Skocz do zawartości

Przyszłe Mamy z Łodzi | Forum o ciąży


olamat

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Kopernik jeżeli tylko zacznę rodzić po 36 tyg. Jeżeli wcześniej o do Madurowicza się szykujemy (trzeba być przygotowanym na wszystko:P) MI też twardnieje, podobnie jak Tobie, jak się przejdę coś porobię . A najgorsze jest to, że jak zaczyna twardnieć, to od razu muszę lecieć siku...Kosmicznie 🙂

Łóżeczko mamy u wujka, tylko do odbioru więc pewnie też po świętach. Wózek wybraliśmy i jakoś też po świętach kupimy. A jaki wybraliście? My chcemy kupić espiro http://www.mulan.pl/product_info.php?cPath=1&products_id=849 Polecam ten sklep z wózkami bo jest najtańszy w łodzi.

Co raz bliżej, a ten czas zdaje się tak strasznie dłużyć.

Dziś jedziemy do lekarza pooglądać Stasia z każdej strony.




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 820
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • 2 tygodnie później...
  • Mamusia
słyszałam że całkiem niezłe jest tam usg, ale najlepszy jest dr. Lech Dudarewicz ul. Kamińskiego 31. Nie byłam jeszcze u niego, ale zamierzam, poza tym dużo moich koleżanek chodziło do niego na usg i jest podobno rewelacyjny, zreszta możesz sobie poczytać w necie opinie na jego temat. No i nie jest drogi.

Niewiele jest nas, mamusiek z Łodzi 🙂




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej!
No nie za dużo, a jak się czujecie?
Chyba jestem największą mamuśką 🙂 Macie już jakieś pomysły na szpital, w którym chcecie rodzić?
Ja wybieram się do Kopernika.
Jak wypraweczki? moja już prawie skompletowana. A Maleństwo wygina śmiało ciało:-D




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Waham się między madurowiczem a rydygierem 🤨 jak mnie przypili to może pojade tam gdzie blizej, czyli do rydygiera 🙂 🙂 mojej tesciowej znajoma jest położna w madurowiczu i wolałabym tam, tylko ze kobitka jest po wylewie i wraca dopiero w listopadzie - a ja rodze w lipcu, chyba ze mi podesle jakąś fajną koleżankę do pomocy 🙂 🙂
A wyprawka jeszcze w lesie...czekam na czwartkowe/może i nawet już wtorkowe echo serca. Jak okaze się ze wszystko jest ok, zaczynam szalec z zakupami na maxa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moja koleżanka urodziła w Rydygierze w niedziele. CO prawda wilekoluda bo synek ważył 4800g. Urodziła siłami natury. Była raczej zadowolona z opieki. Choć słyszałam różne opinie. A o madurowiczu ostatnio w sklepie z dzieciowymi rzeczami mnie zaczepiła mamusia z maleńkim dzieckiem i przekonywała o tym, jak to xle w madurowiczu było. Ludzie, mają różne doświadczenia i oczekiwani.
Ja dziś jadę do Kopernika może się czegoś wywiem o tym co mam ze sobą mieć, czego oczekiwać.

Pozdrawiam Brzuszki i Mamy




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Byłam wczoraj z mężem na porodówce w Koperniku. Jestem zachwycona!Normalnie jak szpital w Leśnej Górze. Było tak - ja się strasznie denerwowałam, że możemy komuś przeszkadzać i że nikt się nami nie zajmie, a do tego nas opierniczy. Jakoś mi się tak wkręciło 🙃
A było fantastycznie. Położna do nas wyszła i powiedziała, że kończy się poród więc prosi żebyśmy poczekali. Oddział maleńki, czysty i odnowiony. Tzn nie miesiąc temu, ale na pewno nie powiem, że jest obskórnie. Jeden korytarz na którym są sale wszystkich pacjentek - przed porodem, w trakcie i po. Kilka brzuchatek spacerowało po korytarzu.

Jak się poród skończył wyszła przemiła położna, przedstawiła się i zaczęła nas oprowadzać po salach, pokazała nam łazienkę, na porodówce właśnie skończył się poród więc weszliśmy, a ona zapytała rodzącej czy możemy. Zgodziła się i zobaczyliśmy takiego dzidolca po porodzie, umazanego ślicznego, zapłakanego tatusia. SUPER! Pamiętając o tym, że położna pytała czy możemy. EKSTRA. Byliśmy chwilkę.

Powiedziała, że poród odbywa się w pozycji wybranej przez rodzącą, ta rodziła na krzesełku mimo, że to jej pierwsze dziecko. Położna powiedziała, że starają się niefarmakologicznie łagodzić ból, "robią wszystko, żeby pomóc przyjść na świat dziecku".

Dostaliśmy listę rzeczy. I wyszliśmy rozanieleni. Jeżeli tylko doczekamy do 37 tyg to na 100% tam się wybierzemy.





Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kruszyna, mamy już prawie wszystko. Zostały jeszcze szczegóły do dopięcia.
Kupiliśmy kosmetyki pieluszki flanelowe. Łóżeczko złożone. Jak wchodzę do naszej sypialni, gdzie na razie jest też pokój Stasia to mi się płakać chce jak widzę te wszystkie ubranka, akcesoria...Hormon mi do głowy uderza 🙂
A Kopernik jest rewelacyjny. Mały, przytulny, położna rewelacja. I to podejście, że natura wie najlepiej co i jak choć w razie komplikacji oczywiście cesarka może być.
Oczywiście nie wiadomo jak to będzie, bo ten mój twardniejący brzuszek może postanowić, że rodzimy wcześniej, a wtedy do Kopernika nie da rad 😞
A u Ciebie jak? Wyprawka? Jak się czujesz?





Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam kobitki 🙂
Mnie również brzusio twardnieje ale biorę tylko raz dziennie nospe, no i jak by troszkę lepiej. Ogólnie samopoczucie rewelacyjne 😁 Kończę wyprawkę dla Julci zostały w sumie tylko jakieś małe drobiazgi. Pod koniec kwietnia przyworzę łóżeczko bo dostaliśmy w spadku hehehe no i wózek kupujemy na początku maja, ale nie mam pojęcia jaki, bo jest takiduży asortyment że cięzko się zdecydować. Przedewszystkim to czekam żeby w Łódzi cholerka wiosna już na dobre zawitała, bo spodnie ciążowe już poprzedzierane, a nowych nie opłaca mi się kupować. A jak już zrobi się cieplutko to mam kilka rzeczy.
A bierzesz coś na twardniejący brzusio?
Miłego dzionka dziewczynki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Biorę już od 20 tc. Teospirex, to podobno coś pomiędzy fenetrolem a nospą.
Osobiście wolałabym jakby mi się Stasiu pośpieszył i wyszedł na koniec maja a nie w czerwcu, ale to się zobaczy. Chłopaki podobno lubią się przeterminować. A dlaczego Matka Polka? Masz tam lekarza? Widziałaś już oddział? Ja się chyba jeszcze do Madurowicza wybiorę pooglądać 🙂




Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Z tego co pamiętam to dziewczynki esia i olmat chyba tez brały fenter... coś tam a ładnie w terminie urodziły, więc u Ciebie może byc podobnie 🙂
Ja wybrałam czmp przede wszystkim dlatego że:
1. Mam blisko, a do szpitala mam nadzieje wybrać się już z regularnymi skurczami 🙂
2. Mają najlepszy sprzęt dla noworodków w woj. Łódzkim
3.Byłam tam już w przychodni u dr. Małgorzaty Sobczak i bardzo miło się zaskoczyłam. Jest duża szansa że w izbie przyjęć skierują mnie na oddział właśnie lekarza prowadzącego.
4. Szkoła rodzenia dla ciężarnych, które chcą tu rodzić jest bezpłatna
To chyba tyle 🙂
Myślałam żeby iść do dr. Jacaszka bądź Krekory prywatnie i oni od razu wystawiają skierowanie na swój oddział, ponoć są bardzo dobrzy, ale po wizycie u dr Sobczak, która jest również super stwierdziliśmy z mężem że płacić za wizytę 200zł to dużo a wolimy naszej niuńci coś lepszego na to konto kupić. Nie byłam jeszcze na odziałach, ale idę do szkoły rodzenia, a tam podczas zajęć oprowadzają po porodówce i odziałach. Z tego co słyszałam to porodówka jest w podziemiach szpitala i są straszne zielone kafelki- ale chyba podczas porodu najmniej mnie to będzie interesować 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Słyszałam mnustwo negatywnych opinii o CZMP, ale wiadomo, każdy poród jest inny. Podobno do cc szpital super, ale do naturalnego preferują kleszczowe....

Ten Kopernik zachęcił mnie Zielona 🙂 Jak przyjdzie czas, to pewnie się tam wybiorę na małe oględziny, tylko troche daleko mam w razie czego.



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wczoraj jeszcze byłam na "oględzinach" Madurowicza. I ciągle stoję przy tym Koperniku. Niby tam wszystko fajnie,bo przyjeżdżając do porodu dostajesz swoją i tylko swoją salę, tam sobie jesteś przez wszystkie fazy porodu i dwie godziny po już z dzieckiem. I to jest super, ale... Oprowadzała mnie studentka - moja koleżanka więc nie miałam oporów pytać o wszystko. Poród odbywa się raczej w pozycji wygodnej, ale dla przyjmującej poród czyli położnej. Rodzi się na łóżku, fotelu porodowym. Raczej wszystkie rodzące są nacięte tak na wszelki wypadek. Rzadko się zdarza, że pierworódki nie są tam nacinane. Niby to nie problem straszny lepiej ciąć niż pęknąć we wszystkie strony świata, ale jeżeli da się bez to czemu nikt nie próbuje chociaż?

To tyle z oględzin Madurowicza, widziałam tylko blok porodowy.

A jeżeli jeszcze chodzi o CZMP, ja myślę, że to jest najlepszy szpital nie tylko w Łodzi, ale i na skale Polski. W końcu tu się zjeżdżają rodzące z całego kraju - -o czymś to musi świadczyć. Jest najbezpieczniejszy dla dzidziusia i mamy. My się kierujemy taką myślą, że chcemy wszystko najbardziej naturalnie, w zgodzie ze swoim ciałem i takie tam (a w CZMP są marne na to szanse), choć gdyby było coś nie tak, to jedziemy do CZMP w końcu moje podejście jest mniej ważne niż zdrowi i życie dziecka

A i ważna informacja, że w Koperniku nie ma możliwości otrzymać zzo. Stosowane są tylko naturalne metody łagodzenia bólu. Co kto woli 🙂






Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No właśnie...to nacięcie. Tego boje się najbardziej, ale nie to jest najważniejsze. Widać, że Madurowicz słabo wypada w porównaniu z Kopernikiem. Jestem jeszcze ciekawa jak jest w Rydygierze. Słyszałam, że na salę nie wpuszczają gości, i mamusia musi wychodzić do nich na korytarz. Niby ma to swoje dobre strony, ale po porodzie chyba ostatnia rzacza jaką chciałaby zrobić kobieta po porodzie jest łażenie po korytarzach 🙂 🙂

Fajnie,że dowiedziałaś się conieco o tych szpitalach, ale i tak trzeba będzie tam pojechać i zobaczyć na własne oczy 🙂



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No pewnie. Jedź. Zupełnie inaczej jest jak Ci ktoś opowie, a jak sama zobaczysz. Dużo daje taka wizyta. A w Rydygierze jest na pewno tak, że nie można wejść na salę poporodową. Nawet tatuś nie wchodzi do sali gdzie jest mamusia z dzieckiem. Tak jak mówisz, że są plusy i minusy. Ja np nie życzę sobie odwiedzin rodziny i pielgrzymek z rosołkiem i takimi tam (ku niezadowoleniu teściowej). Do mnie będzie przychodził TYLKO mąż i już.
W Koperniku można wchodzi na sale po porodzie, ale w CZMP też i w Rydygierze też.
Nie wiem, czy do Rydygiera się wybiorę, już mi się ode chciewa. Poczekam na Ciebie Lusia może zdążysz zdać Relacje i na Kruszynę co powie o CZMP





Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Dziewczynki 🙂
Ja osobiście nie zanm osoby, która by madurowicza polecała. Moja siostra rodziła 6.01.2010 w rytgierze i jest zadowolona a przedewszystkim jest tam kameralnie mały oddział, no i łazienki w korytarzu. Są tam sale od 3-osobowych do 5-osobowych...
W koperniku rodziłą moja znajoma 9.02.2010 i również mówi że super, rodzisz jak chcesz, położne exstra. Nie wiem tylko jak sale wyglądają. A w czmp rodziła szwagierka mojego męża i też jest zadowolona- także dziewczynki co kobitka too inna opinia także trzeba tą decyzje podjąć samemu, każda mamusia jest inna i mam inne priorytety jeśli chodzi o poród. Najwazniejsze jest zdrowie maluszka.
Chyba kupie dziś płyn do prania dla dzieci i trochę popiorę 🙂
Miłego dzionka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂
Na początek poradzę Wam. Śpijcie póki możecie!!!!!


Rodziłam w Matce Polce na oddziale Perinatologii przez cc, gdyż mała ułożona była pośladkowo. Jestem bardzo zadowolona z opieki zarówno nade mną jak i nad małą. JEst to oddział na którym dzieci leżą osobno. na tym samym piętrze ale na pododziale. Na krmienie chodziłam co 3 godziny, jesli była potrzeba częściej to położne wzywały przez telefon.
Pojechalismy w poniedziałek rano, bo miałam skurcze co 10 minut. Przyjęli mnie na oddział, podłączyli pod KTG i tak leżałam ze skurczami 3 godziny, aż skurcze miałam co 5 minut. Założyli mi cewnik i pojechałam na salę tam dostałam znieczulenie zewnątrzoponowe(tak delikatnie, że nic nie czułam, poczułam dopiero jak mi drętwieją nogi). I po 5 minutach na świecie była moja Zuza 🙂
Mnie zawieźli na salę a Zuzie na ten drugi oddział. Musiałm leżec plackiem 24 godziny. Położne były bardzo pomcne, jeśli tylko cokolwiek mi dolegało natychmiat przychodziły, aby pomóc. Mąż mógł byc przy mnie ile chciał. Siedział nawet do 23.00 i nikt nie zwrócił mu uwagi.
Następnego dnia przyszły położne, umyły mnie i pomogły wstac.
Położne na oddziale noworodków były przesympatyczne prócz jednej zmiany. odpowiadały na wszystkie nasze pytania, pokazały jak przewijac, jak dbac o pępuszek.
szczerze z całego serca polecam wam ten oddział 🙂 jeśli macie pytania to piszcie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...