Skocz do zawartości

witam | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 2,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
witam dziewuszki!
nie miałam sily pisać na forum, jakiś czas tez nie miałam kompa...u mnie zaraz zaczyna się 33tydzien, mala już glowka do dolu sobie lezy...z mezem niestety nic nie jest lepiej, nie chce się leczyc, wciąż cierpi na bezsenność, wciąż jest rozdrażniony, w niczym nie pomaga, 3dni nawet mieszkaliśmy osobno, fakt, ze się stesknil, mowil ze tęskni i kocha ale na jego bezsenność to wogole nie wplynelo...już nie wiem co robic, boje się bo wiem ze on nie jest w stanie pomoc przy dziecku a ja już jestem wykonczona...macie już wyprawki?ja po wozek i lozeczko w przyszłym tyg chce się wybrać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hejka ja wlasnie nastawilam sobie krupnczek madzia czesc tzn wieksza czesc wyprawki juz za mna teraz zostaly m i drobiazgi do kupienia wczoraj poszalalam heh pogoda nadala paskudna nic sie niechce maz ciagle jedzi szuka samochodu wiec sie niewidujemy prawiw jak wraca to ja juz spie rano jak wstaje to juz go niema ehh slabo tak ale moze w tydzien sie wyribi i znajdzie ten swoj samochod 🙂milego dnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie dziewczyny
nie pisałam bo cały czas robota jestem zawaona. Sprzatamy ciagle mieszkanie jak mamy chwilke czasu-a że mieszkała tam wcześniej osoba chora na Alzheimera to było mnóstwo rzeczy, które musielismy posegregować żeby ważnego czegoś nie wyrzucić. Mam cichą nadzieje, że od końca czerwca juz wejdziemy z panelami i malowaniem. łóżeczko, wózek juz czekaja na odbiór przeze mnie. Ciuchy mam jechać przebrać. Pieluszki i kosmetyki dla malej kupione. Jeszcze jakieś poduszki do wózka i do łózeczka i pościel dokupie i powinno to byc wszystko. i dla siebie koszule i biustonosze do karmienia.....zaczynam się bać. martwie się też co potem--jak bedzie z pracą? z opieką nad dzieckiem. Jestesmy zdani na siebie. Jedna babcia daleko, druga poważnie chora. ehhhhhh. Ale nastawiam się tak, że zmiany wychodzą mi na dobre i może ta zmiana tez będzie udana. Buziaki dla Was. W poniedzialek ide na glukoze, 21 do lekarza zatem dostane tez skierowanie na usg.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie dziewczyny
nie pisałam bo cały czas robota jestem zawaona. Sprzatamy ciagle mieszkanie jak mamy chwilke czasu-a że mieszkała tam wcześniej osoba chora na Alzheimera to było mnóstwo rzeczy, które musielismy posegregować żeby ważnego czegoś nie wyrzucić. Mam cichą nadzieje, że od końca czerwca juz wejdziemy z panelami i malowaniem. łóżeczko, wózek juz czekaja na odbiór przeze mnie. Ciuchy mam jechać przebrać. Pieluszki i kosmetyki dla malej kupione. Jeszcze jakieś poduszki do wózka i do łózeczka i pościel dokupie i powinno to byc wszystko. i dla siebie koszule i biustonosze do karmienia.....zaczynam się bać. martwie się też co potem--jak bedzie z pracą? z opieką nad dzieckiem. Jestesmy zdani na siebie. Jedna babcia daleko, druga poważnie chora. ehhhhhh. Ale nastawiam się tak, że zmiany wychodzą mi na dobre i może ta zmiana tez będzie udana. Buziaki dla Was. W poniedzialek ide na glukoze, 21 do lekarza zatem dostane tez skierowanie na usg.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale przynajmniej te parę dni pozwoliły ci trochę wypocząć???

U mnie pogoda koszmarna. Jest parno, do niedawna świeciło słońce (teraz coś tam pogrzmiewa ale czy popada...). Pobyłam godzinę na dworze i tylko spociłam się jak szczur 😮

Za tydzień też wybieram się po mój bebetto 🙂 i zostanie mi już tylko kilka rzeczy- Biustonosze, szlafrok, kosmetyki i termometr. No i laktator. Ale to już spokojnie, bez pośpiechu 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mi brakuje wózka, termometru, kosmetyków dla małej no i nie wiem jeszcze ile musze dokupic ubranek. Tak sie zastanawiałam czy nie kupic takich małych buteleczek i nie poprzelewac żelu pod prysznic czy szamponu. Czy brac takie duże? Jak Wy robicie?
Martyna i jaki kupujesz termometr? Chciałam kupic taki żeby i do czoła i do ucha był ale jakoś nie mogę znalezc nic sensownego i dobrze działającego.
Ile kupujecie tych czapeczek czy te niedrapki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ewka ja tez sie zastanawialam nad tymi kosmetykami i w rossmanie sa takie male buteleczki w prubkach szmpon balsam wszystko co potrzebujesz nawet pasta do zebow i ja chyba to kupie a co do niesraopek ja mam 2pary a czpeczek to 2wiazane i 5zwyklych a ubranekj niewiem czy dokupywac wydzie w domu jak juz bede czy mi brakuje zawsze mozna wsiac i pojechac dokupic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja mialam dla córki dwie pary niedrapek ale to jest aż nadto bo w sumie używałam tylko przez chwile w szpitalu...

czapeczek chyba na sierpien tez za duzo nie trzeba 🙂 Maja z maja w szpitalu nie nosila, po domu tez nie... jedynie na dwór zakladalam... a w sierpniu to jesczze cieplej powinno byc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wczoraj w szkole rodzenia mówiły o niedrapkach i jedna połozna mówiła żeby wziąć za to druga, że już od tego odchodzą, bo niby to dobrze jak się dziecko samo udrapie- odporność. Do szpitala też nie potrzebuję dużo bo to tylko dwie doby i położne kazały wziąć patyzki do pępka, octanisept, pieluszki pampers i chusteczki nawilżane. No i ubranka. Ciekawostką jaką się wczoraj dowiedziałam jest to że w moim szpitalu dzieciątko urodzone siłami natury kładzione jest na piersi mamy i od razu przystawiane do piersi (buduje się więź i ssanie pomaga w obkurczaniu mięśni macicy ). Śmiesznie wczoraj wyszło, zostało odwołane zwiedzanie porodówki bo akurat trwał poród, rodziła jedna kobieta. Wychodzimy ze szpitala a mąż widzi samochód kolegi z pracy, rano się zwalniał bo żona miała rodzić 😉 Mógł iść od razu pogratulować 😉

Marina, jak po konsultacjach??? Wszystko ok???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej! 🙂 Laptop mi wczoraj spadł z łóżka 😉 i przestał działać internet bo akurat poleciał na modem 😉 ale całe szczęście nic poważnego i już jest ok 😆
A ja już w domku 😁 na badaniu wyszło, że szyjka ma dł 38 cm czyli okej i mam dużo leeeeżeć, tabletki bez zmian Luteina 2x2 i Asmag 3x2, a skurcze były efektem mojego latania, następna wizyta 17 czerwca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No to kupiłam dwie pary niedrapek to wystarczy, spakuje do torby i zobaczymy.
Niektóre szpitale już stosują tą metodę skóra do skóry czy coś takiego, dziecko też mniej przeżywa wyjście na świat bo czuje bicie serca mamy no i przechodzi tą naszą florą. Jak szpital tego nie preferuje to można wpisac taka informację w planie porodu.
Moja szyjka ma 28 mm. We wtorek jak miałam usg, lekarz zrobił mi jeszcze dopochwowe i sprawdził, że szyjka zaczyna się otwierac. No i kazał jeszcze więcej leżec. Asia no to też uważaj na siebie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
to jest własciwie teraz obowiązek ze malucha kładą mamie do piersi - oczywiscie o ile stan i mamy i dziecka na to pozwala - weszło to w zycie w kwietniu 2011

mozna tego żądać już teraz nawet po cesarce. ja akurat nie mialam tej mozliwosci ale zaraz jak nas przewiezli na sale to od razu dali mi Maję. a teraz mam gdzieś ze cc - zamierzam żądać żeby od razu mi połozyli malucha na piersi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
henimedes napisał(a):
Przy fc to u mnie kładą na gołą klatę ojca jeżeli nie ma możliwości aby to była klata mamy. Tylko że tata musi być w szpitalu lub przy porodzie. Ewa ja też biorę miedrapki, a nóż widelec, w końcu prawie wcale miejsca nie zajmują.


czytalam tez o tym - ale u nas to bedzie prawdopodobnie nie wykonalne bo tata bedzie z Mają. wiec zostaje ja 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie dziewczyny;-)
Jestem po glukozie..............i strach ma wielkie oczy. Żadnej cytryny(bo zapomnialam). Wypiłam ten ulepek i nic wielkiego sie nie stało. Jedyne co to chce mi sie bardzo spać. tak sie bałam tej glukozy po tych opisach i relacjach, że mój Brunonek był cały czas pod telefonem i w razie czego miał z pracy pedzic od razu do mnie. A ja zero problemów. Teraz obiadek dokoncze i jakies male drzemanko sobie zrobie;-)
Buziaki dla Was
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie dziewczyny;-)
Jestem po glukozie..............i strach ma wielkie oczy. Żadnej cytryny(bo zapomnialam). Wypiłam ten ulepek i nic wielkiego sie nie stało. Jedyne co to chce mi sie bardzo spać. tak sie bałam tej glukozy po tych opisach i relacjach, że mój Brunonek był cały czas pod telefonem i w razie czego miał z pracy pedzic od razu do mnie. A ja zero problemów. Teraz obiadek dokoncze i jakies male drzemanko sobie zrobie;-)
Buziaki dla Was
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zazdroszczę Ci bardzo, bo ja to odchorowałam na maxa 🤢
Też jestem wykończona i jakaś śpiąca, i od rana na badaniach. Trochę tego było i chyba ze 4 fiolki ze mnie spuściła 😜 A kiedyś po prawie pół litra krwi mniej energia mnie roznosiła do wieczora 😉

Widziałyście??? W rossmanie żeby mieć kartę rossnę nie trzeba już posiadać dzieciaczka. Wystarczy być w ciąży. Ciekawe czy oprócz rabatu będą jeszcze jakieś profity... Ja dzisiaj dostałam swoją kartę i się zarejestrowałam.

Jutro wizyta, ciekawe jak tam moje Maleństwo się rozwija, czy już duże? Zobaczymy czy dobiło do 2 kg. No i czy ze mną wszystko ok, bo dzisiaj trochę się przeraziłam. Tydzień temu "coś" mi wypłynęło ale to było o wiele za małe na czop, dzisiaj znowu taki sam kawałek. Bez krwi więc sama nie wiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny!
Dawno mnie nie było, ale jestem, żyję i chyba mamy się z Hanią dobrze 😉
Piszę "chyba", bo za chwilę jadę do rodzinnej na badania, bo od soboty coś mi sie słabo robi, w sobote cisnienie miałam 90/70. No i nie wiem , może mi ekg zrobi. Dobrze by było... Może to tylko pogoda, ale lepiej dmuchać na zimne... Z resztą w szpitalu położna mówiła o dokumentach jakie trzeba ze sobą mieć i wspomniała, że dobrze mieć wynik EKG zrobiony w ciąży.

Z nowości to mamy już wózek od soboty w mieszkaniu 😁 Graco quattro tour sport 🙂
Już co raz bliżej 🤪

Trzymajcie się dziołchy, wypoczywajcie i niech Wam żadne czopy nie wypadają 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja wlasnie odebralam wyniki badan paciorkowca niemam ale za to jakies baktere w moczu mam jutri tez mam wizyte ja niemam sily mardzo szybko sie mecze niemam juz sil ja chce juz urodzic u nas ciagle burrze le to dobrz co jest chlodno a od sirody upal,y niewiem jak ja to wytrzymam mala kopie na maxa monia bedzie ok moze to z goraca ja dzis kupilam rozek ale ten bez usztywniacza niewiem juz sama na jaki wozek sie zdecydowac 😞 na naszym forum cichutko cos ostatnio milego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No i okazało sie ze ekg w porzadku, może trochę przyspieszone. A samopoczucie to pewnie kwestia przemęczenia, upałów i być może obniżonej hemoglobiny. W lipcu mam pójść po zaswiadczenie od internisty, żeby mieć swieże do porodu 😉
Dziewczyny a jak Wy sie czujecie? Puchniecie coś? Ja narazie nie zauwazylam jakoś szczegolnie zebym puchła, ale w sumie upały sie dopiero zaczynają... Martyna a jak Twoje skurcze łydek? Mam nadzieję, że minęły?
U nas właśnie przeszła strachelna, dwugodzinna burza 😁 przynajmniej powietrze świeże 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...