Czy są już tu jakieś Majóweczki 2010? | Forum o ciąży

Czy Was też tak suszy????? ja od wczoraj piję i piję... już drugi baniak 5l mi się kończy.... (na szczęście 3 są jeszcze w zapasie 😜)

Mnie tak suszy już od....cho cho ..nie pamiętam nawet, kiedyś nawet pisałam ciągle że piję i piję też kupujemy 5 litrowe butle i za zanim się obejrzę to już jest pusta 😆

A z nas to rzeczywiście twardzielki, ale jakoś tak czuje że w tym tyg jeszcze któraś poleci 😜

No u mnie też butle z wodą to od bardzo dawna szybko idą, ale od wczoraj to aż sama jestem zaskoczona, bo cały czas ze szklanką w dłoni 😮
Mi się coś zdaje, że ja dotrzymam do przyszłego czwartku i Małą trzeba będzie wołać na świat, bo ani myśli sama przyjść... taka wstydnisia 😜

a ja sobie jeszcze poklaskałam 🙂 teraz trochę drzemki, bo oczy mi się kleją... do później 🙂

Hej Dziewuszki 🙂

Ale te Wasze Maluszki uparte - dalej pukają mamusi o środka 😉

Nasz grubasek 🤪

Łajsoka czytałam, że obawiasz się, że coś Ci ucieknie podczas porodu 😜 To jest cały czas takie uczucie 😁 😁 Pytałam położną czy wszystko ok, bo miałam wrażenie, że cały czas robię pod siebie 😁 Ale jak wstawałam z łóżka, żeby pomóc wstawić się Emilce, to widziałam, że nic nie było na łóżku 😜 Lewatywka wszystko z Ciebie wyciągnie 😜

Mój Oliwuś po tatuśku taki leniuszek 😉
Kurcze ale martwi mnie to że dziś jakoś malutko się rusza 🤢 coś tam niby wypina pupkę, ale to nie to co zawsze 🤢 hmmm

Kasia ale słodka Pyzulka 😘 🤪

ale śliczna kruszynka 😁 Pszczółka jednak jesteś, w sumie to nas jeszcze 4 zostało, bo Anita też czeka, mimo tego że ja myślałam że już ze szpitala jej nie wypuszczą bez maleństwa 😜 😜
A właśnie się dowiedziałam że mój tata w szpitalu 😲, także jakby mnie nie było to jestem u niego, a może od razu zostanę 😉

Łajsoka dzień przed porodem miałam właśnie tak, że Emilka się nie ruszała. Czasem tylko nóżkę wyciągnęła - zbierała sił na poród 😎

a ja wczoraj gdzieś czytałam że przed samym porodem zmniejsza się aktywność maleństwa w brzuszku 😉

ojj Oli chyba domyślił się że mama się martwi o niego i jeździ szkitkami, wypina się i coś tam rączkami na dolę majstruję 🙃

ja już przestaję wierzyć w takie właśnie niby zwiastuny, jakieś czopy, rozwarcia, wicie gniazda...chyba że na mnie nic po prostu nie działa 😁 😁
Zaraz mężu wróci z baseniku i idę jeszcze do fryzjera 😜 a co tam lwią grzywę podetnę bo już na oczy nie widzę 😉

Znów mi nie dobrze 🤢 wczoraj mnie tak muliło, dziś...bleee ☺️

Łajsoka a ten czop to w końcu Ci wyleciał?

Pochwalę się że mimo tego zwracania przez ten katar, Szymon w ciągu trzech tygodni przytył 1,10 kg 🙂 I dzisiaj mamy jeden cały miesiąc 🙂

Kasia ja już nie wiem czy to był ten czop, ale jak pisałyśmy wtedy to była dokładnie taka meduza dość duża, a ostatnio kolejna warstwa takiego glutka mi wyleciała, takie jakby bardziej zbite, najpierw miałam dość silne i długie kłucie w pipce a potem patrzę a tu coś m się wyślizguję ☺️ a

Hej 🙂 a więc na wstępie ściskam Was wszystkie, brak mi czasu by tu zaglądać i nie wiem która juz urodziła ? Ale tęsknię za brzuszkiem 🤨 kochane poród był wywoływany więc nie było wesoło, poszłam 06.05. do lekarza tak po prostu i od razu wstąpiłam po wypis ze szpitala , wypis dałam lekarzowi a ona do mnie czy ja czytałam to-ja nie.A ona że ja na 05.maja miałam zgłosic sie do szpitala bo łozysko jest już stare i ciąża ma już z usg-40 tyg. wiec ja pojechałam sie spakować. Wieczorem włozyli mi cewnik na to by poszerzyć rozwarcie, połozna dała mi taki zastrzyk i tabletke zeby przyspieszyc wszystko ale bóle były przez godzine i koniec, wiec rano sie za mnie wzieli , wyjeli cewnik i podłączyli kroplówkę o 8;30 - cierpiałam jak nawet sobie tego nie wyobrażałam w najgorszych snach.Rozwarcie pojawiła sie ale szyjka sie nie skracała , przecieli mi o 10 pecherz z woda ,wiec jak sie zaczeły te bóle parte zaczeli naciskac na brzuch by mi pomóc , okzało sie ze dziecko jest duże, oknie nastał o 14;25 musieli mi tak pociąć wszystko bo innaczej by Jasia nie wyjeli. Lezałam tam godz i po godzinie Daniel pojechał dokupic mi podkładów a mi przyniesli Jasia , powiedziałam ze jakoś mi mocno leci i połozna sprawdziła nacisnełą na brzuch a tu szok -krwotok,przyszedł lekarz i to samo, nie było Daniela wiec juz nie czekali na zgode tylko mnie uspili i przez godzinę łyżeczkowali , nie mam do dziś siły chodzić dziewczyny , w szpitalu pomagał mi daniel i pielęgniarki przy małym , teraz mam aby ponadrywane brobawki bo to mały żarłok , noce są rózne ale to na początku zawsze tak jest - jestem obolała ale szczęśliwa , Daniel płakał jak zobaczył Jasia ,dziękował mi za niego przy wszystkich ale tez sie napatrzył jak to sie trzeba nacierpiec. Dziekuje wam jeszcze raz za smsy 😘pozdrawiam .

[URL=http://img97.imageshack.us/i

[URL=http://img248.imageshack.us

[URL=http://img88.imageshack.us/i/fotka066.jpg/][IMG]http://img88.imageshack.us/img88/4613/fotka066.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://img169.imageshack.us/

http://yfrog.com/03fotka069sj