Skocz do zawartości

Pazdziernik 2013 | Forum o ciąży


SyLa1205

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Hej dziewczyny

Fela Super poród miałaś ! tylko pozazdrościć ! 🙂

dzisiaj mam jakiś zły dzien zmokłam i w ogóle jakoś ludzie dzisiaj dla mnie nie mili byli ... i do tego parasolka mi sie zepsuła niedlugo po wyjściu z domu ... byłam na badaniach i z córcią u pediatry bo zapalenie spojówek ;/ mam nadzieje że gdzieś po 2 dniach jej przejdzie po tych kropelkach .
byłam jeszcze w Jyku dzisiaj tak po drodze kupiłam sobie klapki takie zwykle i przy okazji poduszeczke dla córci i kocyk kupiłam bo był bardzo tani , taki cieniutki polarkowy 130x160 tylko że w kolorze kremowym i pewnie dlatego tak cena spadła bo kosztowal zaledwie 6 zł hehe śmieszne pieniadze a tak złożony na pół to fajny bd dla Maluchów 🙂
a tak w ogóle to strasznie ciezko mi sie dzisiaj chodzi tak mi dzidziuś na pęcherz uciska że moglabym caly czas siedzieć na WC bo caly czas chce mi sie siku a jak ide to tylko kilka kropel ...;/ wyżaliłam się i odrazu lepiej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
giga737 napisał(a):
ja też mam wizyte 1.10 i też pewnie bd musiałą sie sama upomnieć o tego paciorkowca żeby mi pobrała wymaz ;/ kurde ja czuje że to już niedlugo ... boje się 😞

Iguś kochana ,nie bój się 😉 My się też wszystkie boimy ale pomysl ,ze pomęczysz się jakiś czas a potem będziesz mogła przytulić maleństwo do siebie a ono będzie się do ciebie uśmiechało 😜Będzie dobrze ,zobaczysz.Powiem Ci ,ze ja się tez bałam okropnie jeszcze tydzień temu ale teraz jestem tak zmęczona,ze marzę żeby było po wszystkim 😁
Całuski 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej,

normalnie i ja się trochę boję i trochę się cieszę że to wkrótce, bo chcę już chodzić na spacery, bo ciągle tylko siedzę tym aucie nawet jak po bułki jadę :/ bo nigdzie nie mogę dojść, a własciwie dojdę ale mam już problem z powrotem :/

giga Ty się trzymaj jeszcze bo u Ciebie to troszkę za szybko będzie, normalnie trzymam kciuki i naprawdę jestem pełna podziwu Twojej siły i wytrwałości 🙂 wszystko sama, ja wiem że to się da jak trzeba ale ja to bym męża pewnie piorunami ostrzelała, a z drugiej strony taka sytuacja ehh życie

Kati no jak tam? 😁
Asia a Ty? - bo Wy dziewczyny jesteście najdalej, my z Sylą jesteśmy obok siebie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kati__rsl napisał(a):
giga737 napisał(a):
ja też mam wizyte 1.10 i też pewnie bd musiałą sie sama upomnieć o tego paciorkowca żeby mi pobrała wymaz ;/ kurde ja czuje że to już niedlugo ... boje się 😞

Iguś kochana ,nie bój się 😉 My się też wszystkie boimy ale pomysl ,ze pomęczysz się jakiś czas a potem będziesz mogła przytulić maleństwo do siebie a ono będzie się do ciebie uśmiechało 😜Będzie dobrze ,zobaczysz.Powiem Ci ,ze ja się tez bałam okropnie jeszcze tydzień temu ale teraz jestem tak zmęczona,ze marzę żeby było po wszystkim 😁
Całuski 😉


Kati Kochana jesteś ! najgorzej że jestem z tym wszystkim sama i jeszcze w tym tyg moj tato pracuje dorywczo i dojeżdża troche km na miejsce i całymi dniami sama jestem z córcią a czasem nie panuje nad nerwami 😞 dzisiaj miałam takie huśtawki nastrojów ... z jednej strony chciałabym być już po ale z 2 chciałabym jak najdłuzej byc w dwupaku ale martwi mnie to kłucie w pochwie i jeszcze te bolesne skurcze w sobote ... naprawde myślałam że to już te porodowe na szczęście nie były regularne ale w ciagu dnia miałam ich dosc sporo ...
nawet nie wiem czy mój mąż przyjedzie jak urodze bo ostatnio jak go o to zapytałam to powiedział że zrobi mi niespodziankę ze nie powie mi kiedy i go o nic nie pytam i on nic o tym nie wpomina 😞 i wiecie oddaliliśmy sie od siebie przez te wieczne rozłąki 😞 mam już tego dość ! chciałabym żebyśmy byli wszyscy razem w jednym miejscu ... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Paella no właśnie wiem że za szybko jeszcze ! musze mieć przynajmniej te pełne 37tc i w 38 tc to już bd mogła rodzić ! mam nadzieje że do moich urodzin 07.10 nie urodzę i bd dalej w dwupaku !

a jeszcze zapomniałam Wam powiedzieć że przez ostatnie kilka dni częściej chodzę na 2-jkę (kupkę) i troszke mam spuchnięte nogi ... mam stracha że powoli , powoli ale zaczyna się coś dziać ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
paella ja czekam na Kati nie bede się wpychać w kolejke 😜 a tak w ogóle to też już mam dosyć tego wiecznego siedzenia, chętnie bym coś porobiła i wyskoczyła między ludzi a tak to brak sił na cokolwiek

giga bidulko, podziwiam Cie że sama sobie dajesz rade..ale pomyśl że jeszcze troszke się z tym wszystkim pomęczysz i będzie lepiej, trzeba byc dobrej myśli i przede wszystkim pozytywne nastawienie to jest najważniejsze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Giga nie stresuj się normalna kolej rzeczy ze się boisz i coś zaczyna się dziać, wszystko w normie 😉 w razie czego jedz do szpitala zatrzymać jeszcze poród 😉 co do rozlaki to ile ona już trwa ? Jakie plany na przyszłość ? Mąż za granica, tak?

Paella a Ty czujesz ze będzie w terminie czy przed ;-) ??? Jak twoja szyjka

Ula a jak kredyt? Gdzie teraz się przenosicie ? Dopóki nie będzie wiadomo co z nowym mieszkaniem ?

Kati herbatka z malin schody i przysisdy jak mąż nie chce współpracować ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asia jaka Ty grzeczna jesteś 😁 nie chcesz się wpychać przed Kati hehe 😉

Syla no ja mam na 7.10 planowaną cesarkę, nie zabardzo mogę rodzić SN chociaż pewnie jakbym się uparła to i lekarz by się postarał ale trochę się boję a moje oczy i tak już dostały po "nosie" i nie chcę żeby było jeszcze gorzej dlatego zdecydowałam się na cc 🙂 a moja szyjka cały czas ok nie skraca się 🙂 A Ty Syla co czujesz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asiu -ja bym Cię bardzo chętnie zaprosiła przed siebie ale rzeczywiście trochę za szybko by to było 😁
Iga- ja Cię rozumię bo kilka lat temu pojechałam na 6 miesięcy do pracy do Niemiec sama i to był najgorszy okres w moim życiu 😞 Wisieliśmy z mężem codziennie na telefonie i w ostateczności kupe kasy na to poszło i mąż stwierdził ,ze to nie ma sensu.Albo razem albo wcale.Teraz jest bardzo ciężko i u nas nie mozna żyć z jednej pensji ale pamiętam tamte czasy i za nic w świecie nie chciała bym do tego wracać.Ze stresu byłam kłębek nerwów,pracowałam po 16 godz dziennie ,przytyłam 12 kg.Doszliśmy do wniosku ,ze jak juz to wyjeżdżamy razem albo wcale 🙂
Rozpisałam się jak głupia,ale myślę że rozłąka to najgorsza sprawa 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Paella no tak cesarka 😉 ja sie dowiem kiedy bedzie dopiero 2 paDziernik Mendy mnie tak trzymają hehe ale myśle E tak najwcześniej to tydzien po Tobie będę mieć bo tak to mi nie Zrobią wcześniej raczej mąż tydZ przed terminem eh zobaczymy ale niech siedzi w brZuchu tyle ile potrzebuje ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Paella no tak cesarka 😉 ja sie dowiem kiedy bedzie dopiero 2 paDziernik Mendy mnie tak trzymają hehe ale myśle E tak najwcześniej to tydzien po Tobie będę mieć bo tak to mi nie Zrobią wcześniej raczej mąż tydZ przed terminem eh zobaczymy ale niech siedzi w brZuchu tyle ile potrzebuje ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kati spokojnie ja sobie poczekam na Ciebie hehe potem ja sie moge rozpakować, no chyba że któraś mnie jeszcze wyprzedzi 😜 a w sumie to jeszcze ula jest przede mną 😜

To prawda rozłąka to jest masakra.. ja wystarczy że lece do polski bez mojego i już mi strasznie tęskno, pare razy leciałam sama na miesiąc wtedy to też nie było fajnie, teraz to już chyba będziemy tylko razem latać bo z małym będe sie bała sama lecieć, chociaż zobaczymy jak to będzie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny
no ta Nasza rozłąka już dlugo trwa.... 😞 wcześniej mieszkaliśmy oboje w UK ale jak byłam w ciązy z Emilą to bardzo pokłuciłam się z teściową która z Nami mieszkała ;/ i chciałam przyjechać sobie na urlop do pl na 5 tyg. i to 5 tyg trwa do dzisiaj... 😞 ;/ przyjechałam pod koniec stycznia 2012r , co prawda mój mąż przyjeżdżał 2 razy po 3 mies. ale bd tu tracił prace tam... i stwierdziliśmy że pojedzie i Nas ściągnie po jakimś czasie jak już bd miał dostać kontrakt... no i chyba przez tą moją ciąże że tak późno się dowiedzieliśmy nie jesteśmy teraz z nim tam 😞 nie wypaliło ... ostatnio widzieliśmy się w połowie marca czyli już pół roku bez siebie 😞 a ostatnio bd mało rozmawiamy , mąż nawet już nie pisze tyle wiadomości jak wczesniej ... i ja jakoś juz się zaczełam przyzwyczajać ze jestem tu sama 😞 tak bardzo chciałabym żeby tu z Nami był żebym mogła go przytulić 😞 strasznie za Nim tęsknie ... 😞 ale wiem też że jak dluzej tak zostanie to raczej Nas związek nie przetrwa 😞 a najgorsze jest w tym wszystkim fakt że omijają go chwile dzieciństwa Emi i prawdopodobnie i z 2 dzieckiem bd podobnie 😞 to mnie najbardziej dobija że dzieci najbardziej na tym cierpia bo bez ojca 😞 az chce mi sie plakać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
giga737 napisał(a):
hej dziewczyny
no ta Nasza rozłąka już dlugo trwa.... 😞 wcześniej mieszkaliśmy oboje w UK ale jak byłam w ciązy z Emilą to bardzo pokłuciłam się z teściową która z Nami mieszkała ;/ i chciałam przyjechać sobie na urlop do pl na 5 tyg. i to 5 tyg trwa do dzisiaj... 😞 ;/ przyjechałam pod koniec stycznia 2012r , co prawda mój mąż przyjeżdżał 2 razy po 3 mies. ale bd tu tracił prace tam... i stwierdziliśmy że pojedzie i Nas ściągnie po jakimś czasie jak już bd miał dostać kontrakt... no i chyba przez tą moją ciąże że tak późno się dowiedzieliśmy nie jesteśmy teraz z nim tam 😞 nie wypaliło ... ostatnio widzieliśmy się w połowie marca czyli już pół roku bez siebie 😞 a ostatnio bd mało rozmawiamy , mąż nawet już nie pisze tyle wiadomości jak wczesniej ... i ja jakoś juz się zaczełam przyzwyczajać ze jestem tu sama 😞 tak bardzo chciałabym żeby tu z Nami był żebym mogła go przytulić 😞 strasznie za Nim tęsknie ... 😞 ale wiem też że jak dluzej tak zostanie to raczej Nas związek nie przetrwa 😞 a najgorsze jest w tym wszystkim fakt że omijają go chwile dzieciństwa Emi i prawdopodobnie i z 2 dzieckiem bd podobnie 😞 to mnie najbardziej dobija że dzieci najbardziej na tym cierpia bo bez ojca 😞 az chce mi sie plakać...

Iga straszne rzeczy piszesz,jak czytam to mi się płakać chce 😞 😞 😞 Ja jestem strasznie uczuciowa i jakbym nie miała mojego męża do przytulenia w trudnych chwilach to nie wiem jak bym przeżyła.Podziwiam Cię,jak dobrze sobie radzisz sama z Jednym dzieckiem i w ciąży z drugim bo ja ledwo chodzę od początku
Trzymaj się kochana ,trzymam kciuki zeby wszystko się ułożyło 😉
Ja z moją teściową też żyje na ostrzu noża ,trudno 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Giga!!! Olac Tesciowa ! Nie daj sie urodzisz to sie pakuj i tam wracaj z dwojka tam bedzie lepiej a ja w życiu nie pozwolilabym na taka rozlake ewentualnie niech szuka mąż mieszkania to nie jest życie na odległość a ratuj swoje małżeństwo bo wydaje mi sie ze to ostatni dzwonek !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Giga zgadzam się z Sylą, jak tylko bedziesz w stanie to zabieraj dzieciaczki i do męża, bo tak jak sama mówisz z kilku tygodniu zrobiło sie kilkanascie miesiecy. Szkoda Waszego zwiazku, przeciez się kochacie. a rozłaka nikomu nie słuzy.
Mój mąż juz od dawna planuje wyjechac, zarobic zeby nam tu bylo lepiej, ale szczerze to nie wyobrazam sobie tego. albo jedziemy razem albo wcale.
Syla co do kredytu to są komplikacje, czekamy na drugi raport z BIK zeby widzieli ze jest pozytywny od dluzszego czasu. ale bank, w ktorym bierzemy kredyt generuje go raz w miesiacu, w tym wypadku 20 pazdziernika, a do 20 pazdz. mamy na umowie przedwstepnej ze wplacamy pieniadze;/;/;/;/ wiec jak sie nie wyrobimy to mieszkanie przepada;/ jest jeszcze ponoc takaa mozliwosc ze odplatnie sami mozemy sobie taki raport wygenerowac, wiec w tym tygodniu, lub w przyszłym bedziemy juz cos wiedziec.
A do konca tygodnia musimy sie wyniesz stad, zeby za pazdziernik nie placic. przenosimy sie na ten czas do moich rodziców, maja dom wiec jezt miejsce, ale troche sobie tego nie wyobrazam. A z drugiej strony dobrze, ze jest taka opcja i rodzice pomoga.
Dlatego zalezy mi zeby dzidzia posiedziala sobie jeszcze tydzien, bo maz w pracy a ja co moge to pakuje. a do tego jakby sie urodzila 1 pazdz, to byłabym w 7 niebie 🙂 zwracam uwage na liczby, ja ur 1 list,, maz 1 grudnia, to dzidzia moglaby do nas dolączyc z tym pierwszym 🙂
ale to juz zobaczymy, maz sie smieje ze 30 wrzesnia bedziemy ostro pracowac 🙂 nie wiem jak bo mnie juz tam wszystko boli...zobaczymy
miłego dnia
ide sie ogarnac i działac cos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Giga - ja też bym olała teściową, być może o to jej chodziło żebyś wyjechała :/ nie dała bym za wygraną kosztem rodziny, jeśli idziecie w jednym kierunku z mężem to musicie być razem 🙂 nos fo góry i walcz 🙂

Ula - trzymam kciuki za pozytywne rozpatrzenie sprawy i żebyście szybciutko moglli się do nowego mieszkanka wprowadzać 😁

ja jestem znowu po badaniach i konsultacji, i coś mi się wydaje że w przyszłym tyg. mnie lekarz skieruje na cesarkę, jednak troszkę szybciej niż planowane, twierdzi że jestem tak wysoko że nie chce ryzykować i dodatkowo faszerować mnie tabletkami niepotrzebnie 🙂 Dzidizia ważona i ma ok. 3000 kg także bardzo się cieszę że rośnie i nabiera masy no i się rozwija 🙂 wszystkie przepływy, ktg też w jak najlepszym porządku 🙂 aaa i muszę w piątek znowu śmigać do doktorka 😁 ale że on gaduła i ja też lubię z nim gadać to chętnie pojadę 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aj... dziewczyny to bardziej skomplikowane niż się wydaje ... ja poprostu chciałam odpocząć od niej nie stresować się ... a wyszło tak że tu zostałam 😞 a mój mąż strasznie jej się trzyma ;/ nie wiem dlaczego może dlatego że ojciec ich zostawił jak miał 10 lat i od tamtej pory go nie widział... a co do teściowej to strasznie dwulicowa ... ma ciezki charakter i wszystko u niej kreci sie wokół pieniążka hehe materialistka jeb*na... a wydaje mi się że mąż jakby naprawde sie postarał to dawno byłybyśmy tam z nim 😞 ale ona tak umie na jego wpłynąć ... nie wiem może to przez nią to wszystko się tak ociąga... 😞 zresztą nie ważne teraz najważniejsze są dla mnie moje dzieci i fajnie że mogę liczyć na moich rodziców 🙂
a tak zmieniając temat to nie uwierzycie ale dzisiaj coś pobulgotało rano w grzejnikach i nie są całkowicie lodowate a letnie 😁 wiec o wiele cieplej sie wydaje być w domku 🙂 bardzo mnie to cieszy 😁 bo juz sie martwiłam że bd musiała jakiś grzejniczek kupić jak się dzidizuś urodzi 🙂 no i spakowałam do końca torbe do szpitala brakuje tylko wody mineralnej która mogę w kazdej chwili dokupic 😉 wiec jestem troszke spokojniejsza jeszcze tylko nastawie pościel dla Maluszka żeby odświeżyć i pieluchy tetrowe a później wszystko poprasuje ale to już nie dzisiaj mam jeszcze czas nawet w ostatniej chwili bd mogła nastawić pranie jakby sie cos działo a po przyjsciu ze szpitala wyprasować 🙂 , no ale napewno musze wyprac koce, ten co kupiłam wczoraj i ten co przykrywam łóżko jak nie chce mi sie ścielić 😁 hihi

Paella super wieści 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziewczyny zapomniałam Wam powiedzieć że dzisiaj na poprawienie humorku zapupiłam sobie na allegro gorset wyszczuplająco - modelujacy po porodzie 😁 i kilka rzeczy dla córci 🙂 2 zestawy śniadaniowe (talerzyk + miseczka + sztućce ) , zabaweczki do kąpieli morskie stworki 7 szt. i jeszcze puzle piankowe (literki +cyferki) 😁 własnie sprawdzałam poczte i wszystko zostało wysłane hahah 😁 super ciesze się 😁 idę suszyć włosy i się szykowac na spacer z córcią 🙂 bd wieczorkiem pewnie 😉 pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ty mu powiedz ze jak mały skończy 2m to do niego wracasz myśle ze to twoja "brocha" zeby mu przemówić do rozumu z kim on chce życie spędzić z mama czy z rodzina z mamin synkami to ciężka sprawa. Najgorzej nagaduwac na Tesciowa do niego ;-) ja wygrałam ze swoją ;-) jest jak ja chce heh a jak jej coś nie pasuje to mój mi tego nie gada ale gdy przychodzi jakaś kłótnia zawsze idzie za mną ;-) mnie jej zdanie nie interesuje i tak mi duzo lepiej najszczęście mieszka u nas tylko do listopada i out!;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Fajne zakupy daj znac jak tam pas bo rozmyslam nad takim ponoc lepiej brzuch sie wchlania.

Paella ale fajnie ze to juz niedługo ;-) najważniejsze zeby wszystko było u was wporzadku 😉

Ja mam dzis leniwy dzien mała była w przedszkolu do 12( standard) i od rana była u mnie kumpela pogadalysmy sobiec, potem chciałam sie zdrzemnac to mąż wziął mnie w obroty heh i dostałam sił także dzis na obiad golabki juz są 😉 teraz on na siłowni, mała ogląda bajki a mama idzie na zasłużona drzemke ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
SyLa1205 napisał(a):
Ty mu powiedz ze jak mały skończy 2m to do niego wracasz myśle ze to twoja "brocha" zeby mu przemówić do rozumu z kim on chce życie spędzić z mama czy z rodzina z mamin synkami to ciężka sprawa. Najgorzej nagaduwac na Tesciowa do niego ;-) ja wygrałam ze swoją ;-) jest jak ja chce heh a jak jej coś nie pasuje to mój mi tego nie gada ale gdy przychodzi jakaś kłótnia zawsze idzie za mną ;-) mnie jej zdanie nie interesuje i tak mi duzo lepiej najszczęście mieszka u nas tylko do listopada i out!;-)

Syla w tym właśnie cały kłopot jak synuś mamusi słucha.Dlatego ja nie pisałam Idze ,ze musi z mężem zrobić porządek "albo ona i dzieci,albo mamusia" bo czasem to ten zapalnik.Ja też z moją zrobiłam raz na zawsze porządek i choć mamy do siebie 5 min przez park to widuję ją czasem raz na kilka miesięcy.Mąż jak chce to do niej wpada ale jak przychodzi co do czego to my jesteśmy najważniejsi-ja i dzieci i u mnie też tak jest.Kocham rodziców ale mąż i dzieci teraz są dla mnie najważniejsi.Tylko do tego trzeba dorosnąć niestety 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie wiem co się dzieje ale tak mi dziś nogi drętwieją,ze nie moge wytrzymać 😞Nie wiem czy mi tam gdzieś mały uciska ale brzuch nadal na tej samej wysokości.Tak mnie te kopytka targają,moze i pogoda daje mi popalić.
Też myślałam o jakimś pasie poporodowym ale kiedyś czytałam,ze nie powinno się brzucha uciskac.Bądz tu mądrym ☺️bo kiedyś się bandarzami elastycznymi owijały laski 🤔
A co Wy myślicie o takich pasach???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kati dretwienie nóg to chyba niezbyt dobry objaw myśle ze powinnas go skonsultować czy aby napewno mały cie uciska to tak samo jak puchna tez niedobrze. Zacznij gnebic tego swojego ginka zadzwoń zapytaj i jeszcze powiedz o paciorkowcu kiedy w końcu ! Może brał wymaz u nic ci nie mówił ? To jak na cytologie tylko ha dostawałam sama patyczek i sobie tam wymaz brałam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...