Skocz do zawartości

Lutoweczki 2013 | Forum o ciąży


innicone

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Miałam dzisiaj badanie krzywej cukrowej i masakra powiem wam...chyba przez długi czas nie bede jesc slodyczy:/ tak sie zaslodzilam ze dramat i musialam sie pilnowac zeby nie zwymiotowac i nie musiec pic tego jeszcze raz....ale juz po teraz tylko czekac na wyniki 🙂

Zrezygnowalam ze szkoly rodzenia....i okazalo sie ze zeby nam zwrocili pieniedze musze osobiscie tam pojechac do sekretariatu i zlozyc pismo:/ wiec w przyszlym tygodniu musze tam jechac:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
haha no niezbyt smaczna ta glukoza 🙂 ale mi za drugim razem lepiej weszła 🙂 chyba była już przygotowana na ten smaczek...

Ja już nie mam siły z tymi szpitalami-porodami. Co kogo spotkam to mi mówi co innego i przekonuje żeby rodzić w tym szpitalu a nie w tamtym. taki już mam mętlik w głowie,że nie wiem. Lepiej by było żeby był jeden szpital i nie było wyboru 😠
Przestanę czytać już o tych porodach bo jak czytam to zaczynam sobie wyobrażać i zaczynam się bardziej bać 😞 A przecież i tak urodzę jak nie będę tego wszystkiego wiedzieć -nie ma chyba innego wyjscia 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie wolno u nas nic dodawać...położna się nie zgodziła na cytrynke...ale do przeżycia....chociaż ze mną były jeszcze 2 kobiety na tym badaniu i jedna z nich nie wytrzymała i zwymiotowała:/ i biedna będzie musiała jeszcze raz teraz robić to badanie;(

teraz czuje się tak wstrętnie....na słodkiego nic nie mam ochoty....ale może to i lepiej....a po tej glukozie Kruszyna dostała takie speeda że myślałam że od kopania zaraz zrobi mi dziure w brzuchu hehe....

zrobiłam właśnie krem z dyni więc zaraz idę zajadać 🙂 Dzisiaj Halloween to jestem na czasie hehe 😉 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jakbyś bliżej mieszkała to już bym siedziała u Ciebie w kuchni z łyżką w ręku i wieeeelkim uśmiechem na ustach!!!!
Dziękuję 🙂
Sama też mam jeszcze kawałek dyni w lodówce ale do piątkowej kontroli ina nie wstaje z łóżka.. W czwartek jest wolne to namówię starego żeby ugotował 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc dziewczyny! Długo tu nie zaglądałam bo nie miałam czasu- tylko praca praca praca.... ble... Aż pewnego dnia bez zapowiedzi próbowali mnie zwolnić bo mam słabsze normy! wyobrażacie sobie?!? Ile nerwów się najadłam przez te kilka dni.... a dzidzia jak mnie nerwowo kopała po tych nerwach i szlochach w panice że bez pieniędzy zostanę... Już wszystko dobrze wiem że nie mają prawa i wiem co mi się należy. Po za tym poszłam w końcu na chorobowe i będę już w domku odpoczywać aż do urlopu macierzyńskiego za 100% wypłaty. Także cała afera ze zwolnieniem skończyła się dla mnie dobrze, bo już nie muszę się męczyć w pracy. A było już mi bardzo ciężko bo mam pracę fizyczną.

Moja Zuzia kopie na całego wali mnie w brzuszek i przeważnie wyleguje się z prawej strony brzucha. Brzuch a raczej skóra brzucha potwornie mnie boli przy wysiłku, schylaniu, zginaniu itp... mam nadzieje że to nie nadchodzące rozstępy- oby codzienne smarowanie oliwką pomogło!

zaczęłam czytać wasze posty ale chyba już tego zbyt wiele i sobie daruję;ppp widzę że wam też macica "ćwiczy" do porodu. mimo że wiem że to normalne jakoś za każdym razem się niepokoję...

8-mego mam kontrolę u położnej (bo ja w NL jestem a tu ginekologa może zobaczę przy porodzie) zobaczymy jak tam nasza córa rośnie !

Już jest taka duża i ma usteczka po tacie! widzieliśmy na usg jak ssie kciuka i rusza buzią... ah
Pozdrawiam was, teraz będę tu częściej, bo w końcu codziennie pół dnia spędzam sama, mam nadzieję że mi go trochę zapełnicie! Pa!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nie podarowałam i się dowiedziałam 🙂 i tak to wygląda, że masz obowiązek do przekazania do pracodawcy zwolnienia a później aktu urodzenia Maluszka 🙂 i aż i tylko tyle Ciebie dotyczy. Cała reszta obowiązków leży po stronie pracodawcy, żeby wszystko terminowo przekazać do ZUS. To ZUS będzie realizował przelewy wg otrzymanych zwolnień. Na przykładzie wygląda to tak:
- dostałaś zwolnienie od lekarza na okres od 1 do 26 października
- przekazałaś zwolnienie do zakładu pracy - 27 października
- pracodawca ma 7 dni żeby przekazać do zwolnienie do ZUSu - najczęściej starają się jak najszybciej, ale to kwestia indywidualna osób odpowiedzialnych - nie ma co dyskutować
- ZUS otrzymuje od pracodawcy Twoje zwolnienie i wylicza wysokość zasiłku chorobowego za liczbę dni na zwolnieniu (1 - 26 X) i dokonuje przelewu środków - kwestia kilku dni zależna od funkcjonowania określonej placówki - z reguły sprężają się z realizacją.
- wynagrodzenie za okres 27 - 31 października będzie rozliczone wraz z następnym zwolnieniem lekarskim.
Jakbyś miała jeszcze jakieś pytania albo czegoś nie zrozumiała pisz śmiało postaram się pomóc 🙂

Dzikuska napisał(a):
Ehh ale sie wkurzyłam dzisiaj a w zasadzie bardziej zmartwiłam 😞 Okazało się że moja pensje ma mi wyplacac ZUS pomimo ze moj pracodawca zatrudnia wiecej niz 20 pracownikow bo dopiero w tym roku zarejestrowali spolke wiec ma placic ZUS...a wiadomo co to oznacza 😞 pewnie ciagle opoznienia 😞
Zastanawiam sie czy powinnam ja isc do ZUSu zlozyc jakis wniosek zeby mi wyplacali na konto czy moj pracodawca im przekaze dane?!
No i kto zalatwia macierzynski pozniej?ja czy pracodawca?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
co do miejsca porodu i ogólnie porodu ... stwierdzenie z dzisiejszej szkoły rodzenia ... stres to nasz wróg 🙂 na przykładzie stresów związanych z rozwiązywaniem trudnego zadania ... myślimy i denerwujemy się jak je rozwiązań, sporo mocy i nerwów nas to kosztuje i wiele czasu pochłania ... więc grunt to pozytywne nastawienie i nie podkręcanie się, że będzie ciężko 🙂
ja póki co nie wiem, w którym szpitalu będę rodzić. Może jakaś przestrojona jestem od niektórych współczesnych oczekujących na dziecko, ale nie ciągnie mnie na zwiedzanie porodówki, oglądanie tych wszystkich programów (TLC wiedzie prym) i jakimś specjalnym nakręcaniem się na poród. Jestem nastawienia co ma być to będzie i jak się zacznie to będę jechać tam, gdzie będzie mi najbliżej a nie tam gdzie mają iście królewskie warunki. Nie popadajmy w paranoje 🙂 ile kobiet tyle oczekiwań a jeszcze więcej - z tego co czytam - rozczarowań 🙂 Ja mam pełen luz w tej kwestii 🙂 i postaram się tego trzymać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzieki Basia 🙂 niestety niby maja 7 dni na przekazanie a juz wiem ze zwlekali z tym caly miesiac...no ale pocieszam sie ze ZUS bedzie mi wyplacal do konca roku a pozniej pracodawca bo na 30 listopada tego roku maja juz ponad 20 pracownikow napewno wiec od stycznia beda musieli znowu oni sie tym zajmowac i przelewac pieniazki.
Do ZUSu moje poprzednie zwolnienie zostalo wyslane wczoraj wiec pewnie dzisiaj je dostali...zobaczymy jak dlugo bede czekac na pieniazki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie kobietki ,dawno mnie tu nie było .Troche lężalam w szpitalu ,ale na szczęscie wszystko w porządku. Teraz zlapalam dośc silne przeziebienie (to chyba nieuniknione przy takiej pogodzie),kuruję sie jak mogę domowymi sposobami ,ale nie wiem czy w pelni poskutkują.Czy ktoraś z Was tez przez to przechodzi? Pozdrawiam Cieplutko ,i życzę zdrowka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jeśli chodzi o walkę z przeziębieniem to mam dla Was dziewczyny super sposób. W mojej rodzinie od kilku lat stosujemy tą metodę w okresie jesienno-zimowym i przeziębienia nas omijają.
Podaję przepis - należy zagotować trochę wody i nalać ok 100 ml do szklanki. Bardzo ważne jest poczekać aż woda będzie letnia. Wtedy dodajemy do wody łyżeczkę prawdziwego miodu. Tak przygotowany napój musi poleżeć co najmniej 11 godzin. W związku z tym proponuję przygotowanie ok godziny 16-17 dnia poprzedniego. Napój mieszamy i pijemy na czczo każdego ranka 🙂

Mam nadzieję, że i Wam pomoże. Pozdrawiamy!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzieki dziewczyny za rady. Miod + cytryna to naprawdę super naturalne leki,ale jeszcze co mi pomaga to mleko zagotowane z czosnkiem (2-3 ząbki) ,maslem i miodem.Najlepiej wypić ,przed snem ,wygrzać się i od razu lepiej. Trochę mi przechodzi powoli ,trzymajcie sie ciepło pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No niestety trzeba przeleżeć choróbsko i przecierpieć swoje. Bez leków lekko nie jest. Ale jak już zaczęło odpuszczać tzn że już niedługo staniesz na nogi 🙂 Zdrówka życzę!!

A ja muszę się pochwalić,że u nas się poprawiło i juz nie musimy leżeć plackiem 😁 Co prawda zgody na spacery i szkołę rodzenia dalej nie mamy... Ale jak nie będzie się pogarszać to po następnej kontroli będziemy moli chodzić na wykłady (ćwiczenia -no trudno jakoś się z tym pogodzimy) 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oooo Kasieńka jakie super wieści przy tak ponurej pogodzie 🙂 3majcie się dzielnie i dbajcie o siebie 🙂

Mój Krasnal jak maratończyk brzuch przemierza i przy okazji każdej niewygodnej pozycji daje o sobie znać 🙂 ale po krótkiej pogadance dochodzimy do porozumienia 🙂

co do naturalnych metod walki z przeziębieniem ... jestem ostatnią osobą, która zawita przed gabinetem lekarskim - wołami mogą mnie tam zaciągnąć - więc zawsze staram się domowymi sposobami z tym walczyć - dla mnie pomocny jest też napar z 2 łyżeczek majeranku, plaster cytryny i łyżka miodu 🙂 wypić póki ciepłe i pod kocyk, kołderkę się wygrzewać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Na razie jest w Szczecinie, ale firma jest w b.trudnej sytuacji finansowej. We wszystkich zakładach w Polsce idzie do zwolnienia ok. 900 osób. Mój mąż póki co pracuje, nie wiemy jeszcze gdzie trafi, ale Katowice są odwołane. Jest jeszcze inwestycja w Lublinie i w Gdańsku, ale póki co nie dostał żadnego polecenia służbowego wyjazdu. Niezbyt kolorowo się to rysuje, bo przy takich problemach finans. nie mają nawet kasy na wadium a co za tym idzie nie są brani pod uwagę w przetargach = nie ma nowych inwestycji = nie ma pracy.
Cały czas staramy się być dobrej myśli. Jak zechcą go zwolnić to dostanie odprawę, odszkodowanie i ekwiwalent za niewykorzystany urlop, czyli jakiś pieniążek będzie na trochę. A co ważniejsze w tych końcowych tygodniach byłby w domku i pomagał mi przy Krasnalku 🙂 a na wiosnę, jak ciut minie przestój w budownictwie to będzie szukał pracy - to taki ostateczny plan działania. Póki co pracuje i wypowiedzenia nie dostał a to już coś 🙂 czas pokaże jak to będzie dalej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Dziewczynki,

maribel, czemu musiałaś zaliczyć szpital? coś złego się działo?
Bulek, dobrze, że już lepiej, ale skąd te ścisłe obwarowania, że musiałaś leżeć? wita jw klubie, jeśli to Cie pocieszy, ja już zakaz w zasadzie na wszystko mam od 15 tygodnia.
Smarkata współczuję, niezła świnia z Twojego pracodawcy - nie daj się 🙂

Dziewczynki, jak Wasze Dzidziolki? Nasza Dziewczynka waży już 870g, tańczy w brzuchu w kółko, zaczął mi się juz troche napinać brzuch, nospa i leżenie póki co pomaga. Moja szyjka macicy jeszcze żyje, pessar ją nadal powstrzymuje od głupot no i liczymy, ze chociaż jeszcze 10 tygodni choć do 36tg wytrzymamy.

Basidraczku trzymajcie się, trudny czas widzę u męża, ale może to się jakoś dobrze poukłada 🙂
pozdrawiam Was
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niejedno już mieliśmy starcie z realiami pracy mojego męża i wszystkie one nauczyły nas, że grunt to pozytywne myślenie. A tak serio to przez tą pracę w delegacji się poznaliśmy 🙂 i dotarliśmy do tego punktu w jakim teraz jesteśmy 🙂 Będzie dobrze - ja w to wierzę 🙂

a wiem czym jeszcze chciałam się z wami podzielić ... koleżanka z pracy - świeżo upieczona mamusia - poleciła mi super rzecz 🙂 namówiła mnie na zainwestowanie w koszulkę bezszwową dla ciężarnych, a ona jeszcze teraz przy karmieniu piersią jej używa 🙂
no i kupiłam. od jakiegoś czasu już ją mam i polecam 🙂 super wygodna, świetnie podtrzymuje piersi i brzuszek no i ciut cieplej w ciałko 🙂
http://sklep.hannastyle.com.pl/koszulka-ciazowa-pregnancy-shirt-06-35.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...