Skocz do zawartości

Przyszłe Mamy z Łodzi | Forum o ciąży


olamat

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 820
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ja już po szpitalu 😉
Badania zrobione wszystko w porządku 😉 Mam już rozwarcie na 2 paluchy, ale raczej w terminie będzie Jula 😉
Kurcze leżałam na bloku porodowym- nie polecam,bo tam sie same dziewczyny dziwnie nakręcają. Lepiej jechać tam tylko na poród.
A teraz idę spać w szpitalu to sie wyspać nie da 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lusia ja byłam na bloku porodowym, tam juz dziewczyny na godzinach rodzą a przynajmniej powinny... bo jedne maja skurcze a rozwarcia nie drugie znowu rozwarcie a brak skurczy. Same się negatywnie nakręcają, że tak długo muszą czekać, ale jak kogoś zaboli podbrzusze i juz leci do szpitala to sie nie dziwie. Najlepiej jechać już z regularnymi skurczami albo już jak wody odejdą bo nie ma co tam siedzieć. Najważniejsze ze polozne super 😁 Ja osobiście uważam ze wszystkie trzy zmiany z którymi miałam doczynienia były rewelacyjne. Bardzą sie opiekują przyszłymi mamusiami. Szkoda tylko ze łóżka nie wygodne na tym bloku porodowym. Może na oddzialach sa lepsze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A później narzekają że personel niemiły 😉 Jak same są upierdliwe 🙂
Najlepiej by było jakby najpierw skurcze były,bo wtedy można zwlekać z jechaniem do szpitala. Ale jak najpierw zaczynaja wody odchodzic, to juz nie ma zartów i wtedy zawsze najdłużej to trwa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej!
Dobrze Kruszyn, że nie siedziałaś tam za długo. Rzeczywiście taka atmosfera straszenia nie sprzyja pozytywnemu nastawieniu na poród. Jakaś odrobina prawdy pewnie jest w tych dramatycznych historiach porodowych, ale pewnie nie całość...

Ja ciągle w dwupaku. Wściekła jestem na tą moją lekarkę, bo mnie tak nastawił, że Staś będzie wcześniej, że całe dwa tygodnie się męczę. Niby do wtorku ma być (z tego co mówiła). Po prostu przez to jestem taka niespokojna, że szkoda gadać. Wiem, że to indywidualna sprawa, ale wyszłam z założenia, że ma jakieś doświadczenie i na pewno jest w stanie w przybliżeniu powiedzieć. Tym bardziej, że ona była o tym święcie przekonana. (pożegnała się z nami, bo jak stwierdziła, jej praca przy prowadzeniu tej ciąży się skończyła i że do zobaczenia z dzieckiem).

Kurcze, taka ładna pogoda, a ja przez to mam tak beznadziejny humor.
A do tego mam co raz więcej rozstępów...co za życie 😞





Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Dziewczyny!
Co u Was słychać?
U nas ciągle bez zmian choć w sobotę mieliśmy mały falt start. Miałam skurcze od 13 do 18. Twardniał mi brzuch co 8-20min, bolało w dole brzucha i promieniowało do pleców (ale dało się z tym bólem funkcjonować). Kontaktowałam się ze znajomą położną i mówiła że to to, tylko mam poczekać aż na prawdę będzie bolało. No i czekałam, ale wszystko ucichło. Niestety

Powiem Wam, że moja psychika świruje. W sobotę wieczorem, tak się rozryczałam że to wszytsko ucichło, że dawno tak nie płakałam. Miałam wrażenie, że skoro nie urodziłam wtedy to już teraz na pewno nie urodzę...ale jak jestem nienormalna...




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kochana, nastawiłaś się psychicznie że na dniach będziesz rodzić, to nie dziwię się że świrujesz. Każdy sygnał odbierasz jako "TO" , dochodzi do tego stres i dlatego tak sie dzieje.
Zobaczysz, jak nie będziesz wyczekiwać to zaczniesz rodzić w najmniej spodziewanym momencie. No a któregoś dnia w końcu urodzisz, bo nie ma innej możliwości 🙂
Jedna z czerwcóweczek wczoraj urodziła dzidkę, pewnie sama się nie spodziewała 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześc dziewczyny!

Widzę, że jeszcze w dwupaku 🙂 Zaufajcie mi, że jak zaczną się skurcze i poród to będziecie wiedziały, że to już to. Ja chętnie cofnęłąbym się do czasu kiedy byłam w ciąży. To są niezapomniane chwile, to wyczekiwanie i ta wielka niewiadoma 🙂 Ach, fajnie macie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczynki
Zielona musisz przede wszystkim wyluzować. Ja też bym już chciała, ale jak wszystko jest dobrze to trzeba czekać az nasze maleńśtwa będą same chciały opuścić nasze brzuszki. W porównaniu do całej ciąży to już tuż tuż 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Łatwo powiedzieć, ale trudniej zrobić...Ale od jutro zaczynam akcję wielkie gotowanie co by mój luby nie padł z głodu jak będziemy rodzić. Wieczorem do lekarza jedziemy, zobaczymy co powie.

Mały rusza się mało, ale kontroluję sytuację. A i w ogóle mam nowy dziwny śmieszny objaw. Łapią mnie skurcze w pośladek ;p zawsze ten sam. Strasznie dziwne...tzn mało przyjemne, ale takie egzotyczne 🙂

A jak Wy się macie?




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Eh Zielona, jak nie urok to sraczka 😉 😁 Ja standardowo mam kulosy spuchniete jak salceson 😉
Mój mały jest ostatnio grzeczny, nie kopie za bardzo - mam nadzieje ze to z powodu ze ma coraz mniej miejsca, ale łagodnie faluje sobie 🙂 Czasem da w żebro, ale wybaczam mu to 😉
Mnie zostało tylko 6 tyg i czas najwyższy zacząc pakować torbe do szpitala 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej!
Jetem po wizycie u lekarza...Fatalnie! tzn dobrze, ale fatalnie dla mojej niecierpliwości... Nic się nie ruszyło od poprzedniej wizyty, poza wagą oczywiście 😉
Mały ułożony odpowiednie, ale niestety organizm jeszcze nie chce rodzić. Może za tydzień, a może za dwa. Nawet mam skierowanie do szpitala jakbym do 7 czerwca nie zaczęła rodzić...
Nic to, choć troszkę się podłamałam. I zaczęłam nienawidzić zwrot "uzbrój się w cierpliwość" wrrr!!!

A jakby tego było mało, to z wczorajszych atrakcji pojechaliśmy do tesco, bo w lodówce tylko światło. Spędziliśmy tam kupe czasu...pełen kosz, kasa pierwszeństwa oczywiście zamknięta więc stoimy w kilometrowej kolejce, wszyscy mają nas w dupie. Przychodzi do płacenie a tu dwukrotna odmowa, trzeba było zwrócić wszystko....Myślałam, że nas tam zlinczują, ale spoko. Wychodzimy, wracamy do domu i... złapaliśmy gumę. Potem dzwonie do banku i się okazało, że akurat o tej godzinie kiedy chciałam zapłacić była awaria w banku. Dokładnie w tych 10-ciu minutach...KOSMOS!!!

Brakowało tylko urodzić wczoraj...:-D

Dziewczyny! Najlepsze życzenia z okazji Dnia Mamy dl a Was wszystkich! W końcu mami to my już od jakiegoś czasu jesteśmy 🙂





Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Mamuśki 🙂
Widzę, że tylko te z brzuszkami regularnie zaglądają na forum.
Kruszynka i Zielona Wy już tak blisko do spotkania z dzidziusiami, 3mam kciuki za porody, oby były szybkie i lekkie! A tak w ogóle to myślałam, że już któraś urodziła... 😉
U nas ok, mała rośnie jak na drożdżach, waży już 5,5 kg i mierzy 61 cm. Jest grzeczniutka, a jak się śmieje to odpływam 🤪 Ładna pogoda więc wybierzemy się potem na spacerek, trzeba korzystać bo jutro znów deszcz 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja w całości...Mega luzik...sprzątam sobie w domku, pichcę...i smaruję się kremem na rozstępy 😉Młody mało ruchliwy, ale bez stresu. Czekam, ale chyba wyluzowałam...ze skrajności w skrajność popadam, ale co tam...Najważniejsze to się nie stresować...




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No ja się trochę przejmuję, bo wydają mi się gigantyczne. Nawet przy pępku mam :/ beznadzieja. Smaruję się i smaruję, ale w te wakacje to sobie mogę pomarzyć o kostiumie kąpielowym 😞
Kruszyna, wiesz że zostało max 8dni? 🙂 Mam nadzieję, że nawet jak pojadę do szpitala w wyznaczony dzień terminu to wywołają mi poród tego samego dnia. Tyle się naczytałam i nasłuchałam o tym, że lepiej urodzić dwa tyg przed niż dwa tyg po, więc się trochę tego boję. A i podobno jak poród jest wywoływany sztucznie to skurcze są takie, że oczy na wierzch wychodzą. ale nic...damy jakoś radę.

A i polecam zrobienie sobie grilla, po porodzie za szybko takich smaków nie będziemy miały 🙂 JA wczoraj doswiadczyłam dobrodziejstwa grillowanego boczku i kiełbachy...mniam...




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zielona oby nam się udalo do poniedziałku urodzić i będzie dobrze 😉
Ty rodzisz w koperniku więc spodziewaj sie tak jak sama pisałaś że stawiają na poród naturalny, więc możesz się nie doprosić o wywołamnie jak wszystko będzie oki z Tobą i maluszkiem.
Kurcze ja to jak jest tak duszno to oprócz lodów i wody mineralnej bym nic nie jadła bo nie mam apetytu 😉
miłego dzionka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...