sierpnióweczki 2014 | Forum dla mam

co do wczesniakow...
jest takie cos ze lepiej w 7 msc niz na poczatku 8. ale oczywiscie w srodu 8 i pozniej to najlepiej. kazdy dzien w brzuszku mamy sie liczy. nie myslcie jeszcze o porodach, dzieci maja b yc w brzuchu i kropka. realnie 2kg zdrowe dzieczko sobie spokojnie poradzi.; mniejsze- roznie to bywa.

Justyna, dzieki zachowalam link i poczytam, dzis bede dopiero wieczorem bo jade z mezem do Sosnowca na gale rozdania dyplomow studiow podyplomowych, ma byc bankiet i jakis kabaret i wystepy, tylko musze tesciowa przywiez bo tesciu auto potrzebuje. A jutro mamy 6 rocznice slubu 🤪 wpadne moze wieczorem na chwilke.
Wiecie co- kiedys sie tak mawialo ze niby lepiej urodziuc w 7 miesiacu niz w 8, ale jak dla mnie to nielogiczne- toz w 7 miesiacu dziecko tym bardziej ma niewyksztalcone pluca niz na poczatku 8- to chyba oczywiste , no i jest znacznie mniejsze co gorzej dla niego rokuje, to chyba jakis kolejny zabobon ludowy, moja matka tak mawiala a ona jest stara góralica, watpie zeby to bylo poparte jakas wiedza medyczna 😉

Widzę że temat tesciowych na tapecie ;-) ja na swoją nie mogę jakoś specjalnie narzekać ale też coś się znajdzie...

Essence też bym się dobrze nie czuła w twojej sytuacji. Dobrze że to przejściowe z tego co piszesz bo zamierzacie mieć coś swojego. Tesciowa powinna tą sprawę załatwić. Kto wie, może rozmawiała z córką i tamta zrobiła aferę? Skoro wie że to przejściowe to mogła odpuścić. A ja sobie myślę tak że jak dzieci będą całymi nocami jazdę robić to sama zrezygnuje i przenisie się na dół :-P

Basia tato.mi mówił że na śląsku dziwna pogoda. U mnie słońce i upał. Ja raz dziennie muszę przysnąć bo inaczej ledwo żyję. Korzystam gdy Natalka śpi :-)
Najwyższy czas na koniec pracy :-) ja w tamtym tygodniu już się z nią pożegnałam na rok 🤢 i tak mi dziwnie że miejsca nie umialam sobie znaleźć z początku. Teraz już lepiej. Ciekawe jakie będzie twoje pierwsze wrażenie z \\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\"nicnierobienia\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\" 🙃

Zuziek ale się porobiło u ciebie. Najważniejsze że jesteś w szpitalu i mają cię na oku. Nie martw się bo nawet takie malenstwa z 8 miesiąca dają sobie świetnie radę po porodzie. W szpitalu polezysz bo w domu to założę się ciągle bylabys w ruchu. A krążka na szyjke nie dadzą ci? Teraz taka chyba moda bo często słyszę, że komuś zakładali. Ale się na tym nie znam. Trzymam kciuki za Ciebie a Ty zaciskaj nogi i leż 😘

A co do tesciow to tak jak juz kiedys pisalam- tak wlasnie sie konczy mieszkanie z kims- my jak mieszkalismy z tesciami terz mielismy niby odrebne wszystko, oni sa naprawde super, ale predzej czy pozniej takie sytuacje sie zdarzaja, zazwyczaj chodzi o glupoty, ale niepotrzebnie sie czlowiek denerwuje i zawraca glowe takimi rzeczami, takze ja juz wole co miesiac przez 20 lat placic 1500 zl kredytu hipotecznego a mieszkac sama niz \"niby sama\" co swoje to swoje. szwagierke tez troche rozumiem- moze jej potrzebne jest takie poczucie ze ma gdzie wracac w razieW, wiecie mi jest troche smutno bo jak wyprowadzilam sie od rodzicow zostal tam moj brat i zrobil rewolucje, matka wszystko na niego przepisala i tak kiedys sobie myslalam jak jeszcze rozwod mi chodzil po glowie jak nie moglam tyle lat zajsc w ciaze ze nawet nie mam dokad isc, ze musze wszystko zaczynac od nowa- przykre to bylo, wolalabym wiedziec ze w moim domu mam jeszcze swoj pokoj i moge tam w kazdej chwili wrocic. Choc pewnie gdyby do tego doszlo to i tak bym tam nie wrocila bo by mi wypominala, ze niepotrzebnie tak wczesnie za maz wychodzilam bo byla przeciwna i pewnie na kazdym kroku by mi to powtarzala, no i jednak daleko do pracy bym miala.
Kasia- ja tez po przejsciu na zwolnienie nie umialam sobie miejsca znalezc, ale teraz juz wydaje mi sie ze to normalna sytuacja, do wszystkiego idzie sie przyzwyczaic.
Ja od tygodnia jestem spiaca ze masakra- moglabymn spac pare godzin w dzien i potem w nocy normalnie, moze to skutek uboczny tego siedzenia w domu wlasnie 🤔 dopiero od niedawna tak mam.

wczesniaki urodzone do kkonca 7 msc sa calkowicie zalezne od lekarza, podpiete pod wiele aparatur. absolutnie nie ma mowy o wyjsciu ze szpitala. na poczatku 8 msc dziecko jest calkiem dojarzale jednak nie koniecznie stabilne. bardzo czesto zdarzaja sie wylewy dokomorowe. lekarze czesto podejmuja kroki i proby sprawdzenia czy juz mozna odlaczyc dziecko od respiratora czy tlenu.to ze w 3 dni jest ok nie znaczy ze w nastepny dzien tez bedzie calkowicie niezalezne pod tym wzgledem. jak dziecko jest stabilne i ma 2 kg jest wypuszczane ze spzitala. ta wage realnie osiagnie dopiero ok 31tc

Mph nie strasz... 🤢

Czarna dziś znalazłam śliczną sukienkę na targu. Byłabym super nawet po ciąży - a takiej szukam bo szkoda kasy wydawać na ciążowe sukienki. I wiesz co? Wzięłabym gdyby nie to że baba chciała mnie oszukać na cenie 😠 wolę już w ciemno na allegro kupować (wiem jaki materiał będzie się nadawał) niż kupować u takiej mendy 😠 ale dziękuję Ci za propozycję 😘

U mnie dziś naleśniki z serem i owocami 🤪 mniam mniam 😜
a wczoraj miałam kalafiora, młode ziemniaczki, jajeczko i jogurt 🙃 😜 pychota!!!

kacha spokojnie. nasze dzieci juz prawie waza te magiczne 2kg wiec wrazie W sytuacja bedzie opanowana.

Danusia już sobie umiem zorganizować inaczej czas. Ale początki są ciężkie 😁

Byłam dziś na zakupach wyprawkowych i mam naszykowane wkładki laktacyjne, wielkie podpaski, chusteczki kosmetyczne itd. Na razie składam to w komodzie by nie szukać no i żeby w razie "W" mąż wiedział gdzie co znaleźć. Bo wszystkich paczek nie zabiorę ze sobą. Chyba do tej komody wrzucę jeszcze ręczniki, ubrania itp bo faktycznie dobry pomysł. Bo jak sobie pomyślę jak mój ma latać i szukać a on nigdy nic nie wie (jak to facet) 😁 🙃 to lepiej żeby wiedział, że wszystko jest TU 😁 🙃

Która już torbę spakowała??? Ja jeszcze nie... Choć wesele 14.06 mam 😁 Chyba jeszcze wcześnie co? A na razie komoda będzie na bieżąco uzupełniana rzeczami, o! Tak to sobie wymyśliłam 😆

mph napisał(a):

kacha spokojnie. nasze dzieci juz prawie waza te magiczne 2kg wiec wrazie W sytuacja bedzie opanowana.

Zgadza się 🙂 A wiecie, co usłyszałam od neonatologa, na którego trafiłam w szpitalu??? Otóż ponoć u dzieci z ciąż zagrożonych w wyniku stresu matki szybciej wykształcają się pęcherzyki płucne - tak jakby natura przygotowywała malucha na ewentualne szybsze wyjście 🙂 Nieźle nie??? Mówił też, że dzieci mające już 1,5 kg masy urodzeniowej mają ogromne szanse na to, że będą całkowicie zdrowe. Pewnie, że tak naprawdę zależy to od tego, w jakim stanie jest konkretne dziecko, ale miło usłyszeć, że nawet statystykę ma się po swojej stronie 😉

Torbę spakuję jeszcze w czerwcu - czekam aż małż popierze ubranka małego i na przesyłkę z moimi koszulami 🙂 Wyprawkę już mam kompletną 🙂

Essence napisał(a):

mph napisał(a):

essence- ja chyba w twojej sytuacji przenioslabym sie z mezem do salonu a dzieci dala do sypialni tworzac im tam ich pokoik. nie rozumiem tesciowej . ale generalnie tesciow nigdy sie nie kuma bo sa inni:P

Teściową mam fajną,ale z tym pokojem trochę przesada.

Moja przez 8 lat mojego malzenstwa tez byla 🙂 potem jej sie odmienilo....i to nie mieszkalismy nigdy razem.

Witam kobietki.
Zuziek Trzymaj sie tam. 😘 Taka biedulka jesteś po raz kolejny w szpitalu. 😞 Ale najważniejsze by z Wami było wszystko ok 🙂

U mnie do pełnej wyprawki barkuje pare rzeczy. Musze sobie jakieś koszule zamówić,ale nie wiem jakie grr.. Też wszystko trzymam w szafie jak narazie 😜 Torbe spakuje na początku lipca. 🙂

statystyki są co najmniej dobre 😉
ja jak wyjdę chyba zaczne pakować walizkę bo jak tu takie akcje się dzieją to ja wole mieć spakowane... moja mama dałaby radę 😉 gorzej z Wojtkiem :P
ja z wyprawki muszę kupić 3 rzeczy:
materac do łóżeczka
termometr
smoczek do butelki 😜
a tak wszystko mam także wystarczy spakować...

aaa znowu mam kroplówke tym razem z fenoterolem bo od rana mnie brzuch bolał potem skurcze jakieś i na ktg się pokazały więc zaś 12h z kroplówą leże... mmm... cacy 🤢

zuziek napisał(a):

aaa znowu mam kroplówke tym razem z fenoterolem bo od rana mnie brzuch bolał potem skurcze jakieś i na ktg się pokazały więc zaś 12h z kroplówą leże... mmm... cacy 🤢

I bardzo dobrze - fenoterol działa cuda 🙂 Chociaż pisanie po nim smsa graniczy z cudem 🙃

wiem nie pierwszy raz mam ta kroplówkę chociaż 2 tyg. było ok to 4 lata temu była masakra zemdlałam im... na razie jest luz ale dopiero tak po 4/5h zaczyna się jazda...

super jeszcze mierze se cukier i mam 228 godzine po posiłku normalnie jebne tu zaraz!!! :/

zuziek trzymam kciuki 🙂
Kacha czasem sie zastanawiam nad wolnym, ale nie jest jeszcze tak zle 🙂 przynajmniej mam co robic. Ja jestem Managerem zespolu wiec nie jest tak zle. Jak musze wyjsc do wychodze, jak chce pracowac z domu to pracuje wiec jest super 🙂 Mniej wiecej mam juz wszystko gotowe i podzielone co kto bedzie robil, ale te osoby jeszcze w 100% nie czuja sie na silach wiec musze ich wspomoc i ich przygotowac. Do tego dopilnowac zeby wszystkie rzeczy ktore beda robic pod moja nie obecnosci maja do tego dostep i nie ma z tym problemu. Troche roboty jeszcze mam z tym. Musze to jakos ogarnac. Mam jeszcze dwa miechy zeby ludzie czuli sie komfortowo 🙂

zuziek napisał(a):

super jeszcze mierze se cukier i mam 228 godzine po posiłku normalnie jebne tu zaraz!!! :/

wow po szpitalnym jedzeniu taki wysoki?

też jestem w szoku... :/

też jestem w szoku... :/

Oj Monika Ty masz te przeboje ; o Ale na szczęście to już bliżej niz dalej do rozwiązania.

Ja za to dziś od Pani ze straganu usłyszałam że mam nisko brzuch 🤨
Najpierw dziwiła sie że tak mały brzuszek jak na ten miesiąc a potem dodała że jest nisko jak do porodu 🤨 I teraz chodzę,wypytuję każdego czy jest on nisko czy nie. I jestem czysto głupia. Baba mnie nastraszyła. No ale tydzien temu byłam u lekarza i bylo wszystko ok...

hej
Zuziek trzymaj sie tam.
Niby czytalam co pisalyscie ale nie mam glowy do odpisania i zapomnialam o czym pisalyscie. Pamietam temat o wyprawce wiec ja w sumie mam tylko ciuszki nawet nie poprane ani nic musze sie za to zabrac. Jeszcze duzo rzeczy do przyszykowania.

Wczoraj bylam na glukozie dzis odebralam wyniki przed wypiciem glukozy mialam 85 a po 2 godzinach 104mg/dl