Skocz do zawartości

Czy są już tu jakieś Majóweczki 2010? | Forum o ciąży


Anite

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Anita jest jeszcze czas, poczekaj cierpliwie 🙂
lajsoka ten twoj most zwodzony rozbawil mnie do lez:p nie slyszalam takiego okreslenia, od razu mam przed oczami salme hayek jako Frida 🙃
ja mam odrost na maksa , tym bardziej,ze jestem naturalnie....mocna brunetka 🙃 ale w nast tyg zrobie kolor i podetne troche, bo obroslam jak czlowiek pierwotny- w ciazy mi rosna wlosy na maksa 🤪 🤪 🤪
a pedicure sama bym soebie zrobila, ale niestety nie dam rady pomimo szczerych checi, wiec skorzystam z kosmetyczki, a przy okazji wyslucham nieco plotek co slychac w okolicy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Pszczola24

    1700

  • Kasiaa

    2904

  • Radzia80

    1909

  • lajsoka

    2412

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Wiesz prawda jest taka że ma coraz mniej miejsca i może być jej trudno i może pozostać w takiej pozycji, ale jak już pisałam u Mady naszej Jaś potrafił jeszcze fiknąć koziołka i się ustawił główką w dól, więc nie jest to tak do końca niemożliwe 🙂 Po prostu nie stresuj się inie myśl o tym bo najważniejsze to żeby malutka była zdrowa 😉

Ja już uciekam powoli laski też się posypały, więc do jutra kochane 😘 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anita nie przejmuj sie moja mała tez lezała głowka do dołu po ostatnim badaniu lekarz zwątpił i powiedził ze chyba jednak lezy głowka do gory i skierował na USG mam je 20 kwietnia i moze sie okazac ze sie pomylił, a jak nie to tez mnie czeka cc 🥴 Takze pociesze Cie ze mozesz nie byc sama 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja jakąś godzinę temu skończyłam smażyć placki ziemniaczane 🙃 takiego mi smaka narobiłyście że jak wróciłam do domu to nie mogłam się powstrzymać 😉

cc chyba nie takie straszne, z tego co słyszę to wiele kobiet je ma, ja dzisiaj byłam u położnej, ciśnienie mi podskoczyło, trochę opuchlizny, mam jutro zrobić mocz, zobaczyć czy się białko nie pojawia i w poniedziałek do gin 🤨 jak wymyśli jakieś zatrucie to mnie też cc czeka, ale się nie przejmuję bo i tak się boję porodu ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hmm, jak to było z porodem? 🙂 Jak pisałam wcześniej do szpitala pojechałam z bólami w .... mostku 🙂 Po "zbadamy Panią jeszcze tak na wszelki wypadek" okazało się że mamy 3 cm rozwarcia i do domciu już nie wrócimy. Niestety przez całą sobotę nic wielkiego się nie działo na KTG wychodziły skurcze w granicach 80-100 ale ja ich wogóle nie czułam 🙂 W niedzielę rano powiedziałam Pani doktor że jak się nic nie dzieje to ja idę do domu 🙂 Po kolejnym badaniu i "prawie 4 cm" stwierdzili że dostanę kroplówkę na przyśpieszenie. do 10 chodziłam z coś tam bolącym brzuszkiem. Później przeszłam do sali porodowej gdzie bujałam się na piłce a przy skurczach skakałam sobie na niej podśpiewując "hops, hops, hops do góry poskaczemy jak kangury" i tak do godz 14.00 doszliśmy do 5 cm i decyzji przebijamy pęcherz. Po przebiciu pęcherza w ciągu kilku sekund zrobiły się skurcze że po ścianie mogłabym chodzić i po 3 min mieliśmy 9 cm, po kolejnej minucie mąż biegł szybko po położną bo miałam już skurcze parte - zaciskając zęby między skurczami (całe 10 sekund) szybciutko na fotelik porodowy i wielka ulga (mimo bólu) bo można przeć. Po 5 minutkach parcia - czyli jakieś 4 skurcze Szymon był z nami. I do akcji jak to sam siebie nazwał wkroczył "Szewczyk Dratewka" 😁 😁 😁 i z zawiedziona minką stwierdził że dwa szwy mi założy to szybciej mi się zagoi 😉 (gdzieś tam mnie Szymek drasnął). I w sumie to tyle.... bez znieczulenia tak jak chciałam, najgorzej było po tych 5 cm ale da się przeżyć, słyszałam że nawet niektóre panie sobie krzyczały (ponoć można, tylko po co tracić energię) Nawet moja kochana Pani Ania (położna) przyniosła mi po 2 godzinach obiadek, choć to była już pora kolacji 🙂 A zdjęcia postaram się jutro wkleić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moretta - ale bajecznie 🙂 szybciutko poszło 🙂 tylko pozazdrościć... mam nadzieję, że my wszystkie też będziemy miały tak szybciutki poród 😁

a ja właśnie zaraz będę jeść placki 😁 późno wyszło bo jeszcze po drodze robiłam prasowanie, byłam po cebule w sklepie i czekałam na Grześka. Blender sprawdził się w tej roli rewelacyjnie 🙂
Idę szamać 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moretta z opisu rewelacja - ja już chcę rodzić 🤪 🤪 🤪
Wiem, że pewnie tak kolorowo nie było i swoje musiałaś przejść - ale kobiety są wytrwałe 🙂

Zaszalały z tymi plackami dzisiaj 😁 😁

Oczywiście roześmiałam się z postu Łajsoki i Netinetki o mostach itd. Oj Wariatki 😁 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jestem pierwsza 😜

Moretta super!!! kurde zazdroszczę Ci że w miarę szybko poszło, jak też chcę 4 parcia i "plusk" Oliwierek na brzuszku 😉 Dziś super mi się spało na noc mnie znów jakaś mega lejdi zgaga złapała ale wzięłam Renie i mi pomogła 😜 spałam jak susełek pobudka na siusiu tylko raz ale i tak wstawanie jeszcze było na chwilkę bo o 3 tabletki, ale przytuliłam się do mojego gorącego męża i odpłynęłam 😉
Pogoda znów do spania dziś, pewnie jeszcze utnie mi się popołudniowa drzemka mimo przespanej nocy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Brzuszki

Moretta zazdroszczę, że jesteście już razem 🙂 Z opisu porodu wynika że nie taki diabeł straszny 🙂 i ja w zasadzie właśnie liczę , że mój poród też będzie podobny i Oskar szybko przyjdzie na świat 🙂

Ale moja szyjka całkowicie zamknięta , także ja pewnie za szybko to nie urodzę....Mam nadzieję że nie zdążycie mnie wszyskie wyprzedzić 😉
Mój lekarz jednak kazał zwracać uwagę na te skurcze brzuszka , takie napięcia , bezbolesne. Bo mówi że może tak być , że nie będę czuła bólu , a coś się zacznie. I jakby trwały ok 2 godzin to mam sprawdzać co ile min. Gdyby były już co 8 min to powinna jechać do szpitala.

I wczoraj wieczorem właśnie miałam kilka takich 🙂 nawet 2 mocniejsze ale co jakieś 15 min, a potem nic, także narazie tylko ćwiczenia 🙂

miłego dnia, u mnie słonecznie i ciepło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No to ja druga :P

Dzień dobry Brzuchatki 🙂 A ja jak zwykle obudziłam się zdrętwiała 😞 fakt, że na siku też ostatnio rzadziej wstaję, ale tak mnie wszystko boli że nie wiem 😞 mało tego.. w nocy czułam że mnie strasznie pali skóra na brzuchu... no i klops - rano mój Mąż się pytał, czy się nie podrapałam.. i figa 😞 4 rozstępy mi się pojawiły 😠 a po drugiej stronie dwa 😞 Ech - trzeba będzie coś jeszcze działać później... mam nadzieję, że na tym się skończy...
A w ogóle to śniło mi się dzisiaj że stałyśmy w kolejce... do porodu!! 😁 i jakieś obce baby chciały nam się wcisnąć 😜 masakra jak to podświadomość działa 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kolejka do porodu 🤪 🤪 Właśnie a propo rozstępów to mnie ostatnio jakoś na pośladkach skóra swędziała ☺️ i tak myślałam co mi jest i mąż przyczaił że mam tam po dwóch stronach po 3 rozstępy 😠, fakt że to w miejscu gdzie mam majtusie więc spokojnie będzie można z nimi walczyć. Narazie skóra na brzuchu nie swędzi i nic tam nie ma bo ciągle obserwuje, ale pewnie jak nie teraz to po porodzie coś tam wyskoczy 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no właśnie ja też biorę pod uwagę to, że po porodzie coś wylezie i będzie widoczne jak się skóra zacznie ściągać.. ale te dzisiejsze mnie podłamały... pod sam koniec 😞 są pod linią pępka ale dość wysoko, więc przy letnich strojach niestety będą widoczne.. trzeba będzie zainwestować w kremy i balsamy...
Może to przez te placki wieczorem?? 😜 trochę cięższe jedzonko, więcej tłuszczu i ciach - popękałam 😁 hehehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...