Mamy Styczniowe witajcie:) | Forum o ciąży

peg81 napisał(a):

A ja siedzę jak głupia przed monitorem, z "bananem" na twarzy 😜 i odświeżam i czekam co się jeszcze tu wydarzy dzisiaj 😆

Ja mam to samo i tylko co chwile w tel zaglądam.. 😁

Ania_ust napisał(a):

MadziaW napisał(a):

Ania - a ja mam cicha i dosc naiwna nadzieje, ze ten moj twardniejacy brzuch to tak potajemnie dziala i jednak w jakis sposob mi szyjke otwiera, ze bede w tej pierwszej fazie, nawet zbytnio o tym nie wiedzac (bo tak tez bywa) 😉 Zwlaszcza, ze mowila mi polozna, ze po pierwszym porodzie, szyjka sie nigdy calkowicie nie zamyka, wiec nie wiem....moze 1cm mam 😁
Ale wyobraz sobie jakby to fajnie bylo isc do porodu z bolami, pierwsze badanie a ci mowia, ze masz 4 czy 5 jak nie wiecej rozwarcia... Rany, jakie czlowiek ma dzis zyczenia i marzenia 😁 😉

było by cudnie 🙂ale ten twardniejący brzuch , to mogą być już te skurcze macicy i kto wie o jakiej sile 😉więc Kochana uszy do góry a nóż widelec coś już się zaczyna dziać 😉
też bym chciała iść do szpitala już z porodem zaawansowanym 😁 z rozwarciem i bólami ,
przynajmniej szybciej by poszło 😁

nooooooooo!!!!

MadziaW napisał(a):

A tak w ogole to moj mi wczoraj kupil swiezego ananasa 😁 i podpompowal mi pilke do cwiczen, wiec moze zaczne cos zrobic z tymi rekwizytami 😁 Choc nie wiem ile takich ananasow bym musiala zjesc tylko po tym na bank bym miala sraczke 😁
Z pilka musze uwazac, bo moj syncio sie robi zazdrosny o nia 😁

ja mam właśnie taką piłkę do ćwiczeń i tak sobie myślałam , żeby w przyszłym tyg
zacząć się na niej bujać 😁 i przytulać z mężusiem 😁 może zadziała 😁 😉

Madzia - brzuch też mi od wczoraj twardnieje, ale nie myślałam, że to coś może oznaczać. Od wczoraj też przestałam brać magnez. Dzisiaj lekarz po 17. Ach się nie mogę doczekać 😆

A mnie to znów bolą Uda i biodra... 😮 🤔 No i pachwiny jak leżę lub chce z łóżka wstać... 🤢

Margaritaee napisał(a):

peg81 napisał(a):

A ja siedzę jak głupia przed monitorem, z "bananem" na twarzy 😜 i odświeżam i czekam co się jeszcze tu wydarzy dzisiaj 😆

Ja mam to samo i tylko co chwile w tel zaglądam.. 😁

oj to każda ma "banana" na twarzy 😁 😁 😁
jakby nie patrzeć narodziny to wspaniały i radosny moment 🙂

No i nie powiem bo brzuch też mam twardy.... 🤔 Ciekawe jak to będzie.
Ciekawe która nas teraz zaskoczy 😁

Ania_ust napisał(a):

MadziaW napisał(a):

A tak w ogole to moj mi wczoraj kupil swiezego ananasa 😁 i podpompowal mi pilke do cwiczen, wiec moze zaczne cos zrobic z tymi rekwizytami 😁 Choc nie wiem ile takich ananasow bym musiala zjesc tylko po tym na bank bym miala sraczke 😁
Z pilka musze uwazac, bo moj syncio sie robi zazdrosny o nia 😁

ja mam właśnie taką piłkę do ćwiczeń i tak sobie myślałam , żeby w przyszłym tyg
zacząć się na niej bujać 😁 i przytulać z mężusiem 😁 może zadziała 😁 😉

no, ale mama u nas jest, a sciany cienkie, musialabym naprawde kombinowac - a poza tym , niestety jakos w ogole nie mam ochoty na ta metode 🤢 😜

MadziaW napisał(a):

Ania_ust napisał(a):

MadziaW napisał(a):

A tak w ogole to moj mi wczoraj kupil swiezego ananasa 😁 i podpompowal mi pilke do cwiczen, wiec moze zaczne cos zrobic z tymi rekwizytami 😁 Choc nie wiem ile takich ananasow bym musiala zjesc tylko po tym na bank bym miala sraczke 😁
Z pilka musze uwazac, bo moj syncio sie robi zazdrosny o nia 😁

ja mam właśnie taką piłkę do ćwiczeń i tak sobie myślałam , żeby w przyszłym tyg
zacząć się na niej bujać 😁 i przytulać z mężusiem 😁 może zadziała 😁 😉

no, ale mama u nas jest, a sciany cienkie, musialabym naprawde kombinowac - a poza tym , niestety jakos w ogole nie mam ochoty na ta metode 🤢 😜

A ja znów bym mogła non stop się z moim przytulać, ale to chyba tylko i wyłącznie dlatego żę taka przerwa była.. 😁

Madziu po cichutku dacie radę 😉 ☺️
a może przyśpieszyć 😁
mi w pierwszej ciąży przyśpieszyło poród z Małą 😁

kochana, u nas tez przerwa, ale normalnie nie mam ochoty 😁 Bede musiala byc dosc zdesperowana jak ten dzidziol za jakis niedlugi czas nie wyjdzie i cholera wie - moze sie skusze 😁

Ania_ust napisał(a):

Madziu po cichutku dacie radę 😉 ☺️
a może przyśpieszyć 😁
mi w pierwszej ciąży przyśpieszyło poród z Małą 😁

a mi wlasnie nic! 😞

Jeszcze curry pikantne musze sprobowac, a na to sobie juz moge pozwolic, bo magicznie mi zgaga minela - naprawde dziwna jest ta ciaza. Jedno cos mija, zaczyna sie cos innego, to mija - pojawia sie cos innego. A co smieszniejsze - to takie widac krotkie epizody, nie wiem czemu tak dziwnie.

Madzia, zgaga zniknęła, bo pewnie brzuszek Ci się obniżył i macica nie uciska tak mocno na żołądek?

MadziaW napisał(a):

Ania_ust napisał(a):

Madziu po cichutku dacie radę 😉 ☺️
a może przyśpieszyć 😁
mi w pierwszej ciąży przyśpieszyło poród z Małą 😁

a mi wlasnie nic! 😞

Jeszcze curry pikantne musze sprobowac, a na to sobie juz moge pozwolic, bo magicznie mi zgaga minela - naprawde dziwna jest ta ciaza. Jedno cos mija, zaczyna sie cos innego, to mija - pojawia sie cos innego. A co smieszniejsze - to takie widac krotkie epizody, nie wiem czemu tak dziwnie.

mi też zgaga minęła 🙂 miałąm ją tak przez 2 tyg i teraz cisza 😁
albo wybierz się Madziu na dłuuuugi spacer , szyjka się wtedy może skrócić i wywoływać skurcze 😉

peg81 napisał(a):

Madzia, zgaga zniknęła, bo pewnie brzuszek Ci się obniżył i macica nie uciska tak mocno na żołądek?

wlasnie nie sadze, bo moj brzuch byl nisko od zawszze awiedzialam, ze jeszcze dodatkowo sie obnizyl, jak moglam w koncu porzadne ilosci jedzenia pochlonic 😁, a zgaga pojawila mi sie dosllownie na tydzien 😮 i tak jak sie pojawila nagle , tak nagle zniknela - no naprawde dziwne.

Dziewczyny właśnie mi przypomniałyście że już chyba 3 noc też mam bez zgagi. Zero 🙂

Dziewczyny ciekawe jak tam się Fruzia ma i AniaF bo według tabelki one są już po terminie...

Aniu - no tylko sek w tym, ze mi sie....nie chce 😁

Ale jutro moj mezus ma wolne i bede szla z mama do sklepu, bo raz bylysmy, pokupowala cos tam, ja wczesniej sie wycwanilam przez internet z tego samego pozamawialam, ale chce pare rzeczy odniesc, wiec w sam raz jutro sie z nia wybiore, mzoe do jeszcze jakiegos podjedziemy. To a noz moze mnie cos ruszy. Fakt faktem, ze jak wtedy pojechalysmy, to brzuch mi sie wyjatkowo czesto stawial, no ale ruszyc nic nie ruszylo. Moze teraz sie uda 😜 A jeszcze mi maja buty dowiezc i tez nie wiem kiedy to bedzie, a lepeij ,zeby mi ta dostawa nie przyszla jak nikogo nie bedzie w domu, bo nie bede zadowolona 😠 (no bo sie juz nie moge doczekac ,az je przymierze 😜).

Ania - tak z czystej ciekawosci, ile, tzn jak dlugo, Tobie zajmuje droga (pieszo) do przedszkola w 1 strone?

MadziaW napisał(a):

Ania - tak z czystej ciekawosci, ile, tzn jak dlugo, Tobie zajmuje droga (pieszo) do przedszkola w 1 strone?

normalnie to ok 30 min , a teraz tak mniej więcej 40 -45 min 🙂 zależy od tempa jak idę 😉 😁 i czy pojawiają się skurcze to wtedy robię krótkie postoje 😁

no to faktycznie spacerek, w 2 strony to Ci wyjdzie 🙂

My mamy zaledwie 15 min pieszo w 1 strone (normalnym tempem), ale i tak do tej pory zawsze podjezdzalam autem, bo z przedszkola prosto do pracy jechalam. Teraz dzieciaki maja wolne, wracaja dopiero 8go we wtorek, ale wtedy mezus bedzie w domu, wiec nie bede latac rano i sie spieszyc, zeby malego zabrac, tylko on bedzie go zaprowadzal. Gorzej, jesli mi urlop minie a ja dalej bede w dwupau - no to wtedy bede sie faktycznie turlac - doslownie 😮 Bede chyba musiala z mama isc, w razie jakby mnie cos w drodze zlapalo 🤢

no troszkę jest 😉 ale w tym miesiącu moja mama ma wolne w poniedziałki i czwartki , więc choć tyle mogę odpocząć , a dziś mój ojciec odbiera Majeczkę 🙂 bo już jeden kurs zrobiłam do gin. 🙂

A ja właśnie zjadłam obiadek i czekam no mojego K 🙂 Coś mi się malutki od wczoraj mało rusza.... 🤔

Dowiadywałam się co z Michasią...Zero postępów. 🤨

A wlasnie - Pegi chyba zapytala wczesniej , czy byla to Ania - czy ktos wie, czy Kamilek Agniesi musial w koncu przechodzic ta operacje serduszka? ?