tak dlugo az posiew nie przyjdzie CRP musi byc ponizej 0,5 a posiew ujemny.
A co do porodu to przy rozwarciu 8 cm byla tragedia i skurczach ponad 120 🤢

Emi nie denerwuj sie moja Maja miała 19,26,potem wieczorem crp jej spadlo do 15 coś...jutro jak bedzie miala ponizej 5,5 to wyjdzie...ale prawdopodobnie jest ok i codziennie nie miala pobieranej krwi..a dziwne ze jej nie puscili jak miala ponizej 5,5 😮

u mnie kazda laska co lezy z dzieckiem na crp to musi sie dziecku zbuc do 0,5 co szpital to inaczej dziwne bo moja sie urodzila z 5 cos i stwierdzili ze to dosc ostro podwyzszone a jak twoja miala az tak toja nie wiem o co tu chodzi

Emilia1991r napisał(a):

natalia23ona napisał(a):

Emilia1991r napisał(a):

Niestety ja musialam wyjsc z powodu podlamania nic innego nie robie tylko placze szpital mi nie pomaga .Co do malej w czwartek okazalo sie ze ma podwyzszone crp zaczeli podawac jej antybiotyki w czwartek bylo ponad 5 w piatek ponad 4 a w nsobote 3,1 tak wiec antybiotyki dzialaja crp sie zbija lekarz wczoraj ani dzisiaj nie kazal pobierac krwi skoro tak spada do tego chlipla smolki i cos tam na pluckach jest ale polozne mowia ze jest duza i sila i ladnie sie leczy wiec mam nadzieje ze niebawem wezme ja do domciu do piatku musi zostac na bank tak dlugo az posiew nie przyjdzie CRP musi byc ponizej 0,5 a posiew ujemny.
A co do porodu to przy rozwarciu 8 cm byla tragedia i skurczach ponad 120 🤢

Emi nie denerwuj sie moja Maja miała 19,26,potem wieczorem crp jej spadlo do 15 coś...jutro jak bedzie miala ponizej 5,5 to wyjdzie...ale prawdopodobnie jest ok i codziennie nie miala pobieranej krwi..a dziwne ze jej nie puscili jak miala ponizej 5,5 😮

u mnie kazda laska co lezy z dzieckiem na crp to musi sie dziecku zbuc do 0,5 co szpital to inaczej dziwne bo moja sie urodzila z 5 cos i stwierdzili ze to dosc ostro podwyzszone a jak twoja miala az tak toja nie wiem o co tu chodzi

pewnie tak,każdy szpital inaczej...no mi powiedziała w czwartek jak Maja będzie miała po tym antybiotyku znizony do 5,5 to ja wypuszcza....no chyba ze bedzie miała ponizej tej normy to super 🙂 jutro sie wszystkiego dowiem... 🙂 ale juz sie nie moge doczekac...mam dzwonic kolo 10-11 i czy jest do wypisu i odbioru czy nie 🙂 🙂 ale wierze że moja córcia jest silna i bedzie miała ładne wyniczki badań i napewno spadlo jej to crp....kuzynki corka miala ponad 50 i po 5dniach po antybiotyku tez jej spadlo do 5 i wypuścili ja i też na Polnej

Ogolnie norma jest do 5 wiec tez sie dziwie u Ciebie Emi...;// Ale niedlugo bedzie w domku..zobaczysz...daleko masz do szpitala.??

Ja mam gdzies torby nadal nie pakuje... PROTEST!!!
Nic sie nie ruszylo, szyjka ma ok. 1cm, glowka jeszcze nie napiera wiec wysoko. Heh 😞
Stwwierdzil, ze raczej z moich pt planow rodzenia lipa, jak ja nawet pol skurczu nie mialam 🙂

Ale sie smial, ze zgodnie ze snem, to raczej nie ,bo do maja nie bedzie mnie trzymal...
Mala przybrala ok. 300 g wiec ma 3080.. stwierdzil, ze jak przybiera, przyplywy ladne to nie musimy jeszcze konczyc ciazy 🙂
Kto nie musi ten nie musi ;Dhaha

Doti ja ostatnio jak bylam na konferencji uslyszalam, ze te pasy sciagajace nasilaja nietrzymanie moczu.. wiec nie wiem czy wskazane zakladanie go u Ciebie...

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/1539/e09b8763db8e1e03med.jpg[/IMG][/URL]

inirtam napisał(a):

Pati, a mają jakiś konkretny powód, dla którego chcą Cię już do tego szpitala pakować?

wiesz co bo ja biorę całą ciąże zastrzyki przeciwzakrzepowe, po poprzednich ciążowych niepowodzeniach lekarz podejrzewał zespól antyfosfolipidowy i w tej ciąży zalecił mi te zastrzyki - no i na szczęście pomogły, ale w związku z tym jest większe ryzyko komplikacji różnych pod koniec ciąży (odklejenia łożyska, małowodzia i przede wszystkim krwotoku przy porodzie) i chce mieć pod stałą kontrolą, w sumie to on mi od 3 tyg mówi o tym szpitalu, a ja cały czas się wymiguję, bo nie było póki co żadnych objawów zbliżającego się porodu, poza tym wszystko było ok, i ktg i ilość tych wód, mała cały czas przybiera na wadze, więc jakoś udawało mi się odwlekać z tyg na tydzień ten szpital 🙂

no ale już więcej mi nie odpuści i jak nie urodzę w tym tygodniu to będę musiała się położyć, a wywołują po 41 tc....

sandra mam ladny kawalek ale codziennie mam zamiar u niej byc dzisiaj tez bylam 🙂 wiec bede przy niej az nie wyjdzie do domku no i moj pokarm sie nie sprawdzil mala nie najada sie wiec z bezsilnosci zrezygnowalam i karmic bede hippem

Duza babeczka z niej 🙂 Slodziutkie wloski...

Szkoda, ze zrezygnowalas z karmienia, ale to Twoja decyzja 😉)
Zdroweczka dla malej i oby szybciutko ja wypuscili 🙂)

sandroos napisał(a):

Duza babeczka z niej 🙂 Slodziutkie wloski...

Szkoda, ze zrezygnowalas z karmienia, ale to Twoja decyzja 😉)
Zdroweczka dla malej i oby szybciutko ja wypuscili 🙂)

chcialam karmic podchodzilam do tego nie raz nie dwa ale dupa brala mnie depresja caly czas plakalam od czwartku nic praktycznie nie jadlam poza danio i waflami ryzowymi ze 2 bulki z pasztetem i tyle zle wspominam pobyt w szpitalu czuje sie lepiej w domu chociaz i tak mam chwile gdzie sie zawiesze i lzy mi leca bo mala w szpitalu

Emi, trzymaj się !!! to minie, pewnie tzw. baby blues Cię dopadł.. to tylko hormony, mała wkrótce wyjdzie, u Ciebie się unormuje z hormonami i będziesz się uśmiechać od ucha do ucha 🙂

a w Pleszewie rodziłaś tak?

Emi, cudna jest ta Twoja rybeńka!! silna dziewczyna, to na pewno szybko będziesz mogła zabrać ją do domu 😉

u mnie krótko, ale zamknięte.. 😠 cos mi tam paluchami popstrykała, bolało niemiłosiernie... do tej pory czuję ból i to podobno może coś przyspieszyć, aczkolwiek nie musi... i mogę po tym krwawić... czy to był masaż szyjki czy oderwanie tego czego, co u Agn? czy tez jeszcze jakiś inny "zabieg" przyspieszający?
jeśli do poniedziałku młody się nie wykluje, to kierunek IP i kontrolne ktg
zawsze opanowana i rozsądna byłam, a teraz psychozy łapię, na pocieszenie mi powiedziała, że dzieci kalendarza nie mają, a mój gościu jeszcze terminu nie ma i ze jak wyjdzie 10dni po terminie, to widocznie tak ma być...

bleeee..... 🤢