Skocz do zawartości

MAMUSIE PAZDZIERNIKOWE!!! | Forum o ciąży


belen

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 5,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Nie wszyscy planowali ciąże a jeśli będzie co niektórym lepiej to mogę nawet napisać ze znalazłam swoją córeczkę na parapecie szpitalnym, bociek przyniósł i w tym właśnie momencie zniknął mi brzuch...
Poród jest nierozerwalna częścią ciąży więc raczej rozmowa o nim jest tematem tego forum ;-)
Teraz już za późno ;-) "po ptakach".
Moja corcia śpiewa w pokoju obok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny też miałam taki moment że zaczęły mi syfki na buzi wyskakiwać ale teraz już jest dobrze - moja cera wróciła do stanu z przed ciąży więc u Was może też to jest chwilowe. Słyszałam ,że można sudocremem smarować podobno ładnie wysusza i szybciej się goją. A sudocrem jest bezpieczny bo u dzieci od urodzenia można stosować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja przez cała ciąże nie miałam ani jednego pryszcza więc to sprawa indywidualna
Teraz tez jeszcze nie mam ;-)
Wszystko przede mną

Moje cudo ma już 9 mcy i waży 9 kg
A mieszkam w domu i sypialnie mam na Ipietrze więc kilka razy dziennie muszę ja znosić i wnosić
Chce chodzić koniecznie a jeszcze nie daje rady więc wymusza zeby ja prowadzać za rączki ;-)
Ciekawe jak to będzie już z brzuchem
Przy zmianie pieluchy przekreca sie na brzuszek i np nóżka w kupce ;-)
I kopie mnie w brzuch więc nie wiem jak to będzie
Szkoda ze nie chodzi jeszcze...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czerwcóweczka Twoja Niunia jest urocza 🙂 I jakie ma śliczne duże oczka 🙂
Mój Mikołajek ma rok i 2 miesiące i waży 9,7 kg więc wcale nie dużo więcej niż Twoja córeczka. Mój Misiek jest długi a szczuplutki. Też boję się go nosić na rękach bo co prawda już praktycznie chodzi albo sam albo prowadzam go za rączki ale są takie momenty kiedy nie mam wyjścia i muszę brać go na ręcę.
Mnie Mikołajek też kopie w brzuch jak zmieniam mu pieluchę i próbuje mi uciekać po całym łóżku więc każde przebieranie czy przewijanie to mega wyzwanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...