Skocz do zawartości

Mamy Styczniowe witajcie:) | Forum o ciąży


Abby

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Dokładnie dziewczyny. Jeszcze dobę wytrzymać i może się zaczynać 🙂
Ja dzisiaj się też trochę wystraszyłam, bo brzuch mi twardnieje chwilami. Ale trochę poleżałam, pospałam i chyba przeszło. A poza tym to może miałam ze 3 (słownie aż trzy) skurcze przepowiadające:P Dwa wczoraj w nocy, jeden dzisiaj w nocy. Brzuszek cały czas wysoko. Więc generalnie chyba spokój. Tylko mały wariuje strasznie 😁

michasia a Ty jednak nie w Bydgoszczy? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
daga to wy chyba slub wzieliscie jak sie dowiedzialas o ciazy co? ja z moim to slub planujemy z chrzcinami odrazu ale zobaczymy jak to z kasa bedzie 🙂

mnie dzis troszeczke brzuszek pobolewa ale nie jest tragicznie, w nocy budze sie po 2-3 razy na siku wiec tez zle nie jest 🙂 zaraz jak zjem ide polezec w wannie bo cos kregoslup mnie pobolewa 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Daga no teraz było by cięzko dobrać (ładną) suknie 🙂 My z moim czekamy aż uzbierzemy kase na ślub i wesele o jakim mażymy ... 😉 No chyba że ksiądz nie da nam chrzcin bez ślubu...to wtedy bedzie trzeba wcześniej. Ale nam się nie śpieszy bo nie chcemy żęby nas dzidza do ślubu zmusiła bo jak mamy być razem to i będziemy bez śubu.. 😉

Michasiu Znalazłam takie coś.
Wszelkie zmiany dotyczące charakteru odczuwanych przez ciężarną ruchów płodu, lub brak ich odczuwania wymagają natychmiastowego kontaktu z lekarzem. Dobrym wskaźnikiem obserwacji ruchów płodu jest ich liczenie o stałej porze przez godzinę, najlepiej po posiłku i podczas odpoczynku ciężarnej. Jeśli to się odbywa o stałej porze to z reguły ilość ruchów płodu jest podobna i nie mniejsza niż 3 duże ruchy w ciągu godziny. Jeśli do tej pory było np. 10 ruchów, a nagle nie ma żadnego to sytuacja ta wymaga wyjaśnienia u lekarza.

Jeżeli ruch płodu nagle gwałtownie ulegną zmianie, staną się bardziej nasilone lub stanowczo osłabną konieczna jest niezwłoczna kontrola u lekarza prowadzącego. Nagła zmiana nasilenia ruchów płodu może być sygnałem, że z dzieckiem dzieje się coś niedobrego i jest ono poważnie zagrożone.
Zbyt gwałtowne lub osłabione ruchy płodu, które nastąpiły nagle mogą świadczyć o zagrażającej zamartwicy wewnątrzmacicznej. Konieczne jest przeprowadzenie zapisu kardiotokograficznego oraz badanie USG w celu określenia prawidłowości stanu płodu. Sygnałem alarmowym jest całkowity brak odczuwania ruchów płodu, gdyż może to świadczyć o wewnątrzmacicznym obumarciu płodu.
Jeżeli występuje mniej niż 10 ruchów na godzinę lub przez 12 godzin kobieta nie odczuwa ich wcale powinna NATYCHMIAST skontaktować się z lekarzem prowadzącym lub udać się do najbliższego szpitala.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny, zazdroszczę Wam trochę tych objawów... u mnie cisza jak makiem zasiał... siostra mówiła mi, że przed swoim porodem miała tak samo, żadnych znaków, dopiero jak się zaczęły skurcze porodowe, to wiedziała, że to już to i tyle, wcześniej nic... może i u mnie będzie podobnie?...
Czop z tego co wiem może odejść parę godzin przed porodem albo nawet 2 tyg przed, także spoko, za max. 2 tyg będziecie rodzić 😉 Mojej siostrze nie odszedł w ogóle...
Michasia a dziś w ogóle go nie czułaś?? Nie chcę straszyć, ale czasem przed porodem się tak maluchy uspokajają 😉
Ja z mężem 4,5 roku po ślubie, jesteśmy ze sobą 7 lat...a znamy się jeszcze trochę dłużej, chyba 9 lat... a i tak jeszcze potrafię za nim strasznie tęsknić jak choćby do pracy wyjdzie i uwielbiam spędzać z nim czas, dużo fajnego za nami, a myślę, że najlepsze chwile jeszcze przed nami 😁 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My z moim znamy się już gdzieś z 5 lat...tylko to było na zasadzie cześć-cześć i to wszystko chociaż nie powiem sporo się koło mnie obracał, a teraz mówi że mu się podobałam i nie wiedział od czego ma zacząć 😁 Sama miałam go na oku, 😁Ale nasza znajomość zatrzymała się na Cześć- Cześć 🙂 Do tej pory się z tego śmieje.. 🙂 Az pewnego dnia już naprawdę na siebie wpadliśmy i tak już zostało do dziś... 😁 😁 I tak już 4 lata mijają 🙂 ☺️ 😉 Ale leci... 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My z moim znamy się już gdzieś z 5 lat...tylko to było na zasadzie cześć-cześć i to wszystko chociaż nie powiem sporo się koło mnie obracał, a teraz mówi że mu się podobałam i nie wiedział od czego ma zacząć 😁 Sama miałam go na oku, 😁Ale nasza znajomość zatrzymała się na Cześć- Cześć 🙂 Do tej pory się z tego śmieje.. 🙂 Az pewnego dnia już naprawdę na siebie wpadliśmy i tak już zostało do dziś... 😁 😁 I tak już 4 lata mijają 🙂 ☺️ 😉 Ale leci... 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My z moim znamy się już gdzieś z 5 lat...tylko to było na zasadzie cześć-cześć i to wszystko chociaż nie powiem sporo się koło mnie obracał, a teraz mówi że mu się podobałam i nie wiedział od czego ma zacząć 😁 Sama miałam go na oku, 😁Ale nasza znajomość zatrzymała się na Cześć- Cześć 🙂 Do tej pory się z tego śmieje.. 🙂 Az pewnego dnia już naprawdę na siebie wpadliśmy i tak już zostało do dziś... 😁 😁 I tak już 4 lata mijają 🙂 ☺️ 😉 Ale leci... 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Margaritae ja też mojego Bąbla czuję nisko, ale dopiero jak się położę wieczorem... wtedy uderza mnie w "podwozie" najmocniej, a w dzień jak siedzę czy chodzę to kopie mnie pod żebrami... dziś dawał znaki co rusz, ale są dni kiedy jest dużo mniej aktywny, więcej odpoczywa po prostu, wtedy tak jak Michasia wsłuchuję się w każdy jego ruch (lekarz kazał mi kontrolować ruchy na ostatniej wizycie)...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Margaritae to prawdziwa chemia 🙂 Przyciągnęło was do siebie 😁
Ja z mężem znaliśmy się bardzo dobrze zanim zaczęliśmy być ze sobą, byliśmy w jednej "paczce" i jak się okazało po pewnym czasie i on o mnie myślał i ja o nim, ale trochę nam zajęło dotarcie do siebie 😉 Dokładnie 2 lata nim zaczęliśmy być parą ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ach coś w tym jest 😉. Zwłaszcza że wtedy byłam zajęta. 🙂 Ale zaryzykowałam i tak w jednym dniu (Zmieniłam chłopaka(Jak to szczeniacko brzmi..:huh 🙂) I nie żałuje do tej pory choć później nie powiem miałam pare nie przyjemnych chwil z moim byłym.. 😠 😠 Ale nie chciałam się z nim kłucić, chciałam żeby poprostu zrozumiał żę razem już nie będziemy że kocham innego i żeby poprostu tego nie psuł. I dopiero jak się stała krzywda to po roku wzioł to do siebie. 🤢 🤨 Trochę mi go szkoda było...ale serce nie sługa.. 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Fajna historia 🙂 No to postawiłaś wszystko na jedną kartę dla swego ukochanego 🙂 Twemu byłemu trochę zajęło zrozumienie, że nie chcesz z nim być 🤢 Ale wiadomo- serce nie sługa... Ale teraz po takich przejściach jaki piękny happy end!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nooo już będzie rodzinka jak z obrazka 😆 Faaajnie 😁
A ja przepraszam, żegnam się, muszę już zmykać coś jeszcze przekąsić przed snem, by w nocy mnie głód nie obudził 😜 Dobrej nocy Margaritae, dobranoc dziewczyny :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Widzę Michasiu , że nie tylko ja dziś trochę poddenerwowana maluszkiem jestem 🤢
Coś naprawdę mało aktywny był , ale w końcu naliczyłam te 10 ruchów przez 12 godzin.
Lekarz kazał sprawdzać czy od 8 rano do 20 było ich minimum 10.
Bo już naprawdę myślałam o tym szpitalu 🤨 😮
ładne by było zakończenie roku i wejście w nowy 😮
ale cóż - czasem trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U nas też była dość ciekawa historia i wydawało mi się że wszystko układa się idealnie, a jednak było inaczej 😞 teraz trzeba walczyć żeby tego wszystkiego nie stracić i nie zaprzepaścić :/ nie tak to sobie wyobrażałam, ale czasem chyba trzeba przyjąć lekcje pokory od życia... zbyt łatwo mi wszystko przychodziło do tej pory... Mam nadzieje że jak maleństwo się urodzi to pozwoli nam zapomnieć o tym kryzysie i będzie już tylko lepiej...
Ale się rozkleiłam :P Koniec marudzenia 🙂 Zmykam spać... Dobranocka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczynki witam sie w ostatni dzien w tym roku 😁 😁 😁 i w 2 paku narazie 😜 😁 narazie bo dzis rano mojego zbalamucilam i cos nie tak sie czuje... 😉 ale mam nadzieje ze to nie dzis 😁 😜

margeritka historia jak z dobrego filmu romantycznego 😁 😁 😁
arnulka napewno sie ulozy dzidzia zmieni wszystko 😘 szczescia kochana 😘
aniu no lekarz mi tez kazal liczyc ruchy od 9 do 21 i jak by nie bylo 10 ruchow to leciec do szpitala, ale jak czytalam ze niby dziecie powinno najmniej 10 ruchow na godzine byc... 😮 a u mnie napewno tyle nie bylo 😮 ruszac sie ruszal ale nie tak jak zawsze o wiele wiele mniej 😠
dzis zauwazylam ze brzusio strasznie mi sie obnizyl doslownie mam go na kolanach 😮 😁

ok spadam bo juz jedziemy do tesciow 😉
ZYCZE WAM DZIEWCZYNKI SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU ZA DUZO NIE BALOWAC CHOC MOZECIE PO 23 ZACZAC ZEBY URODZIC W STYCZNIU 😜 😁 BEZBOLESNYCH PORODOW I DO TEGO SZYBKICH 😜 I ZDROWYCH MALENSTW 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzien dobry. Melduje sie w dwupaku.

Od jakis paru dni mam takie problemy ze zmeczeniem i energia, ze szkoda gadac. Wczoraj chyba byla kulminacja, bo musialam przymknac oko 2 razy w ciagu dnia a w zasasdzie odkad nie pracuje, w ogole nie potrzebowalam drzemki. I o jest taki zmeczenie, ze naprawde nie da sie go opanowac. Rozbudzam sie pozniej wieczorami i bym mogla siedziec, tzn wtedy mnie energia dopada. Cisnienie mialam normalne i zelazo tez bralam, wiec nie wiem czemu tak 😮

Co do nas, to my po slubie jestesmy 5 lat, a poznalismy sie przez internernet - ale nie na jakiejs stronie z randkami, czy jakis czatachczy cos takiego 😁 - nie 🙂 Na takim jednym programie, ale zupelnie przypadkiem... Ja bylam wtedy na ost. roku sudiow i mialam w tyg. 1 dzien wolnego. Z tego programu nie korzystalam juz jakis czas, bo moj komp byl na tyle beznadziejny, ze nie wyrabilal i sie zawieszal...Jakos w tym dniu cos mnie pokusilo, zeby jednak tam zajrzec... W tym samym czasie moj mial godzinna przerwe na lunch i tez z tego programu korzystal i akurat w tym czasie cos tam sprawdzal (ja bylam w Polsce, on w Anglii). Ja chcialam cos potwierdzic od uzytkownika i napisalam do niego z konkretnym pytaniem - a on prawie mial kliknac, zeby mnie zabanowac 😁, ale nie zdazyl, bo wiadomosc przyszla...Oczywiscie moj komp sie zawiesil tak jak przypuszczalam, ale chwile zdazylismy porozmawiac i wymienilismy sie alternatywnym kontaktem...Calkiem o nim zapomnialam, ale on pozniej do mnie napisal... Na poczatkku myslal w ogole ,ze jestem facetem przez mojego nicka, wiec sie troche zdziwil i jednoczesnie cieszyl, jak sie okazalo, ze jestem dziewczyna (pewnie dlatego pozniej jeszcze do mnie napisal hehe 😉 ). W kazdym razie tak sie u nas zaczelo. Super sie nam rozmawialo i rozmawialismy czesto. To byl listopad a w grudniu jechalam z kolezanka w gory na impreze sylwestrowa. Rozmawialam z nim na temat sylwka, powiedziial ,ze nic konkretnego nie robi a ja dla jaj strzelilam, ze jak chce, to moze do Polski przyjechac. Powiedzmy sobie szczerze, kto by na ost niemal chwile rzeczywiscie przyjechal? A on powiedzial: 'Ok'. Mnie zatkalo, ale on na powaznie, wiec musialam pozniej kombinowac i zalatwiac i organizowac, co to bylo 😁 Zwlaszcza z moimi rodzicami hahahaha jak sobie teraz przypomne 🙂 No w kazdym razie, rzeczywiscie na sylwka do Polski przylecial, z nami pojechal (to bylo doslownie jakies moze 3-4 dni). Juz w zasadzie wtedy mi sie oswiadczyl, ale powiedzialam nie 😉 Pozniej zaczal przebakiwac o tym, zebym ja do UK przyleciala, ale to byl poczatek roku, ja w czerwcu mialam bronic prace, wiec mu powiedzialam, ze ja nigdzie do tego czasu sie nie wybieram, ze jak on chce tu przyjezdzac, to nie ma sprawy. No i sie zawzial i przyjezdzal co miesiac 😉 Pozniej mialam obrone i planowalam po obronie tam wyjechac i zobaczyc jak to bedzie. Po ok miesiacu udalo mi sie znalezc prace (w ktorej jestem do dzis) no i tak sie toczylo. Po przyjezdzie do UK jeszcze raz mi sie oswiadczyl, ale znowu odmowilam. Zgodzilam sie dopiero za 3im razem - to bylo we wrzesniu 🙂 No i w nast. roku sie pobralismy itd, itd, itd...A pozniej cala reszta...dom, dziecie....no i teraz drugie 😉 Do dzis nie chce mi sie wierzyc to, w jaki sposob sie poznalismy, jak super jestesmy zgrani ze soba, moj najepszy przyjaciel (zaraz obok mojej mamy) i bratnia dusza 🙂 Biorac pod uwage fakt, jak sie poznalismy, nie ma innego wyjasnienia, ze poznalismy przez nie przez przypadek, a dzieki przeznaczeniu 😉 Oboje tak uwazamy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...