czerwiec 2010 :) czy ktoś dołączy ?? | Forum o ciąży

taki odkurzacz kosztuje od 2000 zł do nawet 5000 zł ( ale te to już robią wszystko i są dobrej firmy. Faceta nam tylko nie zastąpią 😁 )

Taka tańsza wersja:
http://www.allegro.pl/item1027501840_saamba_automatyczny_robot_sprzatajacy_odkurzacz.html

wow cena jest rewelacyjna 🙂
Pytałambo ostatnio mój mąż coś wspominał o zakupie takiego jak już się wybudujemy (za jakieś 3 lata) może do tego czasu będą tańsze 😉

Agulka jak będzie Ci go chciał kupić to nie protestuj bo to rewelacyjna sprawa. Znajomi go mają i są bardzo zadowoleni. Myślę, że jak staną się bardziej powszechne to zapewne będą tańsze.
A my będziemy mieć więcej czasu dla siebie.

Ja zuziek czuje sie tak jak Ty 😉 robiłam dzis obiadek, sprzatałam i padam z sił, teraz sobie leże..jak dzis nie urodze,to bedzie dobrze 😉 nie wiem, czemu ale sie boję,że nie rozpoznam porodu;(

Kwasek, a Ty wiesz że ja taki film miałam w głowie dziś, bo męża nie było, a ja sobie myślę,że jak mnie złapie, to pojade byle czym jak kogos złapie he he


[URL=http://www.naobcasach.pl]

Kwasiek moja bydlecina jest duza (okolo 50kg - utyla tak po wycieciu macicy) i zawsze czyms na dworze sie usmaruje. W zwiazku z tym ze nie kapie sie jej czesciej niz raz na pol roku to wiecznie pokladajac sie brudzi sciany. Nawet gdybym chciala ja kapac czesciej jest problem bo jedna osoba jej nie podniesie a brodzik mam wysoki. Natomiast ona sama jest za stara zeby do niego wskoczyc...

Angela to CIe nie zlapie ale bedzie sie stopniowo rozkrecac...najgorsze co mozesz zrobic to spieszyc sie do szpitala...zawsze istnieja karetki jak menzola nie bedzie, wrzuc sobie na luz kobieto bo sie zadreczysz...jak bole sa nie do zniesienia to jeszcze i tak masz czas, tego nie da sie przeoczyc. JA pojechalam jak mialam skurcze co 8 min a jeszcze kasiazke na porodowce czytalam. To Twoj pierwszy porod i nie sadze zebys urodzialo tak szybko...spytaj mamy ile czsu Cie rodzila to akurat jest genetyczne.

Magda, Agulka od dzis od dzis oszczedzam na taki odkurzacz 😁

No, Dawidos wyprany i rozwieszony 🙂

Anulka ten biały jeleń nawet przyjemny zapaszek zostawia, myslalam ze bedzie zupelnie bezzapachowy. Jak powysycha to bede wiedziala czy pranie jest miekkie i czy wymaga dodatkowo plynu do zmiekczania.

U mnie tez Julkowe ubranka sie susza i tez wyprane w Bialym jeleniu. 🙂
Fajnie pachnie troche bobaskowo 🙂Dzisiaj biale ubranka, jutro kolorowiaste 🙂

Waja a kojarzysz plyn do plukania z tej serii?

Kojarze, ale zakupilam sam proszek. 🙂

tez sądze że porodu nie przeocze... ale boje się że np. wody mi odejdą w dziwnym miejscu (tramwaj, centrum handlowe itp.) ostatnio jak jechałam do dentysty sama to miałam taką myśleniówe że jak by mi zaczeło się coś dziać albo wody odeszły to bym wpadła w panike bo dodatkowo nie miałam nic na tel. (jak wróciłam odrazu kupiłam karte) i musiałabym się prosić ludzi itp. wogóle masakra staram się wybierać teraz z kimś a nie sama ale jednak czasem się nie da...

a co do odkurzacza są też wynalazki że do tego ci piorą dywan itp. hehe :P teraz to takie bajery są że maskara aż szczęka opada 😁

Zuziek i Ty tez zaczynasz popadac w paranoje...nawet gdyby cos takiego zaczelo Ci sie w tramwaju to ludzie napewno by CI pomogli to przeciez wezwa karetke. Telefon naladowalas i oki. Ale czemu Wy wymyslacie jakies czarne scenariusze??? Baby nakrecacie sie jak potluczone. Czy czytalyscie na poprzednich watkach zeby cos podobnego sie wydarzylo???
A jesli Wam sie przydazy to w koncu jakis watek sensacyjny na brzuszku sie pojawi 😁

właśnie wolałabym mieć obmyślone wszystkie opcje :P żeby sensacji nie było hehe 😁 ja nie wiem czemu w paranoje popadam po prostu tak mam 😁 a my z Angelą to najmłodsze i że mamy na dniach niby rodzić (co nie jest oczywiście powiedziane że na pewno) i może dlatego takie duże oczy mamy do tego 😁 hehe

dziwczyny pomocy strasznie sie przeziebiłam kaszel katar a głowa mam taka jak by mi stado koni przeleciało co ja moge wziac do jutra zeby jakos przetrwac wiem ze rutinoiscorbin ale to mi napewno nie pomorze, morza ktoras cos podpowie 😞

Kkasia na glowe apap (spokojnie mozesz wziasc) na kaszel kup syrop i tez za bardzo nie musisz sie ograniczach (maluchy juz dojrzale i tylko wagi nabieraja), katar zwykle krople. Ale bez apteki sie nie obejdzie 🥴

Kkasia Laaf ma racje, apap mozesz bez problemu lyknąc, na kaszel jakis syrop, jezeli Cie boli gardlo to tamtum verde duzo pij herbatki z cytryna, bede trzymala kciuki 🙂

a u CIebie Zuziak mala juz jest calkiem dojrzala? Bo u Angeli maly ponoc tak...

a i podstawowe pytanie jaki stopien lozyska macie??? BO to w duzej mierze swidczy o dojrzalosci maluszkow...
ja w 32 tc miala drugi stopien w 3-stopniowej skali.

Japitole dawno nie byłam taka chora wzielo mnie na całego dobrze ze niemam goraczki bo chyba bym padła 😁 😁 😁 😁 😁

nie wiem jaki stopień teraz ale w 33 tez miałam 2 stopień bo na wypisie było napisane... no u Angeli nawet wie że płucka są rozwinięte a u mnie nic nie wiadomo 🤨

dziekuje babeczki 😘 😘 😘 ide sie glebnac niech mnie mezus troszke rozgrzeje jak sie wypoce to do jutra bedzie napewno troszke lepiej. miłego wieczorka

Laaf mama mnie urodziła bardzo szybko i nawet nie poczuła he he 😉 a ja żartowałam, wiem,że trzeba czasu i liczyc co ile skurcze itd 😉 pojade jak beda co 10 min, bo tak kazał mi gin 😉 że jak w ciągu pół godz nalicze 3 skurcze po 10 min to mam sie zbierac do szpitala, żebym czasem w domu nie urodziła 😉

no i tego sie trzymaj, jak pisalam zawsze sa karetki 🙂

Angela, mi lekarz mówił, że jeżeli będę miała więcej niż 3 skurcze na godzinę, to mam jechać do szpitala. Co kraj, to obyczaj 🙂
Ja jestem po awanturze z mamą. Jak tylko jej coś mówię na temat remontu, że coś idzie nie tak, to ma pretensje, że "załatwiamy wszystko od dupy strony". Więc jej niewiele mówimy. Więc ona się wkurza, że jej o niczym nie informujemy 😮 focha strzela, że ich o pomoc nie prosimy, że o nic nie pytamy itp. Ale o co mamy pytać - jaki kolor fabr mamy kupić? Przecież to nasza decyzja 🥴 teraz się wkurza, że mój mąż odrzucił propozycję ojca odnośnie malowania ścian. Skoro nie chce tej pomocy, to najwidoczniej uważa, że jej nie potrzebuje. Choć wg mnie by się przydała. Ale to decyzja męża - to on by siedział z teściem i malował. I w sumie tu się mężowi nie dziwię, że woli sam siedzieć i malować (choćby to i trwało dłużej), niż wysłuchiwać marudzenia, że farby nie te, że trzeba było podkład położyć, że taśma nie tak przyklejona itp. itd. Mój mąż jest bardzo wyczulony na wszelką krytykę i czasami też przesadza (źle interpretuje jakieś słowa), a później chodzi wnerwiony przez kilka dni, więc... lepiej nie kombinować. A mamuśka traktuje nas, jakbyśmy po 15 lat mieli - wziąć za rączkę, pokazać jak się trzyma pędzel, stać nad głową i instruować "troszkę w prawo, troszkę w lewo". Wtedy byłaby najszczęśliwsza. A nas to wkurza jak cholera 😠