sierpnióweczki 2014 | Forum dla mam

Essence lokum nie ma na razie zostajemy tu gdzie jesteśmy u mamy... 🤢 nie zapowiada się na nic innego...

Dzień Dobry ;*
moja Zuzia zaś chora chyba jelitówka tata Zuzi dzwonił że wymiotowała w nocy i drugi raz rano ma gorączke 38 hmmm... to se ma dzień dziecka :/

zuziek napisał(a):

Dzień Dobry ;*
moja Zuzia zaś chora chyba jelitówka tata Zuzi dzwonił że wymiotowała w nocy i drugi raz rano ma gorączke 38 hmmm... to se ma dzień dziecka :/

oby nie rotawirus moja miala najpierw wymioty potem goraczka a nastepnie biegunke. obserwujcie ja.

i Zuzinek chorusiany leży w łóżku oj bidula wygląda jak cień... na razie 38,1 temp. zobaczymy jak dalej... obserwujemy...

Zuziek - dużo zdrówka dla malutkiej.

Gnomik wstał rano i przy łóżku stała hulajnoga. Zobaczył ją i aż piszczał z radości; kazał mi natychmiast przyjść i zobaczyć, a potem jeżdził z pokoju do pokoju i jak mnie mijał, to tłumaczył, że musi uważać i nie jechać za szybko, bo będzie wypadek.
Potem przetestował ją też na podwórku, a teraz pojechał do babci. Tradycyjnie zostałam sama w domku i dla odmiany leżę i marzę, żeby już ten czerwiec się skończył 😉

Zuziek duzo zdrówka dla małej .....dawaj jej dużo picia , mogę ci polecić dicofarm 30 nam pomógł....

Kasia- moja miala rotawirusa ale nie zostrawili nas w szpitalu bo stwierdzili ze nie jest odwodniona i ze w szpitalu zlapie na dokladke cos jeszcze gorszego takze moim zdaniem dobrze ze Was nie trzymaja na sile. Ja dawalam smecte, dwa razy dziennie probiotyk jakis specjalny ale nie pamietam nazwy i co chwil;e po lyczku woda z orsalitemn zey byla nawodnikoa, i takie kuleczki nux vonica, niestety u nas troche to trwalo bo kolo 8-9 dni. Niech pije pije i pije to sie nie odwodni, najwyzej w przychodni dadza Wam kroplowke i puszcza do domu.

danusia1985 napisał(a):

Kasia- moja miala rotawirusa ale nie zostrawili nas w szpitalu bo stwierdzili ze nie jest odwodniona i ze w szpitalu zlapie na dokladke cos jeszcze gorszego takze moim zdaniem dobrze ze Was nie trzymaja na sile. Ja dawalam smecte, dwa razy dziennie probiotyk jakis specjalny ale nie pamietam nazwy i co chwil;e po lyczku woda z orsalitemn zey byla nawodnikoa, i takie kuleczki nux vonica, niestety u nas troche to trwalo bo kolo 8-9 dni. Niech pije pije i pije to sie nie odwodni, najwyzej w przychodni dadza Wam kroplowke i puszcza do domu.

moja mala juz zdrowa duzo pije, apetyt ma i szaleje za to ja jestem flak mam mdlosci i taka slaba jestem ze nie mam sil nogi podniesc. Wlasnie musze sie zmusic by cokolwiek dzis zjesc bo zjadlam rano banana i troche rogalika to wszystko. Nie wymiotuje ani nie mam biegunki ale oslabiona czuje sie strasznie. Caly dzien w lozku jestem.

Kasia- no i widzisz jak Cie wykonczyl ten pobyt w szpitalu? odpoczywaj ile tylko sie da i zjedz cos! najlepiej jakis cieply posilek.

danusia1985 napisał(a):

Kasia- no i widzisz jak Cie wykonczyl ten pobyt w szpitalu? odpoczywaj ile tylko sie da i zjedz cos! najlepiej jakis cieply posilek.

zjadlam troche zupy ale nadal mi niedobrze a kregoslup boli strasznie. Jak jutro bede sie tak czula to nie wiem co zrobie bo nie bede miala meza do pomocy jak dzis. Dzis on sie mala zajmuje caly dzien.

Weekend mi minął w hiper prędkości. Ale bardzo przyjemnie i rodzinnie.
Ja na szybko napiszę a wieczorem tzn.później wpadne na dłużej.
Kurde mnie teściowa zdenerwowała trochę. Opowiadam jej jakie Natalka ma akcje a ta mi mówi że nie wolno jej w ogóle karać bo jest kurde za mała. Ej no to kiedy mam ją zaprowadzać do pokoju po to by się uspokoiła? Za rok?! Mało tego mi mówi że nie można dopuścić do awantur u dziecka bo... Uwaga... Co ludzie powiedzą??!!! Litości dziewczyny... Ja uważam że jak ktoś ma z tym problem to na pewno nie ja bo ja się ludźmi nie zamierzam przejmować. Same wiecie mając swoje zbuntowane dzieci że to normalne. Nati nigdy mi nie zrobiła akcji w miejscu publicznym ale jeśli zrobi to ostatnią rzeczą jaką się będę przejmować będzie to co ludzie powiedzą.
To teściowej powiedziałam...
Czy ja jestem jakaś dziwna?

Ja z roczną Natalką byłam 2 tygodnie w szpitalu. Gorączka, wymioty ale także ostre zapalenie ucha, wysypka - w jednym :-(

Kasia- gdzie za mała? my juz od jakiegos czasu zaprowadzamy Olge do kata na karnego misia, ona doskonale wie za co, niestety za chwile robi to samo no ale trzeba byc konsekwetnym bo juz i tak wylazla nam na glowe.

Kocham takie babcie ... Jest najlepszy czas na zasady i konsekwencje im szybciej tym lepiej...

Z Zuzią już lepiej pospala ponad 2h zjadła rosolku trochę potem ryż z marchewka i nawet biszkopty 🙂oodżyła nie wymiotowala od kad jest w domu... I mówi że brzuszek nie boli gorączki też nie ma ciekawe jak nocka ale jestem dobrej myśli nie chce żeby urodziny też spędziła w łóżku...

Ja uważam tak samo jak wy. Im szybciej tym lepiej. Tesciowa jakby zapomniała jak to było. Trójkę dzieci wychowała. Najbardziej mnie wkurzył tekst że co ludzie powiedzą. Bo ja wierzę że ją serce może boleć gdy widzi płaczącą wnuczkę. Ale mnie też łatwo nie jest. Ale jako rodzic nie mogę sobie pozwolić na pewne zachowania. Zresztą żaden rodzić nie powinien.

Laski 8 miesiąc mi się zaczął 🤪
Zuziek Tobie też 🤪

Strach mnie nawiedził.......

Zuziek faktycznie z tego co piszesz to z córką lepiej. Mnie tak.szkoda jak się dziecko męczy. Jak już za jedzenie się wzięła to dobrze.

Katia co ja czytam. U ciebie też niezbyt ciekawie! Jakiś wirus czy co?! Wracaj szybko do zdrówka!

co sie dziwić- wkońcu to rodzice są od wychowywania, a dziadki od rozpieszczania 😉

Niech rozpieszcza ale niech bzdur nie gada 🙃

Dłuży mi się okrutnie do wizyty u giną. Jeszcze 1,5 tygodnia wytrzymać muszę. Ciekawe czy potem każe chodzić częściej.

na zgage migdały albo zimne mleko u mnie działa...

a no 8 miesiąc :P strasznie szybko to zleciało a zaraz zaczniemy się sypać ja myśle że czarna ja i Kacha posypiemy się w lipcu ale może się myle :P pożyjemy zobaczymy 😉

Zuźka zasnęła powiem wam że jutro idę z nią do lekarza i wiecie co wydaje mi się że młoda ma różyczke... 🤨 🤨 🤨 plecki kark buzia i brzuszek ma taki w plamki takie drobne... różowe... ale nie dużo i słabo widoczne... ciekawe...

🙃 o naszej trójcy to ja się czuję jakby to pewne było, ten lipiec 🤪

U mnie na zgage działa gaviscon.

dziewczyny słyszałyście o czymś takim że różyczke można mieć dopiero jak się przejdzie ospe?

Monika- pierwszy raz slysze, zreszta ja najpierw mialam rozyczke a potem ospe wiec watpie.

Ja mam termin na 6.08 a pewnie zas urodze na koncu z forum jak za piereszym razem 🥴

Zuziek ja też nic takiego nie słyszałam. To raczej niezależne choroby. Chyba

Danusia fajowe zdjęcia znad morza 😜 zazdroszczę bo mi się bardzo marzy taki wyjazd.Ale nikt nie chce ze mną jechać taki kawał drogi 🙃 😁 byłoby cudownie gdyby w sierpniu udało nam się wyskoczyć. Pod warunkiem że będę się dobrze czuć. No i jak jakoś nam się poukłada we 4 😆

Hej,

no i juz po weekendzie 😞
W weekend mialam gosci 🙂 przyjechala kuzynka z chrezsniakiem i zostali na noc. Moj Maz pojechal sobie na wycieczke rowerowa na weekend zeby objechac beskid Cieszynski. W sobote sie bardzo wystraszyl bo nieumial sie do mnie dodzwonic, ani do rodzicow i sie bal ze cos mi sie stalo. W koncu dodzwonil sie do mojej kuzynki 😜 za to w niedziele ja nie umialam sie do niego dodzwonic 😞 i sie strasznie martwilam bo nie wiedzialam ktoredy jechac ani nie mialam z nim zadnego kontaktu... wiec jak w koncu zadzwonil zbey po niego przyjechac bo inaczej do 23 nie wroci to go opieprzylam ze nie melduje sie gdzie jest 😜

zuziek nigdy o czyms takim nie slyszalam. Ja mialam rozyczke w wieku chyba 5 lat a ospe 23 lat wiec raczej to nie mozliwe. Chyba ze kazdy wyjatek potwierdza regule 😉

Zycze duuuuuzo zdrowka wszystkim. Oby szybko poprzechodzilo.
Dziewczyny jak to juz fajnie brzmi 8 miesiac zaczynac 🙂 faktycznie juz niedlugo 😁 Za chwilke pojawia sie zdjecia naszych malych 😁