czerwcowe Maleństwa 2013:) | Forum o ciąży

Ja bym chciała trochę wcześniej urodzić bo mój kręgosłup tak mnie boli, że jak sie położe to wstać nie mogę. tak boli, że płaczę z bólu. W pierwszej ciąży miałam termin z @ na 16 kwietnia i tak też urodziłam.
Do dziewczyn co mają silne skurcze. Ostatnio rozmawiałam z koleżanką, która na początku kwietnia urodziła i opowiadała mi o porodzie i mówi, że w nocy miała skurcze ale nie regularne i krótkie więc nic sobie z tego nie robiła. Następnego dnia też miała takie same skurcze więc pojechała z mężem do szpitala tak by zbadał czy wszystko ok a tu się okazało, że ma rozwarcie na 5-6 cm. Była w szoku, że to już. Poród całkiem inny od jej poprzedniego.

Ja bym nie chciała jeszcze się rozpakować w tym miesiącu, to dopiero 33 tydzień. Dziś mi się śnił synek, był taki fajny, malutki i miał bardzo długą grzywkę, której nie mogłam ogarnąc, normalnie jak Elvis i czarną. 🙂 🙂 🙂 taki właśnie sen miałam ciekawy.

Yvonne1987 napisał(a):

zonanagazie o tak ja bardzo bym chciała w maju, może być nawet 31 😁

to w moje urodzinki 🙂 a ja mam termin na 18 czerwca i nie moge sie doczekac synka ale niech tam on sobie sam zadecyduje kiedy sie zobaczymy 😁
dzis bylam u lekarza, wizyta bez usg ale gdy mnie badal mowil ze napewno 2,5 kg ma i szacuje ze ok 3 kg bedzie wazyl, cala reszta badan tez wpozadku wiec ciesze sie. ciaza donoszona! 😆

dziś chyba mam najgorszy dzień od wielu tygodni. Hania w ogole się mnie slucha, robi wszystko na opak :/ pol dnia bolała mnie watroba a jak przestala to zaczely bolec plecy.
W klubie maluszka do którego chodzimy moje dziecko dziś było "outsiderem". no i nie wytrzymałam i się pobeczałam 😞
mam nadzieje ze jutro będzie już troszkę lepiej. ehh musiałam się wygadać. ☺️

fijolek, ja też dziś jęczałam z bólu. cały dzień w łóżku spędziłam. w pewnym momencie krew zaczęła lecieć mi z nosa, nie wiem czego to może być przyczyną, ale nie leciało dużo no i sytuacja się nie powtórzyła.
jutro do lekarza, no poprostu nie mogę sie już doczekać.. 😠

w weekend jedziemy do Łowicza, w zasadzie pod Łowicz, na komunię, a tam komunia jak wesele 😁

kupiłam kocyk w biedronce, jest fenomenalny <3
mam zamiar jeszcze po torbę jechać, może jutro 🙂

hejka Brzusie 🙂 mam pytanko..jak wasza wydzielina z pochwy? bo ja mam bardzo dużo takiej bezbarwnej wodnistej wydzieliny aż schizuje że mogą być to wody, ale z drugiej strony chyba bym coś czuła, w sensie jak wypływają..a ja nic nie czuję, tylko wkładkę mam cały czas mokrą i na pewno to nie jest mocz bo nie ma zapachu...

Ania13 napisał(a):

U nas w szpitalu bez fotelika nie wydają dzidziusia. Właśnie wyobrazilam sobie jak wychodzimy ze szpitala z mala do domu i rycze ze wzruszenia. Mam nadzieje ze mój maz dostanie wolne chociaż na ten jeden dzień.

U nas w szpitalu też fotelik jest obowiązkowy 🙂
A co do wolnego to mój mąż od poniedziałku wybiera się na opiekę na zdrowe dziecko,bo ciężarna żona nie jest w stanie sama podołać opiece nad maluchem.Potem planuje wykorzystać wszystko co tylko możliwe do wykorzystania aby jak najdłużej z nami pobyć(urlopy bieżące,zaległe,ojcowski itp)Przy Filipku tak posiedział z nami 1,5 miesiąca 😁

ja mam bardzo duzo wydzieliny. podobno to normalne w ciazy. ale ciezko z higiena przez to :/
nie wiem czy to nie szkodzi maluchowi ?
mam bakterie jakies w moczu moze to przez to ?
lekarka moja swiecie przekonana ze te bakterie to pikus i jest spoko...

Hullu ja też mam ten kocyk z biedronki 😁 dzis dostalam go od rodzicow taki rozowy w biale misie 😁 dzis mam fajny dzien, mam z mezem 2 rocznice slubu i dostalam od niego piekny duzy bukiet roz normalnie bylam w szoku 🤪 dzi takze odebralismy wozeczek Jolci jest piekny i jezdzilam nim po pokoju z mysla ze chciala bym ja juz urodzic! brakuje mi tylko srodkow higieny dla dzidziusia pampersow i poscieli do lozeczka. A jesli chodzi o wydzieline to mam to samo 😮 wkurza mnie juz to bo non stop latam do toalety przez to i wkladka non stop tez 🤢

zonanagazie napisał(a):

Blue napisał(a):

Dziewczyny obstawiamy, która rozsypie się w maju? 😁 możecie stawiać na mnie bardzo chcę 😁 !!

Ja stawiam na Ciebie i Yvonne

ja dokładnie tak samo obstawiam no i na siebie 😉

Mamuska ja mam ten z owieczkami i serduszkami 😁 są cudne 🙂

ja nie obstawiam, lepiej żeby urodziło się w terminie, nie będę zapeszać nikomu 🙂 Im dłuzej w brzusiu mamusi tym lepiej. Po co ma się rodzic wczesniej 🙂 Niecierpliwe mamusie jesteście 😁 😁

Witam, ja taka wodnistą wydzieline mam co jakiś czas,ale częściej jak się nachodze to wtedy taką białą jakby kefirek 😜, nie zaobserwowałam przy tym swędzenia ani pieczenia.
Kocyk też zakupiłam taki jasny w różowe serduszka i kwiatuszki.
Ja będę się cieszyła jak mój maz dostanie wolne na nasze wyjście ze szpitala a jeszcze jak będzie mógł być w szpitalu jak będę rodziła to juz będzie pełnią szczęścia. Gdybym rodziła zima to były by większe szanse na wspólne chwile, a latem od jakiś 10 lat jak pracuje w tej firmie nie ma co liczyć na wolne. Tacierzyńskie to w ich firmie to też fikcja 🤢 . Czasami ogarnia mnie taki strach że zostanę z tym wszystkim sama, a dodatkowo w te wakacje maja taką prace że będzie wyjeżdżał o 6.00 a wracał o 20.00 ☺️
Jeśli chodzi o poród to chciałabym po 10 czerwca to wpadła by jeszcze jedna wypłata i nie po 20 czerwca bo będę się bać o dzidziusia że to juz po terminie. Fajnie by było 13-tego. 😜
Niech się rodzi jak będzie gotowa 😉
Mamusie miłego dnia.

TITINKA napisał(a):

Ania13 napisał(a):

U nas w szpitalu bez fotelika nie wydają dzidziusia. Właśnie wyobrazilam sobie jak wychodzimy ze szpitala z mala do domu i rycze ze wzruszenia. Mam nadzieje ze mój maz dostanie wolne chociaż na ten jeden dzień.

U nas w szpitalu też fotelik jest obowiązkowy 🙂
A co do wolnego to mój mąż od poniedziałku wybiera się na opiekę na zdrowe dziecko,bo ciężarna żona nie jest w stanie sama podołać opiece nad maluchem.Potem planuje wykorzystać wszystko co tylko możliwe do wykorzystania aby jak najdłużej z nami pobyć(urlopy bieżące,zaległe,ojcowski itp)Przy Filipku tak posiedział z nami 1,5 miesiąca 😁

Mój Mąż tak samo, najpierw weźmie opiekę 2 tyg na mnie, potem tacierzyński 🙂
Będę miała Mężulka miesiąc w domu. 🙂

fijolek napisał(a):

mam pytanko: a czemu chcecie rodzic jeszcze w maju, przed terminem? 😮

Bo w pierwszej ciąży urodziłam córę 10 dni przed terminem i dostała 10/10 pkt. więc to bezpieczny okres, boli mnie kręgosłup, mocno krocze, do tego mam wieczną zgagę i już naprawdę nie wyrabiam przy temperamencie 2latki, nie mam rodziny na miejscu która by mi pomogła, odciążyła, ciężko mi z brzuchem nadążyć jak mała ucieka, odprawia cyrki na środku ulicy chce ją wziąć na ręce to kopie - boję się o brzuch. Ogólnie jestem dla niej na tym etapie niedobrym kompanem do zabaw i spacerów (jak dużo chodzę ciągle twardnieje mi brzuch i boli dolny odcinek kręgosłupa) 😞 jakoś tak mi przykro z tego powodu.

Kerry napisał(a):

TITINKA napisał(a):

Ania13 napisał(a):

U nas w szpitalu bez fotelika nie wydają dzidziusia. Właśnie wyobrazilam sobie jak wychodzimy ze szpitala z mala do domu i rycze ze wzruszenia. Mam nadzieje ze mój maz dostanie wolne chociaż na ten jeden dzień.

U nas w szpitalu też fotelik jest obowiązkowy 🙂
A co do wolnego to mój mąż od poniedziałku wybiera się na opiekę na zdrowe dziecko,bo ciężarna żona nie jest w stanie sama podołać opiece nad maluchem.Potem planuje wykorzystać wszystko co tylko możliwe do wykorzystania aby jak najdłużej z nami pobyć(urlopy bieżące,zaległe,ojcowski itp)Przy Filipku tak posiedział z nami 1,5 miesiąca 😁

Mój Mąż tak samo, najpierw weźmie opiekę 2 tyg na mnie, potem tacierzyński 🙂
Będę miała Mężulka miesiąc w domu. 🙂

I u mnie to samo 🙂 od początku czerwca ma 2 tyg., urlopu i jeszcze dojdzie tacierzyński.

Dzisiaj mam wizytę to poproszę o ostatnie usg i niech kobieta zgaduje kiedy urodzę, bo chcę mamę na ten czas ściągnąć do domu wstępnie na tydzień, bo chcę rodzić z mężem 🙂 a ona w tym czasie przypilnuje małej. Szkoda, że poród sn nie ma takiego samego terminu jak cc. Mogłabym wszystko na spokojnie zaplanować a tak to żyję na tykającej bombie 🥴

Kerry napisał(a):

TITINKA napisał(a):

Ania13 napisał(a):

U nas w szpitalu bez fotelika nie wydają dzidziusia. Właśnie wyobrazilam sobie jak wychodzimy ze szpitala z mala do domu i rycze ze wzruszenia. Mam nadzieje ze mój maz dostanie wolne chociaż na ten jeden dzień.

U nas w szpitalu też fotelik jest obowiązkowy 🙂
A co do wolnego to mój mąż od poniedziałku wybiera się na opiekę na zdrowe dziecko,bo ciężarna żona nie jest w stanie sama podołać opiece nad maluchem.Potem planuje wykorzystać wszystko co tylko możliwe do wykorzystania aby jak najdłużej z nami pobyć(urlopy bieżące,zaległe,ojcowski itp)Przy Filipku tak posiedział z nami 1,5 miesiąca 😁

Mój Mąż tak samo, najpierw weźmie opiekę 2 tyg na mnie, potem tacierzyński 🙂
Będę miała Mężulka miesiąc w domu. 🙂

u nas tatuś w domu będzie jak się uda 2tyg. niestety, nie ma szans żeby posiedział dluzej - w sierpiniu wyprowadzamy się do Holandii i musi pozamykać wszystkie projekty które prowadzi tutaj. sprawa się komplikujhe bo jest szefem dwóch dzialow i nie może ot tak isc na miesiąc wolnego. :/ no i z pozostałych lat zostało mu 49dni urlopu 😮

Blue tez mam takie bole jak ty najwieksze na samym dole kregoslupa i krocze nawet szkoda czasu wypisywac jakie jeszcze mam dolegliwosci masakra hehe 😁 ja urodzilam syna 14 dni przed terminem i tez mial 10pkt wiec tez sie nie obraze jak urodze wczesniej bo juz wpadam w panike ze jak mnie juz tak wszystko boli to jak porod przerzyje 🤢 ze spacerami tez ogolnie bardzo kiepsko... 😉

Blue napisał(a):

fijolek napisał(a):

mam pytanko: a czemu chcecie rodzic jeszcze w maju, przed terminem? 😮

Bo w pierwszej ciąży urodziłam córę 10 dni przed terminem i dostała 10/10 pkt. więc to bezpieczny okres, boli mnie kręgosłup, mocno krocze, do tego mam wieczną zgagę i już naprawdę nie wyrabiam przy temperamencie 2latki, nie mam rodziny na miejscu która by mi pomogła, odciążyła, ciężko mi z brzuchem nadążyć jak mała ucieka, odprawia cyrki na środku ulicy chce ją wziąć na ręce to kopie - boję się o brzuch. Ogólnie jestem dla niej na tym etapie niedobrym kompanem do zabaw i spacerów (jak dużo chodzę ciągle twardnieje mi brzuch i boli dolny odcinek kręgosłupa) 😞 jakoś tak mi przykro z tego powodu.

hmm ja urodziłam po terminie 5 dni. i u nas było 9pkt. wiec uważam ze nie ma zasady.
mój niech siedzi ile się da. spodziewamy się w 39tc. dziś kontrola wiec zobaczymy co powie lekarz który ma robic cc.

Hmmm cześć mamusie i ich brzusie dzidziusie.

Wczoraj miałam doła, ale jak za to później mąż mnie przytulał, wrócił po 20:30. Jutro wieczorem jedziemy do Brzeska do mojego domu rodzinnego. Zastanawiam się czy już tam nie zostać, aż do porodu, ale nie chce też zostawiać samego męża na mieszkaniu i może wrócę z nim i przyjedziemy na Boże Ciało i wtedy zostanę.
Co do terminu to mi się podoba ten mój z @ na 13 czerwca.
Wczoraj jak mnie zakuło w podbrzuszu to od razu poszłam się położyć, potem może ze dwa razy zakuło mnie w spojeniu łonowym i w nocy raz. Ostatnio tak mi się brzuch napina i puszcza twa to krótko, ale nie jest to tylko z góry do dołu czasem z boku do dołu, parę razy z dołu do góry. Przypomina to tak jakby dzidziuś przeciągał się i dotykał mnie od środka, ale teraz jest to o wiele mocniejsze, czasem sobie pojękuję wtedy. O i bolą mnie boki brzuszka tak jakby więzadła. Mam nadzieję że to standard w ciąży. Powiem o tym jutro albo pojutrze lekarzowi w zależność o której mężuś wróci z pracy.
Doradźcie mi czy mam zostać w Brzesku czy jeszcze nie ?

Ja też mam jakieś przeczucie że wysypie się wcześniej, ale pewnie to wynika z lęku...codziennie jak zasypiam to zastanawiam się czy dotrwam do następnego dnia...ale jak na razie potem następuje kolejny dzień i jakoś leci...lekarz i położna mówili żebym wytrzymała do 9 maja bo że szyjka taka kiepska i główka w kanale i pewnie stąd taki stres...

zonanagazie a jak daleko teraz mieszkasz od Brzeska? ja mysle ze wystarczy jak przyjedziesz w Boże Ciało. Ja tez mam wizytke w piatek ale nie bardzo chce mi sie jechac 😮

hullu napisał(a):

fijolek, ja też dziś jęczałam z bólu. cały dzień w łóżku spędziłam. w pewnym momencie krew zaczęła lecieć mi z nosa, nie wiem czego to może być przyczyną, ale nie leciało dużo no i sytuacja się nie powtórzyła.
jutro do lekarza, no poprostu nie mogę sie już doczekać.. 😠

w weekend jedziemy do Łowicza, w zasadzie pod Łowicz, na komunię, a tam komunia jak wesele 😁

ja też kupilam ten kocyk z biedronki bo był taki milutki, że nie mogłam się oprzeć ;-)
kupiłam kocyk w biedronce, jest fenomenalny <3
mam zamiar jeszcze po torbę jechać, może jutro 🙂

Hej
ja ma USG dopiero 23 w urodzinki i chciałabym urodzić pod koniec maja lub na początku czerwca ;-) dzidzia będzie bliźniakiem tak jak mamusia ;-)
Ja nie narzekam zbytnio, trochę zgaga czasem męczy, wczoraj miałam zachciankę na słodkie 😁, pół tabl. czekolady poszło, 😁 na lody też mam ochotę. Wczoraj trochę mnie brzuch bolał, bo za duzo chodziłam ale po odpoczynku było już ok. Zaraz idę na działeczkę, bo jest piękna pogoda 😁
Mój mężuś bierze też 2 tyg urlopu tylko zobaczymy czy się uda go wziąć tak jak będę rodzić ;-)

Mamuska2706 napisał(a):

zonanagazie a jak daleko teraz mieszkasz od Brzeska? ja mysle ze wystarczy jak przyjedziesz w Boże Ciało. Ja tez mam wizytke w piatek ale nie bardzo chce mi sie jechac 😮

Teraz moja droga mam do Brzeska 90 km, a tu nie ma szpitala. Jest tylko przychodnia, nie ma taksówek, mój w pracy cały dzień, trochę mam stresa że jak coś będzie się działo to tylko karetka i 30 km do najbliższego szpitala. Mój też się tym denerwuje, że może być na zleceniu 30 lub 40 km ode mnie. Czasem tak się zdarza. Więc nie przyjedzie po mnie szybko, a ja w takim przypadku będę się denerwować, że on jedzie na złamanie karku, jak wariat by zdążyć.

Dziewczyny zapomniałam napisać że jeszcze jedno mnie dopadło, nie wiem czy to od stresu czy jak, teraz latam do toalety częściej niż zwykle, teraz stolec oddaje nawet 5 razy dziennie.